Eluś 14.09.2005 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2005 Pomyślałam,że weznę sprawy w swoje ręce mój mąż wogóle nie nadaje się do tego i nie myśli.Jakiś czas temu przyniósł dzieciakom pieska wilka i oczywiście sukę.Kochane psisko,dzieci bardzo się do niej przywiązały ale. Jak miała szczeniaki to była ogromna rozpacz jak je wydaliśmy.Jak zgineła kura u sąsiadów to oczywiście nasz pies je zjadł.Zjadł niezjadł ale było na kogo zgonić.A jak dostawał cieczki to strach wyjść przed dom.I telefon mało się nie urwał jak to nasz pies chciał zagryść inne.Do tego dokładała się moja mama która nieszczędziła uwag.Mój mąż tego nie wytrzymał i wydał psa. Nie muszę chyba pisać jak dzieci zareagowały.Na samo wspomnienie boli mnie serce.Mój syn 13 lat bardzo tęski i myślę,że powinnam mu kupić psa napewno nie suczkę.Tylko jakiegoś takiego co będzie ganiał z chłopakiem,nie będzie można go posądzić o to że zjadł kury i żeby nie był trudny w utrzymaniu.Bo przy mojej pracy nie dam rady. Macie pomysły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 14.09.2005 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2005 Oj. Eluś, teraz to Ci się dostanie.Niestety, całkiem zasłużenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 15.09.2005 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 boże, faktycznie ci się dostanie, za wypisywanie taaaaakich bzdur!jakiego wilka?! owczarka niemieckiego, a nie wilka. co to, za podział seksistowski/rasistowski suka-pies?!co, dla chłopaka suka się nie nadaje?! rany trzymajcie mnie. każdy pies będzie za dzieciakiem ganiał, jak będzie miał więź.a słyszałaś o sterylizacji?! oraz o tym, że suki są wierniejsze?a kurę zjeść, czy inne zwierzaki, to potrafi każda płeć.PSA TRZEBA UŁOŻYĆ, najlepiej pod okiem fachowca. chcesz nowego psa? a to, dobre. uwierz, że nawet mały kundelek potrafi bigosu narobić rada - kup rybki (ale też trzeba koło nich chodzić), a jak już pieska to, tylko elektronicznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 15.09.2005 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 15.09.2005 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 Elus a jak maz znow nastepnego wyzuci? tragedia dla kolejnego psa i dla dziecka powtorka z "rozrywki" moze nie narazaj ich na to. Uczucia dziecka i psa to nie zarty. Tobie jako matce wspolczuje, nie mialas wplywu na decyzje meza? ja bym w zyciu swojemu nie pozwolila wywalic psa ! za sam pomysl by oberwal . co do wyboru plci , my to zostawilismy synkowi - wybral chlopaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 15.09.2005 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 Eluś, myśle, że nie powinniście brać żadnego psa. Taki pies, który spełniałby Wasze wymagania to tylko może być pluszowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peilin 15.09.2005 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 Nie bierz psa, jeśli nie jesteś na 100% pewna, że będziesz mogła go zatrzymać bez względu na wszystko. Wg mnie tylko wyjątkowe sytuacje mogą w jakimś sensie usprawiedliwić oddanie psa - np ciężka choroba członka rodziny uniemożliwiająca zajmowanie się psem. Chociaż jestem pewna, że w nawet takiej sytuacji mój pies wylądowałby tymczasowo np u moich przyjaciół/ rodziny/ sąsiadów, a potem wróciłby do mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 15.09.2005 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 Eluś, myśle, że nie powinniście brać żadnego psa. Taki pies, który spełniałby Wasze wymagania to tylko może być pluszowy. nakrecany, albo na baterie, jesli za dzieckiem ma latać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 15.09.2005 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 Podpisuje sie pod wszystkimi wypowiedziami powyżej ,lepiej będzie jak nie kupicie zadnego psa bo z pewnościa skonczy jak poprzedni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.09.2005 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 boże, faktycznie ci się dostanie, za wypisywanie taaaaakich bzdur! jakiego wilka?! owczarka niemieckiego, a nie wilka. co to, za podział seksistowski/rasistowski suka-pies?! co, dla chłopaka suka się nie nadaje?! rany trzymajcie mnie. każdy pies będzie za dzieciakiem ganiał, jak będzie miał więź. a słyszałaś o sterylizacji?! oraz o tym, że suki są wierniejsze? a kurę zjeść, czy inne zwierzaki, to potrafi każda płeć. PSA TRZEBA UŁOŻYĆ, najlepiej pod okiem fachowca. chcesz nowego psa? a to, dobre. uwierz, że nawet mały kundelek potrafi bigosu narobić rada - kup rybki (ale też trzeba koło nich chodzić), a jak już pieska to, tylko elektronicznego rasizm seksizm fachowiec do każdego psa i na koniec oczywiście pochówek na cmentarzu z ksiedzem i płyta granitowa ps.uważam,że stwierdzenie a słyszałaś o sterylizacji?! oraz o tym, że suki są wierniejsze? w pierwszym zdaniu zawiera zachętę do okaleczenia psa i pogwałcenia jego konstytucyjnego prawo do rozrodu drugie zaś jest radykalnie feministycznym stwierdzeniem godzącym w męską część psiej populacji o następnym stwierdzeniu,że psy zjadają kury,to w ogóle się nie wypowiem,bo do tej pory nie mogę tchu złapać,tak sie zbulwersowałam tą potwarzą a rybki to za przeproszeniem pies??też byle kto nie powinien się nimi zajmować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 15.09.2005 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 a słyszałaś o sterylizacji?! oraz o tym, że suki są wierniejsze? w pierwszym zdaniu zawiera zachętę do okaleczenia psa i pogwałcenia jego konstytucyjnego prawo do rozrodu opal, mam nadzieje, że to był żart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eluś 16.09.2005 06:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 Krytykę przyjmuję z pokorą. Pies trafił w dobre ręce, to tylko pozostaje na pociechę. Teraz żałuję, że w ogóle poruszyłam ten temat bo na samą myśl pęka mi serce a wy jeszcze mi dokładacie. Dobra jestem niedouczona i nie potrafię właściwie określić rasy psa, a to, że zjada kury to nie ja wymyśliłam tylko ci moi sąsiedzi, z którymi i tak są bardzo napięte stosunki. I nie miejsce, żeby roztrząsać jakie teorie przychodziły im do głowy. A ja sama z dwójką dzieci mąż na wyjazdach i miej tu samych wrogów.Przyznaję Wam rację i na pewno nie kupię psa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.09.2005 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 rasizm seksizm fachowiec do każdego psa - z czego wysnułaś to, twierdzenie? wiadomo powszechnie, że z każdą płcią (tu psy) są te czy inne problemy, więc pisanie, przez autorkę wątku, że suki są be, to przesada. i na koniec oczywiście pochówek na cmentarzu z ksiedzem i płyta granitowa - gdzie to, wyczytałaś? napewno nie w moim poście. mieć psa, zajmować się nim, nie znaczy od razu dewocji. po z tym, jestem ateistką. ps.uważam,że stwierdzenie a słyszałaś o sterylizacji?! oraz o tym, że suki są wierniejsze? w pierwszym zdaniu zawiera zachętę do okaleczenia psa i pogwałcenia jego konstytucyjnego prawo do rozrodu cóż spierać się nie będę, tej konstytucji nie czytałam. jednak wiodący fachowcy w kynologii są odmiennego zdania nt. rozrodu za wszelką cenę. umiar i rozsądek wskazany, jak w każdym gatunku. drugie zaś jest radykalnie feministycznym stwierdzeniem godzącym w męską część psiej populacji absolutnie. to, że suka bardziej trzyma się domu wynika z wieloletnich obserwacji posiadaczy psów. a ja mam i sukę i psa. więc raczej nie należę do tych radykałów. o następnym stwierdzeniu,że psy zjadają kury,to w ogóle się nie wypowiem,bo do tej pory nie mogę tchu złapać,tak sie zbulwersowałam tą potwarzą autorka wątku, nie pisała, ze jej pies zjada, ale że sąsiedzi o to podejrzewają psa. a rybki to za przeproszeniem pies??też byle kto nie powinien się nimi zajmować rybki - nie, to nie pies. ale wymagają trochę mniej uwagi niż pies. oj, miałaś chyba zły dzień. niedokładnie czytasz, a potem wychodzi w komentarzach. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 16.09.2005 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 Czupurku, przecież Opal zrobiła sobie jaja, nie poznałaś się?, to chyba Ty masz troche gorszy dzien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.09.2005 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 nie wygladało na jaja. ale ja złego dnia nie mam, w końcu dzisiaj piąteczek, a przed nami łikendzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.09.2005 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 Nie nie miałam złego dnia. Tylko z przerażeniem obserwuję jakąś kolejną kolumnę poprawności.Tym razem za przeproszeniem psiej. rasizm seksizm fachowiec do każdego psa - z czego wysnułaś to, twierdzenie? wiadomo powszechnie, że z każdą płcią (tu psy) są te czy inne problemy, więc pisanie, przez autorkę wątku, że suki są be, to przesada. Autorka nigdzie nie napisała,że suka jest be.Używała stwierdzenia kochane psisko,co świadczy o uczciach przeciwnych. Również autorka dostrzegła odmienność problemów każdej z płci i doświadczenie mówi jej,że nie chce już suki. Natomisat Ty użyłaś wg mnie stwierdzeń nieadekwatnych,choć ostrych, zarówno do danej sytuacji jak i do zwierząt w ogóle. Rozumiem,że nie jadasz szynki (bo to szlachetna cześc ciała świnki),jajek też nie jesz,bo kura może miec z tego potomstwo,ani lekarstw nie używasz,bo sporo szczurów poległo,z butami nie ma problemu,są plastikowe.W przeciwnym razie dokonujesz rozróżnienia na zwierzęta lepsze i gorsze i to podpada pod rasizm,jeśli już stosujesz takie określenia. i na koniec oczywiście pochówek na cmentarzu z ksiedzem i płyta granitowa - gdzie to, wyczytałaś? napewno nie w moim poście. mieć psa, zajmować się nim, nie znaczy od razu dewocji. po z tym, jestem ateistką. Od kiedy pochowanie kogoś na cmenatrzu jest objawem dewocji.?? Dobre. To ateści nie korzystają z cmentarzy? a słyszałaś o sterylizacji?! oraz o tym, że suki są wierniejsze? w pierwszym zdaniu zawiera zachętę do okaleczenia psa i pogwałcenia jego konstytucyjnego prawo do rozrodu cóż spierać się nie będę, tej konstytucji nie czytałam. jednak wiodący fachowcy w kynologii są odmiennego zdania nt. rozrodu za wszelką cenę. umiar i rozsądek wskazany, jak w każdym gatunku. Wydawało mi się,że skoro dajemy psu cechy ludzkie i uprawnienia konstytucyjne,to trzeba się tego trzymać konsekwentnie. drugie zaś jest radykalnie feministycznym stwierdzeniem godzącym w męską część psiej populacji absolutnie. to, że suka bardziej trzyma się domu wynika z wieloletnich obserwacji posiadaczy psów. a ja mam i sukę i psa. więc raczej nie należę do tych radykałów. Wiesz,co,ja żartowałam. o następnym stwierdzeniu,że psy zjadają kury,to w ogóle się nie wypowiem,bo do tej pory nie mogę tchu złapać,tak sie zbulwersowałam tą potwarzą autorka wątku, nie pisała, ze jej pies zjada, ale że sąsiedzi o to podejrzewają psa. J.w. a rybki to za przeproszeniem pies??też byle kto nie powinien się nimi zajmować rybki - nie, to nie pies. ale wymagają trochę mniej uwagi niż pies. J.w. opal seksistka i rasistka bo ma psa przedstawiciela tylko jednej płci i w dodatku wybranej nie wylosowanej,i też pod kątem dziecka Życzę miłego dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.09.2005 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 Opal - daj spokój. źle mnie zrozumiałaś naprawdę. użyłam rasizmu itd. bo, właśnie nie zgadzałam się z autorką, że dzieli psy na gorsze, lepsze ze względu na płeć. napisałam wg ciebie ostro, bo niestety tak odebrałam wątek. i już. więc jem i świnkę i kurę itp. i nie sądzę, że należę do jakiś bardzo poprawnych. jak każdy robię błędy i nie zauważyłam w poście żebym to, ja dokonała podziału na lepsze i gorsze zwierzątka. jeśli chodzi o ateizm - to oczywiście w kontekście obecności księdza, a nie miejsca. okey. uważam ze swojej strony że temat między nami został wyczerpany. tak to, jest ze słowem pisanym. każdy inaczej odbierze, inaczej zinterpretuje ukryte emocje i intencje. pzodrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 16.09.2005 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 psy sa na "topie" ostatnio dobrze ze o nich nie zapominamy. ja mialabym mieszane uczucia co do wyboru plci ale moj syn za to nie ma wcale - dla chlopaka chlopak i juz co do sterylizacji - nie wiem czy opal zartowala czy nie, ale mi by bylo zal zrobic to suczce, malo - czulabym sie jak oprawca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.09.2005 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 Krytykę przyjmuję z pokorą. Pies trafił w dobre ręce, to tylko pozostaje na pociechę. Teraz żałuję, że w ogóle poruszyłam ten temat bo na samą myśl pęka mi serce a wy jeszcze mi dokładacie. Dobra jestem niedouczona i nie potrafię właściwie określić rasy psa, a to, że zjada kury to nie ja wymyśliłam tylko ci moi sąsiedzi, z którymi i tak są bardzo napięte stosunki. I nie miejsce, żeby roztrząsać jakie teorie przychodziły im do głowy. A ja sama z dwójką dzieci mąż na wyjazdach i miej tu samych wrogów. Przyznaję Wam rację i na pewno nie kupię psa. Eluś - przyznaję trochę za ostro wyszło i może dlatego wyskoczyłam z tym dokładnym określeniem rasy. sorki. ale uwierz, naprawdę mną wstrząsnęło. oddałaś psa (z podanych przez ciebie powodów: bo suka, bo sąsiedzi), a teraz chcesz drugiego. przecież, twoje problemy mogą się powtórzyć. mało mogą dojść jeszcze inne. bo psy też mają różne charaktery przecież. mojego psa (owcz. niem) uważam za spokojnego, ale i tak mam sąsiada który notorycznie czepia się, że szczeka i może (podkreślam użyte przez niego sformułowanie) wyskoczyć, zagryźć, itd. patrząc na faceta, który ma ponoć dodatkowo alergię na koty sąsiadów, zawsze będą z facetem problemy. a osiedle się dopiero tworzy, więc wszystko przed nami. ale cóż poradzić. psa muszę pilnować by nie wyszedł za ogrodzenia, a sąsiada by nie otruł mi zwierząt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.09.2005 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2005 Rozumiem i nie uważam,że miałaś złe intencje,tylko widzę,że na psich forach i takich też watkach,każdy kto jest nie fanatykiem,ma przechlapane. Ludzie się prześciagają wrecz w pokazywaniu,kto bardziej kocha zwierzęta i dba o ich los. Też jestem za tym,aby właściciele byli odpowiedzialni, (szczególnie gdy jest to rasa o silnych cechach charakteru) ale z drugiej strony jak ma to doprowadzić że bez licencji,fachowca i znajmości kynologii oraz nazw ras już taki chłopaczek nie może mieć psa,to ja dziękuję.Znajomość ras jest ważna,bo chodzi o to,aby psy o specyficznych wymaganiach hodowlanych nie trafiały do osób nieodpowienich-czy to realne,watpię-pewno łatwiej kontrolować pewne rasy-ale to temat na inną dyskusję,poza tym spór o to,czy kazdego psa można ułożyć,będzie trwał jeszcze długo) Do tego eukanuba ,wspólne spanie i broń Boże życie poza domem. Mam wrażenie,że to znowu pomysł wszechwiedzącego człowieka na to,jak urządzić życie zwierzętom i samemu się zadowolić przy tym. Nie popadać w przesadę-zgadzam sie. A autorka jest najwyraźniej zagubiona i taki skomasowany atak na pewno nie poprawił jej samopoczucia,choć nie ma złych intencji przecież. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.