Gość 23.09.2005 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2005 A jeślli chodzi o tańsze budowanie,to z moich obserwacji wynika,że dla każdego inny etap jest ważny.Jeden oszczędza na materiale,dachówce,żeby mieć np. drogie płytki i łazienki,a inny wręcz odwrotnie.Dlatego część wspólna może się okazać dla kórejś ze stron droższa,bo wymuszona przez plany drugiego domu.A w bliźniaku takich punktów stycznych jest całe mnóstwo.Zresztą filzofią udanego bliźniaka jest jego ....identyczność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lharhard 23.09.2005 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2005 Nie chcę studzić Twojego zapału,ale nigdy nie wiesz,kogo będziesz miał za ścianą. Bezpieczeństwo.Nic Ci to nie daje. Znam chłopaka,który mieszka z bratem w bliźniaku.Brata już zdążono obrobić.A poza tym tej rodziny już nie ma.;)Ona przestała ze sobą zgodnie żyć. Jedna głowa to jest potężny problem,co wybrać,co zdecydować,ale dwie głowy to jest podwójnie potężny problem. Poza tym tu będą 4 głowy. OOooo bardzo straszne wizje tutaj roztaczasz. Co do bezpieczeństwa duzo zależy od tego czy ktoś jest w domu, bo jeśli dwie rodziny sa w pracy od rana do 17 to raczej nie ma co liczyć, że jest sie w stanie pomóc. Ale jeśli druga strona jest, to wątpie ze złodziejom uda sie podjechać vanem i zapakować pół dobytku. No i nie zapominajmy o systemie alarmowym. My juz z bratem sie zgodziliśmy ze przez granice wytyczaną przez podział bliźniaka bedzie szedł ładny drewniany płotek i nikt sie nie bedzie wtrącać kto co ma po drugiej stronie. Ściana rozdzielająca z pustaka dzwiekochłonnego ( jak bedzie za mało to sie jeszcze walnie jakies płyty gipsowe ) i wydaje mi sie ze kazdy bedzie zadowolony. Obecnie mieszkam w bloku 4 piętrowym, a moj brat 10 piętrowym. Wiec jednego sąsiada sie nie boje. Wystarczy jedynie zgodzic sie na jednakowy wygląd, kształtu zmieniac nikt nie bedzie, kolor dachówki juz uzgodniony, zostaje jeszcze elewacja ... Nie jest tak źle jak by sie mogło wydawać. Poza tym bliźniaki są na świecie i ludzie w nich żyją. Jakby były taką zmorą to nikt by ich nie budował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 09.02.2006 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Witam, też zainteresował mnie temat...A odpowiedzi czy tatenij czy nei nie znalazłam... 1.Działka może być węższa to chyba taniej wyjdzie,2.Kwestia przyłączy - tez chyba taniej3. Wspolna ściana - kwestia materiałow a dodatkowo jeśli 4. ta wspólna ściana bedzie z kuchnią łazienką i kotłownia...Kwestia instalacjie tez taniej jak sądzę5. Doglądanie budowy wi eksze upusty od wykonawcow od hurtowni itd..Łatwiejsza organizacja kolejnych etapów. Coś pominęłam? JKakle to ma znaczenie, ile to może być procentowo jeślichodzi o koszty? Pomijam inne plusy i minusy zabudowy bliżniaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 10.02.2006 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Coś pominęłam? Pominęłaś walor "grupy szturmowej". Kiedy razem idziemy coś załatwiać robimy taki harmider, że choćby dla świętego spokoju, żeby się nas jak najszybciej pozbyć idą nam na rękę. Grupa szturmowa ma nielichą przewagę nad pojedynczym urzędnikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 10.02.2006 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 ania a tak pamietam czytalam jak pisalas o tym ale nei wiem czy to nie zalezy od grupy i czy zawsze dziala;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 10.02.2006 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 ania a tak pamietam czytalam jak pisalas o tym ale nei wiem czy to nie zalezy od grupy i czy zawsze dziala;) Ooooo, faktycznie trochę się powtarzam.... Przepraszam. Hmmmm, to rzeczywiście może nie zawsze działać, ale na pewno rozkłada stres. Zawsze jest ktoś kto pociesza.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 10.02.2006 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Nie to mialam na mysli, po prostu nim zadam pytanie czytam rózne rzeczy i skojarzylam ze faktycznie czytalam gdzies to A powtarzac mozna się bo teraz to jest w innym kontekscie całosciowo;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.