S? jacy? napale?cy na fotografi? cyfrow? ????

[tom soyer]

czy ktos z was ma Olympusa serii >C740? jestem ciekaw jak wychodza makra w tych aparatach. generalnie jestem ciekaw opinii kogos kto moglby porownac dimage Z z tymi olympusami. znalazlem znajomego ktory wyjezdza w czerwcu do stanow wiec korzystajac z waszych spostrzezen moze zdarze przygotowac dla niego zlecenie Najbardziej ciekawia mnie mozliwosci olympusa C770 ktory w stanach podobno kosztuje niecale 500 dolcow.

 

mam pytanie do frankai - czy kupowales juz moze jakis aparat w stanach przez internet? na ile jest to pewne zrodlo?

[Frankai]

mam pytanie do frankai - czy kupowales juz moze jakis aparat w stanach przez internet? na ile jest to pewne zrodlo?

Łatwiej raczej byłoby mi powiedzieć czego nie kupowałem przez Internet Żywności. Aparat i wszystkie akcesoria z wyjątkiem torby kupowałem przez Internet. Kino domowe i stojaczki. Słuchawki. HDD. Szkła do Canona D1 dla kumpla. Laptop oraz osieciowanie bezprzewodowe dla kumpla. Drukarkę, tusze i papier. Skaner. Perfumy w ilości iście hurtowej. Oraz pewnie wiele innych rzeczy których nie pomnę. NIGDY mnie nie oszukano. Raz mnie tylko olano i przysłano 2 z 5 zamówionych perfumów bez ostrzeżenia i słowa "przepraszamy", ale ten sklep nie sprawdzałem pod kątem opinii. Niektóre sklepy dostarczają tylko pod adres bilingowy posiadacza karty. Co wartościowe rzeczy, trzeba podpisać osobiście i zdarzało się, że musiałem pojechać wieczorkiem do punku Fedexu; inne zostawiali w administracji. Na Pricegrabber patrz na 4 gwiazdki i lepiej, oraz czytaj opinie klientów.

[PPawluk]

Stany, stany - fajowa jazda ....

Jak sie czyta to az sie chce jechac choćby tylko na zakupy ,,,:)

 

Frankai: Ciagle obawiam sie czy moj kontakt w stanach (mloda dziewcze nie znajace sie kompletnie na fotografi oraz nie czajace zakupow przez siec.. ktore dodatkowo znam od tygodnia tylko przez GG) bedzie w stanie znalezc w realu Optymus C5060 za max 500 USD

Jeśli nie to praktycznie nie bede mial sposobu na zdobycie niedrogiego aparatu z USA - moze wtedy moglbym jakos liczyc na Twoja pomoc - przyznaje ze nie wiem kompletnie jak mozna byloby to zorganizowac ??

 

Tom_Soyer w tej cenie chyba lepiej wziasc C5060 wg opinii do ktorych dotarlem jest super - cena zblizona

[joanka77]

Stany, stany - fajowa jazda ....

Jak sie czyta to az sie chce jechac choćby tylko na zakupy ,,,:)

 

??

 

 

 

O co ja widzę ! Jakiś fan starych piosenek T-Love

 

Pozdrawiam

[tom soyer]

 

Tom_Soyer w tej cenie chyba lepiej wziasc C5060 wg opinii do ktorych dotarlem jest super - cena zblizona

 

mnie kusi ten 10x zoom w C-7xx. Tylko pytanie lepiej troche lepsza matryca czy lepiej sporo lepszy zoom?

 

 

Frankai:

robie jak radzisz, szczegolnie z tymi gwaizdkami i opiniami. tylko wlasnie obawiam sie tego dostarczenia na adres bilingowy - tak jest najczesciej w przypadku najkorzystniejszych cen. Karta moglbym zaplacic z polski a odebralby ktos w USA. A tak? Znajomy bedzie miesiac i nie jestem pewien czy to sie uda. Poza tym sporo u was (USA) kosztuja przesylki. Czy ceny na poziomie 20..30 dolcow to przecietne koszty?

[PPawluk]

Wg mnie wiecej pikseli i mniejszy zoom optyczny + zoom cyfrowy

da tan sam efekt co mniej pikseli + wiekszy zoom optyczny

przy czym majac wiecej pikseli mozesz wykadrowac na kompie wycinek ktory najlepiej ci pasuje zaś na zywo moze to byc trudne ...

dokladnie to by ci musieli przeliczyc i omowic specjalisci od fotek

 

Poza tym ja slyszalem ze nie da sie z reki zrobic osterego zdjecia z zoomem 8-10 x czyli praktycznie jest to nie do wykorzystania ...taki zoom

[Frankai]

mnie kusi ten 10x zoom w C-7xx. Tylko pytanie lepiej troche lepsza matryca czy lepiej sporo lepszy zoom?

Na nic Ci matryca, na nic duży zoom jak szkło jest do kitu. Optyka to najważniejsza rzecz!!! Ale tu nie doradzę - lepiej poczytać porządne review z Dpreview.

 

Poza tym sporo u was (USA) kosztuja przesylki. Czy ceny na poziomie 20..30 dolcow to przecietne koszty?

W przypadku apratów - tak. Część firm akceptuje Money order, ale to trwa, bo może to iść z tydzień. Nie wiem, czy się da tak zrobić z kartą polską, ale tutejsze, oprócz bilingowego mogą mieć jeszcze "alternate address", czyli taki 2 (a może i kolejne), pod który też można wysyłać przesyłki.

[Frankai]

Wg mnie wiecej pikseli i mniejszy zoom optyczny + zoom cyfrowy

da tan sam efekt co mniej pikseli + wiekszy zoom optyczny

przy czym majac wiecej pikseli mozesz wykadrowac na kompie wycinek ktory najlepiej ci pasuje zaś na zywo moze to byc trudne ...

dokladnie to by ci musieli przeliczyc i omowic specjalisci od fotek

 

Poza tym ja slyszalem ze nie da sie z reki zrobic osterego zdjecia z zoomem 8-10 x czyli praktycznie jest to nie do wykorzystania ...taki zoom

 

Nie, nie, nie !!!

W ogóle nie korzystam z zoomu cyfrowego.

Najważniejsza chyba część aparatu to optyka. Nie mówię tu o ilości razów, tylko o jakości szkła.

Nie będzie się Wam na ogół chciało kadrować zdjęć na komie z wyjątkiem kilku najlepszych lub lekko sknoconych. Najlepiej robić porządne zdjęcia od razu.

Da się zrobić ostre zdjęcie z zoomem 8x, bo robiłem nieraz. I tu znowu się kłania optyka - im mniej ogranicza światło (np. 2.8 dla tele), tym krótszy może być czas i tym mniejsza szansa na poruszenie. Zdjęcia można robić także z podpórki, korzystając z samowyzwalacza, zdalnego wyzwalania lub przy użyciu "worka na fasolę". Jak kogoś bawi robienie zdjęć, to sobie kupi statyw i wtedy poszerzają się horyzonty. Robiłem zdjęcia na wystawie rzeź lodowych. Zdjęcia w dzień lub w nocy z lampą to były takie sobie zdjęcia, a ze statywu i bez lampy, która dominowała nad kolorem lamp podświetlających, to były SUPER fotki.

 

8 razy robi wrażenie, ale o często będzie Wam potrzeba czegoś szerszego. Radziłbym od razu więc rozglądać się za aparatem z 28mm lub aparatem+konwerterem. Wręcz o wiele częściej ludzie potrzebują Wide niż Tele. Sam zamierzam kupić konwerter Raynox DCR-6600 PRO, żebym mi zrobił 23.5mm z mojego 35mm i zobaczę jaka będzie cena DCR-2020. Parametry ma ciekawe - światło 2.8 i nie zmniejsze światła aparatu. Mój Nikoś dostałby wtedy zasięgu 23.5mm-616mm. Póki co jednak najpierw sobie poszerzę, a potem wydłużę

[Frankai]

Wg mnie wiecej pikseli i mniejszy zoom optyczny + zoom cyfrowy

da tan sam efekt co mniej pikseli + wiekszy zoom optyczny

Wracam do tej opinii, bo to by rozwinąć temat na przykładzie. Kto zna angielski niech rzuci okiem na:

http://raynox.co.jp/english/dcr/dcr2020pro/index.htm

"the maximum resolution power of 260 lines/mm resolution power at center (MTF30%), while it has low dispersion"

Obiektyw ma zewnętrzny gwint 82mm, czyli powiedzmy szkło to 75mm. Idealizując sytuację, że matryca jest idealnie wpasowana w światło szkła i pamiętając, że ma stosunek 4:3 dostajemy rozdzielczość szkła w poziomie 15600 i w pionie 11700 w centralnej części szkła. Co jest na brzegach, to producent się nie chwali, bo ... oczywiście jest gorzej . Jest to oczywiście dużo więcej - póki co - niż potrafią matryce w naszych aparacikach, ale nie oznacza to, że obraz byłby OK. Przypuszczam, że musimy jednak mieć dużo większą rozdzielczość szkła niż matrycy, żeby obraz był poprawny. Dodam, że Raynox choć nie należy do czołówki jest jedem z poważniejszych producentów "szkieł". Żeby mimo produkowania dobrego aparatu nie popsuć wszystkiego przez szkło, to firmy nie mające doświadczenia ze szkłami korzystają z usług innych firm. Sony ma obiektywy - nie we wszystkich modelach - Carl Zeiss, Panasonic ma Leica (chyba), Samsung korzysta z szkieł Schneider, itp. Nikon (zwłaszcza ich jeden typ - ED) i Canon to typowe fotograficzne potentaty, więc mają własne bardzo dobre szkła.

 

Jak widać istnieje - o czym pewnie zdecydowana większość ludzi nie wie - coś takiego jak rozdzielczość szkła :!: Kto jeszcze ma jakieś wątpliwości, to niech zastanowi się dlaczego obiektywy jednej firmy kosztują i 3 razy więcej niż innej. To tylko jeden z parametrów. W szczególności natkniecie się na informacje o dużej rozdzielczości, szkle niskodyspersyjnym, soczewkach asferycznych, itp.

 

Kolejny to zniekształcenia obrazu: Każda soczewka zakrzywia obraz i linie proste na zdjęciu wcale nie będą proste. Są zniekształcenia beczkowate (barrel distortion) i poduszkowate (pincushion distortion). W parametrach obiektywów podaje się je w procentach, tylko że ... trudno je znaleźć, bo nikt nie lubi się chwalić jakimikolwiek zniekształceniami; nawet małymi. W celu ich eliminacji robi się obiektywy złożone z wielu elementów i o różnych właściwościach, najlepiej zawierające jakąś soczewkę asferyczną.

 

Abberacja chromatyczna - występuje na brzegach o dużym konstraście. Zobaczcie w linku niżej do "Rozbłyski" lub na:

http://raynox.co.jp/english/dcr/dcr1850pro/indexdcr1850proeg.htm

Widać tam, że liście które w tle mają jasne niebo mają... czerwone brzegi

 

Vignetting (znajmomi używając słówka wprost mówiąc winietowanie, ale może jest jeszcze jakieś polskie określenie) - daje się we znaki przy obiektywach szerokokątnych lub stosowaniu adaptrów czy osłonek przeciwsłonecznych. Chodzi o wyciemnianie rogów zdjęcia. Może to się dziać dlatego, że szkło "zahacza swoim wzrokiem" o obudowę obiektywu, rogi są przesłonięte przez adapter do mocowania konwerterów lub osłonki przeciwsłoneczne. Jeżeli nie będziecie mieli dodatków, to jedyny objaw może być taki, że rogi będą delikatnie niedoświetlone i pewnie rzadko kto to zauważy, bo zwykle interesuje nas środek zdjęcia.

 

Rozbłyski (lens flare and ghost) - jeżeli słońce wpada nam do obiektyw pod pewnym kątem, to mogą się tworzyć słoneczne smugi lub plamy (tak jakby na obiektywie były dość duże zanieczyszczenia). Przykład będzie na http://www.cs.mtu.edu/~shene/DigiCam/, a potem trzeba wejść w "5700" a dalej "Lens Overview ". Są tam 3 zdjęcia - lewe jest "wyprane" z kolorów po prawej stronie budynku, na środkowym mamy smugę światła, a prawe ma "duchy" (dodatkowo górne rogi to przykład winietowania - obiektyw "złapał" własną obudowę). Podstawowym sposobem walki z tym efektem, to pokrywanie szkieł obiektywów specjalnymi warstawmi zapobiegającymi wewnętrznym odbiciom, czyli tzw. "coating" lub "multicoating". "Szkła" z górnej półki mają na przykład 7 warstw. Dlatego właśnie kupiłem filtry Hoya SMHC (super multicoating), mimo że mogłem kupić filtry nawet 5 razy tańsze.

 

W przypadku zastanawiania się nad kupnem konwertera Tele do cyfraka, patrzcie też czy ogranicza światło. Konwerter z pierwszego linku - nie: "There will be no reduction of light value (F.Number) when this conversion lens is attached on the camera's lens"

 

Czy te wywody pomogły w decyzji o kupnie aparatu? Chyba nie

 

Uprośćmy je: patrzcie kto zrobił obiektyw, a nie ile razy można wyciągnąć z obiektywu. Co z tego, że fotografowany ptaszek będzie zajmował całe zdjęcie (zoom 10x), jak nie będzie ostry bo aparat ma słaby obiektyw? Lepiej mieć x6 i ostrego ptaka (i proszę mnie tu nie podejrzewać o świntuszenie ) ). O cyfrowym zoomie w aparacie zapomnijcie - zawsze można powiększyć to w kompie.

[Frankai]

Poza tym ja slyszalem ze nie da sie z reki zrobic osterego zdjecia z zoomem 8-10 x czyli praktycznie jest to nie do wykorzystania ...taki zoom

Istnieje uproszczona metoda doboru czasu migawki, a mówi ona, że czas jest odwrotnością ogniskowej. W moim Nikonie CP5700 będzie to dla maksymalnej ogniskowej (maksymalna ogniskowa przeliczona na klasyczne 35mm to 280mm) - 1/280s, czyli albo 1/250 i muszę uważać, albo 1/500 i krócej i spoko. Dla czasów poniżej 1/250 muszę mieć podpórkę, a najlepiej statyw.

Dziś mamy lekkie zachmurzenie i automat "proponuje" mi przy 8x: 4.2 i 1/125s. Biorąc pod uwagę, że maksymalna (czyli minimalna ) przesłona to 4.2, więc już tędy nie nadrobię. Jedyny sposób pewności, że zdjęcie robione z ręki nie będzie poruszone, to podbicie ISO do 200. W tym momencie już trzeba przejść na półautomat. Jeżeli aparat zaproponuje nam wtedy 5.6 i 1/125s zamiast 4.2 i 1/250s, to trzeba przejść na tryb priorytetu migawki i wymusić mu 1/250s.

 

No chłopaki - zanim kupicie aparat - książka do ręki i czytać

 

Jeszcze jakiś wykładzik ???

[PPawluk]

WOW

 

a wiec po kolei:

 

będzie Wam potrzeba czegoś szerszego. Radziłbym od razu więc rozglądać się za aparatem z 28mm lub aparatem+konwerterem. Wręcz o wiele częściej ludzie potrzebują Wide niż Tele. Sam zamierzam kupić konwerter Raynox DCR-6600 PRO, żebym mi zrobił 23.5mm z mojego 35mm i zobaczę jaka będzie cena DCR-2020. Parametry ma ciekawe - światło 2.8 i nie zmniejsze światła aparatu. Mój Nikoś dostałby wtedy zasięgu 23.5mm-616mm.

czyli (po polsku) w aparacie ktory kupie w pozycji "Odpowiednik 35 mm" powinno byc 28 mm - .... ??

 

http://raynox.co.jp/english/dcr/dcr2020pro/index.htm

tutuj jest pokazany teleobiektyw do Olympusa C5060 - jak to mozliwe skoro z tego co wiem on nie ma obiektywu wymiennego ??

 

Co do czytania ksiazek to raczej nie jestem jeszcze na tym etapie mysle ze na poczatku bede tylko pstrykal dopiero jesli mi sie spodoba to zaczne cos kombinowac.

Rozmawiam z wami - fachowcami aby uniknac sytuacji w ktorej teraz wydam kase na aparat a za 5 miesiecy jak troche popstrykam to sie okaze ze moglby miec to, to i tamto i wystarczylo dolozyc 100 zeby miec duzo lepszy model a ja przez brak wiedzy kupilem jakiegos trupa ... Jesli twierdzisz ze Olympus C5060 jest OK to mi wystarczy (podobnie twierdza na dpreview...) Niemniej jednak jestem wdzieczny za wszystkie "wyklady" czytam je i probuje zrozumiec a linki skrzetnie sobie chowam na lepsze czasy w ulubionych -

Masz moze jakies e-ksiazki na temat fotografowania ?? bylbym wdzieczny za podeslanie [email protected]

[Frankai]

czyli (po polsku) w aparacie ktory kupie w pozycji "Odpowiednik 35 mm" powinno byc 28 mm - .... ??

Jesteś blisko Ja w oryginale miałem 35mm i wiedziałem, że to za dużo. Wydać 130-300$ żeby zejść do 28mm mnie nie bawi, więc zejdę do 23.5. W tym momencie musiałbyś wziąć aparat znajomego lub sklepowy w ręce i pstryknąć coś. Szeroki przydaje się "u cioci na imieninach", do pejzaży i do architektury (niestety tą trzeba potem prostować).

[Frankai]

??

tutuj jest pokazany teleobiektyw do Olympusa C5060 - jak to mozliwe skoro z tego co wiem on nie ma obiektywu wymiennego ??

Kolega czyta, czyta i dalej nie zrozumiał, a dopiero teraz zapytał ?? To może przejrzyj całe 6 stron.

Prawdą jest, że nie wymienia się obiektywu, ale przecież obiektyw to nic innego jak parę szkieł (nie jedno). Co więc za problem, żeby parę szkieł było ... w dwóch obudowach. No więc te aparaty z serii prosumer mają gwinty coby dołożyć im konwertery. Zwykle to jest tak, że wkręca się adapter, a do niego montuje konwerter (Tele, Wide, Fish eye) albo montuje filtry na adapterze. Ja kupiłem nawet adapter na ruchomą część obiektywu (to rzadkość), ale tam montuję tylko filtry. Może zamieszczę Wam parę zdjęć?

 

Wzmiankowany Tele ciągle się nie ukazał jeszcze na rynku, a mam na niego ochotę. DCR-1850 ma całkiem niezłe opinie, a więc spodziewam się, że i ten powinien być niezły. Jeden sklep mi już oferował zrobienie sobie rezerwacji (kolejka-skąd my to znamy )

 

Problem z osprzętem jest tylko taki, że wymieniając aparat traci się wszystko, bo większość nie pasuje. W tej chwili już myślę o upgradzie, ale mam tyle pożytecznych akcesoriów, że mi szkoda. No chyba że mojego wspaniałego Nikusia 5700 wymieniłbym na jego młodszego brata - bliźniaczo podobnego.

[PPawluk]

Frankai: nie krzycz :(

 

Chcialem sie tylko upewnic ...

niezle cudo ten teleobiektyw - czy w jego przypadku tez podaje sie jakas cyfre okreslajaca zoom optyczny (np: 84x) ??

 

Czy w USA jest cos takiego jak "wysylka za pobraniem" znana z Polski ?? czy tez zawsze trzeba placic karta za zakupy - moj kontakt nie ma karty... ??

 

Pozdrawiam

PS. A ty nie wracasz przypadkiem do kraju niedlugo ??? Moglbys juz zaczac bawic sie (ups. sorki testowac) O C5060 a ja bym go jakos w PL odebral ...

[Frankai]

PPawluk - Ja nie krzyczę Zachęcam tylko do uważnego czytania.

 

Wracam do Polski 24 maja i małe szanse, że coś zdążyłbym zakupić. Poza tym jest jeden podstawowy problem. Poleci ze mną mój Nikuś, a celnikom mogłyby się nie spodobać 2 aparaty u jednego gościa.

 

DCR-2020 ma (jak nazwa wskazuje) 2,2x. Z moim Nikonem to będzie 17,6 raza, bo 8x2,2

[PPawluk]

Jak nie to nie

:)

 

A tak poważnie w pelni rozumiem ryzyko i prolemy mogace wyniknac jesli napewno nie chcesz ryzykowac to luzik ...

 

Jakbys zmienil zdanie to jestem gotow dogadywac szczegoly o kazdej porze dnia i nocy - oczywiscie moglbys doliczyc sobie jakas "oplate transportowa" ;)

 

[/i]

[ryby]

Witam wszystkich uzytkowników cyfrówek. Ja do tej pory bawiłem się lustrzanką ale obecnie zastanawiam się nad kupnem jakiejs cyfrówki za kilkaset złotych, aby móc założyć album i tam przechowywac fotki i niektórymi móc się pochwalić.

Nie mam zbyt wygórowanych wymagań i dlatego powiedzcie mi czy cyfrówka za jakieś 400-500 zł max, jest aparatem wystarczającym aby robić fotki "imieninowe" czy też naszej budowy.

Ewentualnie na jakie modele zwrócić uwagę i czego nie polecacie.

Czy opłaca się kupić coś używanego?

[Frankai]

PPawluk - jeżeli chodzi o ryzyko, to najwyżej by mi zarekwirowali aparat i oczywiście bym oddał Twój, a pieniądze zatrzymał Problem raczej z czasem. Z wyjątkiem wybrania opcji "2nd day" nie zdąży dojść. Poza tym trzeba mieć margines bezpieczeństwa. Jeżeli którykolwiek z kolegów podejmie się przemytu to się odezwę.

 

Ryby - moim zdaniem taki aparacik to ma sens tylko dla eksperymentowania przez dziecko. Ty będziesz żałować przy pierwszej okazji. Zwłaszcza że masz odciśnięte na psychice piętno lustrzanki. W Twoim przypadku pstrykaj fotki i jak Ci się zachce mieć w pliku, to zeskanuj u kogoś. Używane można jak najbardziej kupować. Oczywiście trzeba sobie popstrykać więcej testowych i dobrze je obejrzeć. Kolega sprzedał swojego Canona G2 z osprzętem za 2000. Ja jak się znajdzie kupiec, to opchnę mojego Nikona Coolpixa 5700. Mam go pół roku i nic mu nie zrobiłem, więc działa jak na samym początku. Poza tym w temat tego aparatu wgryzłem się całkiem mocno. Do tego stopnia, że wiem lepiej co jest przydatne i jak używać. Dzwoniłem do "Customer Service" i wyszło, że wiem więcej od nich. W dodatku mam całe multum akcesoriów i mogę je też odsprzedać wg potrzeby. Takiej szansy nie będzie w sklepie. Zwłaszcza w Polsce. No ale trzeba mieć oczywiście zaufanego sprzedawcę.

[ryby]

Frankai

Biorą pod uwage to jaki Ty masz sprzęt rozumiem , że takie zabawki za kilkaset złotych nie przejawiają dla Ciebie żadnej wartości.

No ale przecież ktoś kupuje ten modele i są wśród nich osoby zadowolone.

Czy naprawdę na aparat trzeba wydać powyżej 2000 zł aby robił on przyzwoite zdjęcia?

Np. w jednej z reklamówek marketu znalazłem ofertę na Kodaka CX 6340 (chyba) za 666 zł, przeceniony z 999zł, 3.3 mln pikseli.

 

pozdrawiam.

[Frankai]

Ryby - nie chodzi mi o mój sprzęt. Zanim go kupiłem robiłem zdjęcia kamerką internetową z rozdzielczością. Efekt może i nie był najgorszy, ale pierwsze porównanie z prawdziwymi zdjęciami było druzgoczące. Koledzy pokupili Canony i Nikony za jakieś 300$ do tego jeszcze pamięć za 50$ i ... narzekają, że dziecko im ucieka z obiektywu, aparat nie łapie ostrości, itp. Prawda też jest taka, że nie sam aparat robi zdjęcia. Jeżeli faktycznie chcesz komuś pokazywać, to moim zdaniem możesz uderzyć w ten segment (Nikon Coolpix 3100, Canon A80). Zresztą - znajdź znajomego, który da Ci taki lub podobny aparacik na 1-2 dni i poeksperymentuj. Powodzenia.