Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

S? jacy? napale?cy na fotografi? cyfrow? ????


Rafter

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 852
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja się kiedyś napaliłem na cyfrową fotografię i kupiłem se sony dsc-f707 (w strefie wolnocłowej). Zabawa jest rzeczywiście bardzo fajna. Pomimo, że aparat ten ma tylko jeden obiektyw i kiepści zdjęcia z flashem (flash jest głupszy, nawet ten zewnętrzny, niż w typowej lustrzanki), to stał się on moim jedynym słusznym aparatem (stara minolta lustrzanka z torbą obiektywów czeka na pojawienie się jej cyfrowego następcy z gwintem, który pozwoli wykorzystanie arsenału szkła). Moje stare (minolta) i nowe zdjęcia (sony) można zobaczyć na mojej stronie www. Kliknijcie na domek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teska- canon A70 z oficjalnego zródła ( Canon Polska) z polską gwarancją jest do kupienia za ok. 1850 brutto, w sklepach internetowych u prywatnych importerów ;-) za ok. 1550, 128Mb Compact flash- ok 120-150 , ładowarka procesorowa z rozładowaniem aku -od 60 , komplet akumulatorków( 4szt.) np. Panasonic 2000mAh to około 60-80 , czyli do 2000 masz całkiem zgrabny aparacik, no moze jeszcze jakiś pokrowiec od 30-80, i to tyle, pzdr

tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teska - jeżeli zechcesz A70, to możesz pogonić połowę. Dla niego te ceny będą (liczmy już okrągłe 4zł/$):

A70 - 1200zł,

CF I 128 MB Kingston - 96zł,

Ładowarka (zasilanie 110/220V AC i 12V DC czyli zamiast zapalniczki w samochodzie)+baterie (4x2100mAh) - 180zł,

 

Stać więc Cie będzie jeszcze na:

adapter do dodatkowych obiektywów - 80zł,

"szeroki kąt" za 360zł (zdjęcia w pomieszczeniach) lub tele za 340 zł (przybliżenia i portrety z rozmytym tłem)

Dodam, że przy dokładniejszym poszukaniu jest szansa na zbicie ceny. Ja kumplowi kupilem wide+tele+adapter za 400zł

W sumie masz za niecałe 1900zł całkiem przyzwoitą maszynkę do zdjęć. Canon jest firmą godną zaufania. Ten model powinien Ci wystarczyć, choć jak mi radzi mój kumpel - kup sobie aparat, popstrykaj zdjęcia i sam zobacz jaki powinieneś kupić :-D

 

Powyższe ceny pochodzą z wiarygodnych sklepów internetowych w USA. Jako kryterium przyjąłem średnią ocenę klientów na poziomie min. 4.5 gwiazdki w skali 5-gwiazdkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teska - zapomniałem o bardzo ważnej rzeczy - filtr UV. Zabezpiecza Ci oryginalny obiektyw. W komplecie z polaryzatorem kołowym (przydaje się przy dużym słońcu i odblaskach) to 120 zł. Razem całe Twoje 2 tysiączki :-D, ale jaki profesjonalny zestaw :-D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedna uwaga, Canon Polska honoruje tylko sprzęt kupiony w

Polsce z oficjalnego źródła, nie uwzględnia eurogwarancji ani gwarancji na Amerykę, biorąc pod uwagę ,że kupując w Polsce sprzęt na firmę z f-rą Vat, odliczasz koszt i vat, oczywiście prowadząc firmę, da się to podciągnąć pod wiele różnych działalności , w tym momencie nie widzę sensu kupowania sprzętu z przemytu, ja tak zrobiłem z dwoma aparatami( Eos30 i A70) i przynajmniej wiem ,że mogę liczyć na autoryzowany serwis w przypadku awarii nie najtańszego( dla mnie ) w końcu sprzętu, pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TommyT - zgadza się, ale Teska nie prowadzi firmy, a jej połowa nie jest w USA jeden raz i koniec. Za ponad 1/3 ceny ja jestem w stanie zaryzykować. U mnie w firmie ludzie kupują od przemytnika jeżdżącego do Niemiec (bliżej z gwarancją ;-) ). Jest to troszkę drożej, ale i tak daleko do ceny po uwzględnieniu pazerności polskiego fiskusa. Co do odliczania, to pamiętaj, że kosztem może być tylko to, co przynosi zysk. Trudno więc byłoby raczej wytłumaczyć się z wysokiej klasy aparatu, jeżeli nie jest się zawodowym fotografem. Taki A70 się faktycznie da upchnąć, ale tak jak wspomniałem - trzeba się bawić w działalność. O ileż prościej dla nas i z zyskiem dla budżetu byłoby, gdyby cła nie były takie wysokie. No cóż - chytry 2 razy traci. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai - jesli ktoś bywa za granicą często lub okresowo to może zaryzykować, ja usprawiedliwiłem wydatki foto i wideo koniecznością przygotowywania ofert, projektów oraz dokumentacji przed i powykonawczych( sieci teleinfo ) i jestem spokojny, gdybym nie miał możliwości odliczenia to na pewno poszukałbym oferty od jakiegoś człowieka przywożącego sprzęt z Niemiec( blisko i szybciej można tym sprzętem w razie potrzeby serwisowej obrócić), oferta z USA jest na pewno najniższa, tu masz zupełną rację, czasami , aż szokująco niska, jeśli chodzi o zakup w Polsce to polecam poszukać tzw. TIPów na pl.rec.foto.cyfrowa, pozdrawiam serdecznie

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TommyT - dokładnie tak. Do wyszukiwania cen korzystam głównie z http://www.pricegrabber.com. Trzeba jednak poczytać sobie opinie klientów, bo jak widać niektóre sklepy uwielbiają ludziom wciskać dodatkowe akcesoria. Jak ktoś nie chce, to nagle jego modelu brakuje w magazynie, choć na www podają, że jest. Poza tym błędy w wysyłkach, zdarza się sprzęt "odświeżany" przez producenta, itp. Tak jak podawałem - ja brałem pod uwagę tylko lepszych dostawców. Dużo też rzeczy można znaleźć na http://www.ebay.com - np. te obiektywy dla kolegi. Wyglądają na nóweczki. Są już w drodze do Polski :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jako totalny laik - ostatnio testowałam sobie Canona (jaki model już zapomniałam G2??) 4.0 mpikseli.

Nie polubiłam tego aparatu. Może małe to ma znaczenie, ale dla mnie akuarat było istotna funkcjonalność. Po zrobieniu zdjęcia, jeśli nie wyjdzie, aby je skasować trzeba przejść na tryb odtwarzania inaczej się nie da. Zdjęcia pomimo maksymalnej rozdzielczości nie były tak wyraźne.

O wiele bardziej podobał mi się Sony (taka sama rozdzielczość) ale znowu - nie pamiętam modelu.

Po drugim spokaniu z Canonem (wcześniej lustrzanka) - nie chcę Canona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja do lustrzanki Canona(Eos 30) nie mam pod żadnym pozorem zastrzeżeń( ok. 2500 tys. zdjęć), co do A70 to jest tak jak mówisz, musisz przejsc w tryb przelądania żeby móc edytować zdejcia, nawet nie wiedziałem że może być inaczej, jak to wygląda w Sony ?? co do jakości zdjęć to Sony ma dobre obiektywy Zeiss'a , ja "chorowałem" na 717, ale cena tego aparatu mnie skutecznie wyleczyła, co do A70 to jest to odrobinę inteligentniejsza "małpka"( pełny manual), i dokładnie takie stawiam mu wymagania, pzdr

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TommyT - obecnie nie jest to aż tak duża cena (poszukaj sobie w USA), ale 38mm to za dużo, za dużo, a zmniejszyć się nie da.

Dziuba - dla mnie to też jasne, że trzeba wejść w edycję. Mnie zniechęca do G2, G3 i G5 m.in. ich waga. Cenowo trochę wyżej od Canona i to też się liczy. G5 ponoć bije wszystkich wytrzymałością baterii, a raczej oszczędnością ich używania. Ja jednak wciąż myślę o Coolpix-ie 5400 lub 4500. Jak będą pieniążki, to będzie 5400 :-) Chciałbym od razu kupić wszystkie niezbędne akcesoria. Uwielbiam robić zdjęcia i chcę się teraz wyszaleć cyfrowo, bo to szaleństwo potem już tyle nie kosztuje :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziuba - zapomniałem dodać, że nieostre zdjęcie było z pewnością Twoją zasługą ;-) G2 zbierał niezłe oceny. Biorąc pod uwagę upływ czasu, to już zabytek ;-) , ale w rozumieniu nowych funkcji. Rozdzielczość matrycy i kwestie ostrości dalej będą zadawalać użytkowników.

TommyT - znam, znam. Zobacz poprzednią stronkę :-) Interesuje mnie jeszcze jak wybierałeś tą cyfrówkę? Zagłębiałeś się w każdy parametr? Ja jak daje się zauważyć najpierw wgryzam się w temat. Nie da się znaleźć aparatu, które będzie miał wszystko czego chcemy (zwłaszcza za rozsądne pieniądze), ale już widzę (tekst poniżej), że moje założenia muszę zmodyfikować.

 

Czytam sobie książeczkę dalej i już chyba wiem, który aparat kupię. Nasadki szerokokątne zniekształcają obraz :-( Zakrzywiają się linie pionowe. Wybór pada więc na Coolpix 5400, który ma minimalną ogniskową 28 mm, w dodatku zastosowali tam specjalne szkło stosowane do tej pory w lepszych obiektywach. Teraz też rozumiem, dlaczego Canon robi tylko nasadki x0.7, kiedy słabsza konkurencja nawet x0.45 - widocznie nie pozwalają sobie na kiepską jakość. Może te ich nakładki (bardzo drogie w porównaniu z konkurencyjnymi x0.45) nie powodują tego problemu, lub jest prawie niezauważalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai - na początku zrobiłem bardzo dokładne porównanie kilkunastu aparatów z górnego segmentu, potem czytałem grupę dyskusyjną kilka m-cy, zwracając głównie uwagę na opinie użytkowników, równocześnie lektura pism branżowych fotograficznych, na końcu jeszcze wywiad wśród znajomych, oglądałem zdjęcia z kilku Canonów, Casio, Ricohów, Sony i znajomy fotograf kupił Sony 717 i jest z niego bardzo zadowolony jako uzupełnienie do Canona 10D, mi również najbardziej spodobał się Sony, głównie ze względu na świetny obiektyw, jeden z najlepszych na rynku. Rozważałem zakup Sony 717, Olympusów E10 i E20, Minolte 7Hi, Nikona 5700 i Canona G3 i ew. Fuji 602. Potem po dłuższym zastanowieniu, jednak doszedłem do wniosku,że będę jednak rozwijał swój warsztat analogowy, mam Canona Eos 30, Zenita E i 12XP, plus kilka szkieł. I tak zawsze zdjęcia które są dla mnie ważne będę robił lustrzanką.

Dlatego stwierdziłem,że kupię jakiś najtańszy aparacik, za kilka stów. Zacząłem wszystkie badania od początku, tym razem w segmencie "low", powoli zawyżając wymagania, człowiek już tak ma ,że jak chce wydać nawet małe pieniązde to szuka czegoś sensownego. i tak następowała kolejna eliminacja, w końcu zostały dwa aparaty Canon A70 i Minolta S414, pozostałe odpadły ze względu na rodzaje obsługiwanych kart pamięci i tym podobnych. Ponieważ akurat miałem możliwość zakupu obywu obydwu aparatów bezpośrednio od dystrybutorów, to ciężko było mi podjąć decyzję, Minolta ma lepszy obiektyw i matrycę, a Canon możliwość pełnej ręcznej kontroli nad ekspozycją plus naprawdę dobrą jakość zdjęć i dodatkowo moją sympatię do firmy Canon , i to przeważyło. Acha i Minolta była chwilowo dostępna tylko teoretycznie( nowość ) ,a Canon od ręki, a ja nie lubię czekać jak już się na coś zdecyduję( i przekonam żonę :-) ). Odpukać jak na razie jestem zadowolony, robiłem nawet zdjęcia na imprezie w prawie całkowitej ciemności, polegając na wspomaganiu AF, teoretycznie nie był wstanie ustawić ostrości, ale na ok 100 zdjęć, 97 wyszło ostrych i ładnych,

uff ale się rozpisałem, pzdr

tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TommyT - nieźle, nieźle :-) Chociaż przez kilka miesięcy już się niektóre aparaty przeterminowały ;-) W cyfrówkach wszystko idzie bardzo szybko i za rok można już będzie odczuwać niedosyt. Trzeba sobie uświadomić, że skoro robi dobre zdjęcia teraz, to za rok też się to nie zmieni :-) Nie przyglądałem się 5700 i 602, ale chyba to nie ten segment co G3. G3 porównałbym raczej z 4500, co zresztą jest zrobione na dpreview. G3 porównywano z G2, Coolpix'em 4500 i Sony DSC-S85. Coolpix'a 5700 porównują zaś z Minoltą 7i, DSC-F707 i Olympusem E-20. Z wyjątkiem G3 patrzyłeś faktycznie wysoko. Teraz już się trochę ta grupa rozbiegła. 5700 kręci się ciągle w okolicach 1000$ a 717 to trochę ponad 600.

Tak czy owak mi się już "przeterminował" 4500 :-D. Poważnie rzecz ujmując dopiero jak się poczyta o tym i o owym, to dopiero człowiek zdaje sobie sprawę o co tu biega. Przyznaję się też, że dopiero przy czytaniu książeczki stwierdziłem, że tele jest jednak ważne, że statywu używa się nie tylko w nocy i o tych nasadkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai - haha, wiem dokładnie jak to szybko się zmienia, pracujęw branży komputerowej, ja poza szczegółami ściśle technicznymi, patrzyłem też na ergonomię aparatów i jeszcze kilka innych spraw, Fuji 602 polecam bo to świetny aparat w dobrej cenie, a G3 to jednak też segment High, ale nie będziemy polemizować ;-) , czasami patrzenie w kategoriach tabelek i parametrów to błędno koło, a ważne jest tak naprawdę z czego będziesz zadowolony, im dłużej będziesz czekał tym tańszy będzie upatrzony przez Ciebie aparat, ale jednocześnie pojawiały się będą coraz to nowsze modele o niesamowitych parametrach, i tak bez końca. W którymś momencie trzeba się zdecydować :-))) . Poza tym również do porównywania aparatów przydaje się wiedza o fotografii analogowej i znajomość zasadch i pojęć nią rządzących. Wtedy wszystko nagle staje się proste i kiepski nawet aparat potrafi zrobić dobre zdjęcie. Własnie dotyczy to wiedzy o tym jakich szkieł, jakich obiektywów, o jakich parametrach do czego używać, żeby osiągnąć zamierzony efekt, przekłada się to na to np. z jakim zakresem obiektywu kupic aparat, czasami za duzy zoom jest tak naprawde bajerem bo szkło przy tele będzie bardzo ciemne i nie zrobisz nie poruszonego zdjęcia z ręki, a przy max wide będzie mocno zniekształcało i np. nie nada się do zdjęć architektury, takie rzeczy po prostu trzeba wiedzieć żeby nie dać się nabrać na zabiegi marketingowe, albo kupic kompakt , wiedząc czego można od niego wymagać i czerpać z niego dużo radości. Nie ma sensu kupowanie lustrzanki cyfrowej, jeśli chce sięrobić zdjęcia na "auto", lepiej wybrać kompakt z dobrym jasnym szkiełkiem, pozdrawiam serdecznie

Tomek

 

ps. trzymam kciuki za Twój wybór, mam nadzieję że będziesz ostatecznie zadowolony :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TommyT - nie mogę się niezgodzić z większością tego co przed chwilą napisałeś. Mogę tylko popolemizować o G3 ;-) No więc właśnie dlatego zacząłem czytać książeczkę. Okazuje się, że większość zasad "czułem", co zresztą kiedyś się potwierdziło. Na jednej imprezie moje zdjęcia robione automatem (Samsung S145) były lepsze niż te, które zrobił fotograf lustrzanką. Z ceną i możliwościami też się zgadzam. Laptopa wybierałem krócej, ale rok mija i jestem ciągle zadowolony.

Co się tyczy Fuji 602, to podpadł mi za:

- maksymalny czas migawki - tylko 3s,

- brak Fill-in, chyba że za taki można uznać Slow (muszę to jeszcze zgłębić),

- na dpreview "Lens thread" jest Unknown. Zakładałem, że musi być ta opcja, ponieważ miał inne minusy nie sprawdzałem czy faktycznie nie ma,

- brak możliwości sterowania zdalnego,

- okropnie ciężki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...