Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

S? jacy? napale?cy na fotografi? cyfrow? ????


Rafter

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 852
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 4 weeks później...
Wpadłem sobie na stronki z cenami i widzę, że Coolpix 5400 to już tylko 620$, Power Shot G5 - 633$, Sony DSC-V1 - 570$, ale spadła też cena Coolpix'a 5700 - 760$. Z tego co pamiętam z grubsza, to 5700 ma niezłe tele, opcji trochę mniej niż 5400 bo jest troszkę starszy i min. ogniskową 35mm. To wewnętrzne tele troszkę kusi. Chyba się muszę uaktualnić porównanie o ten aparacik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pyta ktoś o tańszy sprzęt, jestem całkiem zadowolony ze swojego Canona - Powershot A200. Ma 2 megapiksele i kosztował w ubiegłym roku 1000 złotych. Dziś za tą cenę można kupić A300, 3 megapiksele i parę innych bajerów, których nie ma A200

 

Jeśli nie błyska się lampą, robi zdjęcia szybko. Makro od 5 cm, zasilanie: dwa paluszki, najlepiej akumulatorki.

 

Podstawowa wada: brak zoomu optycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydawałoby się, że po coraz szybszych premierach cyfrówek z matrycami 4 i 5 MP nic już się w tym roku ciekawego nie zdarzy. A tu wygląda na to, że rewolucja dopiero przed nami.

 

Zobaczcie to: http://www.dpreview.com/articles/sonydscf828

 

Ja jestem w szoku. Zwróćcie uwagę, że te 8 MP (na dodatek w nowej, czterokolorowej technologii RGBE - poszerzającej spektrum rejestrowanych barw), doskonała optyka (28-200 mm!), mnogość funkcji (m.in. laserowe ustawianie ostrości, ISO do 800, czasy do 30 sek.) i ergonomia (m.in. ostrość ustawiana pierścieniem, dodatkowy slot na CompactFlash!) kosztuje tylko 1200 USD. Jeśli nawet kogoś na niego nie będzie stać to wpłynie to na dalszą obniżkę cen cyfrówek o mniejszych możliwościach. A przecież ceny cyfrówek spadły w tym roku już mocno... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ckwadrat - skąd masz cenę? Przeleciałem artykuł i nie zauważyłem. Wyszukiwarki cenowe jeszcze jej nie pokazują. Mam nadzieję, że jest to "list price", który zwykle jest o 100$ wyższe niż to co można dostać. Przy takim zoom-ie, to już nie będą mi potrzebne nasadki :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai, cena jest w sekcji newsowej dpreview, na końcu newsa o tym aparacie:

 

http://www.dpreview.com/news/0308/03081502sonydscf828.asp

 

W Polsce powinien kosztować ok. 6,5 tys. zł, z potwierdzonych źródeł wiem, ze ma pojawić się u nas, podobnie jak na zachodzie, w listopadzie. Ale niewykluczone, że mniej bo kontruderzenie przygotował już Canon i wprowadza EOS-a 300D - 6,3-megapikselową lustrzankę w cenie 6 tys. zł. Jeszcze nie mam jej fotek ale mam info prasowe (embargo mija dzisiaj więc mogę podesłać, jeśli sobie życzysz). Choć wygląda na to, że te 6 tys. to trzeba będzie dać za samo body EOS-a 300D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ckwadrat - faktycznie przeoczyłem cenę. Czyli tak jak piszę - można spodziewać się min. 100$ mniej od sugerowanej ceny. Nie śledzę lustrzanek cyfrowych, ale z tego co mi się pęta po głowie, to cena za body zaczyna się od 1500$, a to oznaczałoby jakieś 9000zł, czyli łamią barierę. No i dobrze :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Am - właśnie wysłałem garść informcji o nowym EOS-ie emailem do Ciebie.

 

Frankai - zawodowiec powiedział mi, że nakładki tele na cyfrowki działają tak, jak są opisane, czyli np. 2x oznacza dwukrotne zwiększenie najkrótszej i najdłuższej ogniskowej. Ale światło takiego zespołu optycznego spadnie 2 razy więcej, czyli aż czterokrotnie. A to oznacza, że np. przy najkrótszej ogniskowej z F2,8 (sam obiektyw) spadnie do F5,6 (obiketyw + nasadka) a przy najdłuższej z np. F5,6 spadnie do F11. Jednym słowem kiepsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Teska - nawet nie wiem. Może w tym tygodniu będę miał jeszcze raz go w ręce, więc sprawdzę. Tak czy owak - HP to firma od drukarek i laptopów, a nie od soczewek ;-) Nie znam ceny na tego nowego Ricoh'a, ale choć to też nie jest potentat, to 28mm w kompakcie budzi szacunek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teska- aparaty, to nie tylko parametry i ich mozliwości ale takze to " coś", czyli optyka , procesor, wewnętrzne oprogramowanie, ergonomia, jakość plastików, enrgooszczędność( to się szczególnie sprawdza w plenerze :-) ), dodatkowe akcesoria itp, i często poza marką wlaśnie za to się doplaca. HP tak jak napisal Frankai to drukarki, laptopy itd, jeżeli chodzi o ich aparaty to cieszą się jak najgorszą opinią, czyli reasumując badziewie w markowym opakowaniu, taka jest powszechna opinia chociażby na pl.rec.foto.cyfrowa ( dodam że nigdy nie miaem w ręku aparatu HP )

Teska- naprawde niewiele wiecej doplacisz do calkiem niezlego aparatu, choćby Minolta S414 czy Canon A70 ( w granicach 1500-1650 na warszawskiej gieldzie fotograficznej), HP ma jeszcze dużą wadę w postaci kart pamięci SD, droższych od np Compact Flash, ja bym się bardzo mocno zastanowil przed zakupem HP i o ile to mozliwe sprobowal zrobic choc kilkanascie zdjec oraz obejrzec je dokladnie gdzieś na komputerze, nie da Ci to pojecia o trwalosci aparatu, ale o jego ergonomi i jakosci zdjec powie co nieco, jeżeli bedziesz kupowala w Polsce to myslę, że w Mediamarkecie cos takiego mozna by zrobic, pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
No i są: Sony DSC-F828 kosztuje ok.$1000 ale póki co oferują go tylko 2 sklepy o nie najlepszych ocenach, a EOS-300D jest to wzięcia za $900 i tu można już wybrzydzać, bo ma go wiele sklepów. Dla porównania Canon Power Shot G-5 to $585, a Nikon Coolpix $610.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Teska - to był HP720C (wiad. od brata). Wczytuję się ostatnio w Forum na dpreview i innych i okazuje się, że to nie tylko specyfika HP. Wiele aparatów - w tym i Nikon 5700 - lepiej przygotować do zdjęcia ;-) Poza tym już wiem, że nie tylko Minolta cierpi na prądożerność i do czego jest AF assist lamp (ww Nikon tego nie posiada i trochę gubi się wieczorkiem).

Canon EOS 300D zaś został ... celowo - za pomocą ograniczeń programowych - zubożony, żeby ... nie zagrażał swojemu większemu bratu, czyli 10D. Z obiektywem 18-55 (x1.6) jest i tak niezłą maszynką. I największa ciekawostka - chciałem mieć aparat lekki. Chwyciłem Nikona 5400 (380g) i 5700 (ponad 0,5kg). 5400 szybko wylądował z powrotem na półce, a kusił EOS-300D. Ten to dopiero się czuje w ręce!!! Jednak cena - 999$ - jest trochę zaporowa, bo trzeba by oprócz standardowych akcesoriów dokupić jakiś teleobiektyw. Typowa cyfrowa lustrzanka więc musi poczekać, a na razie... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...