thomasso 30.04.2009 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 dlatego ekipy tylko z polecenia i wcześniej "odwiedziny" miejsc w których ekipa wykonywała prace + rozmowa z inwestorami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thomasso 30.04.2009 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 kala.m1 poszlo na maila mam nadzieję, że opisy nie są za długie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DG1719501811 30.04.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 Skoro już narzekamy na ekipy to i ja coś od siebie dorzucę. Ktoś poleca jakąś ekipę np. ludzie pana Mieteka bardzo dobrze coś tam zrobili. Rozmowa z Panem Mietkiem wszystko OK. Pan Mietek dostaje od nas zlecenie ale jego ludzie są zajęci innymi pracami, wiec Pan Mietek na gwałt szuka innych często niesprawdzonych ludzi do naszego zlecenia. W trakcie prac Pan Mietek pojawia się ze dwa razy na naszej budowie pewnie ich po cichu opieprza że źle zrobili ale nam mówi że jest OK. Tak więc niby ekipa Pana Mietka a jednak ciągle inna. Trzeba niestety samemu kontrolować co jest dość trudnym zadaniem dla laika a doświadczenie i wnioski zazwyczaj pojawiają się już po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tknu244 30.04.2009 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 Ja też mogę się wyzalić,ostatnio nasi "fachowcy"są na etapie murowania otworów,codziennie jestem ,chodzę z metrówką i sprawdzam ściany,odkąd zaczeli murować nie było dnia żebym nie znalazła błędu,albo za wysoko albo za szeroko albo za nisko dzisiaj już ręcy mi poadły a oczy wyszły z orbit .I kto tu powinien znać się na murarce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muci 30.04.2009 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 Tknu, ty musisi sie nauczyc..U nas ekipa nawet zastrajkowala.. bo im sie nie podobalo ze baba!! ich sprawdza..) Ale w koncu doszlismy do porozumienie. Wiesz jaka wiedza juz mamy s mezem na temat budow..Az do takiego stopnia, ze nowinki materialowe nasz kierownik sie dowiadywal ot nas..) A po naszej interwencji ekipa rozbierala dach u sasiadow, bo zle byla wiezba zrobiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thomasso 30.04.2009 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 dlatego- kontrola najwyższą formą wspólpracy z wykonawcami , inaczej można się lekko zdziwić czasami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala.m1 30.04.2009 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 opisy ok. będziemy napewno dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heniah22 30.04.2009 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 my niestety też mamy nie miłe doświadczenia, ekipa która robiła nam dach bawiła się z nim aż 3 miesiące, na początku wszystko wyglądało bardzo dobrze, dopóki nie przyszło do układania dachówki, ekipa składała się tak jakby z dwóch części, jedni robili więźbę a drudzy układali dachówkę, no i się zaczęło, ponad 2 miesiące czekaliśmy na gotowy dach, a bo nie przyszli, a bo zapili, a bo inna budowa była ważniejsza, bo oczywiście oprócz naszej mieli parę innych, a ludzi za mało, w końcu jakoś nam ten dach skończyli ale jest parę rzeczy które niestety trzeba poprawić chyba każdy z nas musi natknąć się na taką "ekipę" mam nadzieje że to był pierwszy i ostatni raz jeśli chodzi o te deski na stryszku, to nic nas nie kosztowały, bo wykorzystaliśmy te które mieliśmy do szalunku, po późniejszym oczyszczeniu wyglądają super jakoś trzeba te koszty ciąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tknu244 01.05.2009 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 Muci, Z tą kontrolą przez kobiety ,to prawda .U nas pierwszego dnia skomentowali,że znów baba ządzi.Teraz jak jadę na budowę to chyba nóż w kieszeni im się otwiera na mój widok .Wczoraj ,to mąż zrobił majstrowi,reprymendę,zobaczymy na ile skuteczną Pozdrawiam i życzę wszystkim jak najmniej niemiłych niespodzianek. Mam jeszcze pytanko,jaką rurę dawaliście do środka komina w salonie 200-setkę,czy 180-tkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michalkal 03.05.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2009 Ile kosztuje wykonanie 1 metra ogrodzenia - podmurowanie, słupki i siatka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DG1719501811 04.05.2009 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Muci, Mam jeszcze pytanko,jaką rurę dawaliście do środka komina w salonie 200-setkę,czy 180-tkę. Ja mam 200. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muci 04.05.2009 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Tknu, my naj pierw wybralismy wklad kominkowy, a potem rura do kominka. My mamy fi 200. Tak jest o i wekszac kominkow. Kominek s mnejsza srednica bez problemu podlaczyc do szersza rura.. ale na odwrot nie jest zalecane!!tak ze jesli neis jescze jaki komenek..to lepej fi 200. Nie zapomni o rura doprawazdaca powietrza do kominka!! U nas jest taka rura we fundamentach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DG1719501811 04.05.2009 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Ja o rurze powietrznej pamiętałem, pamiętałem i w końcu przed wylaniem chudziaka zapomniałem. Na szczęście rura zmieściła się później w przestrzeni styropianu i wylewki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thomasso 04.05.2009 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 można tez zastosować prostokątne rury w wylewce, gorzej jak jest już po wylewkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tknu244 04.05.2009 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Dziękuję wszystkim za pomoc,a co do tej rury to musimy zrobić tak jak ,DG w podłodze,ja chciałam zrobić wcześniej ale powiedzieli że wystarczy w podłodze . Odkurzacz centralny też przed wylewkami,podłogę planuję jakieś + - 17 cm więc powinno wszystko się zmieścić. Proszę niech wypowiedzą się Ci od stropu monolicznego na jaką grubość robiliście.w postach wyczytałam rozbierzność od12 do 18 cm. Ja kazałam im robić na 15cm. wyciądnełam średnią może będzie dobrze. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DG1719501811 05.05.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Gdzie kupowaliście drzwi zewnętrzne ?Podzielcie się swoimi doświadczeniami, na co zwrócić uwage, zamki itp.W projekcie narysowane sa drzwi otwierane do wewnetrz domu, ale chyba lepiej zrobić otwierane na zewnątrz. Pozdrawiam, DG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wodzu1 05.05.2009 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Gdzie kupowaliście drzwi zewnętrzne ? Podzielcie się swoimi doświadczeniami, na co zwrócić uwage, zamki itp. W projekcie narysowane sa drzwi otwierane do wewnetrz domu, ale chyba lepiej zrobić otwierane na zewnątrz. Pozdrawiam, DG. otwierane na zewnątrz to raczej nie jest wskazane - np jak napada dużo śniegu do nie otworzysz drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muci 05.05.2009 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 DG, dzrwi kupuwalismy o producenta okien: firma Bildau. mam dzrwi otwierany na zewnac, powody: 1) nie zajmuje miesce we wiatrolapu , wchodza gosc(2-3os.)i..musis gi puscic az w salonie ze by zamnkac drzwi.. 2) my mamy drzwi ot wschodu, prawie nigdzie nie ma sniegu przed drzwiami, jest leciutki daszek ot pokoju nad wiatrolapem, nadodatek jest i okap. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DG1719501811 05.05.2009 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 otwierane na zewnątrz to raczej nie jest wskazane - np jak napada dużo śniegu do nie otworzysz drzwi No jest to jakiś argument. A jak to zrobili inni forumowicze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thomasso 05.05.2009 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 argument ze śniegiem ? od strony praktycznej patrząc- drzwi otwierane do środka- co oznacza, że śnieg pada na próg, woda ścieka pomiędzy progiem a drzwiami (szczelina) itd - niezbyt ciekawie rozwiązanie- nie polecam - najgorszy z wariantów- próba włamania- łatwiej "wbić" drzwi do środka A śniegiem to raczej nie masz sie co przejmować, zwłaszcza,że jest mały daszek( pozostaje ewentualne wyjście przez garaż, gdy Cię zasypie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.