chopinetka 22.02.2006 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Witajcie A ja polecam bardzo gorąco "Cień wiatru" Carlos Luiz Zafon, jestem zauroczona tą książką. Jedna z lepszych książek jaką ostatnio przeczytałam, bardzo klimatyczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 23.02.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 właśnie zaczęłam czytać "Krętkę bladą". zapowiada się nieźle. I do końca jest nieźle , dla mnie tylko nieźle . Ale wyczytałam , że wiosną ukaże się szósty tom " Autobiografii " , zresztą więcej wiadomości na stronie http://www.chmielewska.pl Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 24.02.2006 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2006 Forest - jak udał się wieczór autorski? Zadowolona jesteś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 24.02.2006 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2006 czytam zbior felietonow Stefani Grodzienskiej "Kawalki zenskie meskie i nijakie" - leciutkie, cieplutkie, inteligentne, dowcipne - klasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest 25.02.2006 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Forest - jak udał się wieczór autorski? Zadowolona jesteś? Dziekuje za pamiec:) Goscie mowia, ze wieczor promocyjny byl bardzo fajny. Ja chyba bylam za bardzo zestresowana, zeby to docenic. No coz, moze nastepnym razem bedzie juz latwiej Najbardziej wszystkim podobalo sie czytanie fragmentow ksiazki przez Pania Slawke Lozinska i Pana Krzysztofa Kolbergera. Wspaniali ludzie. Pani Slawka spytala, dlaczego nie chce wystawic tej ksiazki na scenie. No przeciez chce, tylko jak to zrobic? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 25.02.2006 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Forest - no to czekam teraz na projekcję na małym lub wielkim ekranie. Bardzo mocno trzymam kciuki A kolejna książka na jakim etapie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest 25.02.2006 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Forest - no to czekam teraz na projekcję na małym lub wielkim ekranie. Bardzo mocno trzymam kciuki A kolejna książka na jakim etapie? Maluszek to sie nadaje raczej na scene do teatru. A druga ksiazka moze na bialy ekran. Wlasnie koncze i ksiazke i scenariusz. Jeszcze dwa tygodnie na poprawki, potem recenzje znajomych i do wydawcy lub producenta Chyba sie rozmarzylam. Zeby to bylo takie proste... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Janusz 25.02.2006 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Witajcie A ja polecam bardzo gorąco "Cień wiatru" Carlos Luiz Zafon, jestem zauroczona tą książką. Jedna z lepszych książek jaką ostatnio przeczytałam, bardzo klimatyczna. czytałam ją i rzeczywiście ma w sobie coś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Janusz 25.02.2006 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 witam, ja właśnie za Waszą rekomendacją rozpoczęłam czytanie "Imprimatur" ijeszcze nie mam wyrobionego zdania... za to przeczytałam całą Narnię ( w tym z moim Małym mamy za sobą Lwa, Starą Szafę oraz kończymy Księcia Kaspiana)... chyba dziecinnieję... dla dorosłych Lewis napisał Trylogię międzyplanetarną. Rewelacyjna pozycja, a raczej 3 jak na trylogię przystało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 08.03.2006 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Hmm, u mnie "Imprimatur" dalej czeka w kolejce, a tu juz "Secretum" sie pojawilo i to z dodatkiem ( nie tylko plyta) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 13.03.2006 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2006 A ja zainspirowany I częścią Narni przeczytałem w ciągu tygodnie cały cykl i się zastanowiłem co dalej. I sięgnąłem po Archera. Przeczytałem ponownie "Co do grosza" i "Pierwszy między równymi". Jestem konsekwentny. Teraz czytam Kane i Abel. Potem będzie cd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 13.03.2006 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2006 Z całkowicie różnych biegunów - też polecam: Umberto Eco - "Tajemniczy płomień królowej Loany" - UWAGA - ksiązka z obrazkami. Samo oglądanie ilustracji to przeżycie. Zupełnie nowy Eco. Jan Himilsbach - "Opowiadania zebrane". Polecam zwłaszcza tym, którym Himilsbach kojarzy się wyłącznie z zapijaczonym "naturszczykiem" z "Rejsu" i innych starych komedii... Cytat z fragmentu wywiadu zamieszczonego na ostatniej stronie okładki: "- a czy wyżej Pan stawia swoją twórczość literacką, czy kamieniarską? - Kamieniarską. - Czy mógłby Pan wytłumaczyć naszym czytelnikom - dlaczego? - Myślę, że dlatego, że moim dziełem granitowym nikt sobie dupy nie podetrze.." Zapewniam wszystkich, że papierowym też nie... Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy jeszcze doceniają szelest przewracanych stronic, zamiast jedynie wciskanie przycisków na pilocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 21.03.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 "Y: O pochodzeniu mężczyzny" - Steve Jones. Książka popularnonaukowa. Autor, biolog ewolucyjny, podaje wiele ciekawostek, rozprawiając się przy okazji z różnymi mitami dotyczącymi szeroko rozumianej samczości i męskości - a więc też oczywiście kobiecości bo tego nie da się traktować oddzielnie . Część może interesująca jedynie dla Walijczyków (autor jest też tej narodowości) ale i Polskie akcenty znaleźć można (Walasiewiczowa). Właściwie nie wiem komu sugerować przeczytanie - najlepiej chyba zacząć czytać i jeśli zainteresuje - niezależnie od płci - dokończyć. Jak to w książkach w miarę obiektywnych - każdy znajdzie coś co go zainteresuje np. facet argumenty na zostawienie żonie sprzątania (bo tak go męczy to bycie mężczyzną) a kobieta - argumenty żeby ukrucić pasożytowanie samca na sobie ;-) ;-) Czasami czułem się tak jak Molierowski mieszczanin który dowiedział się że całe życie prozą gadał ;-) Jednym słowem - polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 22.03.2006 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2006 Meldunek z frontu "ksiazkowego" : druga czesc "Judyty" - Serce na temblaku - przeczytane, calkiem mile, Imprimatur - wciaz czeka, a tu juz dokonalam zakupu czesci nastepnej Secretum wraz z dokumentem Sekrety konklawe No i jeszcze zakupilam Doktora Zywago... tylko kiedy ja to przeczytam??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 23.03.2006 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 .... no dobra..... przyznam się..... kupiłam Secretum i jestem w 2/3. Przyznaję się do tego, bo bardzo skrytykowałam Imprimatur. Nadal podtrzymuję swoją opinię, za to Secretum jest dużo lepsze, w mojej ocenie oczywiście... Muzyka na załączonej płycie... wspaniała...Samej powieści nie zaliczyłabym do literatury wielkiej, ale jako miła rozrywka przed zaśnięciem jest OK.pozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 27.03.2006 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Nie będzie więcej książek Stanisława Lema, dziękuję Mistrzu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 27.03.2006 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Tak właśnie wszedłem na forum żeby wyrazić smutek z tego powodu ale widzę że Cpt_Q już wszystko napisał. Szkoda że odchodzą tacy ludzie. I dla mnie dość nagle, jeszcze bodajże trochę ponad miesiąc temu czytałem wywiad z Lemem. Z wywiadu wyzierała osoba w pełni władz umysłowych, zainteresowana życiem a nawet polityką. Na tyle że zaraz natknąłem się na polemiczne głosy jak to Lem się w ogóle na polskiej scenie politycznej nie zna i w ogóle plecie androny bo lepszych niż obecne władz to nie ma, nie będzie i wręcz być nie może. Naprawdę szkoda ... Ps. przypomniały mi się dwie humorystyczne historie z Lemem: Jeden z najlepszych pisarzy s-f, Philip K. Dick, osoba poniekąd genialna ale też lekko niepoczytalna, wierzył że Lem to nie jest człowiek tylko pseudonim grupy osób na usługach KGB która ma za zadanie zniszczyć amerykańską literaturę s-f. Koronnym argumentem było że jedna osoba nie może napisać tylu, tak dobrych a jednocześnie różniących się od siebie książek. W jednym ze swoich opowiadań Lem wykorzystuje podobny motyw. Jakiś gość w przyszłości poszukuje autora jakiejś powieści i stwierdza że nie może być nim niejaki Lem, który jest po prostu postacią mitologiczną, bo jedyny Lem o którym wspominają encyklopedie to lądownik misji Apollo (LEM = Lunar Excursion Module) który nawet jeśli miał jakiś mózg elektronowy to raczej był to móżdżek i do pisania książek się nie nadawał .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stefa0 27.03.2006 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Ludzie !Jak tam "Imprimatur'?Ja właśnie czytam,mnie wciągnęło bardzo.Lubię takie klimaty. Ja jakos ciagle nie moge zaczac Za to juz mysle o kupieniu sobie nastepnej, moze podobnej w klimacie - "Historyk" , autorka Elizabeth Kostova, moze ktos juz czytal? Imprimatur - musze to przeczytac. A co do "historyka", to wlasnie jestem w trakcie i przyznam, ze spodziewalam sie czegos lepszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 12.04.2006 06:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2006 Właśnie skończyłam czytać "Delicje Ciotki Dee" Teresy Hołówki . Autorka opisuje swój dwuletni pobyt w Stanach Zjednoczonych. Pisze o życiu codziennym i jakże odmiennym od tego do, którego jesteśmy przyzwyczajeni. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaKar 12.04.2006 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2006 Ogólnie, po sukcesie Browna pojawiła się kupa książek historycznych thillero-kryminałów reklamowanych jako "hiszpański kod Leonarda", "włosko dopowiednik "kodu" itp. Jakieś "Bramy templariuszy" Sierry, "Bractwo świętego całunu" Navarro - nie powiem,dla zabicia czasu można przeczytać, ale NIe jest to żaden KOD. Przypomnia to sytuację po sukcesie pOttera, gdy pojawiło sie mnóstwo ksiażek "POtteropodobnych" (niektóre z niech niezłe - np. seria niefortunnych zdarzeń Snicketa), ale większość niegodna polecenia. Tak,że nie wiem, czy się wezmę za Imprimatur - bo juz kilka osób mówiło mi, ze przez to nie przeszło. Dla wielbicielów fantastyki - polecam ksiażki Paoliniego - (Eragon i Najstarszy) - super sprawa. Za rekomendacją SZanownych Forumowiczów przerobiłam Medicusa i Szamana - cudo !!! Przy półtorarocznym dziecku chce sie jeszcze wieczorem do niech siąść- to jest najlepsze świadectwo !!! Ktoś polecił mi też powieści fantast. George'a R.R. Martina - ale nie spotkałam sie jeszcze znimi osobiście. Podobno superowe Pozdrawiam i życzę wszystkim kochajacym ksiażki zdrowych i słonecznych świąt. I troszkę czasu na lekturę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.