Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Książki


Maluszek

Recommended Posts

Maluszek - melduję,że kupiłam dziś " Kod Leonarda da Vinci" , oraz " Samotność w sieci" - mam ogromne zaległości w czytaniu , ale dzięki Waszym zachętom , drogie Forumowiczki nadrobię je i w najbliższym czasie zamelduję o ich przeczytaniu.....już sie cieszę i mam nadzieję sie nie rozczarować :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wczoraj moja Kaśka skończyła " Samotność...." Co ona wyprawiała czytając tę książkę , zacytuję parę jej tekstów :

- mamo , ty nie możesz przeczytać tej książki !

- Boże , przecież ona myśli ,że on nie żyje !

- Ło matko , nie spotkają sie !

i jeszcze 10 000 innych okrzyków ! Jakieś opisy spermy , z czego sie sklada i jak mężczyzna wypije sok z ananasów to będzie słodka .... :oops:

Chyba zacznę czytać .....ja też poproszę takie same przeżycia co Córcia ... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Wyciagam Ksiazki do gory :) Jesien juz - czas najlepszy na czytanie wieczorne przy herbatce :D

Ja wlasnie skonczylam "Niania w Nowym Jorku" - historia niani, ktora opiekuje sie malym chlopcem - synem bogatych, ale nieszczesliwych ze soba ludzi. Jest w niej kilka humorystycznych akcentow, ale wydzwiek ogolny jest raczej smutny.

Teraz czekam, zeby sobie kupic - uwaga!- ksiazke "Tatiana i Aleksander" Pauliny Simmons, wlasnie wyszla w Swiecie Ksiazki. To ta sama autorka, co napisala "Jezdzca miedzianego" i przypuszczam, ze ta jest bardzo podobna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Davida Lodge. Uwielbiam szczególnie "Mały Światek" - doskonała opowieść w konwencji romasu średniowiecznego i powieści drogi też. Jest wątek miłosny, long-lost family rodem z seriali dla gospodyń, znakomity humor, i mnóstwo pastiszu na środowisko akademickie. Polecam szczególnie pracownikom naukowym :wink: :lol:

 

oprócz tego "Co nowego w raju" - najbardziej podoba mi się gdy bohater znajduje jedną (1) akcję IBM z lat 50-tych w szufladzie starych mebli upadającej na zdrowiu i finansach ciotki ...

 

Oprócz tego "Fajna robota", "Zamiana" i w zasadzie wszystko co napisał David Logde jest super i godne polecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w nocy przeczytałam "Samotność w sieci". Nie mogę dojść do siebie. Jest mi tak przeogromnie smutno, że chce mi się wyć, nie płakać ale wyć. Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Nie mogłam spać, rano wstałam z zapuchniętymi od płaczu oczami.

Koniecznie przeczytajcie tę powieść. Jest tak piekna i tak strasznie smutna, że aż boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha- przypomniałam sobie. Przed "Samotnością.." przeczytałam "Jedenaście minut" Coelho- polecam- jest śliczna, czytałam jednym tchem, jest tam jedna scena szalenie podniecajaca- jak przeczytacie to poczujecie.

Co powiecie na "Alchemika" tegoż autora. Czy warto kupić i przeczytać?

 

Ale wiecie co tylko "Samotność.." wstrząsnęła mną tak naprawdę, aż do bólu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słyszałyście coś o alternatywnym zakończeniu "Samotności.." - podobno krąży w necie. Mam dostać od kolezanki. Słyszałąm, że to zakończenie jest wersją odrzuconą przez autora w pierwszym wydaniu, ale w kolejnych wydaniach ma być przywrócone.

 

Miłośniczkom sensacji polecam Achaję, tom 1 i 2, Andrzeja Ziemiańskiego. To Fantasy, ale proszę się nie zrażać.

To historia księżniczki, która w wyniku intrygi rodzinnej staje się kolejno żołnierzem, niewolnicą, szermierzem...........(gdzies po drodze jeszcze prostytutką i parobkiem u chłopa)

Historia napisana bardzo wartko, z fantastycznymi dialogami i humorem. Uwielbiam nawiązania do naszych dokonań cywilizacyjnych: jest taki moment, gdzie mowa o odkryciu (bardzo śmiałym) - jakoby planety krążyły po kołach wokół słońca. Jeden z bohaterów kwituje to krótko: "po kołach, ku...wa, szkoda,że nie po kwadratach"

Książka o uczuciach, ludziach, miłości i nienawiści. O przyjażni pomiędzy kobietami i babskim wojsku. O tym jak zmienia się świat. O potędze matematyki i sposobie na zarazę! Kocham te książki i czytam w kółko, za każdym razem bardziej mi się podobają. Czekam na zapowiedziany na jesień tom 3.

Dla zachęty dodam, że podobałą się także mojemu mężowi, który ogólnie fantasy nie znosi.

Ostrzegam jedynie, że momentami książka brutalna, a i brzydkich słów trochę.... Jak ktoś nie lubi, może się rozczarować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co jest w tym wątku napisane o "Samotności..." potwierdzam. Długo trwało, zanim się po niej otrząsnęłam. A płacz ze szlochaniem przy czytaniu w zatłoczonym przedziale pociągu relacji Warszawa - Koszalin (tak było :oops: ) to coś, czego chyba nigdy nie zapomnę :lol:

 

A teraz czytam "Bożych Bojowników" Sapkowskiego. To druga po "Narrenturnie" część tryptyku. Niezła- polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nakręceniem "Samotności " to chyba dość marny pomysł.

Grochola w 'Nigdy w życiu ' wywoływała u mnie salwy śmiechu i dokładne zidentyfikowanie się z pewnymi elementami książki ( podsłuchiwała..podglądała czy jak ??)

Sfilmowana część całego tryptyku jest do niczego nie podobna..

Ale to było "na podstawie " a nie wg.

I to jest różnica.

 

Pozdrawiam wszystkie oczarowane Jakubem . 8) :D

A "Tryptyk" jest doskonałą dokumentacją ludzkich emocji , po zamknięciu książki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziaba- ja nie byłam aż tak oczarowana Jakubem. Byłam na niego wściekła za Jennifer. Był dla niej okrutny. Szkoda mi było Jej (ONA)- wybór przed jakim stanęła przypomina mi bohaterów tragicznych- co by nie zrobili i tak byłoby źle. Ale wybrała moim zdaniem to lepsze zło. Jakub był dla mnie nieobliczalny- nawet nie chciał walczyć ani o nią ani o ,może, swoje dziecko. Przecież nie wiedział o gwałcie. Jestem pewna, że i tak zostawiłby ją pod jakimś "ważnym" pretekstem nie chcąc jej ranić. Ach rozpisałam sie bo jeszcze we mnie siedzi ta "Samotność"- cieszę się jednak, że nie zginął.

Swoją droga nieźle Wiśniewski wykombinował z tym zakończeniem- przewrotnie :lol: .

Przeczytaj Jedenaście minut- Coehlo- super książka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna Wiśniewska- ja czytałam w domu w nocy (na szczęście). Mąż spał z synkiem. Ja zaczęłam tak szlochać, że aż go obudziłam. Nieźle się wystraszył jak wszedł do pokoju i zabaczył mnie jak wyję na całe gardło :D Teraz za Chiny nie chce sie skusić na przeczytanie " Samotności..".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy skończyłam czytać 'Tryptyk ' to ze stoickim spokojem pomyślałam, że jak bym takiego słodkiego Kubusia spotkała na swej drodze, to bym mu nóżki powyrywała.

Ale wystarczy się rozejrzeć dookoła . Ileż wielbień , płaczów, szlochów..a potem jak już się ma obraz całości to tak niekoniecznie zachwyt nad tym , co to termofor w kształcie serduszka przykładał.

 

Jednak chylę czoła nad Wiśniewskim, jeszcze nigdy nie przeczytałam tyle o sobie .

Aż się zastanawiałam czy jednak autor nie przeszedł operacji płci ...

 

 

Gorgu mamy taki sam punkt widzenia.

Dzięki za polecony tytuł. Dziś pędzę do księgarni.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejanka ze strony :

 

Souad miała siedemnaście lat i była zakochana.W jej wiosce w Cisjordanii, jak w wielu innych, miłośćprzedmałżeńska to synonim śmierci. "Zhańbiona" rodzina wyznaczyła szwagra dziewczyny do wykonania wyroku. Zamknięta w sąsiednim pokoju Souad usłyszała werdykt.Szwagier zbliżył się do niej i powiedział:"Zajmę się Tobą", po czym polał ją benzyną i zapalił zapałkę. Dziewczyna stanęła w ogniu.

 

W oczach sąsiadów ten mężczyzna był bohaterem, gdyż dokonał "zbrodni honorowej". Tacy jak on niczym nie ryzykują, rzadko toczy się przeciw nim śledztwo, jeszcze rzadziej zostają skazani. Na świecie odnotowuje się rocznie ponad pięć tysięcy takich przypadków, a wielu nigdy nie ujawniano.

 

Potwornie poparzona Souad została cudem uratowana. Zdecydowała się opowiedzieć światu o tym barbarzyństwie mimo grożącego jej niebezpieczeństwa, gdyż wyrok rodziny nigdy nie ulega przedawnieniu.

 

Spalona żywcem jest wstrząsającym świadectwem,ale także wezwaniem.Trzeba w końcu zburzyć milczenie wokół tego tabu i mówić głośno o śmierci tysięcy kobiet. To ofiary prawa mężczyzn.

Autorką tej książki jest sama Soud ...

... Dobrze się ją czyta ....

 

:::::::::::::::::::::::::::::::::

 

To nie moje.

Ja tego nie ruszę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...