Ew-ka 17.09.2004 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 Maluszek - melduję,że kupiłam dziś " Kod Leonarda da Vinci" , oraz " Samotność w sieci" - mam ogromne zaległości w czytaniu , ale dzięki Waszym zachętom , drogie Forumowiczki nadrobię je i w najbliższym czasie zamelduję o ich przeczytaniu.....już sie cieszę i mam nadzieję sie nie rozczarować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
preev 17.09.2004 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 to ja dopiszę jeszcze "Czaszka w czaszce" Piotra Wojciechowskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 20.09.2004 06:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2004 preev - możesz napisać o czym jest ta "Czaszka" Ew-ka - mam nadzieję, że Ci się spodoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 23.09.2004 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Wczoraj moja Kaśka skończyła " Samotność...." Co ona wyprawiała czytając tę książkę , zacytuję parę jej tekstów : - mamo , ty nie możesz przeczytać tej książki ! - Boże , przecież ona myśli ,że on nie żyje ! - Ło matko , nie spotkają sie ! i jeszcze 10 000 innych okrzyków ! Jakieś opisy spermy , z czego sie sklada i jak mężczyzna wypije sok z ananasów to będzie słodka .... Chyba zacznę czytać .....ja też poproszę takie same przeżycia co Córcia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 14.10.2004 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2004 Wyciagam Ksiazki do gory Jesien juz - czas najlepszy na czytanie wieczorne przy herbatce Ja wlasnie skonczylam "Niania w Nowym Jorku" - historia niani, ktora opiekuje sie malym chlopcem - synem bogatych, ale nieszczesliwych ze soba ludzi. Jest w niej kilka humorystycznych akcentow, ale wydzwiek ogolny jest raczej smutny. Teraz czekam, zeby sobie kupic - uwaga!- ksiazke "Tatiana i Aleksander" Pauliny Simmons, wlasnie wyszla w Swiecie Ksiazki. To ta sama autorka, co napisala "Jezdzca miedzianego" i przypuszczam, ze ta jest bardzo podobna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 17.10.2004 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2004 Polecam Davida Lodge. Uwielbiam szczególnie "Mały Światek" - doskonała opowieść w konwencji romasu średniowiecznego i powieści drogi też. Jest wątek miłosny, long-lost family rodem z seriali dla gospodyń, znakomity humor, i mnóstwo pastiszu na środowisko akademickie. Polecam szczególnie pracownikom naukowym oprócz tego "Co nowego w raju" - najbardziej podoba mi się gdy bohater znajduje jedną (1) akcję IBM z lat 50-tych w szufladzie starych mebli upadającej na zdrowiu i finansach ciotki ... Oprócz tego "Fajna robota", "Zamiana" i w zasadzie wszystko co napisał David Logde jest super i godne polecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.10.2004 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 Wczoraj w nocy przeczytałam "Samotność w sieci". Nie mogę dojść do siebie. Jest mi tak przeogromnie smutno, że chce mi się wyć, nie płakać ale wyć. Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Nie mogłam spać, rano wstałam z zapuchniętymi od płaczu oczami.Koniecznie przeczytajcie tę powieść. Jest tak piekna i tak strasznie smutna, że aż boli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.10.2004 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 Aha- przypomniałam sobie. Przed "Samotnością.." przeczytałam "Jedenaście minut" Coelho- polecam- jest śliczna, czytałam jednym tchem, jest tam jedna scena szalenie podniecajaca- jak przeczytacie to poczujecie.Co powiecie na "Alchemika" tegoż autora. Czy warto kupić i przeczytać? Ale wiecie co tylko "Samotność.." wstrząsnęła mną tak naprawdę, aż do bólu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kksia 25.10.2004 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2004 A słyszałyście coś o alternatywnym zakończeniu "Samotności.." - podobno krąży w necie. Mam dostać od kolezanki. Słyszałąm, że to zakończenie jest wersją odrzuconą przez autora w pierwszym wydaniu, ale w kolejnych wydaniach ma być przywrócone. Miłośniczkom sensacji polecam Achaję, tom 1 i 2, Andrzeja Ziemiańskiego. To Fantasy, ale proszę się nie zrażać.To historia księżniczki, która w wyniku intrygi rodzinnej staje się kolejno żołnierzem, niewolnicą, szermierzem...........(gdzies po drodze jeszcze prostytutką i parobkiem u chłopa)Historia napisana bardzo wartko, z fantastycznymi dialogami i humorem. Uwielbiam nawiązania do naszych dokonań cywilizacyjnych: jest taki moment, gdzie mowa o odkryciu (bardzo śmiałym) - jakoby planety krążyły po kołach wokół słońca. Jeden z bohaterów kwituje to krótko: "po kołach, ku...wa, szkoda,że nie po kwadratach" Książka o uczuciach, ludziach, miłości i nienawiści. O przyjażni pomiędzy kobietami i babskim wojsku. O tym jak zmienia się świat. O potędze matematyki i sposobie na zarazę! Kocham te książki i czytam w kółko, za każdym razem bardziej mi się podobają. Czekam na zapowiedziany na jesień tom 3.Dla zachęty dodam, że podobałą się także mojemu mężowi, który ogólnie fantasy nie znosi. Ostrzegam jedynie, że momentami książka brutalna, a i brzydkich słów trochę.... Jak ktoś nie lubi, może się rozczarować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 26.10.2004 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Co do alternatywnego zakonczenia "Samotnosci..." to juz jest wydane w pozycji "Samotnosc w sieci.Tryptyk.", oprocz tego zakonczenia jest tam jeszcze wymiana korespondencji miedzy czytelnikami a autorem na temat ksiazki. Bardzo ciekawe spostrzezenia sa tam zawarte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 26.10.2004 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Co do " samotności... " mają podobnoi kręcić film i serial ciekawe jak to wyjdzie???A ja ostanio przeczytałam " Spaloną Zywcem " wstrząsająca historia...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 26.10.2004 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Wszystko co jest w tym wątku napisane o "Samotności..." potwierdzam. Długo trwało, zanim się po niej otrząsnęłam. A płacz ze szlochaniem przy czytaniu w zatłoczonym przedziale pociągu relacji Warszawa - Koszalin (tak było ) to coś, czego chyba nigdy nie zapomnę A teraz czytam "Bożych Bojowników" Sapkowskiego. To druga po "Narrenturnie" część tryptyku. Niezła- polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 26.10.2004 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Z nakręceniem "Samotności " to chyba dość marny pomysł. Grochola w 'Nigdy w życiu ' wywoływała u mnie salwy śmiechu i dokładne zidentyfikowanie się z pewnymi elementami książki ( podsłuchiwała..podglądała czy jak ??) Sfilmowana część całego tryptyku jest do niczego nie podobna.. Ale to było "na podstawie " a nie wg. I to jest różnica. Pozdrawiam wszystkie oczarowane Jakubem . A "Tryptyk" jest doskonałą dokumentacją ludzkich emocji , po zamknięciu książki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.10.2004 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Ziaba- ja nie byłam aż tak oczarowana Jakubem. Byłam na niego wściekła za Jennifer. Był dla niej okrutny. Szkoda mi było Jej (ONA)- wybór przed jakim stanęła przypomina mi bohaterów tragicznych- co by nie zrobili i tak byłoby źle. Ale wybrała moim zdaniem to lepsze zło. Jakub był dla mnie nieobliczalny- nawet nie chciał walczyć ani o nią ani o ,może, swoje dziecko. Przecież nie wiedział o gwałcie. Jestem pewna, że i tak zostawiłby ją pod jakimś "ważnym" pretekstem nie chcąc jej ranić. Ach rozpisałam sie bo jeszcze we mnie siedzi ta "Samotność"- cieszę się jednak, że nie zginął. Swoją droga nieźle Wiśniewski wykombinował z tym zakończeniem- przewrotnie . Przeczytaj Jedenaście minut- Coehlo- super książka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.10.2004 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Anna Wiśniewska- ja czytałam w domu w nocy (na szczęście). Mąż spał z synkiem. Ja zaczęłam tak szlochać, że aż go obudziłam. Nieźle się wystraszył jak wszedł do pokoju i zabaczył mnie jak wyję na całe gardło Teraz za Chiny nie chce sie skusić na przeczytanie " Samotności..". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 26.10.2004 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 Ja czytam kiedy mogę i gdzei mogę a jak sie dosiądę to często noc mnie zastaje. Mąż już przywykł że jak szlocham z książką w ręku to nic groźnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 26.10.2004 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2004 a wiecie ,że ja jeszcze nie przeczytałam "Samotności..." od miesiaca sie za nia zabieram , ale po tym , co zobaczyłam -tzn jak reagowała moja cora w czasie czytania - to sie po prostu boję wlasnych emocji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 27.10.2004 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Kiedy skończyłam czytać 'Tryptyk ' to ze stoickim spokojem pomyślałam, że jak bym takiego słodkiego Kubusia spotkała na swej drodze, to bym mu nóżki powyrywała. Ale wystarczy się rozejrzeć dookoła . Ileż wielbień , płaczów, szlochów..a potem jak już się ma obraz całości to tak niekoniecznie zachwyt nad tym , co to termofor w kształcie serduszka przykładał. Jednak chylę czoła nad Wiśniewskim, jeszcze nigdy nie przeczytałam tyle o sobie . Aż się zastanawiałam czy jednak autor nie przeszedł operacji płci ... Gorgu mamy taki sam punkt widzenia. Dzięki za polecony tytuł. Dziś pędzę do księgarni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 27.10.2004 06:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Aga - kto napisał "Spaloną żywcem" i możesz coś o niej napisać. Ja właśnie kupiłam "Bożych wojowników" i zamierzam się za nią zabrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 27.10.2004 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Wklejanka ze strony : Souad miała siedemnaście lat i była zakochana.W jej wiosce w Cisjordanii, jak w wielu innych, miłośćprzedmałżeńska to synonim śmierci. "Zhańbiona" rodzina wyznaczyła szwagra dziewczyny do wykonania wyroku. Zamknięta w sąsiednim pokoju Souad usłyszała werdykt.Szwagier zbliżył się do niej i powiedział:"Zajmę się Tobą", po czym polał ją benzyną i zapalił zapałkę. Dziewczyna stanęła w ogniu. W oczach sąsiadów ten mężczyzna był bohaterem, gdyż dokonał "zbrodni honorowej". Tacy jak on niczym nie ryzykują, rzadko toczy się przeciw nim śledztwo, jeszcze rzadziej zostają skazani. Na świecie odnotowuje się rocznie ponad pięć tysięcy takich przypadków, a wielu nigdy nie ujawniano. Potwornie poparzona Souad została cudem uratowana. Zdecydowała się opowiedzieć światu o tym barbarzyństwie mimo grożącego jej niebezpieczeństwa, gdyż wyrok rodziny nigdy nie ulega przedawnieniu. Spalona żywcem jest wstrząsającym świadectwem,ale także wezwaniem.Trzeba w końcu zburzyć milczenie wokół tego tabu i mówić głośno o śmierci tysięcy kobiet. To ofiary prawa mężczyzn. Autorką tej książki jest sama Soud ... ... Dobrze się ją czyta .... ::::::::::::::::::::::::::::::::: To nie moje. Ja tego nie ruszę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.