Maluszek 27.10.2004 07:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Boszeeeeeeeeee coś straszenego Jak jeszcze podobne rzeczy mogą się zdarzać w naszych czasach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 27.10.2004 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Szkoda mi było Jej (ONA)- wybór przed jakim stanęła przypomina mi bohaterów tragicznych- co by nie zrobili i tak byłoby źle. Ale wybrała moim zdaniem to lepsze zło. Mi Jej nie bylo szkoda ani troszeczke, przeciwnie bardzo mnie jej postac denerwowala. Jest bowiem Ona typowa przedstawicielka swego pokolenia - wszystko nam sie nalezy, bez wzgledu na konsekwencje, pokolenia, ktore nie zna (w wiekszosci przypadkow) pojecia odpowiedzialnosc za slowa i czyny. Mysli, ze moze sobie igrac ze wszystkim, pobawi sie troche, a potem odstawi w kat, bo przeciez wlasciwie nic sie nie stanie, jest po prostu niedojrzala emocjonalnie do jakiegokolwiek zwiazku. Szkoda to mi Jej dziecka, bo skoro jej zabraklo wzorcow i dobrego wychowania, prawdopodobnie jej dziecko tez wyrosnie na egoiste z niedorozwojem emocjonalnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 27.10.2004 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 A jak wam się podobał "Kod Leonarda da Vinci"? Dla mnei dość przereklamowany.banalna fabuła, pseudofilozoficzne dysuty o chrześciaństwie. W USA pewno się podoba, bo jedzie po katolikach, ale do rozważań w "Imię Róży" Umberto Eco to daleka droga Dla odmiany polecam "Paranoję" - Josepha Findera To jest zakręcona książka, ale znakomita, jak na tzw literaturę popularną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 27.10.2004 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Bard - myślę, że "Kodu" nie można porównywać do "Imienia róży". "Kod" to czysta sensacja, teorie spiskowe, prosty język - ot przyjemna, lekka lektura na wieczór po, której raczej niewiele zostaje. Natomiast "Imię" to już dużo poważniejszy kawałek literatury - zresztą sam o tym napisałeś O czym jest "Paranoja"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 27.10.2004 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Kod podobał mi się strasznieeeeeeee. Z reszta poprzednia powieść D. Browna też. Teraz wreszcie jestem po strasznym egzaminie - i mam luz wiec mogę nadrabiać zaleglości. Więc moje pytania:- Kto czytał cyfrowa twierdzę Browna i co sądzi ?http://www.inbook.pl/okladki/isbn/small/8373591729.jpg - nową Tokarczuk? http://www.merlin.com.pl/images/2/83-08-03629-5.jpg - i bajkę o czarodziejach dla dorosłych? http://www.merlin.com.pl/images/4/83-08-03619-8.jpg Za wszytskie ww. chcę sie zabrać wiec proszę o radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.10.2004 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Mi Jej nie bylo szkoda ani troszeczke, przeciwnie bardzo mnie jej postac denerwowala. Jest bowiem Ona typowa przedstawicielka swego pokolenia - wszystko nam sie nalezy, bez wzgledu na konsekwencje, pokolenia, ktore nie zna (w wiekszosci przypadkow) pojecia odpowiedzialnosc za slowa i czyny. ...MBZ- ja się z toba nie zgodzę. Wg mnie Ona poddała się presji otoczenia- rodziców, męża. Tak ją wychowano. Przecież chciała czegoś innego, ale się poddała. Presja otoczenia zrobiła swoje. Było mi jej żal bo jak wyobraziłabym sobie siebie w jej sytuacji to pewnie zrobiłabym tak jak Ona. Przykre ale zabrakłoby mi odwagi walczyć z rodzina, dotychczacowym nie najgorszym życiem. Poza tym nie wiem czy byłaby szczęśliwa z tak nieskazitelnym Jakubem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.10.2004 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Po druzgocącej psychikę "Samotności" polecam lekkie i wesołe książki Szwaji "Jastem nudziarą" i "Romans na receptę"(nie wiem czy dobrze pamietam tytuł ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 27.10.2004 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Gorgu77 - z tresci ksiazki bynajmniej nie wynikalo, ze Ona poddala sie presji otoczenia, przeciez nikt z jej rodziny ani maz, nie wiedzial o jej romansie. To samo wrazenie miala zreszta jej przyjaciolka, ktora nie mogla zrozumiec, dlaczego tak sie stalo.No coz, kazdy ma prawo miec swoja interpretacje, mi sie wydaje, ze Ona poszla po prostu na latwizne, wybrala to, co bezpieczniejsze, bardziej pewne i przewidywalne, nie myslac o tym, ze w ten sposob moze kogos zranic. Zranienie kogos wlasciwie w kazdym przypadku wchodzilo w gre. Mnie chodzi wlasciwie o to, ze skoro zaczela swiadomie romans, to powinna poniesc konsekwencje (kare) swoich czynow, powinna umiec przewidziec pewne rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.10.2004 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2004 mbz- miałam na myśli tę scenę kiedy Ona zaczęła się pakować chcac odejść od męża. Ja to tak zinterpretowałam. Ale co tam. Strasznie dołująca książka i tyle. Muszę przeczytać coś weselszego to "Samotność "wyjdzie mi z głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 15.11.2004 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 Ha, podciagam do gory Ostatnio nakladem wydawnictwa wydajacego "Oliwie" zaczely ukazywac sie ksiazeczki w serii "Literatura w spodnicy". Wychodza co dwa tygodnie, do tej pory wyszly trzy: 1. Dziennik Bridget Jones - H. Fielding 2. Seks w wielkim miescie - C. Bushnell 3. Ksiazka poniekad kucharska - J.Chmielewska Polecam jako cos weselszego, niezbyt obciazajacego umysl i psychike, po prostu lekkie, latwe i przyjemne, zwlaszcza ta ostatnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 15.11.2004 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 mbz, A moze wiesz co bedzie nastepne? 1 miałam wczesniej, 2 nie chce, 3 ide kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 15.11.2004 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 Niestety, dokladnie to nie wiem Ale w najblizszym czasie maja byc: "W pogoni za rozumem" (II czesc Bridget), " Smazone, zielone pomidory" Fannie Flagg, "Niania w Nowym Jorku", "Mezczyzna i chlopiec" T. Parsonsa. Ktora bedzie nastepna, przekonamy sie juz w ten piatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 15.11.2004 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 "Smażone, zielone pomidory" - to jest to Filomwa adaptacja to jeden z moich filów wszechczasów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 16.11.2004 07:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Ja też bardzo chętnie kupiłabym "Smażone pomidorki" A jeżeli chodzi o takie same ciepłe klimaty jak w "Pomidorach" to polecam serię książek Jan Karon o Mitford. Seria składa się z 8 książek ale u nas dostępne są tylko 4: "W moim Mitford", "Światełko w oknie", "Te wysokie, zielone wzgórza" i "Do Kanaanu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 16.11.2004 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Bard - myślę, że "Kodu" nie można porównywać do "Imienia róży". "Kod" to czysta sensacja, teorie spiskowe, prosty język - ot przyjemna, lekka lektura na wieczór po, której raczej niewiele zostaje. Natomiast "Imię" to już dużo poważniejszy kawałek literatury - zresztą sam o tym napisałeś O czym jest "Paranoja"? W "Paranoi" chłopiec za pieniadze firmy robi imprezę pożegnalną dla zastępcy kierownika magazynu. Za 70 tyś dolarów. Szefostwo daje mu alternatywę. Albo 20 lat w więzieniu (kradzież, włąmanie elektroniczne itp) albo wcisną go do konkurencji jako kreta i będzie miał się dowiedzieć o ich nowym projekcie. Wybór żaden, więc się godzi. A potem intryga się wije opentańczo a finał jest najbardziej zaskakujący. Gorąco polecam. Świetne czytadło 10 000 razy lepsze niż "Kod LdV" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 16.11.2004 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Bard - dzięki za opis Funia - czy przeczytałaś już może "Jonathana Strange"? Jeżeli tak to czy Ci się podobało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 16.11.2004 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Maluszku, jeszcze nie - ale w nastepnym tygodniu na pewno po to sięgne i dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 16.11.2004 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 "Smażone, zielone pomidory" - to jest to Filomwa adaptacja to jeden z moich filów wszechczasów o tak Funia - z moja Kaśką - oglądamy zawsze jak mamy smuteczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 19.11.2004 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Niestety, dokladnie to nie wiem Ale w najblizszym czasie maja byc: "W pogoni za rozumem" (II czesc Bridget), " Smazone, zielone pomidory" Fannie Flagg, "Niania w Nowym Jorku", "Mezczyzna i chlopiec" T. Parsonsa. Ktora bedzie nastepna, przekonamy sie juz w ten piatek No i dzis jest II czesc Bridget. Uff, trzeba poczekac dwa tygodnie, moze bedzie cos fajnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 22.11.2004 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Ostanio przeczytałam Szczęściarę Alice Sebold -jest to książka autobiograficzna pisarka opisuje gwałt na sobie i jaki to miało wpływ na jej dalsze życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.