Książki

[Rbit]

a czy czytal ktoś "Przygody fryzjera damskiego" Eduarda mendozy?

Dla milosników kryminałów zwlaszcze dla tych którzy lubia Chmielewska.

Zakrecona akcja pelna nieprawdopodobnych splotów przypadków osadzona w mrocznych przedmiesciach Barcelony ale z ironicznymi widokami na salony tejze. W ramach rozrywki na dluugie zimowe wieczory.

Jak skończycie Fryzjera to mozecie zaczac sekret hiszpanskiej pensjonarki a potem Oliwkowy labirynt. choć w zasadzie nalezalo by czytać w odwrotnej kolejnosci ze wzgledu na chronologie ale to i tak nie ma zadnego znaczenia

[ziaba]

Fryzjer mnie powalił.

Słowo honoru przykładałam się mocno by poczuć ten typ humoru.

Utkwiłam w zakładzie dla wariatów na jakimś leżaku i koniec, ni kroku dalej.

 

To nie jest to, co Tygryski Lubią Najbardziej.

[Maluszek]

Czy ktoś przeczytał J. L. Wiśniewskiego " Los powtórzony " ??

 

ziaba - właśnie się do Wiśniewskiego przymierzam. Pewnie przeczytam w czasie Świąt bo teraz jakoś nie mam czasu.

[ziaba]

No to wespół wzespół Maluszku , między śledzikiem a dzwonkiem ( karpiowatym ).

Tylko znając Wiśniewskiego trzeba będzie się gdzieś zaszyć.

[Maluszek]

ziabko - już nie mogę się doczekać Świąt. Marzę, żeby sobie usiąść przed kominkiem, z herbatką, obok choinka i poczytać sobie w spokoju książki.

[Rbit]

Czy ktoś przeczytał J. L. Wiśniewskiego " Los powtórzony " ??

 

ziaba - właśnie się do Wiśniewskiego przymierzam. Pewnie przeczytam w czasie Świąt bo teraz jakoś nie mam czasu.

 

Ziaba to zdradze Ci koniec , wlasnie ten co był na lezaku to był głowny sprawca ale i tak w koncowej scenie gina prawie wszyscy

[ziaba]

Super ! To ja qmam !

Ukłony i uziabienia .

[Aga J.G]

Maluszku zadroszczę Ci takie spokoju na święta ja od rodzinki do rodzinki i nic zapewne nie poczytam ciekawe kiedy znajdę czas a książka pożyczona od koleżnaki leży i czeka

[mbz]

Czy ktoś przeczytał J. L. Wiśniewskiego " Los powtórzony " ??

 

Ziabko - ja czytam, a wlasciwie mecze, i to mecze sie okrutnie, bo juz od jakiegos miesiaca z hakiem nie moge tego skonczyc, ba, nawet dojsc do polowy O ile "Samotnosc..." byla naprawde wciagajaca, przeczytalam ja jednym tchem w pare godzin, to tu po prostu porazka. Nie wiem wiec, czy bedziesz musiala sie gdzies zaszywac, ale musisz sprawdzic sama, a nuz tobie sie spodoba?

[abromba]

Przed chwilą dostałam awansem pod choinkę " Ilustrowany atlas dawnej Warszawy" Roberta Marcinkowskiego Wyd. PANGEA. Dla wielbicieli Warszawy i nie tylko - ponakładane stare i nowe mapy, a do tego sporo starych pocztówek z opisami. Bardzo ciekawe, nie tylko dla kartografów.

[Gość]

Melduję, że przeczytałam Los powtórzony, ale ... hm, wcale mi sie nie podobał. Po przeczytaniu Samotności spodziewałam sie że i ta książka wprawi mnie w osłupienie emocjonalne niestety ciagnęła mi sie jak kluchy

Podobnie Don Brown i Kod Leonarda da Vinci- ta pozycja super, jednak Cyfrowa twierdza to już nie to, a szkoda.

[ziaba]

Mam za sobą 3/4 Losu Powtórzonego.

 

I też zawód.

No nic to, nie wszystko będzie tak niezwykłe jak "Zespoły napięć " czy S@motność.

Jednak potwierdzając stare powiedzenie , iż każda książka jest warta zakupu, gdy znajdzie się choć jedno zdanie warte zapamiętania, Wiśniewski podarował znów parę smaczków.

Nie w takiej ilości jak poprzednio, ale zawszeć smakowitych.

[Rbit]

los czlowieka, los powtórzony znaczit po pierwom nie zakuszaju.

to czesta przypadłośc pisanych nazajutrz po pierwszym sukcesie kolejnych "dzieł"

[Maluszek]

Nie udało mi się przeczytać "Losu" - jakoś się nie mogłam do niego zabrać. Podchodziłam kilka razy i jakoś mnie nie wciągnął Może za jakiś czas jeszcze raz spróbuję.

[Rbit]

A kto czytuje SF ?

własnie wczoraj odkurzylem sobie oprawione opowiadania z peirwszysch roczników " fantastyki" i musze powiedziec ze z przyjemnoscia przeczytałem sobie dobre Hard SF ( nie mylić ze stronami typu HARD XXX).

Musze powidzieć ze mila odmiana po zalewie fantazy a i idee co poniektóre nadal calkiem swiezo wygladaja ( no oczywiscie jak by daty na późniejsze zmienic bo wyglda mi ze swiat w 2015 niekoniecznie bedzie wygladal tak jak opisywany )

[Gość]

Polecam "Nianię w Nowym Jorku". Wydana była ostatnio (chyba 2 tygodnie temu) przez literaturę w spódnicy. Mnie- mamę trzyletniego brzdąca książka oszołomiła. Polecam szczególnie mamom i tatom.

Brrr.. jak sobie przypomnę tą książkę to aż mi ciarki po plecach przechodzą.

[_bogus_]

Rbit - choć wiele już lat minęło - ciągle pamiętam niektóre opowiadania z pierwszych Fantastyk. Np. o hibernującym się komiwojażerze z 2 numeru Fantastyki (pierwszego nigdy nie miałem).

 

gorgu77 - rzeczywiście Niania jest interesująca i jeśli dziewczyny na tym forum nie czytały - to warto. "Leciała" w odcinkach w III PR jakieś pół roku temu - stąd ją znam - (to takie zastrzeżenie żeby nikt nie pomyślał że czytuję literaturę kobiecą ;-) )

 

Pozdrawiam

[Gość]

(to takie zastrzeżenie żeby nikt nie pomyślał że czytuję literaturę kobiecą ;-) )

 

Pozdrawiam

 

[Gość]

Następna pozycja z cyklu Literatura w spódnicy- Kochanek rosyjski autorstwa Marii Nurowskiej- gorąco polecam. Jak zobaczycie w kiosku to nie zastanawiajcie się ani minuty z kupnem- wg mnie piękna powieść, wzruszająca i ... przeczytajcie sami

[Maluszek]

A cóż to za posucha w czytelnictwie????????????? Nic nie czytacie?

 

Ja w tym czasie przeczytałam 3 tom "Achaji" Andrzeja Ziemiańskiego. Chyba najsłabsza książka w tejże trylogii - jakoś tak strasznie naciągana.

 

Kobitkom polecam "Wrzesień" Rosamunde Pilcher - powieść o wyższych sferach w Szkocji.

 

Teraz czytam Sapkowskiego "Bożych bojowników".