Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przegrałem zycie


klucznik

Recommended Posts

Przegrałem zycie... cały dzień spędzam na Forum Muratora, nie mam przyjaciół, zanajomych.

Nawet w komórke musiałem sobie wpisać telefony z ksiązki telefonicznej bo jak wyglda pusta?

Na szczeście mam przyjaciela który zawsze odbiera jego nr to 112.

Co wieczór puszczam głosno muzykę aby sąsiedzi mysleli ze robie imprezy, wchodzac do domu trzasakam drzwiami aby sasiedzi mysleli ze ktoś mnie odwiedził.

Czasami zdarza sie mi pojechać do Warszawy tylko po to aby wysłać sobie karte, aby listonosz widziała ze mam kogoś znajmoego.

Zdaza mi sie nie wychodzić przez tydzien z domu aby sasedzi mysleli, ze jestem na wakacjach.

Jezdze tramwajami w najwiekszym tłoku aby poczyc bliskosc innych ludzi...

przegrałem zycie....

pójde do biedronki kubić gęsiwo, to bedzie moje jedyn dziś rozmowa z człowiekem, kilka wzruszających słów przy kasie.

 

podbudujcie mnie, w koncu to forum budowlane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jejku - chyba kluczniku chcesz tylko nas sprowokowac

W dzisiejszych czasach takie zachowanie? Ila masz lat biedaku? Wyjdz ze swej skorupy do ludzi (jesli to co piszesz jest prawda). Jesli realnych tak sie obawiasz poszperaj w necie - jest sporo samotnych garnacych sie do rozmowy i nie tylko.....;)

Zyj facet :lol: i nie zalamuj sie a stany depresyjne kazdy z nas miewa wiec spoko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegrałem zycie... cały dzień spędzam na Forum Muratora, nie mam przyjaciół, zanajomych.

Nawet w komórke musiałem sobie wpisać telefony z ksiązki telefonicznej bo jak wyglda pusta?

Na szczeście mam przyjaciela który zawsze odbiera jego nr to 112.

Co wieczór puszczam głosno muzykę aby sąsiedzi mysleli ze robie imprezy, wchodzac do domu trzasakam drzwiami aby sasiedzi mysleli ze ktoś mnie odwiedził.

Czasami zdarza sie mi pojechać do Warszawy tylko po to aby wysłać sobie karte, aby listonosz widziała ze mam kogoś znajmoego.

Zdaza mi sie nie wychodzić przez tydzien z domu aby sasedzi mysleli, ze jestem na wakacjach.

Jezdze tramwajami w najwiekszym tłoku aby poczyc bliskosc innych ludzi...

przegrałem zycie....

pójde do biedronki kubić gęsiwo, to bedzie moje jedyn dziś rozmowa z człowiekem, kilka wzruszających słów przy kasie.

 

podbudujcie mnie, w koncu to forum budowlane

 

 

Sie robi szefie! Już Cię podbudowuję: takie klimaty jak z Munka to nie każdy nawet przed budową by z siebie wykrzesał! A Ty proszę budujesz, udzielasz się na forum, a twórczy i pomysłowy zostajesz. :D

 

Co wiecej zachowałeś krytycyzm i wnikliwy ogląd sytuacji. Większość z nas jest kompletnie nieświadoma swego stanu. Nie przyjdzie nam do głowy by liczyć się ze zdaniem sąsiadów, nie staramy się sprostać ich normom. Raczej odwrotnie: to my ich posądzamy o zubożenie myślowe lub pewien niedorozwój. A to dlatego, że nie rozpoznajemy ich w żadnym nicku na forum. :)

 

Więc welcome to zbiorowe przegrywanie żywota. Bo co racja to racja... panie dzieju.

 

P.S.

W kwestii kontaktu fizycznego możesz jeszcze położyć się na chodniku koło stadionu po meczu - będzie bardziej interaktywnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bratki dzięki :)

 

selimm dałeś mi do myślenie jak mam za to płacić to nie ide...

Zaraz sie przebiegne po mieście pozbieram tekturowe podobizny kandydatow na prezydenta i wstawię do salonu,zeby nie czuc sie samotnym, potem zdejmę słuchawkę z telefonu na godzinę żeby wyglądało tak jakbym długo rozmawiał... a w miedzy czasie zagram sam ze sobą w szachy...

 

ech ale z tym meczem to kiepski pomysł...

kiedyś w godzinach szczytu, w centrum miasta, przewróciłem sie i udawałem ze mam zawał ale i tak nikt nie zwracał na mnie uwagi.

Ostatnio lezałem tak godzine i podeszła tylko jakaś cyganka i próbowała ukraść mi kurte z biedronki.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrz pan, zawsze mówiłam, że prasa kłamie, ale żeby portal internetowy???!!!

 

Sama czytałam, że jednego restauratora w Mielcu, kiedy wracał z pracy i na rozkaz posłusznie się położył na ulicy, to chłopcy z blondynkami tak obtańcowali, że poobijaną gruszkę przypomina. A potem jeszcze nawet, kiedy juz poznali, ze to nie chuligan, to jeszcze godzine go u siebie serdecznie gościli na komisariacie, bo nie mogli znaleźć kluczyków.

 

Nikomu już wierzyć niemożna. No chyba, że budowlańcom, no nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idz do parku moze Cie jakis kloszard chociaz przeleci :wink:

 

nie jesem zainteresowany przypadkowym sexem.

Zresztą mam powodzenie u dziewczyn, zawsze sie wszystkie dziewczyny co reklamują róznie rzeczy w supermarketach sie do mnie usmiechają

Zresztą juz mi lepiej, własnie rozmawiałem z moimi zwierzątkami, myszkami... wydaje mi się że one mnie słuchaja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś w godzinach szczytu, w centrum miasta, przewróciłem sie i udawałem ze mam zawał ale i tak nikt nie zwracał na mnie uwagi.

Ostatnio lezałem tak godzine i podeszła tylko jakaś cyganka i próbowała ukraść mi kurte z biedronki.

;)

debesciak :lol: :lol: :lol:

dziekuje , dawno sie tak nie usmialam .

Proponuje zadzwonic do agencji towarzyskiej , jak sama nazwa wskazuje mozna sie towarzysko rozerwac. :lol:

Prosze sie nie domyslac , ze o sexie mowie :lol: :roll:

Mysle , ze przyzwoita dziolszka do rozmowy sie znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pójdź do jakiegoś sztabu wyborczego i ogłoś, że masz potężnego haka na innego kandydata na prezydenta. Zainteresowanie gwarantowane (dziennikarki to niezłe laski) :D Telefon będzie dzwonił ciągle, czymś cię nakarmią i może kurtkę kupią w Versace ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pójdź do jakiegoś sztabu wyborczego (...) może kurtkę kupią w Versace ;)

 

To chyba bym musiał iść do samoobrony ;)

Kiedyś córke Leppera pokazywali w podróbce Versace.

 

Ale mam dzis super humor, własnie wróciłem ze zlotu hodowców swierszczy miałem z kim porozmawiac i wymieniłem sie numerami tel.

Sprawdziłem pocze e-mail a tam kilka listów z Allegro, bo rano zamówiłem kilka drobiazgów i dostałem e-maile :)

A teraz zabieram sie za rzeźbienie ludzików z drewna i poczekam niczym Gepetto az ożyja. ;)

 

Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...