Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak sie poznaliscie?


rrmi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 172
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A my chodziliśmy do tego samego przedszkola choć do różnych grup i wtedy wcale się nie znaliśmy. Mieszkaliśmy przez 19 lat na tym samym osiedlu i też się nie znaliśmy.

Poznaliśmy się 7 lat temu, 450km od miejsca zamieszkania w jednej z nadmorskich miejscowości i tak trwamy do dziś :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno, dawno temu byłam pielęgniarką w pewnym warszawskim szpitalu na oddziale ortopedii. Pewnego dnia trafił tam młody chłopak ze zmasakrowanym kolanem. Po jakimś czasie proces leczenia został szczęśliwie zakończony a miły młody człowiek wrócił do domu. Kilka dni później pojawił się jednak znów w szpitalu. Tym razem już tylko po to, aby przekonać mnie, że warto się z nim umówić. Chyba mu się udało bo od 11 lat jesteśmy małżeństwem i mamy cudownego syna.

Tylko pielęgniarstwo się skończyło.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez internet, ale nie żaden czat czy coś.... Kiedyś w pracy z nudów łaziłam po sieci, przypadkiem trafiłam na jego stronę. Wypisywał straszne bzdury, oburzyłam się, napisałam do niego "opier..go" maila i dodałam, że jest żałosny itp. Nie spodziewałam się odpowiedzi, a jednak odpisał. Zaczęliśmy pisywać do siebie, po jakichś dwóch latach - bardziej bezpośrednio - na ICQ, po jakimś czasie bardzo krótkie spotkanie (pół godziny przed moją pracą spotkaliśmy sie na porannej kawie, przyjechał do mnie 400km na tę kawę, szaleństwo). Potem ja pojechałam do niego na urlop - Bieszczady, kompletne odludzie nad Soliną, nawet nie wiedziałam dobrze, gdzie jadę (jeszcze większe szaleństwo - jechać w takie miejsce z kimś, kogo się widziało raptem pół godziny). Pewnego razu marynował mięso na grilla (nigdy wcześniej nie widziałam, żeby facet tak się przykładał do robienia jedzenia). Takie to na mnie zrobiło wrażenie, że powiedziałam do siebie, że chcę mieć takiego męża. No i w maju minęła nam 3 rocznica ślubu, a za półtora miesiąca pojawi się Młode :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magdzia

 

ale się cieszę!!!!!!!!! Gratulacje dla Trójki :D , cudownie :D

niech się Wasza Irma zasiedla :lol:

 

Funia

 

to Wy isę znacie od pampersa :lol: , albo raczej pieluchy, bo to inne czasy były.

Ale numery :lol: :lol:

 

A jak teściowie????

ło matko, tak się znać na wylot :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funia

 

to Wy isę znacie od pampersa :lol: , albo raczej pieluchy, bo to inne czasy były.

Ale numery :lol: :lol:

 

A jak teściowie????

ło matko, tak się znać na wylot :lol:

Tak od papmersa to nie, bo wprowadziłam się "do niego na osiedle" jak miałam 11 lat. :D Ale i tak to tak jakby wieczność

 

A tesciowie, coż.... jak to tesciowie :wink: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 lat temu przyszedł naprawić mi M1417* 8) 8)

Naprawa była mocno skomplikowana i musiał być u mnie wielokrotnie w ciągu 2 dni. Potem zabrał mnie w celach dokupienia jakiejś wtyczki na elektroniczny bazar, kazał dać rękę bo się zgubię...i tak zostało. :D

 

Po latach okazało się , że ściemniał aż się dymiło :D :D

 

 

Po 6 latach ślub. Od tegoż czasu minęło 20 lat :D

I teraz jest najcudowniej jak może tylko być. A będzie jeszcze lepiej !

 

Z wesela cieszył się najbardziej mój teść.

Kiedyś daaawno temu chodził z moją mamą, mieli się pobrać..

 

Oczywiście teściowa była najmniej zadowolona :lol:

 

* odtwarzacz muzyki na taśmę nawijaną na szpule

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po 6 latach ślub. Od tegoż czasu minęło 20 lat :D

I teraz jest najcudowniej jak może tylko być. A będzie jeszcze lepiej !

 

Z wesela cieszył się najbardziej mój teść.

Kiedyś daaawno temu chodził z moją mamą, mieli się pobrać..

 

Oczywiście teściowa była najmniej zadowolona :lol:

 

* odtwarzacz muzyki na taśmę nawijaną na szpule

ziabaranyyy, jak fajnie.Zazdroszcze Wam i zycze by było jeszcze cudowniej :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 lat temu przyszedł naprawić mi M1417* 8) 8)

Naprawa była mocno skomplikowana i musiał być u mnie wielokrotnie w ciągu 2 dni. Potem zabrał mnie w celach dokupienia jakiejś wtyczki na elektroniczny bazar, kazał dać rękę bo się zgubię...i tak zostało. :D

 

Po latach okazało się , że ściemniał aż się dymiło :D :D

 

 

Po 6 latach ślub. Od tegoż czasu minęło 20 lat :D

I teraz jest najcudowniej jak może tylko być. A będzie jeszcze lepiej !

 

Z wesela cieszył się najbardziej mój teść.

Kiedyś daaawno temu chodził z moją mamą, mieli się pobrać..

 

Oczywiście teściowa była najmniej zadowolona :lol:

 

* odtwarzacz muzyki na taśmę nawijaną na szpule

 

 

Na podstawie Twojej historii to mozna by scenariusz telenoweli trzepnąć :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...