Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykonawca zwiększa kwotę za robotę...


Darp

Recommended Posts

Witam

Niestety mam kłopot z wykonawcą.

Zawarliśmy tzw. ustną umowe (pan nie chciał podpisać pisemnej, poza kartką na kórej policzył przewidywaną ilość metrów standard i ilość prac utrudnionych oraz ilość wkręconych kotw),

kilkakrotnie dyskutowaliśmy i ustalaliśmy sposób wykonania elewacji i prace związane znią ze szczegółami. Ceny za m2 nie chciał spuścić gdyż tłumaczył się posiadaniem odpowiednich kwalifikacji, narzędzi, kiniecznością cięcia cegieł, jakością itp.

Ja się zgodziłem na 70zł/m2 za powierzchnię standardową, 91/m2 powierzchni utrudnionej (łuki, nadproża parapety itp) i 0,8gr za 1 szt wkręconej kotwy. Ostateczne obmiary po robocie.

W trakcie budowy dodatkowo poprosiłem o powiększenie dwóch okienek na strychy i wycięcie 4 końcówek krokwii. W trakcie 6 tygodni prac wykonawca nie zgłaszał o konieczności prac dodatkowych i jakichś kosztach dodatkowych.

 

Wykonanie elewacji już zakończone poza drobnymi szczegółami i ...garażem na który wykonawcy zabrakło czasu...

Zdjątka:

http://img65.imageshack.us/img65/6699/10040684ij.jpg

http://img65.imageshack.us/img65/2294/10038589lq.jpg

..fajnie wygląda?

Przed końcem roboty powiedział że nie ma czasu za bardzo na wykonanie garażu, a pogadamy o tym ewentualnie po rozliczeniu się za elewację budynku.

Dwa dni później przyniósł mi kartkę z rozliczeniem, w którym umieścił wiele dodatkowych pozycji cenowych w sumie na 1400 zł więcej.

Dodatkowe pozycje zawierały:

- cięcie cegły

- mocowanie wsporników pod cegłę

- zdjęcie części dachówki z garażu która przeszkadzała w wykonaniu części elewacji

- założenie silikonu,

- założenie taśmy rozprężnej,

- gaz wykorzystany na zgrzewanie folii izolacyjnej,

- prace ddatkowe np przenoszenie materiałów budowlanych,

- powiększenie okien na strychu

- obcięcie krokwii.

 

Przyznam szczerze że mnie to strasznie zaskoczyło (poza może ostatnimi dwoma pozycjami które wyniknęły jako nowe w trakcie wykonania elewacji, choć na moją prośbę o ich wykonanie nie było wspomnianenic o dodatkowym koszcie).

Dodatkowe koszty powiększyły o 10% całość wykonawstwa.

Jak mam tu postąpić.

W sumie poza drobnymi uwagami to praca jest wykonana dobrze. Szef ekipy też w sumie ok. Ale chyba tak się nie postępuję, tym bardziej że cała robota opiewa na dość znaczną kwotę.

Acha jeszcze ostateczne zdjęcie wymiarów przez wykonawcę różni się od moich (bardzo szczegółowych - 2 popołudnia mi zajęły) pomiarów na moją niekorzyść na kwotę 200zł.

Jak mam tu postąpić, bo czuję że mnie w "konia" próbuje zrobić wykonawca

Pozdrawiam serdecznie

Darp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- powiększenie okien na strychu

- obcięcie krokwii.

moim zdaniem za to powinienes doplacic , sam zleciles wykonanie .

Reszte pozostawilabym jak bylo ustalone.

Umowa jest umowa , czy to ustna czy pisemna.

Dodatkowe pozycje zawierały:

- cięcie cegły

- mocowanie wsporników pod cegłę

- zdjęcie części dachówki z garażu która przeszkadzała w wykonaniu części elewacji

- założenie silikonu,

- założenie taśmy rozprężnej,

- gaz wykorzystany na zgrzewanie folii izolacyjnej,

- prace ddatkowe np przenoszenie materiałów budowlanych

te czynnosci nie wydaja mi sie jakies nietypowe , chyba jest oczywiste , ze cegle sie tnie , a materialy nosi

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem wykonawcą bardziej niż inwestorem, nie stety wykonawca w tym przypadku przegiął pałę :)

Dodatkowe pozycje zawierały:

- cięcie cegły

- mocowanie wsporników pod cegłę

- zdjęcie części dachówki z garażu która przeszkadzała w wykonaniu części elewacji

- założenie silikonu,

- założenie taśmy rozprężnej,

- gaz wykorzystany na zgrzewanie folii izolacyjnej,

- prace ddatkowe np przenoszenie materiałów budowlanych,

- powiększenie okien na strychu

- obcięcie krokwii.

Wszystkie rzczy, które były do przewidzenia w trakcie wyceniania robót nie powinny być dodatkowo wyceniane.(np 1,2,3,4,5,) A cięcie cegły, to kpiny w żywe oczy, szkoda,że nie policzył za "nakładanie zaprawy na ceglę" :)) To co nie było przewidziane(okna, krokwie), no cóż, za darmo nikt nie będzie pracował.

pzdrw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:-)

Też mi się tak wydaje.

Z całym szacunkiem dla pana wykonawcy, nie mam nic do jakości wykonania bo jest ok (jeszcze kierownik budowy oceni dokładnie)

Ale też mi to wygląda na próbę "uskubnięcia" dodatkowej forsy.

Te dodatkowe czynności które ja zainspirowałem to zaledwie kilkadziesiąt zł, czyli niewielka część z tych 1400

Pzdr

Darp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z wypowiedziami poprzedników co do dodatkowych kosztów. Co zaś idzie o różnice w obmiarach to jakoś tak się składa, że róznice zawsze wystąpią pomiędzy tym co mierzy wykonawca a tym co mierzy zlecający pracę. :wink: U mnie też tak było. W sumie zgodziliśmy się "krakowskim targiem" (budowa pod Krakowem) spotkać w połowie drogi. :p Oczywiście inną możliwością jest mierzenie wszystko razem, ale czy strata 2 dni kosztem 100 zł jest dla kogokolwiek opłacalna?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darp

Niepotrzebnie się denerwujesz. Tą kartkę z wyliczeniem kosztów dodatkowych powinieneś traktować jako propozycję wykonawcy a nie jak coś co ciebie obowiązuje. Powiedziałbym mu że po zakończeniu całości robót pogadacie na ten temat a narazie że ma kończyć robotę zgodnie z umową. Na twoim miejscu przed całkowitym zakończeniem roboty łącznie z garażem absolutnie nie wypuszczałbym wykonawczy z budowy. Powiedziałbym mu stanowczo że nie ma mowy bo umowa była na całość więc dopiero jak całość będzie zakończona to może liczyć na rozliczenie kosztów. Do tego czasu rozliczyłbym tylko część wykonanej roboty. Na sam koniec zostawiłbym jakiąś znaczną część kosztów. Jeśli tego nie zrobisz to prawdopodobnie już więcej nie zobaczysz tego wykonawcy albo będziesz wkółko wydzwaniać i błagać go kiedy przyjdzie kończyć. Jak wykonawca rozliczy kasę zabierze z budowy ludzi i sprzet to już tylko szukaj wiatru w polu. Pamiętaj to on ma za tobą chodzić i się prosić a nie ty za nim . Jeśli chodzi o koszty dodatkowe to te które uważasz za słuszne powinieneś uznać w takiej wysokości w jakiej były uzgodnione. Jeśli nie były uzgodnione to juz jest twoja sprawa i twoja dobra wola czy je uznasz czy nie i ewentualnie w jakiej wysokości. Ale najważniejsze teraz to zatrzymać wykonawcę a na temat kosztów i rozliczeń dyskutować dopiero po skończonej robocie.

Jeszcze tak na marginesie dodam że takie cwaniakowanie przez wykonawców jest bardzo powszechne wykonują oni roboty nie zamawiane i nie uzgadniane wcześniej a później chcą za to wynagrodzenie. Stawiają potem inwestora pod ścianą i wymuszają kasę bo jak nie to zejdą z budowy. Dlatego zawsze wykonawca do ostatniej sekundy powinien mieć niedopłacone jakieś znaczące kwoty.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wszytko wyłuszczył Inwestor.

Nie daj się złapać na to - "Szef ekipy też w sumie ok.".Szef jest w porządku bo w tej chwili zależy mu na kasie.Gdy otrzyma pięniądze zmieni się jego punkt widzenia.Ja zrobiłbym tak : z uwagi na to, że cała robota nie została wykonana (garaż) wypłaciłbym 1/3 lub 1/2 należności za elewację budynku reszta po zakończeniu całości.Oczywiście dodatkowe pozycje typu cięcie cegły nie wchodzą w rachubę i musisz to powiedzieć wykonawcy.To taka pewna próba sił.Pokaż kartkę z wyceną jaką przedstawił Ci wykonawca przed rozpoczęciem robót.Przed rozpoczęciem robót powinien ocenić ewentualne utrudnienia bo przecież był na placu budowy i widział budynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z wypowiedziami poprzedników co do dodatkowych kosztów. Co zaś idzie o różnice w obmiarach to jakoś tak się składa, że róznice zawsze wystąpią pomiędzy tym co mierzy wykonawca a tym co mierzy zlecający pracę. :wink: U mnie też tak było. W sumie zgodziliśmy się "krakowskim targiem" (budowa pod Krakowem) spotkać w połowie drogi. :p Oczywiście inną możliwością jest mierzenie wszystko razem, ale czy strata 2 dni kosztem 100 zł jest dla kogokolwiek opłacalna?

Tu masz rację.

Poproszę jeszcze wykonawcę o zweryfikowanie poszczególnych ścian budynku, może dojdziemy gdzie jest błąd, ja mam wszystko pięknie rozrysowane i pomierzone, nawet w kolorach :-)

Darp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bigmario4:

 

inwestor:

 

Jeśli chodzi o te prace które wykonawca liczy jako dodatkowe to były oczywiste że są do wykonania, omawiane i dyskutowane przed rozpoczęciem robót, a nawet przed dogadaniem ceny.

Co więcej, argumentem nieschodzenia z ceny był fakt konieczności cięcia części materiału. Dlatego bardzo się zdziwiłem tym dodatkowym wyliczeniem..

 

Co do zapłaty to na szczęście wpłaciłem ok 2/3 kwoty, więc cały czas jestem na dobrej pozycji do "rozmów".

Ach jeszcze jeden motyw, wykonawca zaproponował mi sprzedaż kotew i docisków wełny za pół ceny. Kotwy policzył faktycznie pół, natomiast dociski "combo" zażyczył sobie 0,40 zł za szt. (zużyto 1000). Sprawdziłem ceny w sklepach: 1 0,32 zł w 2 0,26 zł.

He he he, dobre nie?

Pozdrawiam

Darp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie kiedy Wy zaczniecie wymagać kosztorysó od wykonawców?

 

Nigdy !

 

Zwracam uwagę, że z punktu widzenia inwestora jedynym rozsądnym wynagrodzeniem jest wynagrodzenie ryczałtowe. Natomiast wynagrodzenie opartym o kosztorys ma tą "milutką" cechę, że może się zmienić na korzyść wykonawcy - i to w majestacie prawa !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie kiedy Wy zaczniecie wymagać kosztorysó od wykonawców?

 

Nigdy !

 

Zwracam uwagę, że z punktu widzenia inwestora jedynym rozsądnym wynagrodzeniem jest wynagrodzenie ryczałtowe. Natomiast wynagrodzenie opartym o kosztorys ma tą "milutką" cechę, że może się zmienić na korzyść wykonawcy - i to w majestacie prawa !

 

 

Jest coś takiego jak kosztorys ofertowy i powykonawczy - ustala się jakie roboty są uwzględnione w ofertowym wraz z przedmiarem robót - potem w czasie wykonywania robót z reguł co jest włąściwie nieodzowne (szczególnie w "remontówce" ) dochodza różne roboty i stąd różnice - niestety szystkiego się nie da przwidzieć ale z reguły dodatkowe roboty nie przekraczają 10% - kosztoirys ma to do siebie ,ze można sprawdzić ch wchodzi w zakres danej roboty (czynności) i nie ma wtedy numerów typu,że wkonawca liczy sobie za wnoszenia materiałów,docinanie itp. bzdury - z wulieczeniem ceny ryczałtowej nie ma problemu są opcje gdzie będzie znany koszt np. 1m2 wykonanej pracy. Z punktu widzenia inwestora to wykonawca bez kosztorys może Was robić w bambuko aż miło.

 

Natomiast wynagrodzenie opartym o kosztorys ma tą "milutką" cechę, że może się zmienić na korzyść wykonawcy - i to w majestacie prawa !

 

Nie bardzo rozumiem - prosiłbym o sprecyzowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam takie przypadki to utwierdzam się w przekonaniu że nie ma co jak umowa na piśmie z ceną za całość prac, a prace dodatkowe na aneksach. Coraz częściej na forum pojawiają się podobne perypetie z wykonawcą. Osobiście poza pracami dodatkowymi nie dopłącał bym nic. Czekam z ciekawością na dalszy ciag tej sprawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem nie dyskutować z Wykonawcą o jego "propozycji"rozliczenia przed odebraniem robót.

Co do garażu to chyba już sobie odpuszczę, bo facet i tak zabrał już wszystkie narzędzia i ludzi na inną budowę, a sam wpada do mnie raz na 3 dni kończyć drobiazgi.

Jak wszystko skończy z elewacją budynku, przedstawię moją propozycję.

Nie omieszkam opisać na forum.

Pzdr

Darp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się ze zdaniem Tomek_J. Tylko i wyłącznie ryczałtowe wynagrodzenie z bardzo dokładnym opisem efektu finalnego a nie prac do wykonania. Podkreślam opis efektu finalnego. czyli powiedzmy " odnowienie kompletne pokoju X - bez wymiany stolarki, ściany kolor Y futryny kolor Z pozostałe elementy bez zmian koloru." i nic nas później nie interesuje że powiedzmy trzeba robić gładzie, czy zrywać listwy przypodłogowe itp. Od tego zatrudniamy fachowca aby przed robotą wszystkiego się dopytał i wycenił wszystko co będzie trzeba kupić i zrobić. To święty obowiazek wykonawcy przewidzieć i skalkulować wszystkie roboty (które się da przewidzieć) i podać koszt ryczałtowy. My możemy się nie znać na szczegółach roboty natomiast nasz obowiązek to wypłata uzgodnionego wynagrodzenia. Jeśli wykonawca nie wyceni dokładnie wszystkiego to dodatkowe sprawy bierze na swoje ryzyko. Nieraz są takie roboty których nie dało się przewidzieć bo coś jest zasłonięte i dopiero wychodzi w trakcie roboty. Wtedy wykonawca musi udowodnić że tego nie dało sie przewidzieć wycenić dodatkowe roboty i czekać na decyzję inwestora. Jeśli tego nie zrobi to może później liczyć tylko na dobre serce i wyrozumiałość. Inwestor może za takie dodatkowe roboty nie zapłacić takie jest jego prawo. Tak być musi bo inwestor podejmując decyzję o zleceniu robót ryczałtowych ocenia czy będzie go na to stać czy nie i gdyby był na poczatku poinformowany że cena będzie wyższa mógłby robót nie zlecać wcale np. z braku kasy.

Często jest tak że wykonawca oszukuje celowo zaniżając koszty na początku roboty aby wyłudzić zlecenie. Nad takimi oszustami nie ma się co litować. Co innego jak jakieś roboty faktycznie nie dały się przewidzieć i wykonawca natychmiast to zgłosił wtedy należy negocjować cenę za prace dodatkowe i uzgodnioną kwotę wypłacić. Odrębną sprawą też jest zlecanie robót dodatkowych w trakcie prac. Zawsze z góry należy ustalić sposób rozliczenia, czy obmiar końcowy i stawka, czy ryczałt. Gadanie że później sie dogadamy grozi awanturą bo wykonawca zawsze będzie uważał że należy mu sie dużo a inwestor że za jakieś drobiazgi to nie wypada wykonawcy się upominać. W końcu inwestor zleca kawał roboty i z tego powodu powienien być mu wdzięczny :wink: :D .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pod warunkiem ,że w razie nieoczekiwanych zmian następują renegocjacje -przykład - ostatnio widziałęm jak firma zakontrakotowałą wykonanie kanalizacji z tym,że wykopy w gruncie kat II lub III - po zagłębieniu się na około 0.5 m okazało się ,że w sprej części odcinki są litą skałą - wewntualnie wystepowały też stare fundamenty ,które trzeba było skuwać. Praca zamiast 7 dni trwałą ponad miesiąc a kwota zwiększyła się o jakieś 2.5 raza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...