geodeta na wznowienie granic poszukiwany!!!!!!!!!!!!!!

[vantage]

Poszukuję geodety, który wznowi granice na upatrzonej przeze mnie działce za rozsądne pieniądze. Moj mąz (z wykształcenia nomen omen geodeta ale nie posiadający uprawnień) mówi o 5 słupkach. Działka jest niedaleko południowej granicy Wawy.

Mąż może pomóc we wbijaniu tyczki czy takim tam podobnych czynnościach ....

[james]

A po co mu uprawnienia ? Aby wznowić granice upatrzonej działki ? Pogoń chłopa niech leci do PODGiK , kupi dane do wznowienia i sam sobie wznowi, jak z wykształcenia skoczybruzda

[vantage]

niestety musi byc to geodeta uprawniony, a nie tylko wykształcony

[czaruś]

a kolegów nie ma ?

[vantage]

owszem, ma - w Gdansku, w Gryficach daleko hen, w Olsztynie, w Koszalinie, w Elblągu, w Mikołajkach, w Ostrołęce, w Kutnie w centralnej Polsce ma, nawet w Krakowie ma i na lubelszczyźnie - a we w tej stolycy nie ma. Poza tym - nie weim czy znasz specyfike tej branży, ale spróboj sobie złapać zlecenie na pomorzu, np. w takim Szczecinie, przejedź się tam z Dolnego Śląska, pójdź do obcego PODGiK, kup materiałki, poprzymilaj sie do pani w archiwum, w ewidencji, i spróbuj szybko oddać robotę. PODGiK to państewka takie małe, gdzie jest odmienne od geodezyjengo prawo (a przynajmniej różnie interpretowane). I gwarantuje, że złożony po śląsku operat z wznowienia granic (nie chodzi tylko o nabicie kolorowych słupków cobym sobie na nie patrzyła tylko o otrzymanie umocowanego prawem dokumentu, wyraźnie pokazującego co jest moje) nie zostanie od razu przyjęty w PODGiK w Gryfinie. na pewno powiesz, ze teraz ludzie jeżdżą po całej Polsce za robotą - owszem, jeżdżą za robotą za setki tysięcy złotych. za 1,5tys komu się bedzie chciało jechać do stolycy z drugiej połówki kraju.