jarekv 20.09.2005 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2005 A wygląda to w ten sposób, że liście od ich brzegów zaczynają obumierać i stają się czarne (no może brązowo-czarne). Liście czarnieją od ich brzegów do środka aż całe umierają łącznie z łodyżką (pewnie inaczej sie to nazywa ale mam nadzieję że wiadomo o co chodzi). W ten sposób chorują mi tylko i wyłącznie grusze (wszystkie dwie). Obawiam się, że po tym roku będę miał jedno drzewko do kasacji. Bardzo proszę o pomoc. Z góry bardzo dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 21.09.2005 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2005 A może to tylko jesień? Głowa do góry. Pewnie miałeś parcha na gruszy i szpeciele więc teraz to tak wygląda. Teraz to już na gruszę czas. Szczególnie jeśli to młode drzewka i jeszcze nie podlewane. Po opadnięciu liści zgrab je starannie, zabezpiecz pień drzewka przed gryzoniami na zimę. Wiosną pomyśl o ochronie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-827803 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafaloku 22.09.2005 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2005 Nie chcę Cie straszyć i może żeczywiście to tylko jesień, ale... Czy te obumierające liście mają czarną barwę i do tego wyglądają jakby były spalone ? Może to być ZARAZA OGNIOWA, dość niebezpieczna choroba bakteryjna atakująca jabłonie, grusze i pigwy, w takim przypadku usunięcie silnie porażonej gruszy to dobry pomysł, lżej porażonym drzewkom wycinamy chore pędy na 20 cm poniżej miejsca porażenia, zapobiegawczo można opryskiwać Miedzianem 50 WP na początku i pod koniec kwietnia, oraz w czasie czerwcowego opadania zawiązków, zakażeniom sprzyjają takie rośliny jak głogi, jarzębiny, irgi czy ogniki, także warto je usunąć jeżeli rosną w pobliżu sadu, oczywiście grabnienie i usuwanie liści i wszelkich resztek po chorych gruszach jest konieczne (najlepiej spalić albo głęboko zakopać), jeśli chcesz się upewnić jak wygląda porażenie tą chorobą, fotka jest pod adresem: http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/chorsad.html jeżeli to nie ta choroba, to prosze dać znać, pomyślimy dalej... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-829598 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 22.09.2005 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2005 Nie chcę Cie straszyć i może żeczywiście to tylko jesień, ale... Czy te obumierające liście mają czarną barwę i do tego wyglądają jakby były spalone ? Może to być ZARAZA OGNIOWA, dość niebezpieczna choroba bakteryjna atakująca jabłonie, grusze i pigwy, w takim przypadku usunięcie silnie porażonej gruszy to dobry pomysł, lżej porażonym drzewkom wycinamy chore pędy na 20 cm poniżej miejsca porażenia, zapobiegawczo można opryskiwać Miedzianem 50 WP na początku i pod koniec kwietnia, oraz w czasie czerwcowego opadania zawiązków, zakażeniom sprzyjają takie rośliny jak głogi, jarzębiny, irgi czy ogniki, także warto je usunąć jeżeli rosną w pobliżu sadu, oczywiście grabnienie i usuwanie liści i wszelkich resztek po chorych gruszach jest konieczne (najlepiej spalić albo głęboko zakopać), jeśli chcesz się upewnić jak wygląda porażenie tą chorobą, fotka jest pod adresem: http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/chorsad.html jeżeli to nie ta choroba, to prosze dać znać, pomyślimy dalej... pozdrawiam Rafałku zwróć uwagę na to kiedy dochodzi do infekcji - kwitnienie, tak więc objawy są dużo wcześniej. Dodatkowo kolega napisał że liście czernieją od brzegów co w znacznym stopniu wyklucza zarazę ogniową. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-829728 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekv 23.09.2005 06:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2005 Bardzo dziękuję za zainteresowanie tym tematem.Objawy choroby pojawiły się późną wiosną a tak naprawdę to już w ubiegłym roku, z tą róznicą że w ubiegłym roku na małą skalę - dlatego je zlekceważyłem. Natomiast w tym roku choroba planowo "przerabia" całe drzewko, tak że w tej chwili zostało jeszcze tylko kilka zielonych listków (drzewko nie jest jescze zbyt duże ok. 1,5m wysokości). Liście rzeczywiście robią się czarne ale nie są zdeformowane - ich kształt po zaatakowaniu chorobą się nie zmienia. Obok rosną jabłonie i wiśnie ale te drzewka są zdrowe, natomiast wiosną tego roku zasadziłem następną gruszę (Generała) w odległości ok 10 m od zaatakowanej chorobą i na tym drzewku po pewnym czasie także zauważyłem objawy choroby. W sklepie ze środkami ochrony roślin sprzedawca uznał, że może to być szpeciel. Kilkukrotnie wykonałem opryskiwanie środkiem o nazwie "Bi 58 Nowy" ale bez rezultatu. Pozdrawiam wszystkich i dalej proszę o pomoc. JZ Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-830714 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 23.09.2005 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2005 Mam nadzieję że choroba dotyczy tylko liści, a nie zamierają całe pędy (w tym drugim przypadku to niestety duże prawdopodobieństwo zarazy - choć przyznam że jest to choroba obecnie dośc rzadka). Możesz mieć szpeciele - zobacz pod lupą - szpeciele to roztocza - wyglądają jak krokodyle z science fiction. Jednak ja skłaniam się do parcha - brak wyrażnych zniekształceń liści. Tutaj pierwszy zabieg w fazie pękania pąków potem nawet 6 razy w ciągu sezonu wegetacyjnego takimi preparatami jak Captan, Dithane, Miedzian, Syllit itp. Trzeba stosować rożne środki to zapobiega uodpornieniu grzyba.PS. A nie graniczy Twój ogród z polem na którym uprawia się zboża - efekt zasychania końcówek liści szczególnie u gruszy to klasyczny przykład zniesienia herbicydu z pola. Potem na taką poparzoną gruszę wchodzi parch i inne paskudztwa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-830794 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekv 27.09.2005 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2005 Bardzo przepraszam ale wprowadziłem Was częściowo w błąd. Chodzi o to, że opisywałem liście "z pamięci". W weekend przyjrzałem im się dokładnie i niestety rzeczywiście wyglądają jak spalone - są czarne i zdeformowane, poskręcane. Tragedia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-835550 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 27.09.2005 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2005 Bardzo przepraszam ale wprowadziłem Was częściowo w błąd. Chodzi o to, że opisywałem liście "z pamięci". W weekend przyjrzałem im się dokładnie i niestety rzeczywiście wyglądają jak spalone - są czarne i zdeformowane, poskręcane. Tragedia. Pędy też? Jeśli tak to niestety pożegnasz się z gruszami. Zaraza ogniowa to choroba bakteryjne a u nas nie jest dozwolone stosowanie antybiotyków. jedynym wyjątkiem jest materiał nasadzenioy i szkółki. Zobacz też czy nie ma w okolicy gruszy z podobnymi objawami i czy nie rośnie gdzieś głóg (nie mylić z różą) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-835577 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekv 28.09.2005 05:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 Pędy także stopniowo usychają od ich końca. Czy to znaczy, że powinienem usunąć drzewko które jest zaatakowane w bardzo dużym stopniu? Czy można uratować drzewko które zasadziłem w tym roku, na którym objawy choroby są widoczne w niewielkim stopniu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-836266 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 28.09.2005 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 Pędy także stopniowo usychają od ich końca. Czy to znaczy, że powinienem usunąć drzewko które jest zaatakowane w bardzo dużym stopniu? Czy można uratować drzewko które zasadziłem w tym roku, na którym objawy choroby są widoczne w niewielkim stopniu? Niestety nie. Już pisałam że u nas stosowanie antybiotyków jest niedopuszczalne. Ale ponieważ zaraza ogniowa to choroba obecnie rzadka lepiej obetnij parę gałšzek i zanie do PIOR-u. Oni potwierdzš czy nie mylimy się w ocenie na odległoć i bez fotek bo przecież szkoda drzewek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-836353 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekv 29.09.2005 05:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 A gdyby można było stosować antybiotyki, to czy ktoś wie jaki trzeba byłoby zastosować w tym przypadku? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-837859 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 29.09.2005 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 A gdyby można było stosować antybiotyki, to czy ktoś wie jaki trzeba byłoby zastosować w tym przypadku? Wie jakie ale nie powie bo to niebezpieczne i kosztowne. Szanuj swoje zdrowie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-838027 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 29.09.2005 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 Bardzo mądre słowa Wciornastku. Zdrowie jest najważniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-838040 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekv 20.10.2005 06:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Oczywiście że zdrowie jest najważniejsze ale te drzewka jeszcze nie owocują a więc nie ma możliwości spożycia antybiotyku z owocami. Obawiam się, że jak usunę te drzewka które chorują w tej chwili i zasadzę następne to spotka je ten sam los. Niemniej bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-863253 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 20.10.2005 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Oczywiście że zdrowie jest najważniejsze ale te drzewka jeszcze nie owocują a więc nie ma możliwości spożycia antybiotyku z owocami. Obawiam się, że jak usunę te drzewka które chorują w tej chwili i zasadzę następne to spotka je ten sam los. Niemniej bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich. Pisałam już wczeniej żeby koniecznie potwierdził diagnozę w najbiższej Państwowej Inspekcji Ochrony Rolin. Ta choroba jest kwarantannowa a więc jest to ich obowišzek i szukanie ewentualnych ródeł też. ?ródłem infekcji mogš być np głogi rosnšce w rowach i mimo że będziesz sadził zdrowe roliny to owady przeniosš chorobę znowu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/40682-li%C5%9Bcie-gruszy-czarniej%C4%85/#findComment-863312 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.