Maco 07.09.2009 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Myśląc o siatce myślałem o czymś takim:http://www.lid-mar.com/instrukcja.phptylko siatka o drobniejszych oczkach.Jakby była umocowana z lekkim skosem to większe brudy i liście zwiałby wiatr... Sam nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukaEgon 08.09.2009 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 No widzisz..źle Cię zrozumiałem Myślałem że zabezpieczyć chcesz tylko "wlot" do rury spustowej a nie całą rynnę Rozwiązanie ciekawe, tyle że oczka musiałyby być sporo mniejsze żeby nie wpadały tam owady np. muchy czy inne żyjątka. No i ciekawe jak z trwałością tej siatki.. Czy po roku działania słońca, mrozu, śniegu i wiatru nie będzie do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 09.09.2009 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Dokładnie.Ja myślałem o takiej siatce jaką używa się do moskitiery, czarnej.Jakby dobrze przykleić i przymocować to powinna parę ładnych lat wytrzymać...Sam nie wiem. Czhyba po prostu zorbię to z jednej strony domu i będę obserwował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mr6319 14.10.2009 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Jestem na etapie rozmyślań co zrobić z deszczówką. Przeczytałem już sporo informacji w tym temacie i już coś wiem. Napewno nie mam na swojej działeczce już miejsca na zbiornik podziemny, dlatego chciałbym umieścić zbiornik naziemny (2 lub 3 szt. połączone ze sobą) pod swoim tarasem (taras będzie na wysokości 1m na słupach). Czytając wątki i oferty różnych firm zauważyłem, że do wykorzystania deszczówki do spłukiwania WC i celów gospodarczych w domu stosuje się systemy oparte na zbiornikach podziemnych. Czy ktoś z was ma może zrobioną taką instalację odzysku deszczówki do celów gospodarczych i ogrodowych opartą na zbiorniku naziemnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kerado28 11.01.2015 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Fajny temat, szkoda, że mało popularny... A warto nad tym pomyśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 11.01.2015 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2015 Rozwala go cena wody ,dostarczana już pod ciśnieniem . Jest na tyle tania,że odzysk deszczówki do spłukiwania toalet jest ......... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kerado28 12.01.2015 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 Rozwala go cena wody ,dostarczana już pod ciśnieniem . Jest na tyle tania,że odzysk deszczówki do spłukiwania toalet jest ......... . Oczywiście jeśli ktoś ma wodę ze studni, to byłoby głupie robić zbiornik na deszczówkę. Jeśli ktoś ma wodę z wodociągów... - to już chyba nie jest głupie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 12.01.2015 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 Oczywiście jeśli ktoś ma wodę ze studni, to byłoby głupie robić zbiornik na deszczówkę. Jeśli ktoś ma wodę z wodociągów... - to już chyba nie jest głupie, Jest nadal glupie. Srednia ceny wody to 2-3PLN Sciekow, juz 5-6. Sciekow z szamba pewnie ze 20+PLN Tutaj mowimy tylko o cenie wody. SKad bys jej nie wzial, stanie sie drogim sciekiem i tak. Musisz do instalacji deszczowej kupic zbiornik, ja wiem ze 2000PLN, pompe jakas, filtry jakeis. NIech to wszystko 4000PLN kosztuje (moim zdaniem optymistycznie). Deszcowka mozesz tylko splukiwac toalety w zasadzie. Ile tego pojdzie na toalety w standardwoym domu. 2m3 miesiecznie? Czyli ~5PLN oszczednosci miesiecznie, 60 rocznie. 1200PLN w 20 lat. A gdzie ekspoatacja tego nawet prostego filtra mechanicznego, gdzie remonty i utrzymanie? Myslisz ze jakas dzisiajesza pompa wytrzyma wiecej niz 20lat? Do tego jak przez 2 miesiace nie popada to i tak toalete bedziesz musial splukac wodociagowa. Albo kupujesz dla tych 5 PLN miesiecznie jeszcze wiekszy i drozszy zbiornik. Wode ze studni prawie zawsze trzeba odrobine uzdatnic. Najczesciej zawiera zelazo. BEdziesz tym splukiwal toalete, to od razu lepiej kupic sedes w kolorze ciemnego brazu. Taka woda studzienna jest wielokrotnie drozsza (zakup i ekslopatacja filtrow) niz wodociagowa. A 2x drozszy sciek i tak wyprpdukujesz. Przy obecnej sredniej cenie wody/sciekow, to ma mizerne sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 12.01.2015 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 Jest jeszcze kwestia podlewania zielonego. No ale to tak jest,że jak trzeba podlewać to nie pada. Zbiornik pusty. Dla zielonego , może własne podskórne ujęcie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kerado28 12.01.2015 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 W/g mnie obliczenia wyglądają troszkę inaczej...Średnio zużywamy ok. 2,5 - 3 m3/os miesięcznie.Przy 4 osobach mamy 10-12m3. W tej chwili koszty wyglądają następująco (ceny mogą być różne dla różnych regionów)- woda 3,96- ścieki 4,86RAZEM ok. 9zł/m39 zł x (średnio 11 m3) = ok. 100 zł miesięcznie (rocznie 1200 zł.)Woda pobrana zawsze jest liczona wraz z kanalizacją ! (odstępstwo jest w przypadku podlicznika na ogród) I teraz ile % zużywamy z tej wody do WC..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 12.01.2015 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 A wiecie, ja akurat zielonego podlewam dużo.Nie wiem jak pada u Was, ale u mnie są pory. Deszczowe i suche. Deszczowa trwa tydzień do znudzenia. Wody tyle, ze co z nią zrobić. A później sucha... 2 miesiące. No... nie wiem jaki by trzeba ten zbiornik. Znaczy, wiem, z odczytu wodomierza;). Albo maj ubiegłego roku. 2 godziny, 240 mm deszczu! 24 cm, to nie pomyłka. 24 10-litrowe wiaderka na mkw. na działeczkę 1000 mkw 24 000 takich wiaderek. Później 2 miesiące ani kropli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 12.01.2015 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 W/g mnie obliczenia wyglądają troszkę inaczej... Średnio zużywamy ok. 2,5 - 3 m3/os miesięcznie. Przy 4 osobach mamy 10-12m3. W tej chwili koszty wyglądają następująco (ceny mogą być różne dla różnych regionów) - woda 3,96 - ścieki 4,86 RAZEM ok. 9zł/m3 9 zł x (średnio 11 m3) = ok. 100 zł miesięcznie (rocznie 1200 zł.) Woda pobrana zawsze jest liczona wraz z kanalizacją ! (odstępstwo jest w przypadku podlicznika na ogród) I teraz ile % zużywamy z tej wody do WC..? Mizernie mało .Policz 3-4 spłukiwania na osobę ,w tym 3/4 na siusiu . Mam pisuar więc u mnie znacznie mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 12.01.2015 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 A wiecie, ja akurat zielonego podlewam dużo. Nie wiem jak pada u Was, ale u mnie są pory. Deszczowe i suche. Deszczowa trwa tydzień do znudzenia. Wody tyle, ze co z nią zrobić. A później sucha... 2 miesiące. No... nie wiem jaki by trzeba ten zbiornik. Znaczy, wiem, z odczytu wodomierza;). Albo maj ubiegłego roku. 2 godziny, 240 mm deszczu! 24 cm, to nie pomyłka. 24 10-litrowe wiaderka na mkw. na działeczkę 1000 mkw 24 000 takich wiaderek. Później 2 miesiące ani kropli... Dla zielonego ,moim zdaniem, własne ujęcie z podskórnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kerado28 12.01.2015 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 Pisuar w domu, to raczej rzadkość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 12.01.2015 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nasi przodkowie nie wyobrażali sobie s...ć w domu . Spytaj kobiety co sądzi o pisuarze a co o obsikanych okolicach kibelka. Odwieczny problem . Nie wspomnę o nie opuszczonej desce. Jest jeden minus. To jest twoje urządzenie i ty musisz o nie dbać . Niestety. Zaletą jest mniejsze zużycie wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 13.01.2015 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 W/g mnie obliczenia wyglądają troszkę inaczej... Średnio zużywamy ok. 2,5 - 3 m3/os miesięcznie. Przy 4 osobach mamy 10-12m3. W tej chwili koszty wyglądają następująco (ceny mogą być różne dla różnych regionów) - woda 3,96 - ścieki 4,86 RAZEM ok. 9zł/m3 9 zł x (średnio 11 m3) = ok. 100 zł miesięcznie (rocznie 1200 zł.) Woda pobrana zawsze jest liczona wraz z kanalizacją ! (odstępstwo jest w przypadku podlicznika na ogród) I teraz ile % zużywamy z tej wody do WC..? Słuszne wyliczenie! Przecież opomiarowana jest woda, a nie ścieki, a więc im mniej pokazuje wodomierz, tym mniej płacimy za ścieki. Tym samym nawet w wyliczeniu Jastrzębia z 5 zł oszczędności robi się 16. Dodajmy - w taniej gminie i na dzień dzisiejszy. Woda na pewno nie będzie tanieć. Już teraz w wielu miejscach 1 m3 w+k kosztuje kilkanaście zł, a tam gdzie gminy spłacają inwestycje, może być nawet powyżej 20. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 13.01.2015 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 Słuszne wyliczenie! Przecież opomiarowana jest woda, a nie ścieki, a więc im mniej pokazuje wodomierz, tym mniej płacimy za ścieki. Mam lepszy pomysl! Zrob sobie wodociag i kanalizacje ale wywierc tez studnie!! Nie uzywaj wody wodociagowej wogole, tylko sama studzienna, to Ci wodomierz niczego nie pokaze. Wtedy bedziesz mogl lac i 50m3 do kanalizacji i nic nie zaplacisz. Za darmo ta kanaliza bedzie! Wow, ale wymyslilem. A ze to niemoralne (i nielegalne), w pewnym sensie okradanie sasiada. Phi. Takie czasy i nasza polska natura. Zrobienie instalacji deszczowej bez podlicznika na niej zeby rozliczyc scieki "deszczowe" to w zasadzie to samo co zrzut wody deszczowej do kanalizacji sanitarnej czy pobor pradu sprzed licznika. Owszem, oszczednosc ale kosztem zwyklej kradziezy. Nie skomentuje. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 13.01.2015 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 (edytowane) W/g mnie obliczenia wyglądają troszkę inaczej... Nie wedlug Ciebie, tylko wedlug Twoich cen i Twojego zuzycia wody. Jedna rzecz koryguje, srednia ceny wody to 4.12 PLN brutto na ta chwile. Ale jest w PL miejsce gdzie sama woda kosztuje .... 27PLN. Wtedy pewnie jest sie o co bic. https://cena-wody.pl/srednie_ceny_wody_i_sciekow Liczylem po 2.5. Wiec nie jest to 5 PLN oszczednosci tylko 8,5 miesiecznie. przy 2m3. 5 spuszczen wody po 5 litrow na osobe, to 3000L. Wiec wychodzi 10PLN miesiecznie. Wiec "oszczednosc" uzyskasz 1200PLN w 10 lat. Dla mnie, nadal cienko. Tak strzelam z tymi 5 splukaniami toalety, Nigdy nie liczylem ile razy sikam Chcesz miec dokladne obliczenia, to musisz policzyc Edytowane 13 Stycznia 2015 przez Jastrząb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 13.01.2015 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 Mam lepszy pomysl! Zrob sobie wodociag i kanalizacje ale wywierc tez studnie!! Nie uzywaj wody wodociagowej wogole, tylko sama studzienna, to Ci wodomierz niczego nie pokaze. Wtedy bedziesz mogl lac i 50m3 do kanalizacji i nic nie zaplacisz. Za darmo ta kanaliza bedzie! Wow, ale wymyslilem. A ze to niemoralne (i nielegalne), w pewnym sensie okradanie sasiada. Phi. Takie czasy i nasza polska natura. Zrobienie instalacji deszczowej bez podlicznika na niej zeby rozliczyc scieki "deszczowe" to w zasadzie to samo co zrzut wody deszczowej do kanalizacji sanitarnej czy pobor pradu sprzed licznika. Owszem, oszczednosc ale kosztem zwyklej kradziezy. Nie skomentuje. marcin Problem nie do rozwiązania. Z jednej strony,masz rację , zwykła kradzież wobec WODKAN. Bo tak nazwać można deszczówkę w kanalizacji poza oficjalnym poborem . Z drugiej strony jak nazwać używanie wody oligoceńskiej do spłukiwania toalety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 13.01.2015 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 Problem nie do rozwiązania. Z jednej strony,masz rację , zwykła kradzież wobec WODKAN. Bo tak nazwać można deszczówkę w kanalizacji poza oficjalnym poborem . W przypadku deszczowki do rozwiazania. Trzeba zglosic do wod-kan chec zalozenia podlicznika na instalacje deszczowa, zeby placic za deszczowke wpadajaca do kanalizacji. To dla nich kasa wiec nie widze powodou dla ktorego mieliby odmowic czemus takiemu (zalozenie drugiego licznika). Ale kto to zrobi skoro "oplacalnosc" rozwiazania zaklada nie placenia za ten sciek. Z drugiej strony jak nazwać używanie wody oligoceńskiej do spłukiwania toalety. Nie wiem. Ale mam nadzieje, ze nie dozyje czasow / wieku, gdy bede musial / chcial dzwigac oligocenska w zbiornikach przez pol miasta na splukiwanie toalet..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.