Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Muszki owocóki - jak się tego pozbyć??


Recommended Posts

Od jakiegoś czasu zaczęły prześladować nas w kuchni muszki owocówki.

 

Dom przecież nowy, śmieci regularnie wywalane, kuchnia sterylna a tu taki klops.

 

Trujemy, tłuczemy, wszystko przemywamy.

W lodówce oprócz światła trzymamy już wszystko, łącznie z chlebem (mąż papierosy gdzieś chowa, więc ich do niej jeszcze nie wsadziłam).

 

I nic, czują się najlepiej.

 

Zna ktoś skuteczny sposób, żeby je wytłuc??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie można na nich ćwiczyć genetykę :wink: :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o :wink: :D

To juz chyba lepiej genetykę ćwiczyć na groszkach jak Mendel :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamietam to one chyba maja cykl rozwojowy 1 dzien? Wiec jesli szybko wyczaisz co je wabi to i szybko pozbedziesz sie problemu. Moze do lekarstw je ciagnie? Jakis syrop odkrecony? Wymyj cala kuchnie jakims srodkiem chemicznym, bo byc moze cos sie gdzies wylalo i zaschlo , no i teraz nie widac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nino,

 

znam ten problem, miałem mrowki, zlikwidowałem je, ale pojawiły sie te muszki. One od tygodnia są w szafce na pojemnik na odpadki. Smieci wynosze codzienne, ale nawet tak krotki okres im wystarczy, aby sie rozmnożyc.

 

Ostatnio zacząłem je tepic taką lampą ultrafioletową owadobójczą, którą włożyłem do szafki. Widze, że do niej lgną i słysze charakterystyczne cykanie, wiec ta lampa działa. Zobacze, czy uda mie sie je wytepic, tak jak mrowki, jestem jednak dobrej mysli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nino,

 

znam ten problem, miałem mrowki, zlikwidowałem je, ale pojawiły sie te muszki. One od tygodnia są w szafce na pojemnik na odpadki. Smieci wynosze codzienne, ale nawet tak krotki okres im wystarczy, aby sie rozmnożyc.

 

Ostatnio zacząłem je tepic taką lampą ultrafioletową owadobójczą, którą włożyłem do szafki. Widze, że do niej lgną i słysze charakterystyczne cykanie, wiec ta lampa działa. Zobacze, czy uda mie sie je wytepic, tak jak mrowki, jestem jednak dobrej mysli.

 

Właśnie wczoraj zacząłem analogiczny eksperyment z lampą na komary.

Zobaczymy dziś jak poskutkowało.

 

Jeszcze jakieś rady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

To nie jest żart! Kupić rośliny mięsożerne a właściwie owadożerne tzw. muchołówki. Syn kupił takie na Allegro i uprawia na parapecie w kuchni. Zero much w kuchni. Rośliny wydzielają taką lepką ciecz do której muszki lgną jak szalone. A rośliny rosną i kwitną aż miło.

 

:o :o :o

 

A ja myślałem, że tylko wystarczy pochować jedzenie. U mnie pojawiają się tylko wtedy, jak jedzenie leży na wierzchu (no i oczywiście w okresie wresień-październik, przez resztę roku ich nie ma).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...