Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Muszki owocóki - jak się tego pozbyć??


Recommended Posts

:D :D :D :D :D

Najfajniejsza muchołapka o jakiej słyszałam. ! :D

 

Przejrzyj jeszcze doniczki. Swego czasu bardzo długo szukałam skąd się biorą owocowki, którym zabrałam zdawałoby się wszystko co mogly zeżreć. Otóż znakomicie namnażały się i żywiły w torfowej ziemi pod beniaminkiem. I do tego skurczybyków wogóle nie było tam widać, a jak w koncu przyuważyłam, to praktycznie cała ziema się ruszała. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D :D :D :D

Najfajniejsza muchołapka o jakiej słyszałam. ! :D

 

Przejrzyj jeszcze doniczki. Swego czasu bardzo długo szukałam skąd się biorą owocowki, którym zabrałam zdawałoby się wszystko co mogly zeżreć. Otóż znakomicie namnażały się i żywiły w torfowej ziemi pod beniaminkiem. I do tego skurczybyków wogóle nie było tam widać, a jak w koncu przyuważyłam, to praktycznie cała ziema się ruszała. :o

 

Doniczek nie mam...

U mnie kwiaty się nie trzymają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam pewną metodę zbiorowego ukatrupiania owocówek ale to dla ludzi o mocnych nerwach :wink: . Kładziemy jakąś przynętę na muszki w odpowiednim miejscu (tzn. bez sąsiedztwa materiałów łatwopalnych np firanek) i kiedy jest ich tam odpowiednio dużo bierzemy zapalniczkę i dezodorant i odpalamy tzn. kierujemy wylot dezodorantu w stronę muszek przez płomień zapalniczki. Potem wystarczy muszki pozamiatać. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na muszki najlepszy jest przeciąg. Pootwieraj okna na przestrzał i same wywieją z domu. Możesz kupić spray za 7 zł, ale uważaj, coby rodziny nie wytruć. Co do doniczek - tu mieszka mączniak lub jakieś inne cholerstwo przyniesione od ogrodnika. Trzeba wyrzucić w całości, bo przefrunie i zeżre wszystkie kwiaty, a to już prawie apokalipsa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja metoda jest zawsze niezawodna i do tego szalenie prosta!!!

 

jak juz wszystko masz pochowane i zabezpieczone to jeżeli nie wiesz gdzie one obecnie się pochowały, postaw cos słotkiego albo odwrotnie np. cytryne, poczekaj z 10 minut, a jak sie zlecą wszystkie wciągnij do odkurzacza!! złapiesz nawet te co bedą latać!! operacje powtórz parę razy aż bedziesz mieć pewność że już ich praktycznie nie ma i już. potem tylko dbaj by nowe ci nie naleciały. wiem z praktyki że jak się rozpierzchną, to siadają na meblach ale najwięcej jest ich na oknach.

 

ja tak odkurzaczem przelece szafki , okna i to co w powietrzu i mam spokój. pojedyńcze dobijam palcem!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aśka :) udaje mi się powolutku zwalczać to draństwo, wszystkimi metodami łącznie (Twoją również) i już prawie ich nie ma... jakieś tylko niedobitki się kręcą. Ale to kwestia kilku dni.

 

A teraz pytanie do WSZYSTKICH - czemu się uparliście na te doniczki???

Przeca napisałam, że doniczek nie posiadam. Nie dlatego, że coś mi je podżera, ale z prostej przyczyny - że nie kocham kwiecia w doniczkach.

 

Moja mama ma obsesję - sadzi wszystko i wszędzie. W młodości miałam tego zatrzęsienie w domu. Kiedy wywalałam doniczki ze swojego pokoju, wracały jak bumerang... Więc we własnym domu nie mam nawet kaktusów. Ot taki uraz z dzieciństwa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

To nie jest żart! Kupić rośliny mięsożerne a właściwie owadożerne tzw. muchołówki. Syn kupił takie na Allegro i uprawia na parapecie w kuchni. Zero much w kuchni. Rośliny wydzielają taką lepką ciecz do której muszki lgną jak szalone. A rośliny rosną i kwitną aż miło.

 

A, pachną aż miło? Czy raczej odwrotnie? Może podasz jakieś nazwy tych roślinek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie- u mnie zielona płytka pomogla skutecznie. Też miałam wielkie problemy z tymi muszkami- wlatywały z dworu. Ale dzięki płytce (dostępne w supermarketach) No i wielki plus płyki, że nie trujemy sie my tylko te małe paskudztwa :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...