Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BRUK DREWNIANY...?


manykes

Recommended Posts

ale osobiście nie polecam - miałem z takimi chodniczkami do czynienia przez 3 lata . Budowa - podobnie jak przy zwykłym polbruku - wybranie humusu i podsypka piaskowo-cementowa polana woda i na to ustawiane przycięte na grubośc +- 15 cm pieńki olchowe lub dębowe + wypełnienie spoin piaskiem z cementem i ubicie porządne - w tym wypadku to była maszyna do ubijania - mozna też ręcznie - ale jak i przy normalnym polbruku lepiej porządna ubijarką mechaniczną.

 

Zalety : ładnie wygląda ( nie dla wszystkich) i ekologiczny

Wady :

1.w szpilkach po tym żona nie pochodzi a i na bosaka też ciężko

2.trzeba pewnie wydać dużo pieniędzy na jakiś drewnochron ,żeby to nie zaczęło sie juz po 2-ch latach rozsypywać ( gnić , zagrzybiać itp.) -w przypadku , który znam było tylko raz pociągnięte z wierzchniej strony drewnochronem i po 2 latach zaczęły sie pieńki rozpadac , gnić a walka z grzybami rosnącymi na tym cholerstwie jest wg. mnie z góry skazana na przegraną- a pamiętaj ,że w tym wypadku drewno będzie piło farbe czy inny praparat wzdłuż słoi i diabli wiedzą ile tego potrzeba ,żeby rzeczywiście dobrze zabezpieczyć.

3.zimą masz jedno wielkie lodowisko- slisko jak diabli i będziesz chodził obok po trawie

4. w pozostałe pory roku jak jest wilgotno czy deszczowo masz podobny problem - nadal jest slisko a piaskiem przecież sypać nie będziesz ( wilgotne drewno jest bardzo sliskie i myślę ,że żaden preparat tej cechy drewna nie zmiani - ale ręki sobie uciąć nie dam ) - Przy takim vchodniczku tak czy inaczej musisz zapomnieć o instalowaniu automatycznych zraszaczy.

5. Walka z grzybami w trybie ciągłym - stosowalismy różne praparaty a te gady znowu po jakimś czasie wyłaziły

 

"i toby było na tyle" - decyzja należy do ciebie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5. Walka z grzybami w trybie ciągłym - stosowalismy różne praparaty a te gady znowu po jakimś czasie wyłaziły

:wink:

rml2 - czy to takie grzybki na cienkich nóżkach rosnące w zwartych koloniach? Właśnie się tego draństwa u nas namnożyło co niemiara, rozłażą się po różnych kątach w okolicy, wiążemy ich obecność właśnie z drewniano-brukowaną ścieżką w ogrodzie. Jest to olcha, tak nam doradził jeden facet, twierdząc, że nawet nie trzeba zanadto konserwować, bo olcha się dobrze czuje w wilgotnym gruncie.

Pozostałe wady - zgadza się. Ale wygląda ładnie, leży już 3 lata i jeszcze się nie rozsypał, chociaż pojedyncze klocki wymagały wymiany.

Nie liczymy na długowieczność powyższego, jak go szlag trafi to wymyślimy sobie coś innego. Była okazja za parę groszy, to wzięliśmy ;-)

Pozdrówka - Qba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Troszkę podciągam :D

Z kilku różnych źródeł słyszałem, że najtrwalsza jest akacja. Jeden warunek: musi być okorowana i pozbawiona łyka.

Widziałem taki parking (ma kilka lat). Jest OK. Nie był niczym konserwowany. Byłem w czasie deszczu - nie jest śliski. Pojadę zimą.

Pozdrawiam, Heniek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję podkłady kolejowe, można kupić od PKP sa odpowiednio zakonserwowane musiały wytrzymać dlugie lata.Wygladają narawde bardzo atrakcyjnie, na początku troche śmierdzą konserwantem,ale po jednym sezonie zapach się ulatnia. :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...