rezonans magnetyczny a klaustrofobia

[marta1719498972]

No nic właśnie Leżałam jak kłoda

[K74]

Mój 3-latek miał rezonans magnetyczny głowy w znieczuleniu ogólnym.

Kiedy po trzeciej strzykawce środka znieczulającego w żyłę stwierdził, że jest Bobem Budowniczym i zasnął, to aż mi się wyć chciało.

Rzeczywiście jest tam ciasno i zimno.

Zapytaj o możliwość zrobienia tego badania w znieczuleniu ogólnym osobie dorosłej. W szczególnych przypadkach (klaustrofobia) i za jakąś dodatkową opłatą powinno to być możliwe.

[bratki]

Lidka,

 

Mam klaustrofobie.

Mialam robiony rezonans - korpus.

Zupełnie znośnie to przeżyłam.

 

Technicy pomogli mi:

 

a. pozwolili nogami do przodu, tak ze glowa byla przy wylocie, gdzie rura sie wyraznie rozszerza (niby całkiem w środku, ale oczy juz maja gdzie uciec).

 

b. Poczekali spokojnie, az sie tak uloze, zeby widziec i okno i drzwi przy okropnie wykrzywionej szyi ("zadarta do tylu glowa") po czym oblozyli mnie roznymi poduszeczkami, zeby mi bylo latwiej ulezec w tej pozycji.

 

c. uprzedzili ze bedzie halas (i byl, i byl nieprzyjemny - tez poglebia wrazenie zamkniecia) - dali korki do uszu. Jako klaustrofobik tez sie ich balam, ale jednak polecam - troche przez nie słychać, a nie dudni tak mocno.

 

d. dali do reki przycisk pozwalajacy w kazdej chwili przerwac badanie i przywolac ich - to było cudne! Trzymalam sie kurczowo.

 

e. uprzedzili ile potrwa badanie, ale i tak stracilam poczucie czasu.

 

Poza tym, ze zmarzlam z lekkiego napiecia wszystkich miesni, ani drgnęłam i przezylam OK oba cykle (bo czasem w polowie podaja kontrast i cala zabawa zaczyna sie od nowa).

 

Naprawde nie było źle.

 

Nie bój się - gorzej jest u kosmetyczki

[modulor]

Nie bój się - gorzej jest u kosmetyczki

 

 

dokładnie ... jak napiera sylykonami to mozna dostac klaustrofobii i ciasno sie robi... no chyba ze to hinduska