Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oczyszczalnia sciekow. I co ja mam zrobic?


vivaldi

Recommended Posts

Oto moja historia z POS. 17 sierpnia zglosilem w starostwie, ze zamierzam zrobic POS. Zagralem va banque, poniewaz wiedzialem, ze starostwo raczej sie nie zgadza (wiadomo, tak jest zawsze dla nich wygodniej i bezpieczniej). Liczylem, ze moze gdzies moje papiery sie zagubia :wink: I wyobrazcie sobie, ze dzis tj. 22 wrzesnia dostalem od nich pismo, ze mam uzupelnic swoje zgloszenie o jakies duperele (ewidentna gra na zwloke). Pismo jest datowane na 16 wrzesnia (czyli ostatni ustwawowo dzien, w ktorym mogli mi odpowiedziec) ale stemel pocztowy ma date 20 wrzesnia, czyli 4 dni po terminie! Czy zatem zignorowac urzedasow i wykonac POS, czy raczej sobie darowac i ... niestety zrobic szambo? Szczerze powiem, ze chetnie utarlbym im nosa za arogancje wobec inwestorow (dlaczego np. czekaja do ostatniego dnia z takim pismem?). Nie moge dalej zmagac sie z uzupelnianiem dokumentow, poniewaz to przedluzy moje oczekiwanie o kolejny miesiac a mrozy tuz, tuz i trzeba pomyslec o sciekach przed zima. Z gory dziekuje za rzeczowe porady i pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że decyduje data stępla pocztowego, lub dowodu nadania jeżeli takowy mają. Przecież mogli ci przysłać pismo za miesiąc z datą z 16.09 i co też byś nie miał wykonać POŚ-a.Pogadaj z jakimś prawnikiem i ich olej.

Ja w poniedziałek składam papiery na POŚ jak tylko inspektor wrysuje je w mapkę.

Trzymam Kciuki. Nie dajmy się urzędasom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Nie jestem prwanikiem, ale wysłałbym do urzędu pismo następującej treści:

 

Z przykrością (ha! ha!) informuję, że z uwagi na datę wysłania przez Państwa pisma datowanego na xx.xx.xxxx zmuszony jestem przyjąć, że Urząd nie skorzystał z prawa do zajęcia stanowiska w sprawie budowy POŚ na mojej działce xx/xxx/x. Zgodnie z obowiązującym prawem (tu powołać się na odp. przepis) informuję, że wpłaciłem już zadatek do firmy "Ścieki_Precz" i przystępuję do budowy POŚ będącej przedmiotem zgłoszenia dokonanego przeze mnie w dniu xx.xx.xxxx.

Równocześnie zaznaczam, że wpłacony przeze mnie zadatek nie podlega zwrotowi i odstępując od umowy zmuszony byłbym rządać zwrotu tej sumy przez urząd na drodze sądowej.

 

Dogadaj się z firmą co do zadatku "na wszelki wypadek" i czekaj na reakcję.

 

Opinia prawnika na temat powyższego "pomysłu" mile widziana :)

 

Pozdrawiam,

 

Sunao

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Proponuję metodę Sunao - nie koniecznie z fortelem o zaliczce :wink:

 

Podstawa prawana:

 

"5. Zgłoszenia, o którym mowa w ust. 1, należy dokonać przed terminem zamierzonego

rozpoczęcia robót budowlanych. Do wykonywania robót budowlanych

można przystąpić, jeżeli w terminie 30 dni od dnia doręczenia zgłoszenia właściwy

organ nie wniesie, w drodze decyzji, sprzeciwu i nie później niż po upływie

2 lat od określonego w zgłoszeniu terminu ich rozpoczęcia."

 

Moim zdaniem to organ winien zadbać aby jego odpowiedź mogła być doręczona skutecznie, czyli w terminie.

 

Jest jednak też taki zapis w prawie (PB):

 

"2. W zgłoszeniu należy określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych

oraz termin ich rozpoczęcia. Do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie,

o którym mowa w art. 32 ust. 4 pkt 2, oraz, w zależności od potrzeb, odpowiednie

szkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane

odrębnymi przepisami. W razie konieczności uzupełnienia zgłoszenia właściwy

organ nakłada, w drodze postanowienia, na zgłaszającego obowiązek

uzupełnienia, w określonym terminie, brakujących dokumentów, a w przypadku

ich nieuzupełnienia – wnosi sprzeciw, w drodze decyzji."

 

Jak to się ma do 30 dni wie tylko nasza chora legislacja, która wpuszcza takie zagadki. Tak czy siak musza Ci wykazać, że korespondencję wysłali do Ciebie (data stempla) w terminie 30 dni abyś wogóle sie zastanawiał czy zaniechać montażu oczyszczalni.

 

A prawnik zawasze może przy tym zarobić - ja nim nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, przydalby sie teraz glos prawnika. Szczerze powiedziawszy wolalbym na chwille obecna nie wszczynac walki ze starostwem. Czeka mnie jeszcze pozwolenie na gaz :( Na moj chlopski rozum powinna decydowac data stempla a date na pismie moga sobie przeciez wpisac jaka chca. Zastanawiam sie czy po prostu zrobic POS a przy odbiorze budynku wykazac stosowne papiery. Tylko trzeba miec pewnosc co do swoich racji a Filo przytoczyl przyklady, ze nasze prawo jest dziurawe i latwe do naginania.

A zatem: czy buduja sie tu jacys prawnicy?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Coś mi gdzieś w głowie dźwięczy, że decyduje data odbioru takiego pisma przez stronę. I zdaje się, że gdzieś czystałem o wyrokach sądów w podobnych sprawach.

To co urzędasy sobie za daty piszą w swoich pismach, to można pominąć- decydująca jest data otrzymania takiego pisma.

Myślę, że spokojnie można przyjąć datę stempla pocztowego.

Ja na Twoim miejscu wybudowałbym POŚ i wysłał im pismo, że niestety ich odzew przyszedł za późno i zgłaszasz zakończenie wykonanej inwestycji.Koniec kropka.

Jak Ci będą podskakiwać, to będziesz pisał odwołania na ich decyzje, a gdy ewentualnie dojdzie do procesu, to imo z dużym prawdopodobieństwem sąd przyzna Ci rację.Ważne, żebyś miał kopertę z datą- to będzie najważniejszy dowód- drugi to powinien być u nich wpis do ichniej ewidencji (z datą nadania ?).

Moim zdaniem na 100% masz wygraną.

Nie daj się zastraszyć !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Moim zdaniem to organ winien zadbać aby jego odpowiedź mogła być doręczona skutecznie, czyli w terminie.

 

Jest jednak też taki zapis w prawie (PB):

 

"2. W zgłoszeniu należy określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych

oraz termin ich rozpoczęcia. Do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie,

o którym mowa w art. 32 ust. 4 pkt 2, oraz, w zależności od potrzeb, odpowiednie

szkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane

odrębnymi przepisami. W razie konieczności uzupełnienia zgłoszenia właściwy

organ nakłada, w drodze postanowienia, na zgłaszającego obowiązek

uzupełnienia, w określonym terminie, brakujących dokumentów, a w przypadku

ich nieuzupełnienia – wnosi sprzeciw, w drodze decyzji."

 

Jak to się ma do 30 dni wie tylko nasza chora legislacja, która wpuszcza takie zagadki. Tak czy siak musza Ci wykazać, że korespondencję wysłali do Ciebie (data stempla) w terminie 30 dni abyś wogóle sie zastanawiał czy zaniechać montażu oczyszczalni.

 

A prawnik zawasze może przy tym zarobić - ja nim nie jestem.

 

Myślę, że dscyduje data odbioru pisma przez stronę- przecież do cholery skąd mam wiedzieć, czy za pół roku nie przyjdzie do mnie pismo z datą sprzed upływu terminu, że urząd zgłasza sprzeciw.

Sądy przestrzegają dat składania pism, a urzędy to co- inne Państwo ?

Powtarzam- jeśli data na stemplu jest o jeden dzień późniejsza niż dopuszczalny termin, to strona mogła przystąpić do realizacji inwestycji.

Ten punkt, który przytaczasz jest tylko uszczegółowieniem, co może zrobić urząd, ale decyduje termin.

Ożesz... Jak czytam, co te urzędy z nami próbują wyprawiać, to @#$%#....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem Twoim kibicem ponieważ mam podobną sytuację. Tyle że złożyłem papiery dwa tygodnie temu. I czekam. Sytuacja podobna, ponieważ gmina i staroistwo są niechętmi POŚ. Mówią w rozmowach że raczej nie mam szans. Chcę mieć to na piśmie więc czekam sobie cierpliwie te cholerne 30 dni. Będzie sprzeciw czy też nie? OTO JEST PYTANIE.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno masz prawo budować bo nie sprzeciwili sie w wymaganym terminie. U mnie data stępla pocztowego była w ostatnim dniu a otrzymałam po terminie, gdy oczyszczalnia była już zbudowana.W tej sytuacji to ja ich mogłam podać do Sądu Administracyjnego i myślę że wygrałabym ale odpuściłam z dwóch powodów: bardzo odległy termin rozpoznania sprawy i opłata 500 zł . Znalazłam inne rozwiązanie- zaślepienie odpływu ze zbiornika gnilnego do drenażu, potraktowanie zbiornika jak szamba i po odbiorze domu ponowne zgłoszenie budowy oczyszczalni i "odślepienie" zbornika. Przyczyną sprzeciwu od budowy oczyszczalni były nie względy merytoryczne lecz to,że nowe przepisy budowlane dotyczą nowych inwestycji a ja miałam inwestycję czyli dom i szambo w budowie i na to miałam pozwolenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"5. Zgłoszenia, o którym mowa w ust. 1, należy dokonać przed terminem zamierzonego

rozpoczęcia robót budowlanych. Do wykonywania robót budowlanych

można przystąpić, jeżeli w terminie 30 dni od dnia doręczenia zgłoszenia właściwy

organ nie wniesie, w drodze decyzji, sprzeciwu i nie później niż po upływie

 

Wysłałeś zgłoszenie poleconym czy oddałeś do sekretariatu za potwierdzeniem przyjęcia? Tzn. czy masz potwierdzony 'termin doręczenia zgłoszenia' ?

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decydujące znaczenie ma tu data stempla pocztowego (nadania pisma), a nie odbioru pisma. Do uzupełnienia braków formalnych wzywa się niezwłocznie , a nie po upływie terminu do wydania sprzeciwu w formie decyzji administracyjnej. Zgłoszenia zapewne dokonywałeś w formie pisemnej, więc powinieneś mieć potwierdzenie daty wpływu do kancelarii ogólnej starostwa i na tą datę należy się powoływać przy określaniu początku terminu. Starostwo nie może się teraz sprzeciwić, bo upłynął ustawowy termin, jaki był przewidziany do wydania sprzeciwu. Nie wiem, czy Twoje zgłoszenie było kompletne, tzn. czy zawierało wszystkie potrzebne dokumenty (jakie, to ci napisał Filo), nie zmienia to jednak faktu, że do ich uzupełnienia powinieneś być wezwany niezwłocznie, a nie po upływie 30 dni. Jeśli chesz być spokojny proponuję rozmowę z szefem wydziału albo ze starostą (wkrótce wybory samorządowe - zapewne chce zachować swoje stanowisko, więc powinien być elastyczny jeśli chodzi o wyborców), zwłaszcze, że wygląda na to, że to Ty masz rację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decydujące znaczenie ma tu data stempla pocztowego (nadania pisma), a nie odbioru pisma. Do uzupełnienia braków formalnych wzywa się niezwłocznie , a nie po upływie terminu do wydania sprzeciwu w formie decyzji administracyjnej. Zgłoszenia zapewne dokonywałeś w formie pisemnej, więc powinieneś mieć potwierdzenie daty wpływu do kancelarii ogólnej starostwa i na tą datę należy się powoływać przy określaniu początku terminu. Starostwo nie może się teraz sprzeciwić, bo upłynął ustawowy termin, jaki był przewidziany do wydania sprzeciwu. Nie wiem, czy Twoje zgłoszenie było kompletne, tzn. czy zawierało wszystkie potrzebne dokumenty (jakie, to ci napisał Filo), nie zmienia to jednak faktu, że do ich uzupełnienia powinieneś być wezwany niezwłocznie, a nie po upływie 30 dni. Jeśli chesz być spokojny proponuję rozmowę z szefem wydziału albo ze starostą (wkrótce wybory samorządowe - zapewne chce zachować swoje stanowisko, więc powinien być elastyczny jeśli chodzi o wyborców), zwłaszcze, że wygląda na to, że to Ty masz rację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zgloszenie zanioslem osobiscie i mam stempelek starostwa. Do kompletu mam koperte z data wyslania ich odpowiedzi i mysle, ze to powinny byc twarde argumenty. Poza tym do zgloszenia dodalem mapke z wyrysowana inwestycja i opis samego urzadzenia. Tak jak firma BIOEKO instruuje na swojej stronie. Nie sadze abym o czyms (w sensie formalnym) zapomnial. Dlatego dziwi mnie, ze w pismie domagaja sie uzupelnienia o pozwolenie na wycinke drzew (sic! zadne drzewo nie zostaloby wyciete) i rysunki (chyba chcieliby moj autoportret :wink: ). Generalnie starostwo nie lubi sie babrac w tym temacie i odmawia. Jestem ciekaw jak sprawa zakonczy sie u Jagody.

Pozdrawiam i... dalej nie wiem co zrobic. Chyba rzuce moneta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie ma się co stresować. Piszesz, że nie chcesz wszczynać wojny ze starostwem, więc tego nie rób, ale przecież dowiadywać się możesz o wszystko. Jeżeli nie chcesz tracić czasu na chodzenie do strarosty czy do kogokolwiek innego, zadzwoń do wydziału i porozmawiaj z szefem, przedstaw swoje argumenty (niezachowanie terminu przez urząd), niech Ci udzieli wstępnie odpowiedzi. Jeśli będą się upierać przy wydaniu decyzji, to i tak ich nie powstrzymasz, tyle tylko,że w każdej decyzji musi być pouczenie o trybie odwoławczym, a organ wyższego stopnia będzie przede wszystkim sprawdzał to, co napiszesz w odwołaniu, czyli niezachowanie terminu. Wówczas prawdopodobnie uchyli zaskarżoną decyzję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurza twarz :evil: a ja nie nogę mieć POŚ bo plan zagospodarowania nie przewiduje takiego rozwiązania tylko kanaliza miejska (miała być rok temu :evil: , a nie bedzie przez najbliższe 3-4 lata)lub warunkowo zgoda na szambo i takową posiadam :( .Zastanawiam się nad tym czy nie zrobić Posia bez zgody i oficjalinie zgłośic do odbioru jako szambo :D ale to już trąci łamaniem prawa :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...