Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To było z 50m. W nagrodę dostałam medal i miałam zaszczyt pić wódkę z pucharu... brrrr

 

Poważnie zastanawiam się nad pozowoleniem na broń.

Nie do obnoszenia się z bronią, ale po to aby móc pojechać w dowolnym momencie na strzelnicę, a nie wtedy kiedy ktoś organizuje strzelanie gdzie masz 5 próbnych i 10 ocenianych...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-52770
Udostępnij na innych stronach

Ja pozwolenie na broń gdzieś miałam, chociaż pewnie się trochę zestarzało :grin: Wydaje mi się, że można zapisać się do klubu i strzelać sobie bez pozwolenia. A może już tak nie można :eek:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-52774
Udostępnij na innych stronach

Ale mi szycha.... Mój chłop ta ma przerąbane :wink: i strzelam i biję się. Na nim jeszcze nie trenuję. :wink:

 

O polowaniach myślałam, ale mi już przeszło. Do lasu wolę chodzić na grzyby, mniej brutlany sport.

 

Moim marzeniem jest postrzelać sobie z broni jaką mają snajperzy. :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-52835
Udostępnij na innych stronach

Tak, kiedyś też o tym marzyłam. Podobno jest łatwiej trafić niż z pospolitych pukawek. A to "się biję" - to judo czy inne wygibasy? A wyglądałaś /wirtualnie/ tak łagodnie :razz:

Hm, czy to nie Ty skarżyłaś się kiedyś na podglądacza? to po to karabinek snajperski. :razz:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-52839
Udostępnij na innych stronach

Strzelanie, to była jedyna rzecz w armii, która mi się podobała. Zwłaszcza jak było w tarczy 48/50 ("kałach" ze 100m) i kapitan z podziwem wołał "pochorąży urlop k... urlop " :smile:

Jak słyszałem tu i ówdzie ile się płaci za strzelnko na wspomnianych strzelnicach, to tak jakoś zimno mi się robiło.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-52871
Udostępnij na innych stronach

Muszę Wam powiedzieć, że swojego małżonka poznałam na obozie strzeleckim. Za naszych czasów był w LO przedmiot -przysposobienie obronne i tak jakoś wyszło, że jedyna strawna w nim rzecz, to było strzelanie. No i oczywiście obozy letnie, na których szło pełną parą przygotowanie do różnych zawodów strzeleckich. Nie chwaląc się za mocno, oprócz męża ustrzeliłam sobie parę medali i dyplomów, ale w skali lokalnej. To był karabinek sportowy, potem trochę pistolet, a potem, już na studiach, niestety z braku czasu mi przeszło. Ale z chęcią sobie czasem na strzelnicy poszaleję. Najbardziej złoszczą się, jak udowadniam, że zwichrowali muszkę (a czasem i szczerbinkę) i muszą mi tego browca, jako nagrodę wręczyć!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-52908
Udostępnij na innych stronach

Qrcze - bo mnie rozstrzelają. Sam jeden i reszta kobitek.

Przypomniało mi się jak to w podstawówce na drużynowych zawodach z KBKS na 50m, "rozstrzelaliśmy" miejscową milicję w pierwszej rundzie. Strzelało się na krzyż do spadających krążków. Na turniej poszliśmy po jednym próbnym strzelaniu. Ale była radocha - dzieciarnia strzela lepiej od milicji :lol: Jak myślicie co było dalej (były to jeszcze czasy komunistyczne - II lub III etap reformy, itp.). Anulowano wyniki, bo ... pojawiła się kolejna drużyna i trzeba zacząć od nowa. My już oczywiście nie strzelaliśmy "do" milicji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-52967
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie kupiłem wiatrówkę. W supermarkecie ... za 350 zł i puszkę śrutu. Przyniosłem toto do domu. Ustawiłem kulochwyt z papieru toaletowego w pokoju - naprzeciwko szafy, siadłem na wersalce i zacząłem strzelać. Tarcze zrobiłem z kawałka papieru - długopisem. Strzeliłem może z 20 razy ... nawet celnie. Odstawiłem "broń" w bezpieczne miejsce. Wieczorkiem moja żona otwiera szafę i co widzi ... śrut w szafie ... co się okazało wiatróweczka ma szybkość wylotową śrutu 270 m/s. Z 3 metrów przebija rolkę papieru toaletowego i drzwi z płyty paździerzowej !!! Szafa w salonie wygląda do dziś jak durszlak - co z duma wszystkim pokazuję :smile: Ciekawostki: najtańszy śrut przebija deskę 2 - 3 cmm !!! , puszkę konserwy rybnej z zawartością przewierca jak cienkim wiertełkiem. Po nalaniu odrobiny oleju napędowego do specjalnego wgłębienia w śrucie - olej eksploduje i pocisk przy wylocie przekracza prędkość dźwięku. Podobno można kupić specjalny śrut pancerny, eksplodujący, smugowy itd .... no i wiatrówkę nie taką maleńka jak moja, ale działo kalibru chyba z 6 mm i prędkości wylotowej > 350 m/s. Cha !!!! i to wszystko bez zezwolenia !!! Od dnia zakupu tej zabawki i uświadomieniu sobie co ona może złego uczynić - jestem za wprowadzeniem pozwoleń na procę !!!

Ged

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-53022
Udostępnij na innych stronach

On 2002-12-13 15:05, Majka wrote:

Tak, kiedyś też o tym marzyłam. Podobno jest łatwiej trafić niż z pospolitych pukawek. A to "się biję" - to judo czy inne wygibasy? A wyglądałaś /wirtualnie/ tak łagodnie :razz:

Hm, czy to nie Ty skarżyłaś się kiedyś na podglądacza? to po to karabinek snajperski. :razz:

 

Biję się tzn. bronię. Skończyłam parę kursów samoobrony (chodzi o walkę) - bardzo polecam!!! Naprawdę dużo dają, oczywiście tylko te sprawdzone.

 

Tak - karabinek snajperski przyda się na podglądacza.... :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-53160
Udostępnij na innych stronach

Frankai: nie jesteś sam. Ja uwielbiam strzelać ( nie tylko oczami). Strzelałem 8 lat z kbks-u 5,6 mm (4 lata w ogólniaku i 4 na studiach). Do dzisiaj pamiętam jak pod tarcze podkładało się zdjęcia Lenina, Breżniewa i co potem z nich wychodziło. A teraz za fotkę Balcerowicza w analogicznej sytuacji jeden gość dostał wyrok.

Rekordowy wynik to 49/50 i 98/100 z 50 m leżąc.

Najgorsze wrażenie - zmieniam tarczę a kolega nie przestał strzelać i kule świszczą mi centymetry od głowy....

Najlepsze wrażenie - strzał do plastikowej butelki z wodą i jej formalna eksplozja.

Najśmieszniejsze zdarzenie - kot spacerujący na kulochwycie i paniczne WSTRZYMAĆ OGIEŃ !!!!!! sędziego (ok. 3 minuty po tym jak wszyscy już przestali strzelać).

Najsmutniejsze zdarzenie - koniec studiów i koniec strzelania.

Ale może "to se vrati"?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-53369
Udostępnij na innych stronach

Dziuba a widzialas kiedys streetkombat - skutecznosci niesamowita, wymaga tylko olbrzymiego przelamania sie, zeby stac sie w jednej chwili agresorem.

Co trenowalas?. Trenowalas formy walki z bronia np: sai, bo, tonfa czy nunchaku?

Ged - postep w dziedzinie broni pneumatycznej jest naprawde duzy. Widzialem takie wiatrowki ktore wygladaja jak karabinki snajperskie Dragunova.

Ale bron gladkolufowa jest malo celna.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4088-pif-paf-czy-kto%C5%9B-strzela/#findComment-53604
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...