Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PIT dla niezameldowanych w domu a ze sprzedanym mieszkaniem?


Oldswan

Recommended Posts

Czy ktos przerabiał taką sytuację? Sprzedałem mieszkanie i sie wymeldowałem (co oczywiste), ale nie moge sie zameldowac w nowym domu, bo nie było oficjalnego odbioru. Częściowego nie chce robić, bo sie bardziej czepiają. Wiec na koniec roku bede bezadresowcem bez meldunku. Gdzie składać PIT: do urzedu wg starego adresu czy do urzedu gminy gdzie postawilem dom???

A może w ogóle nie składać :p :wink: Pomarzyć dobra rzecz :roll: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jest aż takie proste. Robisz oczywiście tak jak to napisał zibi2 ale dla skarbowego i tak liczy sie adres zameldowania. Do mnie, mimo złożenia właśnie NIP-3 i podania adresu do korespondencji i obecnego zamieszkania, nadal US przesyła korespondencję na stary adres zameldowania. Urzędniczki w US mówią że dla nich adres zameldowania ( nawet ostatniego ) to rzecz święta i tam ślą. A ja chodzę na pocztę i co trzy m-ce składam pisemko o przekierowanie korespondencji do nowego miejsca zamieszkania.

Choć ze skarbowymi jak z każdą instytucją państwową w tym kraju, prawo stanowi naczelnik danego urzędu :D

 

Bezmeldunkowy już jestem 14 miesięcy, da się z tym żyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przerabiałem. Składasz NIP3 i nie wpisujesz adresu zameldowania tylko zamieszkania (do korespondencji) i normalnie się rozliczasz. Ja mieszkałem w domu bez adresu, bo budynek nie był odenrany. Złożyłem NIPa, że niby mieszkam u rodziców (bez żadnego meldowania) i rozliczyłem zeznanie roczne. teraz już złożyłem nowego NIPa na swój dom, z datą zameldowania i datą wymiany dowodu i jest OK. Jeżeli nie chcesz, żeby Urząd skarbowy coś ci zwracał, to oni raczej się nie czepiają. A poza tym w Polsce można żyć bez adresu zameldowania - byleby tylko płacić podatki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezmeldunkowy już jestem 14 miesięcy, da się z tym żyć :)

Dzięki wszystkim za porady i informacje :)

JM lejesz miód na me serce. Ja bezmeldunkowy jestem 3 miechy i mnie to nie rusza lae moja biedna mama wzrastająca w epoce głebokiego PRL na hasło brak meldunku sztywnieje w pozycji zasadniczej. Ot, stare nawyki trudno wyplenić

:cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie obowiązek meldunkowy nadal istnieje. Za to pobytu do 3 dni się nie rejestruje. W razie kłopotów należy utrzymywać, że się przebywa w cyklach 3-dniowych to tu to tam (znajomi, namiot, motele, rodzina itd)

 

 

Teoretycznie to my teraz jesteśmy współsprawcami, bo: § 2. Kto, będąc do tego obowiązany, nie zawiadamia właściwego organu o niedopełnieniu przez inną osobę ciążącego na niej obowiązku meldunkowego,

podlega karze grzywny albo karze nagany.

Rety, co za kraj....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...