niciacia 10.10.2005 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 A czy musisz podejmować jakiekolwiek kroki? Może niech on sobie te okna ma? Ja mu nie bronię mieć okien. Ja chce żeby one były umieszczone w takiej odległosci o jakiej mówi prawo. Dlaczego ja mam przestrzegać prawa a inni nie? Współczuję . . . . oczywiście sąsiadowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr.nowy 10.10.2005 13:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 proszę http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20051631364&type=2&name=D20051364.pdf Dzięki ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RysieK 11.10.2005 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Brawo Ksztof.Popieram Cię. Przecież twój sąsiad mógł zapomnieć o prawidłowej odległości. A że powiedziałeś mu wystarczająco wszcześnie, to poprawił. Sąsiad ma teraz satysfakcję, że jest wszystko zgodnie z prawem i nie wyszedł na buraka. I jest to kolejny mały krok do państwa prawa. PozdrawiamRysieK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szym1 28.10.2005 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Pozwolicie, że wtrącę.Wszystko pięknie się mówi jak się nie ma sąsiada kilka metrów od swojego okna.Ja od kilku lat mieszkam w domu bez firan i zasłon (bo wszyscy alergicy, bo lubię, itd.) Działka obok była za mała na budowę, więc ja postanowiłem postawić dom w odległości 4,5m od granicy. Potem okazało się, że sąsiad działkę powiększył (dokupił kawałek sąsiedniej) i już mógł się wybudować. Postawił dom w odległości nawet poniżej 3m od granicy, przecież sąsiad nie będzie stękał o 20 cm (rzeczywiście nie stękałem, bo ściana miała być bez okien) i to mimo tego, że perspektywa widoku ze swojego okna samej ściany zamiast drzew, trochę mnie przygnębiła. Teraz szykuje się okno w dachu w moją stronę. Powiecie może, że jestem upierdliwy, że nie cieszy mnie perspektywa, zaglądania mi do salonu i sypialni (chociażby przypadkiem). No cóż, jestem marudą.Postawcie się jednak w takiej sytuacji i postarajcie się zrozumieć kogoś kto od teraz (może do końca życia) będzie żył ze ścianą zamiast drzew i sąsiadem w oknie.Ja też chciałem się dowiedzieć jakie są przepisy tylko dlatego, żeby porozmawiać z sąsiadem posiadając wiedzę o przepisach. I nie rugajcie Krzysztofa za to, że chce się ratować jak może.Życząc samych pięknych widoków za oknem, pozdrawiam.Szymon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 28.10.2005 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Wydaje mi się ze wszyscy są zadowoleni z rozwiązania sprawy. Ksztof, a co byś zrobił, jakby sąsiad Ci odpowiedział: "Panie, daj Pan spokój !" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 28.10.2005 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Szym1, ale to nie był problem pod tytułem "okno lub jego brak", ale "okno o kilkadziesiąt cm za blisko". Ja widzę kolosalną różnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.