Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PIWNICA-tak czy nie?


Recommended Posts

Nawet sie nie zastanawiałem - piwnica musiała być. Może dlatego, że wychowałem się w starym domu? Jasne, że różnie żyjemy, ale kazdy coś gromadzi - zwłaszcza gdy ma już dom... Jest super - mam kotłownię, warsztacik, spiżarnię i przechowalnię "tego co się może przydać". Zmieścił się OC i jest ciepło. A do garażu w kapciach! Warto było!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 523
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

czy zatem mozna stwierdzić iz dom z podpiwniczeniem jest cieplejszy a zatem bardziej ekonomiczny (oczywiście jeśli piwnicy nie ogrzewamy) czy też jest to błędne myślenie????????

 

Gdzieś czytałem (Murator albo Ładny Dom) opinię gościa, który podpiwniczył częściowo - tam gdzie miał piwnicę - było ponoć wyraźnie cieplej, ale kto odpowie, czy to zaleta piwnicy czy źle wykonanej izolacji części niepodpiwniczonej?

 

Ja jak na razie planuje piwnicę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Dom z piwnicą czy bez???

Nie wiem ile w Twoim regionie kosztuje zasadzenie bzu,ale nie sądze by było to droższe od wybudowania piwnicy..... :D :D :D :D :D

 

A serio.

Przelicz koszty - jak cię stać,masz "chęć" i warunki gruntowo-wodne pozwalają na budowę piwnic to buduj.

Ja piwnicy pod całym budynkem na pewno bym nie wybudował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że temat jeszcze nie umarł, więc dorzucę tu swoje 3-grosze :):):).

Dom, to nie miejsce na eksperymenty i zastanawianie się czy z piwnicą czy bez!!!!!!!!!!!! Podstawowa zasada wg mnie: budujesz swoje lokum na lata (niestety tak jest w naszym kraju) i to Ty drogi inwestorze musisz być przekonany do swoich wyborów - nikt ich za Ciebie (na szczęście :):)) nie będzie dokonywał. Zastanów się, czy chcesz przez nabliższe kilka - kilkanaście lat pluć sobie w brodę, że tej piwnicy nie zrobiłeś (bo posłuchałeś kilku kolesi z Forum) lub że ją zrobiłeś!!!!!!!!!!

Prześpij się, zastanów się nad swoimi potrzebami, później policz kasę i... podejmij decyzję, a później jej broń przed oportunistami. Dziś może nie masz kasy (na piwnice w pierwszym etapie budowy trzeba wydać więcej jakieś 25-30kPLN - bez wykończeniówki), ale jutro.... nie dołożysz tych pieniędzy do murów i piwnica sama Ci nie wyrośnie.

Osobiście wiekszość moich znajomych ma domy podpiwniczone, a ci którzy tego nie zrobili, gdyby dziś podejmowali decyzję, to.... wybudowali by piwnicę i tyle.

Ale pamiętaj - to Twoja własna suwerenna decyzja i Ty z nią będziesz musiał żyć przez lata :):):).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Piwnica moim zdaniem jest nieodzowna. Podczas codziennego życia człowiek gromadzi wiele różnych rzeczy (potrzebnych bardziej lub mniej). Na starcie budowania domu zwykle myśli się o części bytowej, o wyglądzie ścian, nawet o kolorze firanek. Dopiero po zakończeniu BUDOWY i zamieszkaniu w DOMU okazuje się, że nie ma gdzie ulokować wielu rzeczy.

Zbudowałem dwa domy (wkrótce zaczynam budowę trzeciego). Pierwszy nie miał piwnicy i to między innymi zdecydowało o jego sprzedaży po trzech latach użytkowania. Miejsca dla "ludzi" było aż nadto, zaś zdecydowanie brakowało miejsca dla "rzeczy". Drugi dom ma piwnice i dopiero teraz widać z jaką łatwością można sobie poradzić z ulokowaniem tego, co akurat w tej chwili nie jest używane (np. krzesła, ławki i stoły ogrodowe, rowery zimą, sanki i narty latem) lub tego, co jest potrzebne w każdym domu z ogrodem (kosiarki, siewniki, nawozy, środki ochrony roślin, nasiona, ponapoczynane puszki z farbami, impregnaty i inne). W piwnicy mam "szatnię" na ogrodową odzież roboczą, gumofilce, kalosze. Dlatego trzeci dom, który wkrótce zacznę, koniecznie musi mieć PIWNICĘ.

Oczywiście trudno na siłę przekonać do piwnicy kogoś kto zdecydował budować dom bez niej.

Jeżeli macie znajomych, którzy mieszkają w nowym domu bez piwnicy, poproście ich o szczerą odpowiedź jak sobie radzą z tymi wszystkimi rzeczami, o których pisałem wyżej.

Ponadto koszt wybudowania piwnicy to w zasadzie wyższe ściany fundamentowe i dodatkowy strop. Za to oszczędza się na piasku (ok. 200 ton) do wsypania między fundamenty. Szkoda przecież zasypać ziemią na amen ściany fundamentowe, które mogą być ścianami piwnicy. Ponadto w piwnicy można urządzić kotłownię (nawet pompa ciepła potrzebuje miejsca), pralnię z suszarnią, warsztat podręczny itp. Również piony CO, Wod-Kan dużo łatwiej prowadzić z piwnicy (zawsze coś można zmienić i poprawić co jest prawie niemożliwe nie mając piwnicy. Dzięki temu pomieszczenie gospodarcze na poziomie "zero" można spokojnie wykorzystać na inne (bytowe) cele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwnica zdecydowanie tak , i nie tylko jako miejsce na rozne rzeczy.

Dom bezpiwnicy to nie dom do konca ...... itp itd

Tu sie z toba zgodze , ale jak na kogos kto wybudowal juz dom z piwnica to dziwnie piszesz o jej kosztach.

Wyzsze sciany fundamentowe i dodatkowy strop to w najlepszym razie tylko stan surowy , prawdziwe wydatki dopiero przed nami.

Poczytaj sobie "piwniczne" watki :wink:

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie cierpię piwnic - graciarni. Nie wyobrażam sobie włażenia po schodach do piwnicy ze stołem ogrodowym czy kosiarką spalinową. Na takie rzeczy mogę zbudować za niewielkie pieniądze składzik ogrodowy 3x3 metry. Piwniczkę na wiktuały też mam w projecie - ma 4m2, i jest poza domem - w niej ma być zimno!

 

Jedyne uzasadnienie dla piwnicy jakie bym znalazł to budowa na skarpie, kiedy jedna ściana piwnicy jest całkowicie na powierzchni, a jej podłoga na poziomie gruntu z tej strony domu. Szczęśliwie kupiłem sobie płaką działkę i nie muszę takich kombinacji robić :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie cierpię piwnic - graciarni. Nie wyobrażam sobie włażenia po schodach do piwnicy ze stołem ogrodowym czy kosiarką spalinową. Na takie rzeczy mogę zbudować za niewielkie pieniądze składzik ogrodowy 3x3 metry. Piwniczkę na wiktuały też mam w projecie - ma 4m2, i jest poza domem - w niej ma być zimno!

 

Jedyne uzasadnienie dla piwnicy jakie bym znalazł to budowa na skarpie, kiedy jedna ściana piwnicy jest całkowicie na powierzchni, a jej podłoga na poziomie gruntu z tej strony domu. Szczęśliwie kupiłem sobie płaką działkę i nie muszę takich kombinacji robić :-)

 

Ja też nie mam piwnicy i jakoś mi to nie przeszkadza.Im więcej takich pomieszczeń tym więcej gratów w około, tak faktycznie to tylko jeden bałagan.

No może przydałoby się jedno chłodne pomieszczenie, ale tu już mam problem rozwiązany połączony z marzeniem.Mam działkę 1500m, znalazłem miejsce na wybudowanie małej piwniczki tzw "babcinej piwniczki" na różne przetwory, ziemniaki, owoce, jakieś kompociki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwnica tak, ale taka jak w amerykańskich filmach, jasna i przestronna.

Żeby było miejsce na "zapasy". Żeby stała pralka, było miejsce na rowery, miejsce na pudła po sprzęcie (bo są wymagane do reklamacji).

 

Nie!!! Mówię piwnicy zawilgotnianej, ciemnej, gdzie stoją słoiki i jest składowany opał.

 

Jeszcze jedna kwestia, w okolicach Wrocławia jest niewiele miejsc gdzie można wybudować dom podpiwniczony - w moim MPZP jest zakaz - i po sprawie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie NIE! Koszt kondygnacji w ziemi jest większy niż na powierzchni. O ile działka pozwala wszystko na jednym poziomie. A na graty jest graciarnia zwana elegancko pomieszczeniem gospodarczym. No chyba, że chce się swoich wrogów trzymać w podziemnych kazamatach. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie NIE! Koszt kondygnacji w ziemi jest większy niż na powierzchni. O ile działka pozwala wszystko na jednym poziomie. A na graty jest graciarnia zwana elegancko pomieszczeniem gospodarczym. No chyba, że chce się swoich wrogów trzymać w podziemnych kazamatach. Pozdrawiam.

 

 

Zdecydowanie sie nie zgodze.

Koszty budowy piwnicy zaleza od gruntu ..... trudno polemizowac bez konkretnego przykladu .... ale mam po prostu inne zdanie. Mnie m2 piwnicy na "trudnym gruncie" kosztowal mniej niz wyzszych kondygnacji. Choc w sumie nie dziwie sie ze specjalista od dachow wyglasza takie opinie :wink:

 

Ale jak juz mamy piwnice , to koszty jej ogrzania sa zdecydowanie nizsze niz wyzszych poziomow. A piwnica to nie musza byc kazamaty.

Po pierwsze moga a nawet powinny chyba byc w niej okna.

Po drugie urzadzic w niej mozna wiele pomieszczen , ktore z malymi piwnicznymi oknami lub bez nich beda spelnialy swoja funkcje nalezycie.

Np pokoj telewizyjny/kinowy , pralnia , salonik z bilardem , silownia , sauna , winiarnia , magazynek na roznego rodzaju sprzety o ktorych juz pisal autor tego watku. I nie rozumiem dlaczego macie sklonnosc do nazywania tych sprzetow "gratami"

Jak ktos ma sklonnosci do obrastania w graty to bedzie je gromadzil nawet mieszkajac w 20m2 kawalerce.

 

Piwniczka to fajna rzecz i widze ze niektorzy chca budowac piwniczki w ogrodzie. Tez fajnie , choc mnie osobiscie nie pasuje bieganie zima po sloik ogorkow do ogrodowej piwniczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwnica moim zdaniem jest nieodzowna. Podczas codziennego życia człowiek gromadzi wiele różnych rzeczy (potrzebnych bardziej lub mniej). Na starcie budowania domu zwykle myśli się o części bytowej, o wyglądzie ścian, nawet o kolorze firanek. Dopiero po zakończeniu BUDOWY i zamieszkaniu w DOMU okazuje się, że nie ma gdzie ulokować wielu rzeczy.

Zbudowałem dwa domy (wkrótce zaczynam budowę trzeciego). Pierwszy nie miał piwnicy i to między innymi zdecydowało o jego sprzedaży po trzech latach użytkowania. Miejsca dla "ludzi" było aż nadto, zaś zdecydowanie brakowało miejsca dla "rzeczy". Drugi dom ma piwnice i dopiero teraz widać z jaką łatwością można sobie poradzić z ulokowaniem tego, co akurat w tej chwili nie jest używane (np. krzesła, ławki i stoły ogrodowe, rowery zimą, sanki i narty latem) lub tego, co jest potrzebne w każdym domu z ogrodem (kosiarki, siewniki, nawozy, środki ochrony roślin, nasiona, ponapoczynane puszki z farbami, impregnaty i inne). W piwnicy mam "szatnię" na ogrodową odzież roboczą, gumofilce, kalosze. Dlatego trzeci dom, który wkrótce zacznę, koniecznie musi mieć PIWNICĘ.

Oczywiście trudno na siłę przekonać do piwnicy kogoś kto zdecydował budować dom bez niej.

Jeżeli macie znajomych, którzy mieszkają w nowym domu bez piwnicy, poproście ich o szczerą odpowiedź jak sobie radzą z tymi wszystkimi rzeczami, o których pisałem wyżej.

Ponadto koszt wybudowania piwnicy to w zasadzie wyższe ściany fundamentowe i dodatkowy strop. Za to oszczędza się na piasku (ok. 200 ton) do wsypania między fundamenty. Szkoda przecież zasypać ziemią na amen ściany fundamentowe, które mogą być ścianami piwnicy. Ponadto w piwnicy można urządzić kotłownię (nawet pompa ciepła potrzebuje miejsca), pralnię z suszarnią, warsztat podręczny itp. Również piony CO, Wod-Kan dużo łatwiej prowadzić z piwnicy (zawsze coś można zmienić i poprawić co jest prawie niemożliwe nie mając piwnicy. Dzięki temu pomieszczenie gospodarcze na poziomie "zero" można spokojnie wykorzystać na inne (bytowe) cele.

 

Witam

 

Absolutnie się nie zgodzę z tobą że koszt wybudowania piwnicy to "tylko wyższe ściany fundamentowe" -każdy kto wybudował piwnice powie ci to samo (dziwne że ty tego nie wiesz choc jak piszesz wybudowałeś już kilka domów )

- wykonczenie ścian w piwnicy (tynki) kosztuje .

- instalacja elektryczna kosztuje

- instalacja hydrauliczna kosztuje

- okna ,małe bo małe ale też kosztują

- malowanie

- wykończenie ( choćby płytki )

- drugi strop , w domu parterowym z poddaszem masz tylko jeden strop -tu masz dwa .

A graty typu środki chemiczne , kosiarkę , szpadle ,grabie to ja wolę trzymać w drewnianej budzie w rogu działki :lol:

 

Piwnica to świetna rzecz i wcale nie neguję potrzeby jej posiadania ,ale jestem przeciwny robienia ludziom burzy z muzgów że :

"to tylko wyższe fundamenty "

Jak ktoś ma kupę kasy to proszę bardzo niech sobie robi nawet dwie ja nie mam i dlatego od razu zrezygnowałem z piwnic - to dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy zł .

pozdro

 

ps. piszesz że oszczędzasz na piasku (200 ) ton a obok że potrzeba dodatkowy strop ..........hehe dobre sobie ,strop 8-10 tyś zł a 10 wywrotek piasku najtańszego po 240 zł za 20 ton = 2400 zł - gdzie ty tu widzisz oszczędność ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie sie nie zgodze.

Koszty budowy piwnicy zaleza od gruntu ..... trudno polemizowac bez konkretnego przykladu .... ale mam po prostu inne zdanie. Mnie m2 piwnicy na "trudnym gruncie" kosztowal mniej niz wyzszych kondygnacji. Choc w sumie nie dziwie sie ze specjalista od dachow wyglasza takie opinie :wink:

 

Zastanawia mnie jak duże masz doświadczenie, że krytykujesz moje. Oczywiście Twoja piwnica mogła nic nie kosztować i to nie ma nic dorzeczy.

Mogę się na tym Forum wypowiadać w każdym temacie tak jak uznam to za stosowne. Proponuję abyś swoich racji bronił rzeczowymi argumentami a ocenę pozostaw innym.

W powyższej kwestii pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie sie nie zgodze.

Koszty budowy piwnicy zaleza od gruntu ..... trudno polemizowac bez konkretnego przykladu .... ale mam po prostu inne zdanie. Mnie m2 piwnicy na "trudnym gruncie" kosztowal mniej niz wyzszych kondygnacji. Choc w sumie nie dziwie sie ze specjalista od dachow wyglasza takie opinie :wink:

 

Zastanawia mnie jak duże masz doświadczenie, że krytykujesz moje. Oczywiście Twoja piwnica mogła nic nie kosztować i to nie ma nic dorzeczy.

Mogę się na tym Forum wypowiadać w każdym temacie tak jak uznam to za stosowne. Proponuję abyś swoich racji bronił rzeczowymi argumentami a ocenę pozostaw innym.

W powyższej kwestii pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu. Pozdrawiam.

 

Mam dom z piwnica. Ile domow z piwnica trzeba miec by byc doswiadczonym?

Napisalem , ze sie nie zgadzam ..... mam inne zdanie ..... nie pisalem ze nie mozesz sie wypowiadac.

Pisales ze piwnica to kazamaty ... wiec pozwolilem sobie przedstawic kilka argumentow na to ze tak nie jest.

Jesli chodzi o koszty , to diabel tkwi w szczegolach .... nie twierdze jednak ze piwnica nic nie kosztuje albo jej koszt to tylko strop plus bloczki .... wprost przeciwnie , jest drozsza niz na pocztku moze sie wydawac.

Napisales ze m2 piwnicy jest drozszy niz m2 wyzszej kondygnacji .... pierwszy raz spotkalem sie z taka skrajna opinia ... wiec moze badz laskaw poprzec ja jakimis dowodami a nie wymagaj ode mnie abym udowadnial , ze "2+2=4".

Z ciekawoscia przeczytam Twoja rzeczowa argumentacje na to , ze koszt kondygnacji w ziemi jest drozszy niz na powierzchni.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem za piwnica mimo, że jej nie mam :wink:

ale nie jako skladowisko gratow tylko miejsce na urzadzenie np. sauny, silowni itp.

Teraz mam tylko mala piwniczke na wina.

Generalnie brak piwnicy wcale mi nie przeszkadza - mam fajne pomioeszczenia gospodarcze w domu, strych i domek gospodarczy na działce.

Ale jakbym budowala nowy dom byłby na pewno z piwnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...