ged 06.05.2006 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 150 zł za m2 piwnicy. Tyle mnie będzie kosztowała. Tak wychodzi z kosztorysu. Piwnica w postaci wanny. Nawet potop jej nie zaszkodzi. Czy to drogo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arrmi 06.05.2006 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2006 dobrze zrobiona piwnica jest droższa od porównywalnego metrażu kondygnacji pietra zastanawiam sie jak Ci to wyszlo ... co w wykonczeniu pomieszczenia pod ziemia jest drozsze niz takiego mieszkalnego, na parterze czy poddaszu. Sredniej jakoci wykładzina plus tynk na cianach nie jest droższy od paneli/parkietu/terakoty i gładzi ... strop wybrałem filigran, wiec jego wykonczenie w piwnicy jest zbedne Osobiscie jestem zwolennikiem posiadania piwnic, zapewne dlatego, ze moje zainteresowania praktyczne wykraczajš poza "czytanie i sport" i wymagajš po prostu miejsca. koszt - ok, jest. ale jestem gotów go ponieć. nikt nie mowi, ze dodatkowa powierzchnia w domu jest za darmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
conan 07.05.2006 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 ja mam piwnice i jest super a miało nie być , naprawde warto a ogrzewanie piwnicy cóz robiąc c.o. nie puszczałem rurek w podłodze tylko pod stropem w piwnicy rewelacja zawsze moge sobie podpiąć grzejnik pod pion poziomy który leci w piwnicy mam takom ewentual;ność a domek ma 116m2 . no i jak cie rodzina zdenerwuje mozna w niej piwnicy zrobic sobie własny kąt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 07.05.2006 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Bardzo długo zastanawiałam się piwnica czy bez. Wody gruntowaje praktycznie nie ma (dokopalismy sie do ok. 3.5 mi nie było sladu), więc sprawa izolacji nie przerażała, jednak z piwnicy zrezygnowałam. Dzis widze, ze była to dobra decyzja. Zadbałam w projekcie o odpowiednio duzy garaż i kotłownię na wszelkie graty, tak więc powierzchnie gospodarcze mam "na wierzchu". Kosztowo wyszło pewnie porównywalnie, bo ta część gospodarcza jednak dach miec musi . Dla mnie najistotniejszy był dostęp do światła dziennego. Dla przetworów, które jednak potrzebują trochę niższej temperatury wygospodarowałam piwniczke pod schodami. Obnizona do głebokosci ław fundamentowych, ma jakies 2m2 i w zupełności wystarczy. Co do sedna pytania. Jesli woda gruntowa nie zagraża, to koszt piwnicy czy powiększenia naziemnej części gospodarczej będzie porównywalny. Dlatego "co kto woli". Najgorsze są jednak rozwiązania połowiczne np. podpiwniczenie tyklo częsci domu. Niesie to za sobą koniecznośc wykonywania ław schodkowych, pilnowania poziomów - naprawdę nie warto. Kosztowo wyjdzie penie to samo co podpiwniczenie całego domu a upierdliwe jest przeokrutnie. Dlatego jesli piwnica to pod całym domem ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 07.05.2006 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Z wodą gruntową to nie jest tak łatwo. U nas wody gruntowej nie ma. Odwierty kontrolne do 6 m nic nie wykazały. Mamy to na piśmie jako ekspertyzę. Latem gdy sąsiad kopał fundamenty, oczyszczalnię, itd. nic nie było. Tej wiosny po roztopach okazało się. że grunt jest tak nieprzepuszczalny, że woda stoi 20 cm pod powierzchnią i nie ma ochoty zniknąć. Głębiej jest sucho. Taki grunt wymaga robienia wanny i drenażu opaskowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 07.05.2006 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Tej wiosny po roztopach okazało się. że grunt jest tak nieprzepuszczalny, że woda stoi 20 cm pod powierzchnią i nie ma ochoty zniknąć. Głębiej jest sucho. U mnie może byc tak samo, bo grunt też nieprzepuszcalny. Dlatego warto i taką ewnetualność brac pod uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurand79 07.05.2006 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Z wodą gruntową to nie jest tak łatwo. U nas wody gruntowej nie ma. Odwierty kontrolne do 6 m nic nie wykazały. Mamy to na piśmie jako ekspertyzę. Latem gdy sąsiad kopał fundamenty, oczyszczalnię, itd. nic nie było. Tej wiosny po roztopach okazało się. że grunt jest tak nieprzepuszczalny, że woda stoi 20 cm pod powierzchnią i nie ma ochoty zniknąć. Głębiej jest sucho. Taki grunt wymaga robienia wanny i drenażu opaskowego. Dokładnie - szczelna izolacja i drenaż opaskowy. Moja działka ma glebę gliniastą i na wiosnę, po roztopach jest niezbyt ciekawie... Osobiście chcę zrobić tak: Na dół wykopu - warstwa 30-40 cm piachu, w tym piachu ławy a po ich zewnętrznej stonie - rury drenarskie (oczywiście zabezpieczone przed zamuleniem geowłókniną). Piach przetransportuje mi ewentualną wodę spod domu do dren. Potem pomiędzy ławy - chudziak. Na to 2x papa na lepiku wystająca poza ławy jakieś 30-40 cm. Na papę, w szalunku posadzka piwnicy zazbrojona siatką stalową (tą do posadzek oczywiście). Wystająca spod niej papa zostanie zawinięta na wierzch i na niej będzie stawiana ściana z bloczków. Pod pierwszą warstwę wsadzone będzie COŚ co połączy się z papą (może kolejne paski papy łączone po pionie na zakład) - to będzie przyklejone do ścian po zakończeniu ich murowania. Otrzymam w ten sposób szczelną wannę. Teraz tylko kwestia materiału termoizolacyjnego, bo przecież styropianu nie mogę dać bezpośrednio na papę - pogryzą się chyba... Opasam dookoła folią i dopiero do niej przyłożę płyty styro. Poniżej poziomu terenu nie będę ich jakoś specjalnie mocował do ściany, aby nie uszkodzić izolacji - po prostu przysypię piachem. Styrek zabezpieczę siatką z włókna szklanego + klej jakieś 30 cm poniżej gruntu, "coby mi myszy wanki nie przegryzły" U mnie powinno to załatwić sprawę. Ze zrzutem wody z drenażu nie będę miał problemów - w ulicy idzie kanaliza deszczowa, do której uzyskałem zgodę na podłączenie. Jest na poziomie 2,20 ppt. Co wy na to? PIWNICA MUSI BYĆ! Jest to dla nas niezbędna dodatkowa powierzchnia wypoczynkowo-pralniano-majsterkowo-magazynowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daroll 07.05.2006 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Już widzę to przechowywanie rowerów i mebli ogrodowych w piwnicy... Wygodnie jak diabli. Lepiej zrobić wiekszy garaż albo zainwestować 2,5 tys. w ładny domek ogrodowy. Narzędzi ogrodniczych, kosiarki, tez w piwnicy nie widzę. Na graty domowe lepszy jest strych. Też trzeba chodzić po schodach ale niestraszne większe ulewy czy wiosenne roztopy. Nie mam piwnicy, nikt ze znajomych nie ma , słowa żalu. W dobrze pomyślanym domu wszystko się zmieści. Moze i masz racje . Ale w moim przypadku gdy dzialka jest mala ( 600m) nie ma szans na wybudowanie altanki Garaz mam duzy na 2 auta ale wszystkie graty napewno nie wejda - piwnica na to jak znalazl a syn jeszcze uparl sie na skuterk i natepny grat do schowania pozdr Bata zona Darola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
conan 07.05.2006 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 u mnie jest tak wody gruntowe miałem po roztopach w połowie fundamentu będacego w ziemi znaczy sie jakies 70-80 cm i nic fundamen nie przepuścił ni kropelki jedynym mankamenten jest zawilgfocenie w podpiwniczonym garażu ale woda dostaje sie od spodu mała pompak i po sprawie . dodam że fundament ma grubośc 40 cm i zalewany jest betonem b-20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik Witkowski 07.05.2006 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 witam robert 58, myslę, że prasowanie i suszenie zajmuje sporo czasu, czynność powtarzalna i potrzeba na to dużo miejsca. Ja wolę jednak, albo inaczej-moja zona chyba ..nie będzie miała nic przeciwko spędzac tam trochę więcej czasu.. ja nie mam nic przeciwko.. pozdrawiam a co bedzie jak powie: "sam sobie prasuj w tej piwnicy" chętnie, to relaksujące zajęcie, jedynie kręgosłup trochę boli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik Witkowski 07.05.2006 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Dominiku, Podstawowe pytanie jakie sobie zadaj to czy masz wode na dzialce i na jakim pozomie. My dalismy sie namowic na piwnice ze wzglredu na uksztaltowanie terenu (wysokość sciany fundamentowej byla zakladana na jakies 180 cm, więc dodaliśmy kilka cm i powstala piwnica). Efekt - okazalo sie, ze w tym roku wybila nam woda (jakies 10 cm) i stoi. Latem gdy robilismy piwnice bylo suchutko Obecnie nie mam pojecia co z tym zrobic po wypompowaniu wody do 0 po 2 dniach bylo juz 10 cm. Sprawdz poziom wod gruntowych. Jesli bedzie oki to polecam jesli nie nie baw sie w to bo zjedza Cie koszty izolacji drenazu itp itd. Dzięki, masz rację, to podstawowa sprawa. Sąsiad obok mnie twierni że jest niski, ale nie ma piwnicy. Włąściciel-też sąsiad-mówi że tu jest susza. Najlepiej chyba, jak wykopię 3m dziurę- już pod szambo, poczekam 3 dni i zobaczę czy woda nie podchodzi. W tedy będę pewny że jest OK pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik Witkowski 07.05.2006 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Już widzę to przechowywanie rowerów i mebli ogrodowych w piwnicy... Wygodnie jak diabli. Lepiej zrobić wiekszy garaż albo zainwestować 2,5 tys. w ładny domek ogrodowy. Narzędzi ogrodniczych, kosiarki, tez w piwnicy nie widzę. Na graty domowe lepszy jest strych. Też trzeba chodzić po schodach ale niestraszne większe ulewy czy wiosenne roztopy. Nie mam piwnicy, nikt ze znajomych nie ma , słowa żalu. W dobrze pomyślanym domu wszystko się zmieści. Jak zrobisz dodatkowo ca. 20m2 piwnicę z wejściem od ogrodu to na pewno zda ezamin i będzie używana. Grunt, to oczywiście b.dobra izolacja Dominik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 07.05.2006 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Dzięki, masz rację, to podstawowa sprawa. Sąsiad obok mnie twierni że jest niski, ale nie ma piwnicy. Włąściciel-też sąsiad-mówi że tu jest susza. Najlepiej chyba, jak wykopię 3m dziurę- już pod szambo, poczekam 3 dni i zobaczę czy woda nie podchodzi. W tedy będę pewny że jest OK pozdrawiam Nie ! 3 dni to mało. Trzeba poczekać rok. Gruntowej może nie być, ale będzie powierzchniowa, po roztopach, lub opadach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 07.05.2006 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Z wodą gruntową to nie jest tak łatwo. U nas wody gruntowej nie ma. Odwierty kontrolne do 6 m nic nie wykazały. Mamy to na piśmie jako ekspertyzę. Latem gdy sąsiad kopał fundamenty, oczyszczalnię, itd. nic nie było. Tej wiosny po roztopach okazało się. że grunt jest tak nieprzepuszczalny, że woda stoi 20 cm pod powierzchnią i nie ma ochoty zniknąć. Głębiej jest sucho. Taki grunt wymaga robienia wanny i drenażu opaskowego. Dokładnie - szczelna izolacja i drenaż opaskowy. Moja działka ma glebę gliniastą i na wiosnę, po roztopach jest niezbyt ciekawie... Osobiście chcę zrobić tak: Na dół wykopu - warstwa 30-40 cm piachu, w tym piachu ławy a po ich zewnętrznej stonie - rury drenarskie (oczywiście zabezpieczone przed zamuleniem geowłókniną). Piach przetransportuje mi ewentualną wodę spod domu do dren. Potem pomiędzy ławy - chudziak. Na to 2x papa na lepiku wystająca poza ławy jakieś 30-40 cm. Na papę, w szalunku posadzka piwnicy zazbrojona siatką stalową (tą do posadzek oczywiście). Wystająca spod niej papa zostanie zawinięta na wierzch i na niej będzie stawiana ściana z bloczków. Pod pierwszą warstwę wsadzone będzie COŚ co połączy się z papą (może kolejne paski papy łączone po pionie na zakład) - to będzie przyklejone do ścian po zakończeniu ich murowania. Otrzymam w ten sposób szczelną wannę. Teraz tylko kwestia materiału termoizolacyjnego, bo przecież styropianu nie mogę dać bezpośrednio na papę - pogryzą się chyba... Opasam dookoła folią i dopiero do niej przyłożę płyty styro. Poniżej poziomu terenu nie będę ich jakoś specjalnie mocował do ściany, aby nie uszkodzić izolacji - po prostu przysypię piachem. Styrek zabezpieczę siatką z włókna szklanego + klej jakieś 30 cm poniżej gruntu, "coby mi myszy wanki nie przegryzły" U mnie powinno to załatwić sprawę. Ze zrzutem wody z drenażu nie będę miał problemów - w ulicy idzie kanaliza deszczowa, do której uzyskałem zgodę na podłączenie. Jest na poziomie 2,20 ppt. Co wy na to? PIWNICA MUSI BYĆ! Jest to dla nas niezbędna dodatkowa powierzchnia wypoczynkowo-pralniano-majsterkowo-magazynowa. Trochę nie tak. na podbetonce (której nie trzeba zbroić) papa termozgrzewalna wystająca poza ławy jakieś 30-40 cm. Na tę papę stawiasz sciankę fundamentowa i papę wywijasz do góry przyklejając do ściany. Potem nowa warstwa papy na ścianę pionowo (z zewnątrz) owijająca również zewnętrzną część ławy i dopiero wtedy rura opaskowa obsypana grubym piachem, lub cienkim żwirem. Od środka pasek papy dookoła na styku ściany i podbetonki. Na to dopiero warstwę dociskową, betonu, folia budowlana, styropian, folia i justrych zbrojony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 07.05.2006 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Jeśli ręcznie wybierzesz ostatnią warstwę gliny pod betonem, lub koparką z łyżką bez zębów, to na tej głębokości nie trzeba dawać piachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinor 08.05.2006 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2006 A co sadzicie o domu częściowo podpiwniczonym, mniej wiecej 40 m2. Piwnica przeznaczona glownie na kotlownie i skad opalu, tudzież narzędzia ogrodnicze, ale z wejściem od ogrodu właśnie. Mialoby to usadnienie w stromizmie dzialki, tylko czy to bedzie praktyczne? Plusy to na pewno oddzielenie kotlowni na paliwa stale od czesci mieszkalnej i nie traciloby sie miejsca na schody do piwnicy, a minus to ze trzeba wyjsc na dwor by dolozyc do pieca. Czy ktos tak ma, kotlownie poza domem, i jak to sie sprawdza? Ja mam piwnicę pod tarasem. Z wejściem od ogrodu, ale bez kotłowni. muszę powiedzieć że sprawdza się. koszt stosunkowo niewielki, ale na mojej działce nie ma żadnych problemów z wodą (12 metrów). A to chyba przy budowie piwnicy jest najważniejsze! pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinor 08.05.2006 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2006 A co sadzicie o domu częściowo podpiwniczonym, mniej wiecej 40 m2. Piwnica przeznaczona glownie na kotlownie i skad opalu, tudzież narzędzia ogrodnicze, ale z wejściem od ogrodu właśnie. Mialoby to usadnienie w stromizmie dzialki, tylko czy to bedzie praktyczne? Plusy to na pewno oddzielenie kotlowni na paliwa stale od czesci mieszkalnej i nie traciloby sie miejsca na schody do piwnicy, a minus to ze trzeba wyjsc na dwor by dolozyc do pieca. Czy ktos tak ma, kotlownie poza domem, i jak to sie sprawdza? Ja mam piwnicę pod tarasem. Z wejściem od ogrodu, ale bez kotłowni. muszę powiedzieć że sprawdza się. koszt stosunkowo niewielki, ale na mojej działce nie ma żadnych problemów z wodą (12 metrów). A to chyba przy budowie piwnicy jest najważniejsze! pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Seluch 08.05.2006 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2006 Rezi my tez tak nazywamy naszą wodę w piwnicy hihi Nie mamy obecnie izolacji poziomej na podbetonie i to z pewnoscia jest przyczyna wystepujacej wody. Boje sie tylko ze jak ja zrobimy to woda ja wypchnie do góry. Mam np taki plan: Podwójna papa na to 20 cm zbrojonej posadzki i może nam woda nie wyprze posadzki z izolacją. Koszty duże a czy warto było to się okaże (jeśli nie będzie więcej kłopotów to decyzja trafiona). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AldonkaS 08.05.2006 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2006 "ged - Jeśli ręcznie wybierzesz ostatnią warstwę gliny pod betonem, lub koparką z łyżką bez zębów, to na tej głębokości nie trzeba dawać piachu." - też tak chciałam zrobić (po pod ławy kopał mój mąż ręcznie w czystej glinie), ale kierownik budowy nie wyraził zgody na brak piasku - przy zalewaniu był na budowie i sprawdzał mi zagęszczenie piasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 08.05.2006 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2006 Zwróć uwagę, że napisałem "na tej głębokości". Jeśli buduje się piwnicę i grunt jest zwarty to nie ma potrzeby dawania piasku. W moim przypadku na głębokości 2,7 m jest tak twardy grunt, że trzeba go kilofem odspajać. ALE! trzeba zdążyć przed deszczem i zalać natychmiast po wykopaniu. Gdyby popadało to piach konieczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.