Czy wentylacja łazienki w suficie do dobry pomysł?

am00 · 27 Września 2005

Mam łazienkę na poddaszu. Chciałem dać w suficie anemostat i poprowadzić rurą spiro do wywiewki w kalenicy. Obawiam się jednak, że para będzie się skraplać w rurze (nawet ocieplonej wełną) i kapać na posadzkę. Może jednak zjawisko nie jest tak silne i te parę kropel zbierze się na wklęsłym denku anemostatu by później przy mniejszej wilgotności ponownie odparować.

Może ktoś ma podobne rozwiązanie i podzieli się doświadczeniem?

marcelin · 28 Września 2005

Prawie pewne, że woda będzie się wykraplać .U mnie mam tak rozwiązany wyciąg w jednym z pomieszczeń z tą różnicą, że nie rura spiro tylko pcv i nie w suficie tylko ścianie bocznej.Tzn.wentylator-kolanko pcv w ścianie bocznej pod kątem prostym - w górę przedłużenie rurą prostą.Przy takim rozwiazaniu zimą woda wykraplała się i sciekala po ścianie.Rozwiązanie poprawiłem i pod kolankiem mam przepust małym wężykiem ,pod wężykiem słoik na wykraplającą wodę.Zimą bez używania wentylatora woda wykrapla się powoli ale systematycznie w małych ilościach, gdy włącze wentylator woda prawie leci ciurkiem do słoika przez ok 1 minutę.Dodam, że ta rura pcv wyprowadzona jest ponad dach.Ponadto słyszałem od znajomych budowlańcow, że też im zgłaszali ludzie takie problemy z wykraplaniem wody gdy mieli wentylację za pomocą takich rur, nawet z ociepleniem.Ryzyko u Ciebie większe bo ma to być w łazience, a więc większa wilgoć

am00 · 29 Września 2005

Dzięki za odpowiedż. Będę kombinował inaczej i trochę w innym miejscu. Tj. na wszelki wypadek nad wanną, ze zbiorniczkiem na skropliny i typową pionową kratką wentylacyjną.

acca5 · 30 Września 2005

A tak ,że sie zapytam to gdzie jest umiejscowiony sloiczek na skropliny- jesli na poddaszu nieuzytkowym to jak czesto wchodzisz na poddasze i go oprózniasz? A co bedzie jak zapomnisz to zrobić?

am00 · 30 Września 2005

No skropliny chyba mi pod górę nie popłyną. Zbiornik będzie dolnym zakończeniem kanału wentylacyjnego poniżej kratki wentylacyjnej.

dociak · 30 Września 2005

wszystko OK pod warunkiem że jest kanał wentylacyjny.

U nas obok łazienki na poddaszu nie ma kanału i założenie było takie że kratka wentylacyjna będzie zamontowana w suficie. Jak dużo jest tych skroplin? Czy nie wystarczy np. wygięcie rury w ten sposób aby powstało korytko w którym zbierze się woda i potem sobie wyparuje?

marcelin · 1 Października 2005

A tak ,że sie zapytam to gdzie jest umiejscowiony sloiczek na skropliny- jesli na poddaszu nieuzytkowym to jak czesto wchodzisz na poddasze i go oprózniasz? A co bedzie jak zapomnisz to zrobić?

Pytanie chyba apropos mojego postu ?

Słoiczek na skropliny jest zaraz pod kratką w wykuszu w ścianie ukryty, nie na poddaszu.Jak Ci odpisał am00 skropliny pod górę nie popłyną.

Zdarzało się zimą, gdy zapomniałem wylać wodę ze słoika, że się przelewała.

marcelin · 1 Października 2005

wszystko OK pod warunkiem że jest kanał wentylacyjny.

U nas obok łazienki na poddaszu nie ma kanału i założenie było takie że kratka wentylacyjna będzie zamontowana w suficie. Jak dużo jest tych skroplin? Czy nie wystarczy np. wygięcie rury w ten sposób aby powstało korytko w którym zbierze się woda i potem sobie wyparuje?

U mnie skroplin jest na tyle dużo, że korytko nie wystarczy, z resztą pewna ilość gromadziła się w kolanku , ale w końcu była to taka ilość, że się przelewała na ścianę.

Jeśli nawet zimą zebrana woda odparuje to i tak ponownie wykropli się w części zimnej pod dachem.

Zimą przy średnich i dużych mrozach co kilka dni uzbiera się 1l wody ze skroplin.Z resztą widzę, że obecnie już podczas tych chłodnych nocy wykrapla się woda wężykiem do naczynia, ale w minimalnych ilościach.Dodam, że wylot rury jest bardzo dobrze zabezpieczony przed deszczem i na pewno nie jest to woda z opadów.Tego jestem pewien na 100% .

jj · 2 Października 2005

Marcelin,

Podobno kanały przechodzące przez nieogrzewana miejsca muszą być ocieplone bo inaczej woda będzie się wykraplać. Czy dałeś ocieplenie?

Pozdrawiam

jj

KrzysiekMarusza · 2 Października 2005

Ja mam tylko parter. Rura spiro, ocieplona ok. 5 cm wełny, idzie od sufitu przez nieużytkowe poddasze do wywietrznika na dachu. W suficie jest wentylator reagujący na wilgoć. Wszystko to działa od ponad roku - nie obserwuję żadnego ściekania wilgoci

hej = Krzysiek

PS Dodam że tak mam 2 łązienki i qchnię (oczywiście oddzielnie )

am00 · 4 Października 2005

Krzysiek,

trochę mnie pocieszyłeś, może wię wrócę do pierwszej koncepcji.

Napisz proszę więcej szczegółów.

Jak długą masz tę rurę spiro i jakiej średnicy?

Jak ociepliłeś rurę, tzn. jak owinąłeś tę wełnę (sznurkiem , taśmą klejącą, folią?)

Co to za wentylator?

KrzysiekMarusza · 4 Października 2005

Rury spiro są długości ok. 1 metra, chyba jedna z nich 1.2 metra, srednica 12 cm [taką średnice mieli akurat moi fachmani ], dołączone do systemowych dachówek-wywietrzników Braas'a.

Po prostu owinąłem rury wełną i umocowałem wełnę drutem. Wentylatory f-my Hardi 2 - Oborniki Śląskie, do zamocowania w suficie - WWA 41 (fi 100 mm) - w cenie ok. 100 zł/szt.

Mogą być włączane wilgocią, światłem i "recznie". Czułość reakcji da się ustawić - experymentalnie

O ile wiem podobne wentylatory robi np. Dospel - ważne żeby były sufitowe a nie ścienne -> kwestia łożyskowania wirnika.

hej - Krzysiek