pereł 28.09.2005 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 W piatek była robiona posadzka w garażu - do tej pory sprawia wrażenie wilgotnej i się kruszy nawet pod stosunkowo lekkim naciskiem - sprawia wrażenie jakby cały czas była "sypka" - a trzymała się kupy tylko dzięki wilgoci - o co tutaj może chodzić czy to ma prawo tyle wiązać ?jeżeli jest spartolona to czym to naprawić? - i czy to w ogóle da sie naprawić bez usuwania całości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarL 28.09.2005 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 U mnie też była robiona w piątek w garażu. W zasadzie można już po niej chodzić. Chyba się nie kruszy, ale nie próbowałem na razie maltretować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 28.09.2005 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 Taka wylewka w ciągu doby powinna na tyle związać aby się niek kruszyłą - od piątku do tej pory to,że jest wilgotna nie jest aż tak dziwne - dziwne jest ,że się kruszy - pewnie zaoszczędzili na cemencie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GL35 28.09.2005 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 Tak jak pisze Geno na drugi dzień powinna być w miarę twarda (jeszcze nie silna i łatwa do wydrapania ostrym przedmiotem) Ewentualnie na trzeci dzień zależnie od temperatury i rodzaju stosowanego cementu.Ale po pięciu dniach nie powinna być jak piszesz "sypka" chyba, że to chudziak (dosłowny). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcenka 28.09.2005 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 U nas wylewali tarasy i na drugi dzień można było po nich chodzić. Nic się nie kruszyło. Pewnie tak jak poprzedni stwierdził dali zbyt mało cementu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pereł 29.09.2005 06:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 ale czy teraz coś z tym mozna zrobić bez skuwania całości ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcenka 29.09.2005 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 najlepiej było by gdybyś zaprosił swojego inspektora nadzorującego budowę . W końcu to on bierze odpowiedzialność za tą robotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 29.09.2005 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 ale czy teraz coś z tym mozna zrobić bez skuwania całości ? Wszystko zależy jak bardzo to się "sypie" i co na tej posadzce ma być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pereł 29.09.2005 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 popsadzka w garażu - więc samochód , klamoty różne itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 29.09.2005 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 popsadzka w garażu - więc samochód , klamoty różne itp Spróbowałbym przetrzeć posadzkę jakimś "sczotkami" z twardym włosieim - może to tylko wierzcnia warstwa się sypie , jeśli bardzo bardzo posadzka się pyli to raczej wylewka samopoziomująca nie wchodziw w rachube a zresztą chyba przy cienkiej warstwie a dosyć dużym obciążeniu od samochodu mogłą by popękać. Na razie sprawdziłbym poziom tego pylenia i kruszenia - jeśli duży to reklamował wykonanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GL35 29.09.2005 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 Są jakieś preparaty do powierzchniowego wzmacniania betonu, ale nazwy nie pamiętam i nie wiem również na ile mogą pomóc. A może zagruntować i dać jakieś tanie płytki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 30.09.2005 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2005 (edytowane) W piatek była robiona posadzka w garażu - do tej pory sprawia wrażenie wilgotnej i się kruszy nawet pod stosunkowo lekkim naciskiem - sprawia wrażenie jakby cały czas była "sypka" - a trzymała się kupy tylko dzięki wilgoci - o co tutaj może chodzić czy to ma prawo tyle wiązać ?jeżeli jest spartolona to czym to naprawić? - i czy to w ogóle da sie naprawić bez usuwania całości? średnia grubość podłoża w garażu nie może być mniejsza niż 7 cm po 3 dniach jastrych nabywa 50 % twardości a wiec opisane podłoże nadaje sie do wymiany pozdrawiam Jan Zaremba http://www.termolit.pl Edytowane 22 Kwietnia 2015 przez janzar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pereł 30.09.2005 10:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2005 no to klops - a może to kwestia - nie wiem niewłasciwej pielęgnacji lub jej braku? Pech chce że ekipa która to robiła wyleciała za coś innego i byc może tutaj gdzieś tkwi problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.