pawelurb 28.09.2005 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 jak się odbywa przygotowanie ciepłej wody ? czy wtedy ten kocioł musi cały sezon pracować ? proszę opiszcie jak to wygląda w lecie , czy jest to wygodne ? za kilka dni muszę podjąć decyzję co i jak będę robił z ogrzewaniem, a kompletnie nie wiem, jak to wygląda ( chodzi mi o przygotowanie ciepłej wody ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 28.09.2005 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 Czy to jest kocioł na eko groszek, czy torf, przygotowanie ciepłej wody wygląda podobnie. Musisz napalić w kotle latem. Chcąc, żeby to było wydajne podgrzewanie wody, musisz kupić bojler z dużą powierzchnią wężownicy, najlepiej jak będzie wężownica miedziana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 28.09.2005 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2005 rozumiem, ale np. w sytuacji takiej : zasobnik ogrzewany przez kocioł , rano jadę do pracy , cały dzień nie ma nikogo , kocioł działa , grzeje wodę , tylko po co ? i co się stanie jak nagrzeje zasobnik, czy jest w stanie się sam wyłaczyć, i dogrzać wodę wtedy kiedy wystygnie? , chodzi mi o takie rozwiązanie, że np. wracamy i chcemy ciepłą wodę, to odkręcam kran i jest, nie musze czekać aż sie nagrzeje itp. a grzać bez sensu podczas nieobecności tez nie chciałbym, moje pytanie jest o bezobsługowość takiego kotła, na ile jest on zautomatyzowany , i czy nie lepiej zamontować elektryczną termę i kocioł na gorszek używac tylko do grzania zimą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niciacia 29.09.2005 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 Jeżeli CWU ma być ciepła, to kocioł musi pracować U mnie tak działa i jest OK. Jest to tylko kwestia sezonowego przeprogramowania kotła. Latem jeden zasyp wystarcza na 30-40 dni. Dwa razy w roku trzeba piec wygasić i wyczyścić (tak jest przynajmniej u mnie). Układ działa bez najmniejszych problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 29.09.2005 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 niciaciamasz kocioł na ekogroszek z automatycznym zapalaniem?Jakiej firmy?Na pellets znam, ale może masz na ekogroszek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polanka 29.09.2005 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 jak się odbywa przygotowanie ciepłej wody ? czy wtedy ten kocioł musi cały sezon pracować ? Ja mam zasobnik CWU ogrzewany z pieca a dodatkowo jest grzałka elektryczna z termostatem. U mnie latem piec zaczął gasnąć (z mojej winy, kombinowałem z ustawieniami podtrzymania) i w końcu go na lipiec i sierpień wyłączyłem. Kosztem rachunku za prąd oczywście... Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mojave 29.09.2005 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 a kotły jakich firm polecacie?? est egotyle na rynku, róznice w cenach nie jakies duże węcsie zastanawiam na jaki kocioł sie zdecydowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niciacia 29.09.2005 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2005 Nie me żadnego automatycznego zapalania. Piec jest firmy ekocentr (http://www.ekocentrpphu.com.pl). Czas pomiędzy rozpaleniami (co by nie zgasło) jest ustawiony na chyba 25 minut. Ustawioną temperaturę wody utrzymuje cały czas. Zasobnik jest 200 litrowy. Sterownik pieca to GECO. Jak już pisałem, działa bez najmniejszych problemów. Co prawda musiałem kilka razy konsultować się telefonicznie z serwisantem, ale teraz już większość funkcji sterownika czaję i przeprogramowanie go to pikuś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.