Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do ELFOWYCH opowieści


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Monika łazienki wyszly cudo, ta w szarosciach to cos dla mnie :)

 

Czyli jestes zadowolona z P.Prokopa? :)

 

a te kola z g-k on podpowiedzal czy wlasna inwencja??

 

powiedz mi czy miedzy brodzikiem a kabina sa jakies silikony co sie moga zagrzybiac?

 

Mozesz mi dac znac ile on wzial za m2 kafli bez udziwnien?

 

jednak zmienilismy ten dach na brazowy :)

 

Bedziecie moze w sobote??

 

Pozdrawiam

 

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moniko ja z prośbą o informacje jaka to kabina prysznicowa? i brodzik do niej, straszebnie piękna i prosta. tylko to wszystko co proste jest drogie. czy będziesz też wykorzystywać bordowe plytki z tej serii lazienkowej? jak sie sprawują te płytki po pochlapaniu wodą- czy widać plamki?

kabina jest włoskiej firmy Samo nazwa Open Surf- samo szkło kosztowało nas 3500+ 400 za stelaż brodzik 1600 ( choć można się bez niego obyć i postawić szkło na płytkach) jest do tego też takie drewienko na którym się staje za 1200 zł i z tego luksusu zrezygnowaliśmy

Co do płytek to bordowe mi nie pasowały do koncepcji choć teraz o nich myślę bo przyszedł mi do głowy pomysł żeby pomalować na bordo ściany (nie wiem czy sie odważę). Wodę widać bo płytki są metalizowane ale cóż są już położone hihihi na razie się tym nie martwię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika łazienki wyszly cudo, ta w szarosciach to cos dla mnie :)

 

Czyli jestes zadowolona z P.Prokopa? :)

 

a te kola z g-k on podpowiedzal czy wlasna inwencja??

 

powiedz mi czy miedzy brodzikiem a kabina sa jakies silikony co sie moga zagrzybiac?

 

Mozesz mi dac znac ile on wzial za m2 kafli bez udziwnien?

 

jednak zmienilismy ten dach na brazowy :)

 

Bedziecie moze w sobote??

 

Pozdrawiam

 

Marta

 

zaczne od końca:)

Cieszę się że się podoba :D

na działce jesteśmy dzisiaj ( w sobotę) od 15.00 zapraszamy!

 

gratuluję decyzji o zmianie koloru- prawdę mówiąc mnie się ceglany nie podoba wcale :D

 

za m2 kafli bez udziwnień (kładł w kuchni ) wziął 40 zł jeśli w karo 45 zł

 

między kaflami a brodzikiem mamy silikon w kolorze fugi- jak się będzie zachowywał? zobaczymy- innej alternetywy nie znaleźliśmy

 

te koła to był mój osobisty pomysł i jedyne czego od poczatku byłam pewna w tej łazience- tak mi wszystko jakoś razem musiało pasować a że kabina okrąglawa, kibelek i umywalna też o koło oparte to i na ścianach się akcenty pojawiły.

 

Co do zadowolenia z Prokopa.

Fachowo, czysto, z pomysłem, szybko. Jeden minus- wynikający chyba z niezrozumienia moich rysunków- zakafelkował mi lustro :o tzn. w miejscu gdzie miałam zaplanowane lustro pewnego ranka pojawiły się płytki- na szczeście dało się je odkuć i wykorzystać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Zaraz mnie chyba cos trafi, okazalo sie ze kopara ktora nam zasypywala scianki fundamantowe naruszyla nam je, sa popekane i jedna sciana przesnieta o 3-4 cm, koparkowy mowi teraz ze to nie jego problem :evil: .Za malo wsypal do srodka a za duzo na zewnatrz przy zasypywaniu i za blisko podjechal kopara i uszkodzil. Tylko co my teraz mamy robic?? no przeciez szlag czlowieka chce trafic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Monika $ Seba :)

Właśnie pozwoliłam sobie trochę pomyszkować i przeczytałam Twój dziennik ( z zaciekawieniem oczywiście) i muszę stwierdzi, że jak na razie to dla mnie bomba.

Bardzo podobają mi się Twoje łazienki - zwłaszcza ta czarna......świece, nastrój........rodzic też człowiek, od życia też nam się coś należy :wink:

 

Będę z zaciekawieniem czekać na kolejne wpisy.......

 

Pozdrawiam

Graszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz mnie chyba cos trafi, okazalo sie ze kopara ktora nam zasypywala scianki fundamantowe naruszyla nam je, sa popekane i jedna sciana przesnieta o 3-4 cm, koparkowy mowi teraz ze to nie jego problem :evil: .Za malo wsypal do srodka a za duzo na zewnatrz przy zasypywaniu i za blisko podjechal kopara i uszkodzil. Tylko co my teraz mamy robic?? no przeciez szlag czlowieka chce trafic

 

przepraszam Cię Moniko za korespondowanie z Markoto w Twoich komentarzach :oops:

 

Markoto - czytałam o Twoich problemach i muszę, stwierdzić, że ja mam również problem na tym samym etapie.

Nasze bloczki fundamentowe obsypaliśmy z zewnątrz i od 3 września mogliśmy robić stan "0", ale przyszły ulewy i mieliśmy komory wypełnione wodą. Wodę wypompowaliśmy - nie dało się nawet wejść na działkę- i czekaliśmy aż wyschnie a tu nagle znowu deszcz :evil:

I tak znowu czekamy aż wyschnie. Piach przywieziony czeka, a tam cały czas mokro. Mamy wrażenie, że cała woda z okolicy zbiera się na naszej działce. Nie wspomnę o sąsiadach, którzy wylewają na drogę wodę ze swoich studzienek, a ta wlewa się prosto do nas.....

Jeśli w tym roku nie zalejemy stanu zero to w przyszłym roku damy sobie już chyba spokój z budową domu :cry:

 

Ale idąc takim torem, myślę, że daleko nie pociągniemy, bo psychicznie się wykończymy.

Jak mówią, "co nas nie zabije to nas wzmocni", jesteśmy pełni optymizmu i dzięki dobrym duszom z forum jakoś się trzymamy.

Życzymy wszystkim budującym z problemami optymizmu i powodzenia.

 

Pozdrawiam

Graszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Monika $ Seba :)

Właśnie pozwoliłam sobie trochę pomyszkować i przeczytałam Twój dziennik ( z zaciekawieniem oczywiście) i muszę stwierdzi, że jak na razie to dla mnie bomba.

Bardzo podobają mi się Twoje łazienki - zwłaszcza ta czarna......świece, nastrój........rodzic też człowiek, od życia też nam się coś należy :wink:

 

Będę z zaciekawieniem czekać na kolejne wpisy.......

 

Pozdrawiam

Graszka

zapraszam:)

 

na korespondowanie pozwalam :)

 

co do złych dni to ja osiągnęłam właśnie jakieś totalne dno

w niedzielę ukradli mi dokumenty z samochodu służbowego, w poniedziałek musiałam wziąc przymusowy urlop we wtorek auto teścia którym pojechałam do pracy (żeby na urlopie nie siedzieć bo go sobie zostawiałam nie na siedzenie ) padło 50 km od domu, a dzisiaj jakby tego było mało oberwałam opr od szefa za rzecz którą zawalił mój kolega w konsekwencji czego ja też dałam ciała ale i tak wszystko skupiło się na mnie. Mam już tak zrytą psychę że wyć mi się chce. Człowiek daje z siebie wszystko kosztem domu i rodziny, a Ci co maja na wszytko zlewkę i tak na tym lepiej wychodzą. Dołek. :(

 

Magda- mam nadzieję, że nie zapłaciłaś temu koparkowemu

Graszka- rodzic też człowiek? Ja to na razie tylko marzę o dzidziusiu i z tych marzeń nic nie wychodzi- jak wszystko ostatnio w życiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc i ja sie przywitam :)

Pozdrawiam Południe :)

 

Muszę przyznać, że chylę przed Wami czoła.

Profesjonalana robota.

Kurczę, mnie Bozia takiego daru nie dała abym sama mogła sobie coś zaprojektować, ale cóż trza się cieszyć z tego co sie ma :)

 

Mam nadzieję, że z kręgosłupem już dobrze i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam szybkiego powiększenia rodziny.

 

Pozdrawiam

no witamy i pozdrawiamy:) z kręgosłupem niestety im zimniej tym gorzej ale wiosna już niedługo :D

 

Jeśli chodzi o zaprojektowanie tego czy tamtego to nawet przeszło mi przez myśl czy nie zrobić jakichś kursów i zająć się tym poważnie bo połknęłam bakcyla. Choć Seba studzi moje zapędy. Wiesz jak to jest - jestem taka dumna, że coś sobie sama wymysliłam i doprowadziłam do realizacji, że mi się wydaje , że całemu światu powinno się to podobać. A przecież z gustami sie nie dyskutuje..... tak czy owak chciałabym mieć kiedyś pracę, w której można coś tworzyć, a nie jak teraz odtwarzać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Monika $ Seba :)

Właśnie pozwoliłam sobie trochę pomyszkować i przeczytałam Twój dziennik ( z zaciekawieniem oczywiście) i muszę stwierdzi, że jak na razie to dla mnie bomba.

Bardzo podobają mi się Twoje łazienki - zwłaszcza ta czarna......świece, nastrój........rodzic też człowiek, od życia też nam się coś należy :wink:

 

Będę z zaciekawieniem czekać na kolejne wpisy.......

 

Pozdrawiam

Graszka

zapraszam:)

 

na korespondowanie pozwalam :)

 

co do złych dni to ja osiągnęłam właśnie jakieś totalne dno

w niedzielę ukradli mi dokumenty z samochodu służbowego, w poniedziałek musiałam wziąc przymusowy urlop we wtorek auto teścia którym pojechałam do pracy (żeby na urlopie nie siedzieć bo go sobie zostawiałam nie na siedzenie ) padło 50 km od domu, a dzisiaj jakby tego było mało oberwałam opr od szefa za rzecz którą zawalił mój kolega w konsekwencji czego ja też dałam ciała ale i tak wszystko skupiło się na mnie. Mam już tak zrytą psychę że wyć mi się chce. Człowiek daje z siebie wszystko kosztem domu i rodziny, a Ci co maja na wszytko zlewkę i tak na tym lepiej wychodzą. Dołek. :(

 

Magda- mam nadzieję, że nie zapłaciłaś temu koparkowemu

Graszka- rodzic też człowiek? Ja to na razie tylko marzę o dzidziusiu i z tych marzeń nic nie wychodzi- jak wszystko ostatnio w życiu

 

Mam nadzieję Moniko, że w związku z nadchodzącym weekendem masz lepszy nastrój ( jeśli oczywiście masz wolny), a pracą się kobito nie przejmuj bo lat nam przez to przybywa a zdrowie tylko jedno !

Wiem, że łatwo się mówi ale nie warto :wink:

( a mówi to ta co ryje od rana do wieczora a dzieci z babcią, tzn, młodszy- 2 latka, a starszy to kawał fajnego faceta- 16 lat :wink: )

 

Życzę spokojnego weekendu :)

Pozdrawiam

Graszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

humor? świetny

Własnie zasypia powód mojego dobrego nastroju. Za chwilkę kończy roczek i jest słodki. Przyjechał brat Seby i przywiózł Skarba. Runął tym samym pomysł na babski wieczór z winkiem, maseczką i sztucznymi rzęsami, ale co tam.....

Koleżanka zrozumiała, w końcu sama pracuje nad dzidziusiem...ach te hormony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fiu, fiu... ładny domek się zapowiada :wink: Tylko mam pytanie, czy szare kafelki nie "sciemniają" łazienki?

Zazdroszczę już tego etapu budowy :) Ja jestem dopiero na początku tej drogi tzn. uzgadnianie projektu.. itp.

A co do widoczków z działki to na szczęście udało mi się znaleźć podobne :D

 

Pozdrowienia z Radzionkowa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...