Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt IDALIA pracownia ARCHIPELAG


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 161
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witajcie Basia i Piotr

Pozdrawiają Was następni budowniczowie Idalii. Co prawda dopiero ruszamy (w ciągu kilku najbliższych dni fundamenty), ale to co widzieliśmy w projekcie i w rzeczywistości (pozdrowienia dla Janu z małżonką!) utwierdza nas w tym przekonaniu. Trzymajcie się

Izabela i Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo witam !

Dziękuję (w imieniu małżonki takoż). Zwrotne pozdrowionka dla idaliolubów.

Jutro mam badanie instalacji elektrycznej (ZE zażyczył sobie protokołu pomiarów) i mam zwyczajnie "stracha" jak przed pierwszym egzaminem, bo gipsiarze przykręcili mi profil do przewodu (ukrytego w tynku, oczywiście) i zanim się wyjaśniło co i gdzie, było trochę nerwówy (objawy były dość dziwne; "Wywalało" różnicówkę w rozdzielni garażowej, chociaż uszkodzenie było w spiżarce, włączenie gniazdek w kuchni skutkowało "wypadnięciem" zabezpieczeń przedlicznikowych a włączenie czegokolwiek do gniazdka w salonie kończyło się "wypadnięciem" różnicówki również w garażu. Hmmm...)

Jutro się okaże, co jeszcze w tej branży "nie gra".

Roboty niwelacyjne trochę się przeciągają. Myślimy o urządzaniu kuchni.

W łazience zamontowałem oświetlenie. Zamówiłem materiał na słupki ogrodzeniowe (murowane; Też przywiozą je jutro).

Tyle aktualności na razie.

Do następnego razu.

Janu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło porozmawiać w gronie pozytywnie nastawionych Idaliolubów. Dziekujemy za ciepłe przywitanie od Izabeli i Bogusława. Musimy Wam powiedzieć, ze Janu dostarczył nam w ostatnią sobotę niezwykłych wrażeń. "Janu"! Dziekujemy. Twój domek jest piękny. Chcielibyśmy, aby i u nas zaczęły już wyrastać mury z ziemi, ale jeszcze małą chwilkę musimy poczekać. Pozdrawiamy wszystkich/Basia i Piotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Basia i Piotr !

Chciałbym wam napisać o jednej sprawie związanej z Idalią. Otóż przyjrzyjcie sie garażowi - podłoga jest tam obniżona o (jeśli dobrze pamiętam) 40 cm, w związku z tym ściana fundamentowa wystaje w garazu ponad podłogę. A to oznacza widoczną izolacje przeciwwodną i problemy z wykończeniem wewnętrznych ścian. Rozmawiałem o tym z Janu i oglądałem to u niego - tak jak Wy, jak zrozumiałem z Waszego postu, i szczerze mówiąc nie bardzo widzę na to jakiś sposób. W dodatku jest to pominięte milcząco w projekcie fundamentów. Gdyby je wykonać dokładnie zgodnie z nim, to będziemy mieli 40 cm próg w garażu! Oczywiście są dwie możliwości:

1. zostawić ściany fundamentowe na jednym poziomie jak w projekcie, ale wykonać obniżenie na bramę wjazdową w ścianie frontowej

2. obniżyć scianę o te 40 cm, ale można to zrobić tylko na zewnętrznej ścianie no i oczywiście tylko na odcinku wzdłuż garażu oraz na ścianie frontowej. Nie można obniżyć ściany od strony domu, bo będą problemy z podłogą w domu. Oczywiście to rozwiązanie skutkuje "schodkiem" na elewacji budynku!

Po dyskusji z architektem i wykonawcą fundamentu (który zresztą nie był tym zaskoczony i twierdził, że to jest powszechny problem w projektach) stwierdziliśmy, że zrobimy wariant pierwszy, czyli tak jak Janu.

No cóż, jest to pierwszy problem związany z tym projektem, może ostatni. Kolejne problemy wynikają z przyjętej przez nas technologii konstrukcji ścian (pustak U + wełna mineralna + cegła modularna), co oznacza grubą ścianę, a więc gruby fundament (40 cm na zewnątrz i 25 wewnątrz), ale za to spodziewamy sie niskiej przenikalności cieplnej U<0,3, trwałości no i poza tym taką ścianę wykona przyzwoicie praktycznie każda ekipa i nie trzeba szukać ekstra fachowców z drugiego końca kraju.

Pozdrawiamy Izabela i Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich zwolenników IDALI

 

Własnie zaczynam w tym roku, prawdopodobnie w tym lub nastepnym tygodniu budowe tego wsaniałego domku.

Na razie tylko fundameny, reszte w nastepnym roku.

 

Jeżeli mozna to prosze o podesłanie zdjec z waszych budowli, będe bardzo wdzieczny. Ja tez bede robił zdjecia i chetnie sie podziele z Wami.

 

Na razie mam tylko jedno pytanie......... jak rozwiazac ten wjazd do garazu ?? ....... czy w tym miejscu mury fundamentowe maja byc obnizone czy jak ??

 

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Pozdrawiamy wszystki wielbicieli i użytkowników domku Idalia.

 

Osobiście jesteśmy w końcowym etapie krycia dachówką ceramiczną (RUPP) i wygląda rzeczywiście super, lepiej niż na zdjęciu.

Oporu były duże, wątpliwości zostały(prześwity, drobne co prawda pomiędzy niektórymi bloczkami z YTONGA.

Teraz mamy problem z policzeniem tzw. długości obróbek blacharskich.

Może ktoś z was pamięta choć zbliżoną wielkość. Jak to się liczy?

Problemem także był z tzw. lejem pomiędzy garażem, a gankiem (podgrzewany?!!!)-sugestia projektantów.

Pozdrawiamy i do przeczytania

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich Państwa !

Właśnie wróciłem z tygodniowych wczasów (hmmm..., poświęconych meblowaniu, poprawkom budowlanym i innym takim...) w Idalii i widzę, że rodzinka się powiększyła ! Jak to miło !

1/ Do Izabeli i Bogusława oraz Seweryna: Ten mój wariant z fundamentowaniem garażu zakończył się położeniem płytek (gres szkliwony) na posadzce oraz na ścianach (cokół - jedna warstwa wysokości 30 cm). Jednak ze względu na poziomą hydroizolację ścian fundamentowych (leży ona na tej samej wysokości, co w pozostałej części domu; W garażu wypada to ok. 40 cm. ponad poziomem wykończonej posadzki) cokołowe płytki w garażu są przyklejone do ściany betonowej o następującym układzie warstw (od zewnątrz): klej na siatce zbrojącej, 10 cm styropianu, wyrównawczy podkład klejowy, dysperbit, ściana betonowa, dysperbit, podkład klejowy, klej+gres. Niestety ściana ta od dołu będzie kapilarnie "podciągać" wodę, więc liczę się z przyszłymi niekorzystnymi skutkami tego zjawiska w obrębie garażu (np. odwarstwienia dysperbitu i odpadanie płytek cokołowych). I to chcę wyraźnie zaznaczyć.

Można problemu uniknąć w prosty sposób (nie "psując" projektu): 3 ściany fundamentowe garażu zakończyć 40 cm. niżej, niż pozostałej części domu a izolację poziomą ze ściany fundamentowej pod częścią mieszkalną sprowadzić po ścianie między kotłownią a garażem o te 40 cm. w dół, i dalej wiadomo. No i dwa schodki z garażu do kotłowni (jak u mnie). Brzmi to może trochę zawile i szkoda, że mnie już nie dotyczy.

2/ Dario_i_Dorota

Nietety nie wiem, jak Wam pomóc. Długości elementów blacharskich liczyli mi (na podstawie projektu): Sprzedawca, z którym załatwiałem zakup oraz dekarz. Obaj trochę się pomylili, skutkiem czego parę elementów mi zostało, a inne musiałem dokupić. Ale to drobiazgi, chociaż czasowo kłopotliwe (zwłaszcza, gdy pada deszcz, a w prawie skończonym dachu masz dziurę wielkości 80 dachówek).

Jeszcze kilka uwag ogólnych (może Wam się przydadzą...)

Jak pamiętacie, ściany mam docieplone (czego nie było w projekcie !) 8 cm. wełną mineralną. Strop na parterem to 20 cm. też wełny (5 cm. płyta, 15 cm mata rozprężna). W salonie postawiłem kominek z wkładem Tarnawa 16 kW bez DGP na razie, tylko z dodatkowym wyjściem do salonu (rura spiro z wylotem przed drzwiami na taras), poza kratką na czopuchu oczywiście. Przy tych pierwszych przymrozkach w zeszłym tygodniu w środku było zacisznie i cieplutko. Ogrzewanie elektryczne w salonie, kuchni i hallu prawie się nie włączało a mieliśmy tam 20,5 do 22,5 stopni ciepła. Im dalej od kominka, tym niestety chłodniej. W sypialni przylegającej do kotłowni tylko 14 stopni (elektryczne wyłączyliśmy tam, bo pomieszczenie stoi puste). Przy takich odległościach do ogrzania wszystkich sypialni na parterze niezbędna jest turbinka. Nie wystarczą otwarte drzwi.

Przy układaniu termoizolacji na stropie trzeba zwracać uwagę na dobre wypełnienie (nieściśniętą !) wełną szczelin trudnodostępnych. U mnie powstały takie w wyniku położenia belek stropowych w kilku miejscach, między innymi nad kuchnią, dość blisko (ok. 10-15 cm) murłat. Wykonawcy nie fatygowali się zbytnio i włożyli tam różne ścinki wełny, wskutek czego już po dwóch dniach mieszkania zauważyłem wykraplanie się pary wodnej na rigipsowym suficie w pasie ok. 10 cm szerokości między spiżarką a narożem kuchni.

Ze względów oczywistych mam wentylację mechaniczną z rekuperatorem Mistral 250 (montowała to firma z Wrocławia). Rozprowadzenie rurami sonnoconec (taka nazwa jest w projekcie), jednak szum z instalacji wentylacyjnej jest w nocy słyszalny w całym domu nawet na "pierwszym biegu", chociaż nie jest to szum uciążliwy. Wyłączenie wentylacji natomiast skutkuje wykraplaniem się wody na dolnych częściach szyb okiennych, zwłaszcza w łazience i w kuchni.

Temat - podbitka. Zrobiła ją firma stolarska, istniejąca we Wrocławiu chyba ze 40 lat. Liczyłem, że wiedzą o drewnie wszystko, ale ciut się przeliczyłem. Niektóre klepki już po miesiącu "wyszły przed szereg" i musiałem skorzystać z rękojmi.

A co u Was ?

Pozdrowienia z życzeniami sukcesów w budowaniu własnych "gniazdek".

Janu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia dla Idaliolubów!

Przeczytałem Twoje uwagi Janu o garażu, ale doszedłem do wniosku, że obniżanie fundamentu w garażu fatalnie zepsuje cokół domu na najdłuższej ścianie. Dlatego też zdecydowaliśmy nie robić tego i w efekcie zrobiliśmy fundament tak jak i u Was, z tą jednak różnicą, że dom będzie w technologii trójwarstwowej, a zatem fundament także. Właśnie dziś murarze postawili ściankę z bloczków betonowych, którą został dociśnięty styropian do zasadniczej betonowej ściany. Mam nadzieję, że taki układ poprawi stosunki cieplne i wodne i w efekcie uniknę większych problemów w garażu, zwłaszcza że grunt jest dobrze przepuszczalny i suchy. Teraz jeszcze izolacja przeciwwodna ścianki z bloczków, zasypanie i przerwa do wiosny.

Pozdrowienia dla Was i wszystkich budowniczych Idalii

Izabela i Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, można się zgodzić z tym zepsuciem, jakkolwiek może to być też kwestią ukształtowania terenu. U mnie różnica poziomów rodzimego gruntu między tarasem a garażem jest ok. 30 cm (przy tarasie wyżej, oczywiście), więc to obniżenie miałoby sens. W projekcie (na rzucie elewacji) nie wygląda to chyba tak strasznie...

:D Pozdrowienia,

Janu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam.

W mojej Idalce rozpoczely sie prace wykonczeniowe. Obecnie domek opanowala ekipa plytkarzy...a do roboty maja sporo- hol,wiatrolap, lazienka, toaleta,jadalnia, piwnica i garaz. Pokoje sypialne mam juz wlasciiwie wykonczone, ale kuchnia i salon nawet jeszcze nietkniete.

Calosc mam zamiar wykonczyc do marca, a od wiosny wykonczyc domek od zewnatrz i postawic jakis ladny plotek ( oby byl choc w malym stopniu tak ladny jak Twoj - Janu). W domku nocuje juz dosc czesto z obawy przed zlodziejami , dlatego mam okazje testowac instalacje co- narazie wszystko ok, a z uwagi na sprzyjajace nam temperatury ubytek oleju jeszcze jest niezauwazalny. Pozdrawiam wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

No to niezłe tempo !

Dziękuję za komplement (chyba niezasłużony - w sprawie ogrodzenia. Na zdjęciu wygląda lepiej, jak w rzeczywistości).

Co do instalacji - to okazało się, że muszę przenieść kilka wyłączników, które jakimś cudem znalazły się nie po tej stronie drzwi, po której ich się zwykle spodziewamy. Reszta OK.

O kosztach ogrzewania też niewiele mogę powiedzieć. Listopad u nas też był ciepły. Często palimy w kominku trocinowymi brykietami. Tarnawa 16 kW spala mi ich teraz ok. 2 kg na godzinę, utrzymując temperaturę w salonie ok.21 stopni. Dalej "jadę" na prądzie budowlanym, bo energetyka coś zwleka z umową (chociaż odbiór był bezproblemowy).

W nadchodzącym tygodniu montujemy meble w kuchni i kuchenne wyposażenie (salon jest już urządzony jako tako). Zostały do zagospodarowania dwie sypialnie, wykończenie ganku i cokołu z opaską wokól domu oraz ocieplenie dachu, ale te sprawy poczekają już do wiosny (trzeba zebrać trochę "kasiory").

Nie mamy na razie TV, sprzętu grającego (poza budowlanym radiem, odbierającym dwa programy na "starym" UKFie) ani telefonu stacjonarnego (stąd utrudniony dostęp do sieci), ale mimo to jesteśmy zadowoleni z naszego domku. To jest to, czego oczekiwaliśmy.

Pozdrowienia dla wszystkich "Idaliowców".

Janu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witamy Idaliolubów!

W ostatnim poście pisaliśmy o zasypywaniu fundamentów i zimowej przerwie, ale pogoda taka, że chyba grzechem byłoby czekanie na wiosnę. Tak więc wstrzymaliśmy zasypywanie fundamentów i układamy rury kanalizacyjne, a jak dobrze pójdzie, to może podłączymy też wodę. W końcu zasuwa jest 10 metrów od ściany garażu. W każdym razie jesteśmy czujni i w każdej chwili możemy przerwać prace i w ciągu jednego dnia "położyć" nasz (przyszły) domek w zimowy sen. Zresztą czym ja się martwię - u naszych sąsiadów fachowcy dziś zaczęli przybijać folię na więźbie dachowej, a sądząc z ich tempa zejdzie im do wiosny. A tak swoją drogą, to co można sądzić o ekipie która pojawia się w składzie 3-4 osób o godzinie 8:30 po czym zaczyna parzyć herbatę i kawę, później zabierają się za pracę. O godzinie 10 jest przerwa (bite pół godziny), a kończą około 13. I w dodatku nie są to starsi zdemoralizowani komuną ludzie, tylko ok. 20-letnie chłopaki. Coś mi się widzi, że niedługo zasilą szeregi bezrobotnych.

Tymczasem pozdrawiamy wszystkich budujących Idalie.

Izabela i Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...

Hej Liwia !

U mnie wucecik jest dokładnie jak w projekcie. Początkowo wydawało się nam, że korzystanie z niego (zwłaszcza w czasie jakiejś oficjalnej imprezki) może być nieco krępujące, ale życie zweryfikowało ten pogląd. Nasi bliscy goście - mając wybór (zachęcamy ich do skorzystania -jeśli chcą - z łazienki w części sypialnej) zwykle wybierają właśnie WC przy salonie. Dla domowników to też spora wygoda (blisko z kuchni oraz z obu części ogrodu (przed i za domem) zwłaszcza, że w tej części domu mamy posadzkę z ceramiki i "szybkie wejście" w gumiakach na przykład nie zrujnuje nam podłogi (w części sypialnej są panele). Ale na etapie oswajania projektu rozważaliśmy przeniesienie tego lokaliku na drugą stronę hallu (przy ścianie sypialni w miejscu, w którym na projekcie jest drabinka na strych).

A tak przy okazji; Też wybudowałaś Idalię ? :o

Janu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:) to ja Linka, ta co założyła ten temat i zniknęła :roll:

 

pozdrawiam wszystkich Idaliolubów:).

Mieszkamy już w domku... powoli jego i siebie wykańczając...

 

Co do Wc po środku, to daliśmy sobie spokój, nie chcieliśmy mieć trzech wychodków w domu, zwłaszcza, że postanowiliśmy zrobić łazienkę na poddaszu. Poza tym mamy teraz ładny holl i przedpokój.

Napiszcie na jakim etapie jesteście, potrzebuję rad typowo wykończeniowych, sen z powiek spędza mi kwestia podłogi w salonie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Linka !

My też już mieszkamy. Do wykończenia pozostał nam cokół domu oraz okładzina ganku (tych grubaśnych ale sympatycznych słupów i naczółka - tak się chyba nazywa ten trójkąt nad wejściem). Na cokole i pionowych elementach ganku chcemy położyć takie same płytki.

Także planujemy łazienkę na poddaszu ale to już w dalszej perpektywie, jak dopłynie nam nieco kasiory. Z tym, że poddasze będzie (o ile nie zmienią się plany) przestrzenią naszego, dorosłego już i nieco "artystycznego" Dziecka.

Ze względu na duży ogród (działka prawie 2 tys.m2; Na razie tam jest prawie pustynia ale na pewno coś posadzimy...) i solidny taras, w których to miejscach głównie będzie toczyło się nasze życie od wiosny do jesieni - w salonie położyliśmy kafle. Takie same w hallu i w kuchni. Argumentem dla takiego rozwiązania była wytrzymałość (niestety podłogi drewniane i drewnopochodne boleśnie odczuwają ziarnka piasku, wnoszone z ogrodu na podeszwach). W ten sposób mamy spokój na jakieś kilkanaście lat i łatwe sprzątanie; 15 minut operowania MOPem.

Oczywiście można zmieniać obuwie przy wejściu, ale ... wiadomo, jak to jest w życiu.

Janu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Janu za powitanie! A gdzie reszta z tego towarzystwa?

hmm, ja też skłaniam się coraz bliżej do płytek w salonie...ale tak bardzo podobają mi się drewniane podłogi, ze chyba część jakoś przemycę :lol:. Zgadzam się z Tobą w 100%, że gdybym położyła drewno na linii: drzwi od tarasu-kominek...to miałabym w niedługim czasie wymianę tegoż materiału... Tak więc, jakoś muszę zrobić, żeby był wilk syty i owca cała... Wobec tego mam pytanie do Ciebie, jak wygląda Wasza podłoga z płytek??? Jaki kolor dominuje i czy od płytek "nie bije" zimno??? W sensie wizualnym oczywiście. Jak to sobie wymyśliliście? Super byłoby, gdybym mogła zerknąć na jakieś zdjęcia? :wink:

Elewacji jeszcze nie mamy, natomiast planujemy rzucić zieleń (nie tak jak jest na projekcie) a na cokoły to jakiś brąz może jakieś kamienie? Natomiast co do ganku i tych kolumienek to nie mam pomysłu:(, musialbym zobaczyc jakąś propozycję, żebym mogła coś wybrać. Pozdrawiam serdecznie, od męża również (Mar35)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj znów !

Reszta Towarzystwa pewnie pilnie zarabia pieniążki na dalszą budowę...

Albo wypoczywa intensywnie po tygodniowym zarabianiu właśnie...

Poza piaskiem, o którym pisałem poprzednio, podstawowym argumentem było ogrzewanie (u nas podłogowe), które jest bardziej skuteczne przy takiej właśnie wykładzinie.

Podest oraz schodki ganku (i tarasu też) mam wyłożone lekko a nieregularnie pofalowanym (fabrycznie) gresem w kolorze gliniastej ziemi (taka ziemia zresztą jest też na naszej działce). Jak zdobędę chwilę czasu to nieco zmodernizuję swoją stronkę i wstawię nowsze zdjęcia, ale to potrwa.

Pozdrowienia dla Pana Małżonka.

Janu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...