Zmywarka Whirpool :(

[seledynka]

Czy ktoś z was posiada zmywarke z firmy whirpool? Bo ja mam 45 cm od 3 miesięcy i to istny koszmar niby klasa AAA a wyciagam brudne ze smugami szklanki po herbacie Sztućce kupiłam nowe i one są matowe po wyjęciu z mycia pełno plam? Też ktoś tak ma bo mam zamiar iść do tej tandetnej firmy by zabrali ten złom...To nie myje!!! A nie wspomne o połysku..koszmar

[mdzalewscy]

Czy ktoś z was posiada zmywarke z firmy whirpool? Bo ja mam 45 cm od 3 miesięcy i to istny koszmar niby klasa AAA a wyciagam

i w tym problem, że AAA, klient patrzy aby mało wody zużywało a w szklance wody to kompletu naczyń się nie da umyć, próbowałaś bawić się programami (intensywny, itd..) i zmienić środek do mycia. Podobnie ma się sprawa do lodówek A klasa klienci skarżą się iż żywność „muleje”. Na pocieszenie polecam obejrzeć film Szósty zmysł z Bruce Willisem, a poważniej to zajrzyj do karty gwarancyjnej i tam masz numer do serwisu, zadzwoń i popytaj się o przyczyny

[pawel_l]

Raczej doszukiwałbym się przyczyn w:

- wodzie (np. b. twarda)

- środkach myjących (najlepiej osobno proszek, sól, nabłyszczacz)- tabletki myją gorzej szczególnie w słabej wodzie

- błędach w ładowaniu (np. duży garnek zasłania część naczyń)

Ale ja stawiam na wodę i chemię. Może być też tak że np. woda szybko zmienia twardość (znam takie wodociągi). "Szósty zmysł" jako typowa sztuczna pseudointeligencja nie nadąża z regulacją. Ale jeśli tak to jest to wina wodociągów a nie Whirlpoola.

Każda zmywarka przyzwoitej firmy (a Whirlpool to jednak jest przyzwoita firma) zużywa 14-16 litrów na programie eco, domywając przy tym naczynia.

[myciek]

Akurat Whirlpoola używam od roku - "Wielka zdobycz ludu pracującego" jak mawiają...

Myje bardzo dobrze choć mam twardą wodę. Ale wystarcza ustawić odpowiednie pokrętło (w zestawie był nawet pasek do orientacyjnego określenia twardości wody), które dostosuje dozowanie odpowiedniego środka do twardości.

Zacieki miałem tylko raz, gdy nie zorientowałem się, że nie dokręciłem filtra i brudy zatkały część dysz rozpylających wodę. Po wymyciu wszystko wróciło do normy. Jedynie garnek po szpinaku jest nie do pokonania - po zakończeniu mycia szpinak jest we wszystkich kubkach i szklankach ))

Dodam, że używam prostego programu 50 stopni (ale nie myję nim garnków) a model jest bez "szóstego zmysłu". Nie zauważyłem różnicy pomiędzy tabletkami "3 w 1" a osobnym proszkiem, solą, nabłyszczaczem.

[andrzej100]

Ja uzywam od 4 lat (12 zestawowa bez 6 zmyslu) Whirlpool'a i nie mam zadnych klopotow. Smugi byly jak mialem zle wyregulowany dozownik nablyszczacza. Uzywam tylko markowa chemie.

[pawel_l]

Uzywam tylko markowa chemie.

 

Co to znaczy markową? Na przykład Calgon?

 

Ja używam głównie Pollena Jawor (np. w Macro marka ROBOT). Różnic nie widzę żadnych chociażby dlatego że sól to zwykła NaCl (tyle że w granulkach), nabłyszczacz to zwykłe związki zwilżające (obniżające nap. powierzniowe). Jakaś różnica może być tylko przy proszku - podobnie jak w proszkach do prania. Tyle że Robot jest ok. 30% tańszy od Calgonu.

[andrzej100]

Troche nieprecyzyjnie wyrazilem sie. Zona uzywa Calgonu, a co do Robota, to jest jedyny srodek ktory testowala (poza uzywanym Calgonem) i nie byla zadowolona.

Co do skladu chemicznego to nie bardzo mam pojecie ale pewnie chodzi o uszlachetniacze. Proszki do prania niby tez sa takie same a jednak... .

Jasne, tez chcialbym zaoszczedzic te 30% (jestem na etapie wykonczeniowki i ledwie zipie) ale to z takich kompromisow rodza sie takie pytania jak w tytule.

[pawel_l]

Troche nieprecyzyjnie wyrazilem sie. Zona uzywa Calgonu, a co do Robota, to jest jedyny srodek ktory testowala (poza uzywanym Calgonem) i nie byla zadowolona.

Co do skladu chemicznego to nie bardzo mam pojecie ale pewnie chodzi o uszlachetniacze. Proszki do prania niby tez sa takie same a jednak... .

Jasne, tez chcialbym zaoszczedzic te 30% (jestem na etapie wykonczeniowki i ledwie zipie) ale to z takich kompromisow rodza sie takie pytania jak w tytule.

OK, każdy ma własne doświadczenia, ale jestem przekonany że pytania jak w tytule to kwestia regulacji zmywarki. A co do chemii powiem tylko że u mnie (woda twarda) tabletki Calgonu (ponoć najlepsze) spisują się gorzej niż oddzielne "składniki" Robota.