Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile płaciliście za mape do celów projektowych


_Beti_

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 170
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

sx110 darmocha :o jak dla kogo

A mapa jest potrzebna do pozwolenia na budowę więc musiałam ją wykonać w 2003 ale jak rozpoczęłam budowę i musiałam wykonać projekty przyłaczy to niestety obok wyrosło osiedle i warunki w terenie się zmieniły na tyle, że aktualizować mapy się nie opłacało i musiałam wykonać kolejną

czytając forum widzę, że wcale nie jest to takie rzadko spotykane, wystarczy przeczytać wątek "jak długo ważna jest mapka..." - tak długo jak nie ma znaczących zmian w terenie - u mnie niestety były zmiany :( co boleśnie odczułam we własnej kieszeni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anekri pozwoliłem sobie napisać darmocha, bo sam produkuję mapy do celów projektowych i u mnie to kosztuje nieco więcej 8)

... ale klient otrzymuje pełną informację i wie np. co ma zrobić żeby nie płacić 2 lub 3 razy za prawie ten sam produkt jakim jest mapa do celów projektowych. Jeśli z tego nie wyciągnie wniosków to jest to tylko jego problem ... a dla mnie ciągłość pracy :D

Co do aktualności mapy, to powiem, że właściwie zależy to od organu wydającego pozwolenie na budowę i jak wiadomo, "co kraj to obyczaj" albo raczej "co organ to obyczaj". Niektórzy przyjmują 3 m-ce, inni 1 rok.

anekri mogę Tobie tylko powiedzieć, że szkoda (dla Twojej kieszeni), że trafiłaś na geodetę / projektanta, którzy byli nastawieni tylko na kasiorkę a nie na sprzedaż rzetelnie wykonanej usługi :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie niestety pojawił się mały problem, energetyka wydała mi warunki z innego słupa :o którego nie obejmuje mapa do celów projektowych :evil: i co teraz muszę ją chyba jakoś uaktualnić :x a co leprze dostałam ją jakiś tydzień temu :evil: ale oczywiście walczę aby podłączyli mi prąd z proponowanego przeze mnie słupa :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anekri pozwoliłem sobie napisać darmocha, bo sam produkuję mapy do celów projektowych i u mnie to kosztuje nieco więcej 8)

... ale klient otrzymuje pełną informację i wie np. co ma zrobić żeby nie płacić 2 lub 3 razy za prawie ten sam produkt jakim jest mapa do celów projektowych. Jeśli z tego nie wyciągnie wniosków to jest to tylko jego problem ... a dla mnie ciągłość pracy :D

Co do aktualności mapy, to powiem, że właściwie zależy to od organu wydającego pozwolenie na budowę i jak wiadomo, "co kraj to obyczaj" albo raczej "co organ to obyczaj". Niektórzy przyjmują 3 m-ce, inni 1 rok.

anekri mogę Tobie tylko powiedzieć, że szkoda (dla Twojej kieszeni), że trafiłaś na geodetę / projektanta, którzy byli nastawieni tylko na kasiorkę a nie na sprzedaż rzetelnie wykonanej usługi :-?

 

A czy wiadomo jaka jest podstawa prawna tego "co organ to obyczaj"?

Czy każdy urząd urząd może to traktować uznaniowo? Na zasadzie: "Bo tak nam sie podoba"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sx1100 ale w jaki sposób można było tego uniknąć?? przecież geodeta robiący mapkę nie mógł wiedzieć, że w ciągu 2 lat powstanie obok mojej działki cała sieć osiedlowa (wybudowana wg zmienionych warunków - a nie tych przewidzianych przez miasto)

podziel się tą informacją- aby na przyszłość uniknąć "strat" finansowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_Beti_ nie wiem, czy uda Ci się wywalczyć coś w energetyce. Może warto było poczekać aż energetyka wyda warunki i dopiero robić mapę do celów proj. ... ale teraz można tylko pogdybać.

W obecnej sytuacji albo energetyka zmieni zdanie albo załatwisz z geodetą żeby powiększył zakres aktualizacji. Z tym, że ten drugi sposób nie zawsze jest do załatwienia. Czasami trzeba robić mapę od nowa. To już jest sprawa indywidualna i trudno mi powiedzieć jakie możliwości ma geodeta, którego zaangażowałaś do pracy.

 

asz patrząc z boku tak to wygląda, że każdy urząd może traktuje sprawę uznaniowo ... a tak naprawdę to diabeł tkwi w szczegółach i podpierając się przepisami nie można jednoznacznie powiedzieć ile czasu mapa jest ważna.

 

anekri pewnie, że geodeta nie jest jasnowidzem, ale powinien być przewidujący .... a na pewno już powinien być przewidujący architekt.

I jeśli inwestor zostanie dobrze obsłużony to jest małe prawdopodobieństwo, że będzie zmuszony do wykonania ponownej aktualizacji mapy. Jak wnioskuję z Twoich postów, u Ciebie wystąpił klasyczny przypadek niedoinformowania.

Generalni jak czytam wypowiedzi na forum to utwierdzam się w przekonaniu, że niestety cena przekłada się na jakość wykonanej usługi ... ale to już jest sprawa polityczna i należałoby ten temat pociągnąć na innym forum :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu strasznie mnie wkurza takie przepłacanie- podwójne wyrzucanie pieniedzy w błoto i gdybym miała pewność, że wina chociaż częściowo leży po stronie geodety wykonującego mapkę to miałabym na kim wyładować złość :evil:

a tak to płacę i płaczę :cry:

 

Podejrzewam, że mapa pod względem techniczny jest wykonana dobrze. Ale jak powszechnie wiadomo, mimo że czarujemy się, że tak nie jest, czas poświęcony na wykonanie usługi przekłada się na jej cenę.

Chciałaś od geodety mapę - zrobił Ci mapę, skasował i zapomiał o Tobie, bo czas przeznaczony na usługę dla Ciebie się skończył, bo musiał lecieć dalej robić kolejną aktualizację za kolejne parę stówek itd. itd.

Tak samo było pewnie z projektantem - chciałaś projekt - zrobił projekt i tyle.

Przykre ale prawdziwe :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:-? nie wiem czemu ale czuję się podwójnym łosiem... albo raczej łosicą :evil: bo cena mojej mapki jest jedną z wyższych podawanych na forum- a usiłujesz mi wytłumaczyć - jaka praca taka płaca :roll:

 

chyba pierwsza mapka nie była ok bo była prawie pusta a jej cena była taka sama jak drugiej oblepionej danymi na maksa :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anekri jeśli pierwsza i druga odzwierciedlały stan terenowy pod względem sytuacji, uzbrojenia i wysokości oraz innych koniecznych elementów, jakie powinny znaleźć się na mapie do celów projektowych ... to obydwie były ok!

Wg mnie przed Tobą bardziej powinien się tłumaczyć projektant niż geodeta (zakładając, że jest to w ogóle ich wina a nie Twoja) a to z tego powodu, że projektant jest specjalistą od prawa budowlanego i to on, powinien Tobą pokierować właściwie. Z praktyki jednak wiem, że jeśli zlecasz tylko zrobienie zagospodarowania terenu (bo budujesz typówkę) a nie cały projekt, to projektanci poświęcają Twojej uwadze ze 3 godzinki i coż ... zajmują się tym, co przyniesie im większą kasiorkę. Po co mają robić Ci wykłady z tego, co gdzie i jak załatwić, skoro Ty nie masz dla nich pieniędzy ... i w pewnym sensie ja to rozumiem, co nie znaczy, że pochwalam.

Co do geodetów to jeszcze dopowiem, że jest to "osoba pierwszego kontaktu" (lub powinna nią być) i z reguły to ona kieruje "zagubionego" inwestora jak należy, ona mówi, kto robi najlepsze projekty (nie najładniejsze ... bo to rzecz gustu), kto może ewentualnie wykonać instalacje, gdzie załatwić to czy tamto, komu trzeba dać kawę a do kogo się ładnie uśmiechnąć. Jeśłi natomiast inwestor wszystko wie lepiej i załatwia na właśną rękę to niestety musi też ponosić koszty swej wiedzy.

Mówiąc inaczej: brama w ogrodzeniu to brama ... ale czy można porównywać bramę ze sztachetek z bramą kutą???

Krótko mówiąc:

Life is brutal and full of zasadzkas and kopas w dupas :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...