martadela 01.10.2005 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2005 Witam, Przychodzę po odrobinę pociechy... Mój 9 letni kot - kastrat - Maniek, ostatnio stracił na wadze i zrobił się nieruchliwy. Popędziłam do weterynarza, wynik anemia i 2krotnie powiększone nerki, możliwy początek mocznicy. Czy jest prawdopodobne by taka poważna zmiana nastąpiła w czasie 2,5-3 tyg. Co mogło spowodować tak poważne powiększenie nerek. Dzisiaj jest po 1 dniu leczenia, lekarz powiedział że wszystko się wyjaśni w przeciągu 5 dni. Czy mogę go stracić...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 01.10.2005 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2005 Nikt mi nie pomoże?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 01.10.2005 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2005 wyjasnij -ten czas 2-3 tygodnie.Wczesniej miał badania czy 2-3 tygodnie temu byl kastrowany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 01.10.2005 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2005 choroby nerek mogą być spowodowane złą suchą karmąnic nie stało się nagle - ty zauważyłaś w pewnym momencie, kiedy było juz źletrzeba zrobić badania krwi i moczustosować odpowiednią karmę dla nerkowcówi czekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 02.10.2005 07:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2005 Faktycznie moja wczorajsza wypowiedż była dosyć chaotyczna. 3 tyg temu kot był radosny, ruchliwy miał apetyt. Wyjechałam na urlop i po powrocie zastałam kota w kiepskim stanie, dodam ze osoba która w tym czasie się nim zajmowała ma doświadczenie z kotami, a Maniek ją świetnie zna. Kot schudł ok.1,5kg, nerki są tak powiększone że przy pierwszym głaskaniu je wyczułam. Następnego dnia miał zrobione usg i badania krwi, tak jak wcześniej pisałam 2razy większe nerki, podwyższony mocznik i anemia. Wcześniej jakieś 6 tyg temu też miał robione badania krwi i wtedy nic złego z nich nie wynikało. Lekarz zdołował mnie całkowicie mówiąc że za 5 dni się dowiemy czy będzie żył. Naszczęście dzisiaj inny lekarz powiedział że aż tak tragicznie to nie jest, przeżyć przżyje, ale sądzi że ten stan zapalny nerek może być związany z zatruciem.... Kot jest karmiony tylko konserwami, i wykastrowany 8 lat temu. Cóż mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy, dziękuję za odpowiedzi, zawsze to lżej na duszy jak się z kimś podzieli swoją niedolą. Czekam na dalsze sugestie, i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 02.10.2005 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2005 te konserwy, to pomysł najgorszy z mozliwychi medycznie i finansowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 03.10.2005 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2005 Czy Vet robił badania pod kątem leptospirozy? Trzymaj się i napisz co dalej ustalono. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 03.10.2005 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2005 Po pierwsze: najlepiej szukaj porad na miau.pl Po drugie - niestety jest to możliwe. Problemy tego typu to zmora kotów. Problem może się rozwinąć dosłownie w ciągu kilku dni, a leczenie często nie daje oczekiwanych rezultatów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 03.10.2005 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2005 Dziękuję za zainteresowanie, nawet nie wiecie jak to pomaga. Z kotem dziwne rzeczy, lekarze nie wiedzą o co chodzi, jutro badanie krwi. Dostaje kroplówki i zastrzyki. Reaguje na leczenie ale tylko częściowo: nerki się pomniejszają; 2 z 3 zastrzyków dostaje co 2 dzień i tego dnia czuje się nieźle ale tego w którym dostaje tylko jeden jest jak cień. Dzisiaj powiedziałam lekarzowi by przestali się wygłupiać i zaczęli mu pomagać, jak narazie tylko go nawadniali, dziasiaj wreszcie dostał glukozę i odrazu był żywszy. Przecież musi mieć siłę by walczyć o zdrowie... Mam nadzieję że jutro się coś bardziej wylkaruje. Nie mam pojęcia czym mógł by się zatruć. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 03.10.2005 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2005 a może skonsultuj to z innym wetem?trzymam kciuki, mnie tez boli jak mojego zwierzaka boli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 07.10.2005 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 Tak ! Trzymam kciuki za Mańka.Ja z mocznica mam złe doswiadczenia.Wystarczył jeden dzień za długo i już nie mam jednego futrzaka http://mm443.photosite.com/~photos/tn/942_348.ts1094965106000.jpg http://mm443.photosite.com/~photos/tn/926_348.ts1094660476000.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 07.10.2005 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 Witam, Nie miałam dostępu do internetu przez pare dni. Więc, tak codziennie kroplówka 250ml + taki duży zastrzyk odżywiający, witaminki, co 2 dzień antybiotyki i środek przeciw zapalny. Kot się ożywił, siusia - więc nerki nie stanęły całkowicie. Ponowne badania krwi zostały zrobione w czwartek, wyniki tragiczne - dalsze pogorszenie, a Maniek wręcz odwrotnie: je jak opętany łasi się i ogólnie wygląda super. Jeden z 4 zajmujących się nimi lekarzy: UŚPIĆ Moja decyzja: robić wszystko co jest możliwe by mu pomóc, jutro się rozmówię z tym leniwym przypadkiem. Martwię się tylko czy to nie jest chwilowa poprawa po antybiotykach... ale to się okaże. My z Mańkiem się nie poddajemy! Dziękuję wszystkim za zaiteresowanie, dodatkowo mnie to dopinguje. duch07 śliczna kicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.10.2005 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Ja mialam podobny problem, ale ze swoja suczka ( 13 lat ). Tez miala powiekszona nerke i bolesnosc w jej okolicy. Byla markotna i ledwo chodzila, nosilismy ja po schodach. Wyniki krwi mowily, ze nic jej nie jest, jedynie OB bylo podwyzszone, co wskazywalo na stan zapalny. Lekarz powiedzial, ze badanie krwi moze nie wykazac choroby nerek nawet jak pracuja tylko w 5 procentach. Ale najwazniejsze, to kazal stosowac scisla diete - NISKOBIALKOWA, bialko wyniszcza nerki. KARMIENIE WYLACZNIE EUKANUBA ( przeciez dla kotow tez to jest ). A dokladnie "EUKANUBA SENIOR PLUS". Po tygodniu podawania antybiotyku i diety ( daje jej troche gotowanego miesa-piersi kurczaka z ryzem + zalecana porcja Eukanuby ) moja psina zachowuje sie jak szczeniak, jest wesola i pelna werwy. Pozdrawiam i zycze kotkowi powrotu do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 10.10.2005 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 tylko nie uspic to zawsze zdążysz zrobić skoro kot wygląda lepiej, to może będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monig 11.10.2005 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Jak z kociakiem lepiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 11.10.2005 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Witam wszystkich zainteresowanych stanem Mańka. Maniek zachowuje się jakby był zdrów jak ryba, ale wyniki ma kiepskie . I tak naprawdę balansujemy na bardzo cienkiej linii. Nerki się zmniejszyły, apetyt ma, pije mało ale jednek zawsze. Odkryliśmy wraz z 2 lekarzami przyczynę tej nagłej, ostrej dysfunkcji nerek... Otórz, ten sam lekarz(trzeci) który mówił o uśpieniu , kazał usunąć kotu, uwaga - wszystkie lewe górne zęby, na szczęcie chirurg który miał wykonać zabieg powiedział że to jest absolutnie nie potrzebne i jak w ogóle miał by funkcjonować kot z takim ubytkiem. Chirurg swierdził brak konieczności usuwania jakich kolwiek zębów, i zdecydował o samym zdjęciu kamienia nazębnego. Niestety "głupi jaś" któremu trzeba było poddać kota, oraz długi czas wybudzania się z narkozy spowodowały to nagłe opuchnięcie nerek. Koniec końców: Maniuś ma piękne białe ząbki i zniszczone nerki. Co dwa dni przeżywa stres związany z wizytą i zabiegami u weta. Jest na specjalnej diecie i witaminach. Ale wciąż mam nadzieję że nasz wspólny wysiłek nie pójdzie na marne. My z Mańkiem jeszcze powalczymy. Za 6 dni kolejne badanie krwi, oby wyniki były lepsze . Marta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 11.10.2005 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Dalej trzymam kciuki za Mańka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 11.10.2005 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Dołączam się. Trzymaj się Maniek! http://www.gifygg.com/gifs/gifs/825pociesz.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 27.10.2005 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 Witam po bardzo długiej przerwie. Maniek żyje Nerki są prawie normalnych rozmiarów, kot jest na specjalnej diecie. Najtrudniejszy był okres po odstawieniu kroplówek ciężko go było zachęcić do normalnego jedzenia, ale idąc za poradą lekarzy kilkakrotnie został nakarmiony strzykawką ze zmiksowaną konserwą i odrazu wrócił mu apatyt. Jego kondycja wciąż pozostawia wiele do życzenia, je i pije ale nadal jest chudy. Co będzie dalej czas pokaże... Wszystkim serdecznie dziękuję za dodawanie mi otuchy. Przyokazji zamieszczę zdjęcie Mańka. Pozdrawiam Martadela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monig 28.10.2005 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Bardzo się cieszę bo jego stan nie dawał mi spokoju. Trzymaj się Maniek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.