alfreda 02.10.2005 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2005 Mam pytanie...W ziązku z .. brakiem kasy połozeniem działki Uniknięciem dodatkowych kosztów związanych z ewentualnym drenażowaniem, odwodnieniem podjazdu, wyjścia... Postanowiliśmy na wyżej wspomnianym wjeździe, wejściu, opasek wokół domu, dojść do np. śmietnika , wysypać żwir- kamyczki! Myślę że będzie to najtańsze, szybkie w wykonaniu ,pasujące do otoczenia( Las) I co najważniejsze TANIE!!! No może tańsze od innych propozycji.... Najpierw chcemy w tzw. "rynnie" wysypać , umiejscowić, pokruszony gruz. ( resztki budowlane) Następnie przysypać TO żwirem, piaskiem. Niech "zimuje" tzn. dostanie deszczu, wiatru, mrozu , słońca. Następnie geowłóknina i trzy warsty "kamyczków"różnej wielkości ( w/g zaleceń Muratora, notabene) I jak dotąd to jest GUCIO! Ale jak takie podłoże np. ODŚNIEŻAĆ? pROSZĘ O UWAGI, spostrzeżenia, ewentualne rady,porady, przestrogi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 02.10.2005 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2005 co do odsniezania to odsniezanie lopata, podloza zwirowego jest dosc uciazliwe, lopata bedzie zabierac i zatrzymywac sie na kamieniach. Prz odsniezaniu mechanicznym problemu nie powinno byc Ja osobiscie zreszta odsniezam zadko , a mieszkam w bieszczadach, gdzie czasami sniegu jest troche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 02.10.2005 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2005 ja chwilowo, z braku kasy, mam żwir na podjeździe i przed domem. I za każdym razem klnę, jak muszę po tym żwirze przejść w butach na obcasach (do samochodu, do bramy wjazdowej itp). Po dwóch miesiącach obcasy są do wymiany. Jak już musisz tam mieć, to chociaż pomyśl o położeniu protych płyt chodnikowych na ścieżce od drzwi domu do furtki/itp.Pozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 02.10.2005 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2005 A ja wymyśliłem u siebie coś takiego:Mam na działce stary poniemiecki budynek gospodarczy. Przed nim był spory betonowy plac. Beton już zdjąłem, budynek rozbieram. Część cegieł pójdzie na ściany działowe, a reszta do zmielenia (dodatkowo sporo starych dachówek ceramicznych, betonowych, dużo cegieł ceramicznych i silikatowych). Mam juz umówioną maszyne, która mi to zmieli (200zł za godz - w tym czasie mieli gruz rozłożony cienka warstwą na obszarze pół hektara). Myśle, że uzyskam co najmniej 30-40m3 zmielonego gruzu. Mam do wykonania ok 120 m2 podjazdów i ścieżek. Na razie nie mam kasy na wyłożenie tego kostką, więc zrobie tak: Wykopie odpowiedniej szerokości i głebokości rów. Zabetonuje po bokach krawężniki. Wsypie do środka ten gruz zagęszczając go (sąsiad ma zagęszczarke, więc wypożycze). Na to wyleje kilkucentymetrową płyte betonową (chyba 5cm). I w takim stanie poczeka to na przypływ gotówki. Całe moje koszty to beton - ok 1000zł + krawężniki - nie wiem ile + 200zł za zmielenie.pozdrawiamKonrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.