czy wystarczy dzierżawa do budowy siedliska?

[malgo77]

Witam wszystkich forumowiczów!!

w związku z tym, że przed chwilą "zeżarło" mi długiego posta zadaję pytanie jak w temacie i streszczam sie do minimum.

Będę budować dom (jak przebrnę przez całą papierologię i kłody rzucane przez urzędników) na działce rolnej, na której nie ma MPZP, więc wymyśliłam, że będę rolnikiem i zbuduje siedlisko, ale czy brakujący do zysknia statusu siedliska grunt rolny mogę dzierżawić, czy muszę go mieć na własność, facet w gminie powiedział, że musi być własność, ale przecież dzierżawa to też jedna z form własności chyba? , wolałabym oczywiście narazie dzierżawić, dlatego drążę temat, poza tym wyczytałam tu, że tak właśnie postąpiła jedna z forumowiczek i gmina nie zgłaszała sprzeciwu, proszę wypowiedzcie się bo od tego zależy moje budowanie

aha, działka ma być darowizną od ojca, piękna łąka ponad 1 ha, do tej łąki przylegają jeszcze hektary mojego staruszka i w sumie jak będzie trzeba to mi przepisze te 5 brakujących ( u nas musi być w sumie 6 ha, oczywieście będzie je nadal uprawiał, ale ja wolałabym żeby mi je wydzierżawił), a miało być krótko , pzdr i czekam na wskazówki

[asia 07]

Witaj

Pewnie, że możesz wydzierżawić brakujące ha - jest torównież forma władania ja zrobiłam dzierżawę na czas nieokreślony w zwykłej umowie cywilnoprawnej , od tej umowy nie płaci się podatku (od umów cywilnoprawnych) ale dochód z dzierżawy będzie dochodem Twojego ojca jak od niego wydzierżawisz . W moim starostwie przy wydawaniu pozwolenia na budowę uznawana jest również umowa użyczenia choć gmina do WZ nie wiedziała jak to ugryźć. A tak nawiasem jak urzędnik powie nie to poproś o podstawę prawną na piśmie zawsze to skutkuje jak użędnik zmyśla i będziesz ewentualnie miała podstawę do SKO.Do wniosku o WZ załączyłam kopię umowy. Powodzenia

[muzykant]

a czy "siedlisko" można budować w mieście?

... działka jest rolna - ale w granicach miasta, planu zagospodarowania brak...

[asia 07]

Witaj

A jakie ma znaczenie miasto czy wieś najważniejsze to zapis w ewidencji gruntów i oczywiście plan zagospodarowania sprawdź jakie jak było przeznaczenie gruntów za działania poprzedniej ustawy i ważne jakie są założenia urbanistyczne dla tej okolicy. Bo nikt nie pozwoli Ci prowadzić hodowli tuczników w środku miasta , a założenie gospodarstwa może się z tym wiązać. Proponuję wizytę w gminie miejskiej w wydziale urbanistycznym tam dowiesz się wszystkiego , a najlepiej złóż wniosek o WZ z zamiarem zabudowy siedliskowej do trzech miesięcy powinieneś otrzymać odpowidź.Pozdrawiam

[malgo77]

Witaj

Pewnie, że możesz wydzierżawić brakujące ha - jest torównież forma władania ja zrobiłam dzierżawę na czas nieokreślony w zwykłej umowie cywilnoprawnej

Witaj!

dzięki za odzew, dzisiaj ponownie odwiedziłam gminę i na moje pytanie, czy aby na pewno muszę mieć na własność te ha, facet najpierw powiedział że bezdyskusyjnie tak, a jak zaczęłam mówić że w innych gminach tak się robi tzn dzierżawi to zaczął się plątać, że raczej tak, ze dzierżawę zawsze można mi wypowiedzieć itp, ale nawet nie wiedziałam , że dzierżawa może być na czas nieokreślony. Poza tym dzwoniłam do gminy w innym województwie i tam też mi potwierdzili Twoje słowa.

Sama już nie wiem, facet wygląda na takiego, który wie najlepiej i każda dyskusja kończy się słowami: czy Pani da mi coś powiedzieć?, Pani mnie łapie za słowa itp, słów brak po prostu, chyba sama muszę wziąć jakąś solidnę podstawę i jeszcze raz do niego uderzyć ale tym razem to może mnie wyrzucić za drzwi.., mam wrażenie, że Ci wszyscy urzędnicy są tam sami dla siebie i gdybym ja tak obchodziła się z klientem to długo bym nie popracowała.., w każdym razie dzięki

[malgo77]

aha, zapomniałam jeszcze dopisać,że w końcu stanęło na tym , że o WZ wystąpi mój ojciec. Mamy wypełnić ten standardowy wniosek i dołączyć do tego dwie mapki 1:5000, 1:1000 - bo Pan stwierdził, że musi się tej działce i okolicy bardzo dokładnie przyjrzeć, aha i jedno czego jeszcze nie rozumiem - na tej mapce ma być podane miejsce uzbrojenia i nie chodzi tu o projekt przyłączy bo to dopiero potrzebne będzie do pozwolenia na budowę, kto ma mi to zrobić?, geodeta - chyba nie (oczywiście działka jako rolna jest nieuzbrojona).

Jako załączniki do wniosku o WZ muszę załączyć również wypis z rejestru gruntów, koncepcję architektoniczną, koncepcję zagospodarowania działki - dwa ostatnie punkty nie bardzo rozumiem - czy z kolei te koncepcję musi mi zrobić projektant, przecież i tak potem będę musiała mieć adaptację projektu i dodatkowo dorysować zabudowania inwentarskie, prawda?, coraz bardziej sie już w tym gubię, a Ci urzędnicy zamiast coś wyjaśnić tylko jeszcze zaciemniają obraz

Czy Ty też musiałaś składać te załączniki, podpowiedz jak się do tego zabrać, dzięki!!!!!!!!!!!!

[KonAn]

Kolego, dam Ci dobrą radę.Z urzędnikami nie dyskutuje się na gębę tylko na pisma i wnioski.W gębie to oni zawsze mają rację, a w pismach i paragrafach to już nie zawsze.Ja tak dyskutowałem przez półtora roku i z dyskusji tej wynikało, że nie mam racji.Pod wpływem tego forum przeniosłem dyskusję na papier i okazało się,że racja była jednak po mojej stronie.Także składaj wnioski.Jeśli okaże się, że to ich jeszcze nie przekona, to odwołanie do SKO!

[malgo77]

a czy "siedlisko" można budować w mieście?

... działka jest rolna - ale w granicach miasta, planu zagospodarowania brak...

Witaj!

Wiesz co, to że w tej wsi gdzie ja się chcę budować nie ma planu zagospodarowania to się jeszcze bardzo nie dziwię, ale że miasto nie ma planu to już przesada...

Mam tylko nadzieję, że w Twojej gminie jakoś bardziej po ludzku podejdą do tego, że jest to działka rolna, aha wiesz oczywiście, że pozwolenie na budowę na działce rolnej możesz dostać jak działka spełnia kilka warunków min dobrego sąsiedztwa, dostępu do drogi głównej, i jeszcze kilka których już nie pamiętam bo moja niestety ich nie spełnia dlatego u mnie jedyynym wyjściem jest to siedlisko właśnie.

A czy pytałeś już w gminie u siebie?, a jak u Was zapatrują się na kwestię ewentualnej dzierżawy?, bardzo mnie to ciekawi.., pzdr

[kedod]

Hej, ja tez walcze z gmina o WZ, prawie po sasiedzku bo w podlaskim. Droga przez meke. Teraz sprawa ugrzezla w Min. Ochr. Srodowiska - od 2 m-cy cisza na moje zazalenie; bo do tego wszystkiego mam park krajobrazowy. Wiedza na temat dokumentow, zalacznikow i map to czysta radosna tworczosc urzednikow gminnych. Generalnie musisz miec srednia wielkosc gospodarstwa w danej gminie, dostep do drogi publicznej i byc rolnikiem wystarczy wyzsze wyksztalcenie. Ziemia nie musi byc w jedym kawalku, aby byla na terenie tej samej gminy. Ode mnie chcieli gotowy projekt domu!!! do wydania warunkow zagospodarowania i dokladne wyrysowanie umieszczenia budynkow. Tak generalnie zycze powodzenia i anielskiej cierpliwosci. A rada z pisaniem a nie rozmawianiem jest jak najbardziej oplacalna, chyba ,ze masz faktycznie "kuzynow" w urzedzie gminy, albo umiesz dawac lapowki

[asia 07]

Witam

Dziwi mnie bardzo , że urzędnik żąda mapy tak szczegółowej, załanczasz mapę 1: 1000, a wszczególnie uzasadnionych przypadkach 1:500(art 16.1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym )Koncepcję architektoniczną robisz sama rysujesz najlepiej na ksero tej mapy rozmieszczenie budynków jakie chcesz postawić. Ja zrobiłam tak wypełniłam wniosek i poszłam do kierownika wydziału do sprawdzenia i dopiero złożyłam na dziennik , a jak miałam wątpliwości to pytałam o podstawę prawną i dostałam ustawę do ręki gdzie została wyjaśniona moja wątpliwość. Czekam już 6 tygodni na WZ ale jaszcze napewno poczekam z 4 na WZ.Mam na urzędników sposób już wypróbowany zawsze z uśmiechem pytam o podstawę prawną i pokazanie ustawy bo każdy szanującysię urzędnik ma ją w biurku. Pozdrawiam

[malgo77]

Cześć!

niestety kuzynów w gminie nie mam, łapówek nie umiem dawać - jakaś nieprzystosowana jestem do panujących warunków, a poważnie to uważam, ze oni od tego tam są i to żadna łaska, myślę że tym wszystkim pseudo urzędnikom przydałoby się popracować z miesiąc w jakiejś normalnej, komercyjnej firmie- wszystkim by to wyszło na dobre

Jestem po wstępnej rozmowie tel. z geodetą, który miał się zorientować co i jak z tą działką, wstęnie za zrobienie tych mapek chce około 500 zł, mam nadzieję, że będę mogła ją też wykorzystać do pozwolenia na budowę tzn że to co będzie tam ujęte min. rozmieszczenie przyłączy energ i wodnego będzie ok, ale kto to wie?, a jak u Ciebie w gminie musisz być właścicielem ha, czy możesz dzierżawić, żeby budować siedlisko?, powodzenia w walce z bezduszną buirokracją

[malgo77]

Cześć!

co do map to jestem o rozmowie z geodetą, będzie mnie to kosztować około 500 zł i wcale nikt mi nie zagwarantuje, że decyzja będzie pozytywna, ale cóz trzeba być dobrej myśli, z tą koncepcją to zrobię tak jak radzisz, dzięki

[kroyena]

maglo mam działkę budowlaną na wsi na Warunki Zabudowy czekałem ponad pół roku.

asia ma rację co do dzierżawy, z zastrzeżeniem, że musi ona być w tej samej gminie, czy jakoś tak to ułożyli. Ale tobie nraczej nei zagraża, żeby ta zeimia była w innej.

Nie daj sobie odbić piłki zapisem o braku zabudowy sąsiedzkiej, siedlisk to nie dotyczy.

Co do Planów w miastach, to moje niby duże porządne miasto, a ma z 10 % powierzchni objętej aktualnymi Planami.

[malgo77]

Hej kroyena!

strasznie się upieram z tą dzierżawą, ale facet z gminy to taki beton, uparł się, ja też jestem uparta i chodzi o sam fakt, a on tak jak pisałam wyżej nie znosi żadnych dyskusji, ja nie będę miała z nim lekko, ale on też mnie zapamięta

Moja gmina jest nieduża, mam nadzieję, że ja będę czekać krócej, szczerze mówiąc na wiosnę chciałabym zacząć budować..,zobaczymy

[kaziko]

mam pytanie, a co sie dzieje w sytuacji kiedy dzierżawa zostanie zakończona ?

[kroyena]

Zgadnij.

Zgoda na budowę wydana i prawomocna.

 

malgo, a moze gostek chce jakiegoś "popychacza" w twojej sprawie, a ty źle odbierasz sygnały i idziesz na kurs zderzeniowy.

 

Aha i coś jeszcze było, o powierzchni dzierżawionej wymaganej, coś jakby zbliżenie do średniej powierzchni gospodarstwa w gminie, czy jakoś tak. Nie jestem pewien.

[muzykant]

A czy pytałeś już w gminie u siebie?, a jak u Was zapatrują się na kwestię ewentualnej dzierżawy?, bardzo mnie to ciekawi.., pzdr

u mnie dzierżawa może być (pytałem dokładnie), nawet powiedział, że może być w sąsiedniej gminie...

co do wielkości - musisz mieć minimum średnią wielkość jaka jest w Twojej gminie

[oskar0259]

Małgo,

Jeśli ma to być budowa na działce siedliskowej, to dobre sąsiedztwo nie jest wymagane. Jeśli Twój urzędnik twierdzi co innego to jest niekompetentny (albo chodzi mu jeszcze o co innego - myślę, że Twoje domysły idą we właściwym kierunku). Poproś go (pisemnie) o podanie podstawy prawnej jego przemyśleń i ustaleń.

Aby móc budować w tym trybie musisz mieć gospodarstwo (w tej gminie) o powierzchni nie mniejszej niż średnie gospodarstwo w gminie. Do powierzchni twojego gospodarstwa wchodzą zarówno grunty, których jesteś właścicielką, jak i dzierżawione.

I jeszcze jedno - gmina nie może straszyć cię np. kontrolą, czy osobiście uprawiasz, masz jednolity plan gospodarowania itp. - to wszystko biurokratyczne wymysły bez podstawy prawnej.

Przestań dyskutować, zacznij zadawać pytania na piśmie, a w trybie kpa musisz w końcu dostać odpowiedż. Jeśli jest ona niesatysfakcjonująca, żądaj wydania decyzji administracyjnej. Od niej będziesz mogła się odwołać poza lokalny "grajdołek".

[muzykant]

.... Aby móc budować w tym trybie musisz mieć gospodarstwo (w tej gminie) o powierzchni nie mniejszej niż średnie gospodarstwo w gminie. Do powierzchni twojego gospodarstwa wchodzą zarówno grunty, których jesteś właścicielką, jak i dzierżawione.....

czyli jeśli średnia wielkość gospodarstwa w mojej gminie (tej, w której jest działka na której będę budował) = 5ha to znaczy, że "brakujące" hektary które wydzierżawiam MUSZĄ być położone w tej samej gminie - czy mogą być w innej, np. sąsiedniej?

[oskar0259]

Moim zdaniem grunty muszą być w tej samej gminie (ale na tym forum czytałem również, że niektóre gminy nie upierają się przy tym). Musisz oczywiscie sprawdzić na miejscu, ale czarno to widzę ("zsumowanie gospodarstwa" z gruntów w różnych gminach) po tym co piszesz o urzędnikach. Jeśli będą mieli podstawy prawne, żeby na coś się nie zgodzić, to mogą to zrobić.

To co powyżej napisałem dotyczy Małgo, oby innym szło lepiej.