Budujący może zyskają, budżet straci - wiadomosc

[Ziarutek]

Witam,

Wlasnie natknalem sie na taką wiadomość:

 

http://podatki.onet.pl/1173282,1,0,wiadomosci.html

 

ciekawe czego sie spodziewali po 22% Vacie

 

Pozdrawiam

[anekri]

człowiek, żeby żyć musi kombinować w naszym kraju

 

najpierw zabrali nam 15% i obiecali, że to zrekompensują, skredytowali się naszymi pieniędzmi a teraz zachowują się jakby oddawali ze swoich- chyba się już przyzwyczaili do naszych pieniędzy

[Gość]

 

ciekawe czego sie spodziewali po 22% Vacie

 

to normalne ze biurokraci spodziewali się, że na tym ogryza najwiecej ...

wczesniej odebrali budującym sie ...

a teraz znów oddadzą ... (ale ile przy tym ogryza z tej kości ...)

przelewanie z pustego w próżne to sie nazywa ...

 

Korwin Mikke'go potrzeba ...

nieroby szliby do łopaty... aż miło !

[MarcinBialezyn]

Czy ktoś już składał wniosek:

 

http://www.menos.zam.pl/pdf/wniosek_zwrot_vat.pdf

 

wiadomo o kiedy można to robić?

[wbrat]

Ja osobiście nie kumam tego artykułu.

 

Firmy już oferują klientom usługi bez faktur. Zapewniają, że będą tańsze, a inwestor i tak dostanie zwrot.

 

Jakim cudem dostanę zwrot w przypadku opisanym wyżej?

1. Nie ma faktury = nie było usługi, więc niby na jakiej podstwie?

2. VAT na usługi budowlane wynosi 7 proc. Zwrot ma za zadanie rekompensować podwyżkę VATu na materiały z 7 na 22 proc. Więc niby z jakiej racji należy się tutaj zwrot??

 

O ile bowiem przy zakupie materiałów budowlanych będzie się opłacało brać fakturę, o tyle już w usługach należy jej unikać jak ognia.

 

To dla mnie też dziwne. Jak kupuje materiały to mam dwa wyjścia: wziąć fakturę i zapłacić 22 proc. VAT i po jakimś czasie (długim) odzyskać różnicę pomiędzy 7 proc. i 22 proc. Czyli ostatecznie zapłacę 7 proc. VAT. Jak nie wezmę faktury w ogóle, to też w ogóle nie zapłacę VATu. To niby jak ma mi się opłacać branie faktury na zakup materiałów??

 

Duże jest prawdopodobieństwo, że nabywcy materiałów budowlanych w ogóle nie będą korzystać z ustawy. Mając do wyboru długie oczekiwanie na odzyskanie pieniędzy z urzędu skarbowego, wielu zdecyduje się na usługę bez faktury.

 

A z tego cytatu wnioskuję, że przy zwrocie i kupowaniu bez faktury, zysk jest ten sam (tylko rozłożony w czasie w przypadku zwrotu). A tak nie jest. Zwrot = 7 proc. VAT. Brak faktury = 0 proc. VAT.

[wbrat]

Warto zajrzeć do źródła:

 

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_051003/prawo/prawo_a_1.html

 

Tutaj jest trochę jaśniej. Chyba nie do końca, ale nie mam już czasu się nad tym zastanawiać.

[pasco]

A ja rozumiem: kupujesz towar z 22% VAT na fakturę, a robociznę sobie bierzesz taniej (bez faktury). Potem dostajesz zwrot 15% różnicy i jesteś do przodu na VATcie od robocizny (7%).

Tyle że ktoś, kto pisał ten artykuł nie zdawał sobie sprawy z tego, że przed ustawą o zwrocie VATu działo się tak samo.

 

Poza tym nie w każdej sytuacji się opłaca: np. ja wziąłem towar na dach z usługą i rachunkiem za robociznę i zapłaciłem 7% VAT. Wyszło taniej niż kupić towar z 22% VAT i wziąć robotników na czarno. Może biorąc ludzi na czarno i płacąc teraz 22% z możliwością zwrotu za rok wyszło by taniej, ale dzięki zapłaceniu VAT pieniądze mam w kieszeni teraz. Jak wpłacę na konto w banku - mam to samo i legalnie, więc nie ma sensu ryzykować. A resztę towaru kupię z 22% i wyciągnę rękę po zwrot, ale tylko dlatego, że będę robił sam, a nie wynajmował firmę.