Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gruntowy wymiennik ciepla inaczej


Gość

Recommended Posts

nie dyskredytując żadnego z obydwu GWC,

zakłądając, że ich wydajność jest 100 np. %, to czy przy przepływie ciągłym 24h/dobę o strumieniu 33% ( 1/3 mocy ), też GWC muszą się regenerować, czy też sprawnie pracują ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 465
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dziękuję za odpowiedz.Jednak wcześniej pisałeś że jeden GWC dla domku o powierzchni do 150 m wystarczy czy więc budowanie drugiego to nie wyrzucanie pieniędzy . Czy można robić kilka przerw na zregenerowanie ( wtedy wystarczy tylko wyłącznik czasowy)np.co dwie godziny godzinna przerwa.Czy ktoś sprawdzał czy taka wentylacja wystarcza jeżeli nie ma wentylacji grawitacjnej.

pozdrawiam Róża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość taniaklima.pl

Witam Wszystkich

Anonim

Izotermy które z głębokości kilku metrów „wychodzą” do góry i chłodzą lub ogrzewają GWC ich praca przy małym wydatku wentylatorach zostanie zakłócona. Czy skutecznie - przy jakiej wydajności (Januszek pisze że przy 100m3/h nie trzeba złoża regenerować, jak tak pisze to tak jest), przy jak krótkich/długich przerwach, przy jakim kształcie GWC (płaski, wysoki, w murach fundamentowych czy obok budynku), czy został wykonany prawidłowo, jaki rodzaj gruntu i suchy/mokry otacza GWC? Nie ma na to gotowej recepty - takich badań nikt nie robił bo za dużo jest różnych indywidualnych uwarunkowań.

Roza

Wskaż gdzie napisałem że wystarczy jeden dla domu 150m2? Czy ma być jeden czy dwa zależy od charakteru wykorzystania budynku. Np. czy przebywa ktoś w nim do południa – czy wtedy chcesz dom klimatyzować-ogrzewać.

Jeżeli kilka osób przebywa cała dobę w budynku trzeba budować dwa GWC i kropka. Nie jest to wtedy wyrzucanie pieniędzy – wręcz potrzeba budowy 2 GWC

Pisałem na ten temat w wątku http://forum.murator.com.pl/viewtopic.php?mode=viewtopic&topic=5454&forum=34&start=0

 

Ile trzeba powietrza do wentylowania budynku znajdziesz na tych str www:

http://www.pro-vent.com.pl/html/spis.htm

http://www.rekuperatory.com.pl/rady.html

Jeżeli chcesz skutecznie klimatyzować dom powietrza trzeba więcej. Wynik pomnóż x 1,5

Witek

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: taniaklima.pl dnia 2003-02-03 10:07 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się

tak myślałem że Witek poczuje się zaatakowany ale nie taką intencję miałem

Wyjaśniam

Witek jak zresztą sam przyznaje w swoin wątku reklamuje GWC żwirowy i jego zachowanie wcale mnie nie dziwi

Natomiast ja robię to do czego służy to forum WYMIENIAM SIĘ DOŚWIADCZENIEM

Posiadam wymiennik przeponowy, myślę że wszyscy którzy dokładnie przeczytali ten wątek znają jego budowę (rury + studnia)i wymieniam się z forumowiczami doświadczeniem zdobytym z budowy i eksploatacji, niczego nie naciągam a parametry jakie uzyskałem do tej pory nawet mnie zaskoczyły, ale nie widzę powodu dla którego miałbym za to przepraszać, tak jest i już.

nie chcę i nie mam zamiaru porównywać przeponowegi i żwirowego ponieważ posiadam tylko przeponowy więc nie mam żadnego punktu odniesienia, zresztą myślę ze i Witek opiera swoją wiedze o teorię a nie o praktykę, on również nie posiada dwuch typów wymiennika.

cały czas na forum staram się wyjaśnić że wymiennik nie jest odrębną budowlą, jest integralną częścią wentylacji mechanicznej, a wraz z rekuperatorem, jest dużą inwestycją

dlatego też uważam GWC powinien wyciągnąć jak najwięcej efektów przy minimum nakładów.

Mój GWC (rury + studnia) ma takie parametry jak wcześniej pisałem

dlatego nie rozumiem wypowiedzi Witka który porównuje oba i twierdi że " Regeneracja przy wydajności 400m3/h jest niezbędna dla obu systemów. Dla rurowego 1godz. pracy 2godz. regeneracji" skoro nie posiada przeponowego więć skąd ta pewność.

nie twierdzę że przeponowy jest lepszy niż żwirowy i odwrotnie, ale podaję to co sam uzyskałem.

co do wydatku 400m3/h to gdzieś pisałem że przez 10 h pracował i temp niewiele spadła.

nie chciałbym aby to co napisali bratt, maco i alex o tym wątku po twojej wypowiedzi było już nieaktualne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Prześledziłem dokładnie ten wątek oraz o GWC i miałbym parę pytań do januszka, które rozwiałyby pewne moje wątpliwości:

1. jak wysoko nad poziomem terenu masz posadzkę w pokoju pod którym leży GWC,

2. rury twojego GWC w domu są nadal na głębokości 1,5m pod poziomem terenu? ile to wychodzi ponad ławą fundamentową?,

3. masz wykonaną pionową izolację termiczną ścian fundamentowych? jeśli tak to na jaką głębokość? od wewnątrz czy zewnątrz? do samych ław fundamentowych?

4. jak głęboka jest twoja piwniczka (wys od stropu parteru)? i czy jest ocieplona od strony niepodpiwniczonej części domu?(jeżeli dobrze pamiętam to była tam temperatura 8stC)

 

Mam pewną hipotezę tłumaczącą dlaczego twój GWC osiąga takie parametry. Jeżeli się potwierdzi to ją podam....

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Pablo_45 dnia 2003-02-03 15:31 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość taniaklima.pl

Witam

1. Nasza polemika (chyba nas chwalili za to) jest konstruktywna. Ty musisz wyjaśnić wszystko („bez rzucania słów na wiatr”:wink: a ja spróbuję do tego doprowadzić w sposób kulturalny i nie obrażający nikogo.

Nie bież tego tak do serca – nic się nie stało, nie czuję się zaatakowany. Przepraszam jak to tak wyglądało. Może używam zbyt dobitnych słów. Mówią o mnie co w sercu to na języku. Niektórzy mówią że to dobra cecha – bardzo często jednak nie warto takim być.

 

2. Wszystko zależy co kto oczekuje od GWC. Są jednak Czytelnicy tego forum którzy na podstawie naszych wypowiedzi podejmą decyzję i zbudują GWC. Wyżej podawałem link do str www jak indywidualnie każdy może sobie obliczyć ile powietrza potrzebuje w swoim domu. Jeżeli nie chce klimatyzacji i z w/w wyliczeń wyjdzie mu że 100-150m3/h jest ilością wystarczającą powinien budować GWC rurowy-przeponowy. Z wyjątkiem podmokłego terenu – tam GWC trzeba wypiętrzyć.

 

3. Trochę się zdenerwowałem. Cytuję Twoje słowa:

„Jeżeli grunt jest podmokły to tylko przeponowy” - czyli rurowy

Nie odpowiedziałeś (mimo że wielokrotnie Cię prosiłem) jak mają odprowadzić skroploną parę wodną z rur. Doradzasz czytelnikom tego forum budowę przeponowego w podmokłym terenie-jak w cytacie wyżej??? Nie szkoda Ci tych ludzi – zainwestują pieniądze i nie będzie im to działać bo skroplona para wodna zatka im rury. Wtedy nie będą rozgraniczać rurowy czy żwirowy – powiedzą że Gruntowy Wymiennik Ciepła jest to poroniony pomysł. Nie dziw mi się że się denerwuję.

Zrozum mnie – szkoda żeby na starcie zepsuć wszystko.

 

3. Jest więcej pytań do Ciebie – odpowiedz na nie dla dobra GWC rurowego i Żwirowegonp. instalacja filtra na czerpni i inne.

 

4. Bardzo się cieszę że zacząłeś „JAK WYMIENIASZ DOŚWIADCZENIA” pisać rury+studnia. Rozmawiałem z fachowcami – ta studnia ma duży wpływ na regenerację. Chyba gdzieś już wcześniej napisałem na forum: „że okresowe podtopienie GWC żwirowego przez czyste wody gruntowe jest bardzo korzystne, bo następuje szybka sezonowa regeneracja złoża”. To samo dotyczy Twojej hybrydy najpierw wymiennik powietrze-powietrze-woda(studnia) a następnie powietrze-ścianki rur z otaczającym gruntem.

 

5. Liczyłem te koszty GWC żwirowego w drugim wątku na forum o GWC jest to 1tys. zł (z wyjątkiem W-wy) dla mniejszego domu.

Piszesz o kosztach: budowa GWCrurowy + studnia + rekuperator to też jest wydatek. Chyba że ktoś studnię już ma lub chce ją budować.

 

6. 400m3/h przez 10h to za mało godzin, że temp. "niewiele spadła" to też za mało o 2C czy 5C ? Trzeba min. 1 tydzień pracy w cyklu 12 godz. pracy 12 godz. odpoczynku. Drugi min. tydzień 16h na 8h regeneracji. Dobrze jak wtedy temp będzie wynosić w ciągu dnia 30C i wyżej. Albo –10C lub mniej. Wtedy pogadamy o regeneracji – gdybyś jeszcze mógł wyłączyć z obiegu tą studnię!!! Była by to konkretna informacja dla przyszłych inwestorów.

Regeneracja musi być w każdym przypadku, bo izotermy muszą ten chłód/ciepło wymienić. W wątku wyżej to wyjaśniłem.

Cieszę się że uzyskujesz tak dobre efekty w swoim GWC rurowym+studnia – potwierdza to że idea budowy GWC jest dobra i nie długo będzie pod każdą strzechą! Nie ważne jaki to będzie model, ważne żeby był dobrze zrobiony!!!

Jeszcze raz przepraszam jak było coś nie tak.

Witek

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: taniaklima.pl dnia 2003-02-03 16:20 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pablo_45

posadzkę nat terenem mam jakieś 60 cm

rury wchodzą do domu zaraz nad ławami jakieś 100 cm od poziomu zero a wychodzą jakieś 20 cm pod stropem w piwnicy czyli 40 cm wyżej niż pozim gruntu w terenie

oczywiście jest izolacja pionowa na głębokość 100cm czyli do ław

izolacja jest od zewnątrz. jest tego 5cm do poziomu 0 i od tego poziomu 10 cm do końca fundamentów.

piwniczka nie jest głęboka bo obawiam się wód gruntowych i służy mi do przechowywania worka ziemniaków jakieś 170 cm do stropu

posadzkę nad pokojem gdzie jest GWC też mam ocieploną 10cm styropianu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witku

Żeczywiście chyba czego innego oczekujemy od naszych GWC,

ja przede wszystkim liczę na zyski energetyczne w zimie, Ty jak widać po nicku stawiasz na chłodzenie powietrza w lecie.

Moje założenia co do wentylacji są takie dla mojego domku, który ma jakieś 500m3 objętości i posiadam 4 osobową rodzinę.

ciemna noc 120m3/h

jasny dzionek 200-250m3/h

jest jeszcze tzw szybke wietrzenie

450m3/h ale wtedy gdy włączę wyciąg okapu kuchennego

obecnie pracuje cały czas na wydatku 120m3/h tylko dlatego że dom jest nie zamieszkały a boję się o instalację żeby nie zamarzła, jak narazie temp wewnątrz nie spadła poniżej 0 a temperatura z GWC nigdy nie spadła w czasie tej zimy poniżej 1stC

kiedyś włączyłem na pełny wydatek tj 450m3/h na 10h i temperatura spadła jakieś 2 st o wartości początkowej, tylko że w tym czasie temp na zwenątrz spadła o jakieś 4st także takie pomiary nie są miarodajne bo jest za dużo czynników zmiennych.

 

Podtrzymuję dalej że w terenie podmokłym przeponowy jest bardziej odpowiedni raz ze względu że można go zakopać głęboko druga sprawa że woda ma nieco wiekszą pojemność cieplną.

Problem odprowadzenia skroplin jest sztuczny, już o tym pisałem jak bym sobie poradził ale powtórzę

zakopujemy rurę karbowaną pionowo od 3 do 4 m, spód rury zaślepiamy szczelnie, na poziomie 1,5m wkładamy rurę do GWC za pomocą wkładki insitu (szczelna) na górze rury karbowanej zakładamy czerpnię. i powstaje nam zbiornik na skropliny o pojemności 120 do 200 litrów, zakładająć wydatek 450m/3 i wilgotność 90% to skroplin będzie jakieś 0.7l/h wystarczy to na 1-2 tydzień pracy, Ci co mieszkają na terenie podmokłym i robili drenaż wiedzą co robić i jak pozbyć się tej wody.

 

Nie chcę i nigdy nie mam zamiaru pracować w cyklu przerywanym

dla mnie praca przerywana to jest tak jak nurkowanie nabrać powietrze i dalej bez oddechu pod wodą, wolę mieć nieco chłodniejcze powietrze ale zawsze tyle ile potrzebuję

Niestety przykro mi ale nie da się wyłączyć studni (to nie kurek ani przełącznik elektryczny)

Co do zysków energetycznych w lecie to nic nie powiem bo nie wiem, ale ja osobiście bywałem w domach dobrze ocieplonych 15, 12cm styropianu i temperatura wewnątrz była wg mnie za niska, dlatego uważam że chłodzenie tego typu domów jest sprawą drugorzędną, ale pogadamy w lecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość taniaklima.pl

Dziękuję za odpowiedź na niektóre pytania – nie wszystkie!!!

1. GWC zainstalowany w EXBUD Kielce i u mnie w domu wspaniale działa latem i zimą. Dlatego nie widzę potrzeby jego ograniczania działania ma okres letni przecież może za friko działać również w lecie. Jak mam budować GWC i wydać na to pieniądze to dlaczego nie miało by to przyzwoicie działać również latem? Ja Ciebie rozumiem, dlaczego: – czy Ty wiesz, że wielu nabywców samochodów latem poszukują i kupują samochody z klimatyzacją a zimą o niej zapominają i kupują bez niej. Przez tą analogię rozumie Twój tok myślenia.

 

Z moich wyliczeń wynika, że przy Twoich założeniach wydajność + wilgotność tej wody będzie dużo więcej.

Można przyjąć że raz na tydzień to będzie średnia letnia. W upalne i parne dni będzie potrzeba tą studnię-zbiornik częściej opróżniać. „Ci co mieszkają na terenie podmokłym i robili drenaż wiedzą” ile to kosztuję dodatkowych pieniędzy żeby „pozbyć się tej wody.” Te studnie, drenaże podrażają wykonanie rurowego GWC.

Cytuję:

„.....ale ja osobiście bywałem w domach dobrze ocieplonych 15, 12cm styropianu....”

Ja też bywałem w takich domach. Na parterze zgadzam się z Tobą-jest chłodno. Na piętrze mimo 20-25cm izolacji dachu po tygodniu takich upałów (jak w zeszłym roku) – tam się po prostu nie da żyć ani spać. Tak było pod koniec lipca i prawie cały sierpień 2002r. Może są tu osoby, które mają sypialnie lub pokoje na poddaszu i napiszą coś na ten temat?

 

Masz rację – puścić powietrze poza Twoją studnią czyli odłączyć ją od GWC jest to trudne do wykonania. Gratuluję Ci dobrego pomysłu z poborem powietrza przez studnię.

Pozdrawiam Wszystkich

Witek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem skąd u Ciebie wzieło się przekonanie że nie będę użytkował GWC latem, nie chcę nikogo nabijać w butelkę i dlatego nic nie mówię o parametrach pracy w okresie letnim bo po prostu ich nie znam a teoretyzowanie nie jest w moim zwyczaju, ja jestem pragmatykiem. aby się przekonać czy GWC wystarczająco schłodzi mó dom trzeba poczekać do lata.

 

A jakie Ty przyjełeś warunki brzegowe do obliczeń.

 

Ci co mieszkają na terenie podmokłym, to czy mają GWC czy nie, to problem wód pozostaje i muszą sobie z tym radzić, wyobraż sobie że ja w takim terenie mam dom i nie widzę tutaj dużego problemu (i oczywiście dużego kosztu)

 

Ja posiadam poddasze ocieplone 26-30 cm i w zeszłym roku spałem i dało się przeżyć czego dowodem jest to że tutaj piszę więc chyba żyję.

 

no może tylko lekko mi rozumek się przegrzał ale dzięki temu wpadł mi do głowy pomysł takowy.

 

Powietrze wylotowe które wychodzi z domu po przejsciu przez rekuperator ma jeszcze jakieś 5-7 st gdyby zrobić taki wymiennik np: rurowy pod podjazdem do domu lub wejściem to może by snieg topniał i nie trzeba by odśnieżać (to dla leniwych).

 

Co Wy na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość taniaklima.pl

CYTUJĘ:

„.........Żeczywiście chyba czego innego oczekujemy od naszych GWC,

ja przede wszystkim liczę na zyski energetyczne w zimie, Ty jak widać po nicku stawiasz na chłodzenie powietrza w lecie.............”

Masz rację zbyt dosłownie odczytałem to zdanie jak w cytacie. Poczekamy na lato i zobaczymy.

 

Ja swój sprawdzałem od wiosny do lata. Zapraszałem na prezentację - było kilkudziesięciu chętnych do obejrzenia. W tym roku też będę zapraszał. Właściwie to już mogą zgłaszać się chętni – zapraszam (Śląsk-Mysłowice). Ciebie również zapraszam.

Chciałem się do Ciebie wprosić – ale pominąłeś to milczeniem?

 

Pamiętasz jaką temp tam miałeś tego lata 2002. - „Potrzeba matką wynalazków”.

Witek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

I potwierdziło się to co myślałem. A takie są moje przemyślenia:

PRZEPONOWY (RUROWY) GWC ‘ala Januszek czyli dlaczego to tak dobrze grzeje a Witka od tego boli głowa:

1. Studnia daje pewne wstępne ogrzanie powietrza – wg. mnie tak, ale jest to wpływ minimalny, aby go sprawdzić można by opuścić termometr do tej studni na wysokość wlotu powietrza do GWC i będzie wiadomo;

2. KLUCZEM DO SUKCESU TEGO GWC JEST UMIESZCZENIE GO W OBRĘBIE OCIEPLONYCH FUNDAMENTÓW:

-toż to nic innego jak przedstawiony przez Witka sposób na „podniesienie” do góry izoterm gruntu przy budowie wywyższonego GWC z powodu wysokich wód gruntowych czy skały w podłożu-też było tam zalecane ocieplenie po bokach;

-w obliczeniach zapotrzebowania na ciepło pomieszczeń wg PN temperaturę gruntu pod podłogą przyjmuje się 8 stC – to potwierdza że to „podniesienie” do góry izoterm gruntu faktycznie zachodzi;

-u Januszka jest grunt wilgotny i ciężki (wysoki poziom wód gruntowych) czyli dobrze przewodzący ciepło z głębi (można wg mnie założyć że w wyniku kapilarnego podciągania wilgoci z gruntu rodzimego jest wilgotny nawet przy fundamentach zasypywanych piaskiem);

3. nie wymaga regeneracji-bo grunt przylegający do rur przewodzi ciepło z głębszych warstw gruntu (to ciepło nie może się „zakorkować” jak ktoś to pisał: gdy ścianka rury GWC się schłodzi to do niej „wpływa” ciepło z przylegającego gruntu, a do niego z dalszych, im bardziej schłodzona jest ścianka rury tym szybciej będzie dopływało ciepło z dalszych części gruntu (motorem przepływu ciepła jest różnica temperatur między dwoma punktami; czyli strumień ciepła jest wprost proporcjonalny do gradientu temperatury w gruncie, ale aby ten gradient wystąpił to rura musi się przecież trochę schłodzić);

4. mała prędkość przepływu powietrza oraz rozgałęzienia pozwalają się powietrzu ogrzać równomiernie w całej objętości do wymaganej temperatury: przy 120 m.sześc./h w rurze fi200 1.06 m/s oraz w rurach fi160 0,33 m/s (a przy 450 m.sześc./h odpowiednio: 3,98 oraz 1,24 m/s);

5. zyski ciepła z „góry” czyli przez podłogę z mieszkania są wg. mnie do pominięcia przy takiej izolacji – aktualnie tam nie jest grzane a GWC i tak swoje robi;

6. ma małe opory przepływu powietrza

 

Oczywiście jak każdy element instalacji i taki GWC może nastręczać pewne trudności w wykonaniu:

- dobranie średnic i długości przewodów (aby uniknąć rezonansu dźwięków-hałas),

- dobranie głębokości posadowienia,

- usytuowanie tak aby zapewnić spływ kondensatu w lecie (przy wysokim poziomie wód gruntowych wybudowałbym czerpnię w postaci mini-studni z odpowiednim zbiornikiem na dnie i z niego odprowadzał ją analogicznie jak z drenażu lub razem z nią, góra odpowiednio wkomponowana w ogródek może go urozmaicić np.: nadbudowa w postaci wiatraka (zdejmowany aby można się tam dostać) lub jakaś prosta ceglana i obsadzona choćby bluszczem (chłodzi powietrze, ocienia czerpnię chroniąc ją przed nagrzaniem, pobiera duże ilości wody prawie cały rok),

- przejście przez ściany fundamentowe,

- obliczenie strat ciśnienia (charakterystyki przepływu) i dobór wentylatora.

 

Więc ja to tak widzę. Jeżeli widzicie błędy to proszę je poprawić.

 

PS

Januszek

jakie założenia przyjąłeś przy liczeniu ilości kondensatu????

Ja właśnie sprawdziłem że przy ochłodzeniu powietrza o wilgotności 90% i temp 30 stC do 20 stC i wilgotności 100% wykropli się 10 gram wody z każdego kilograma powietrza a ma ono w tych 20 stC gęstość ok. 1,18 kg/m.sześć (wielkości odczytane z dużego wykresu Moliera z katalogu) i to byłoby w dzień a w nocy oczywiście mniej.

 

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Pablo_45 dnia 2003-02-04 15:40 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby GWC zamiast zwirowego lub rurowego zrobic tak aby powietrze z otworu czerpalnego przechodzilo do podziemnej jamy wykopanej w glebi ziemi na glebokosci ok 1,5 m lub glebiej ?

Oczywiscie zakladam ze nie ma podskornej wody, choc ona czasowo napeno by nie szkodzila. Wchodzace powietrze stykaloby sie bezposrednio z ziemia oziebiajac sie lub nagrzewajac oraz nawilzajac. Oczywiscie trzebaby zapewnic wytrzymalosc tej podziemnej "piwniczki" wykonujac jakies azurowe boki i dno. Na gorze osloniete by musialo to byc czyms zapewniajacym wytrzymalosc i izolacje cieplna.

Ok 1,5 roku temu czytalem w Muratorze opis klimatyzacji z wykorzystaniem betonowej piwniczki w domku z ogrodkiem. Zainspirowalo mnie to i po przemysleniach cos takiego postanowilem zbudowac. Szkoda ze nie spotkalem wczesniej opisow wymiennika zwirowego bo pewnie wykorzystalbym to, ale mysle ze klimatyzacja w moim wykonaniu tez bedzie dzialac. Do jej wykonania uzylem mocnych, azurowych skrzynek z PCV (po butelkach). Calosc przykrylem folia, wzmocnilem blacha ocynk i rurkami. Skrzynki wzmocnilem 1,5 l butelkami napelnionych woda ktora ma duza bezwladnosc cieplna. Calosc zasypalem ziemia. Powietrze bedzie wchodzic nadziemna rura (z filtrem siatkowym), schladzac sie i wychodzic druga rura wprost do piwniczkiw domu, a stamtad do wnetrza domku. Skonczylem ta inwestycje przed pierwszymi mrozami wiec na efekty chlodzenia powietrza musze poczekac do lata. Opor powinien powietrza byc niewielki i mysle ze w najgorszym razie wystarczy cichy wiatraczek,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszek

jakie założenia przyjąłeś przy liczeniu ilości kondensatu????

Ja właśnie sprawdziłem że przy ochłodzeniu powietrza o wilgotności 90% i temp 30 stC do 20 stC i wilgotności 100% wykropli się 10 gram wody z każdego kilograma powietrza a ma ono w tych 20 stC gęstość ok. 1,18 kg/m.sześć (wielkości odczytane z dużego wykresu Moliera z katalogu) i to byłoby w dzień a w nocy oczywiście mniej.

 

Mnie to wyszlo tak

400m3/h to jest około 2000kg/h - masowy strumien powietrza

10g = 0.010kg wody

2000kg x 0.010kg wody = 20 kg wody na godzinę w czasie parnego dnia

tj

20kg lub litrów x 10h = 200litrów wody w zaokragleniu na dobe.

Bedziesz musial ta studnie bardzo powiekszyc. Mnie nie chcialo by sie pompowac codziennie tyle wody. Nawet polowy z tego co drugi dzien. Trzeba tu wymyslec cos innego.

MAX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw do maxa

najpierw wyjaśnij mi jakim cudem 400m3 powietrza waży 2 tony

a teraz kolejne wyjaśnienie

rzeczywiście jeżeli przyjąć takie warunki brzegowe

400m3/h

wilgotność 90% temp 30 na wejściu

wilgotność 100% temp 20 na wejściu

to wg moich obliczeń (teoretycznych) wydzieli się 4.5 l/h kondensatu

ale żeby tego dokonać trzeba dostarczyć jakieś 4.3kW energii

nawet najbardziej wydajny GWC żwirowy nie jest w stanie tego dokonać, Maxie (szalony) GWC to nie jest klimatyzator.

dlatego też zakładając że wymiennik jest w stanie dostarczyć jakiś 1kW energii (wartość średnia) to tego kondensatu będzie jakieś 0,7l/h no może 0,9l/h

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witku

A sprawdzałeś swój GWC w zimie, może jest lepiej niż myślisz

(obliczenia teoretyczne), Przecież Ty też masz GWC w obrębie fundamentów

Oczywiście zapraszam Cię do obsrewacji, ale wydaje mi się że przyjemniej będzie w lecie, bo teraz siedzieć i marznąć (otoczenie 2stC) to nie jest zachwycające.

A co powiesz na temat wyrzutni tej pod podjazdem) jeszcze ciepłego powietrza z domu taka strata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

[ciach]

wilgotność 90% temp 30 na wejściu

wilgotność 100% temp 20 na wyjściu

[ciach]

to miało tylko zobrazować że może być niewesoło gdyby "syrenka" zaszalała. W rzeczywistości zapewne twój GWC może mieć trochę słabszą zdolność chłodzenia niż porównywalny żwirowy GWC z powodu swojej zimowej zalety: tego że jest wewnątrz fundamentu i ciepło może odpływać tylko do dołu a wiadomo że ciepło lubi pędzić do góry a w dół to nie chce(żwirowy w fundamencie chyba też będzie miał ten problem).

Pozatem wilgotnośc 90% przy 30 stC nie zdarza się często (w katalogu który mam producent central klimatyzacyjnych podaje warunki obliczeniowe do projektowania central i stoi tam iż dla Polski poza wybrzeżem wigotność przyjmować 45%, tak jest też chyba w PN)

Ponadto uważam że dla normalnego człowieka nie należy w lato schładzać domu do 20 stC. Przy wyjściu do sklepu, do pracy co by się działo? SZOK TERMICZNY może zbić nawet zdrowego człowieka a jak nie on to zapalenie płuc czy inne coś. Ponadto przypomnijcie sobie co jest tematem dyżurnym w lato w mass-mediach (tak się to pisze??)Pokazują cały czas lekarzy a ci mówią: nieschładzać o więcej niż (rety nie pamiętam dokładnie-poprawcie) chyba max 5stC

Co innego jak ktoś siedzi cały czas w domu i naprawdę może przeczekać upały-to niech chłodzi.

Moje podejście jest takie: w zimie bić się o każdy darmowy wat mocy do ogrzewania powietrza bo to czysta oszczędność kasiorki(nie puszczamy jej z dymem przez komin), a w lato dodatkowe lekkie dochłodzenie powietrza wentylacyjnego znakomicie poprawi komfort (ocieplone ściany utrzymują chłodek z nocy a ostudzone powietrze wentylacyjne nie "niweczy" tego pozwalając cieszyć się świeżym powietrzem)

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Pablo_45 dnia 2003-02-05 12:57 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzczywiście w lecie obserwowałem jak skrapla się woda w wymienniku to było tak kap

 

 

 

kap

 

 

 

kap

 

 

te przerwy to jakieś kilkanaście sekund

więć nie wiem skąd mogłoby wziąć się 20litrów wody na godzinę

takich warunków jak 30stC i 90% wilgotności jest w lecie no góra miesiąć( i to z wielką przesadą)

Szok termiczny powstaje przy różnicy temp 8sztC lub mniej to zależy od indywidualnych cech człowieka.

A twoje podejście

"w zimie bić się o każdy darmowy wat mocy do ogrzewania powietrza bo to czysta oszczędność kasiorki(nie puszczamy jej z dymem przez komin), a w lato dodatkowe lekkie dochłodzenie powietrza wentylacyjnego znakomicie poprawi komfort (ocieplone ściany utrzymują chłodek z nocy a ostudzone powietrze wentylacyjne nie "niweczy" tego pozwalając cieszyć się świeżym powietrzem)"

to nawet ja bym lepiej tego nie wymyślił.

U mnie całości sprawy dopełnia rekuperator który potęguje te osiągnięcia GWC.

Pozrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, a czy umieszczenie GWC pod (lub w ) fundamencie nie pogorszy warunków wymiany ciepła przez podłogę ?

Jeśli do obliczeń stosuje się 8C pod podłogą to jeśli tam będzie GWC czy należy wziąć pod uwage 6C albo jeszcze mniej ?

Czy wpływ będzie znikomy do pominięcia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...