Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Isoxsuprine - preparat weterynaryjny


Tomek_J

Recommended Posts

Przepraszam, że zawracam głowę, ale sytuacja wygląda tak:

 

U jednego z naszych koni wykryto zmiany w trzeszczkach, na szczęście w początkowym stadium. Dla niezorientowanych: choroba polega na tworzeniu się mikroubytków w kościach w kopytach konia, co powoduje nasilającą się z czasem kulawiznę. Choroby nie da się odwrócić, ale daje się ją często powstrzymać. Niestety kuracja jest - wybaczcie, ale powiem wprost - bardzo droga, bardzo czasochłonna i daje tylko ok. 60% szans na poprawę.

 

W ramach kuracji stosuje się też leki wspomagające. Jednym z preparatów, które można z dośc dobrym skutkiem podawać koniowi w takim przypadku jest lek o nazwie ISOXSUPRINE. Jest to lek zwiększający ukrwienie okolic chorej tkanki i nie zawsze, ale w wielu przypadkach potrafi znacząco poprawić stan konia. Problem w tym, że lek jest w powszechnej sprzedaży w USA, ale nie w naszym kochanym kraju, gdzie nie figuruje on na liście leków dopuszczonych do obrotu. Jedyną zatem metodą jego zdobycia jest import przez osoby prywatne.

 

Lek jest stosunkowo tani, opakowanie 1000 szt. pigułek kosztuje obecnie ok 25-28 USD, tj. powiedzmy 90 złotych. NIE DA SIĘ go zakupić przez internet m.in. z uwagi na to, że wymaga on amerykańskiej recepty i nie jest dopuszczony do sprzedaży w Polsce. Próbowaliśmy więc sprowadzić go za pośrednictwem weterynarza, który zajmował się koniem - no i fajnie, ale pan wet "zaśpiewał" jedyne... 900 (słownie: dziewięćset) złotych, co uważam za "lekkie przegięcie". Lub raczej: za żerowanie na chorobie zwierzęcia. Wiadomo, trzeba zapłacić za transport i pośrednictwo, ale to już ostra przesada.

 

Pytanie zasadnicze: czy ktoś z Was ma jakąś zaufaną, przysłowiową "ciocię z Ameryki", dzięki której można by taką dostawę załatwić na jakichś bardziej zdroworosądkowych warunkach ?

Mam nadzieję, że się uda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Odświeżam topik po to, by powiedzieć gromkim głosem:

 

Monika czyli MWW jest WIELKA ! :)

 

Dzięki niej, dzięki jej zaangażowaniu, od ostatniego piątku możemy już leczyć naszą kobyłkę.

 

Specjalne podziękowania należą się też jej bratu. To on znalazł weta w Stanach, który zgodził się wystawić receptę.

 

Kochani, DZIĘKUJEMY WAM !

 

Tomek i Gosia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...