SUSPENSER 11.03.2009 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 a miało byc tak pieknie : Piec EKONOMICZNY I EKOLOGICZNY jak wegiel był po 300-400zł/t to nikt nie kombinował a teraz wiekszosc szuka zamienników ( moze nasz "kochany" rząd by jakies dopłaty do tego wegla wymyslił albo do pellet?????????!) Buahahaha dobre - ten rząd (nie piszę nasz, bo po tym co robi mam uzasadnione wątpliwości) to co najwyżej nam dopitoli kolejnym podatkiem, bo mu się budżet rozjechał. Darmowe auta i paliwo na którym robią przekręty pOSŁY, kasa którą bulimy do UNI, podatki od emisji CO2 kosztują i jak myślicie kto za to płaci ? Ciekawy jestem czy przypadkiem te bzdurne, kosztowne certyfikaty energetyczne nie są przyczółkiem do dopitolenia nam w przyszłości kolejnym podatkiem od emisji CO2 (wnosze tak po tym, że najbardziej energooszczędne wg niego są budynki opalane biomasą i peletami [współczynnik 0,2], potem węglem [współczynnik 1,1] a najmniej prądem [współczynnik 3,0] - i co ciekawe izolacja budynku ma dużo mniejszy wpływ niż rodzaj paliwa). Wychodzi na to, że budynek świetnie ocieplony zużywający maks. 8kW prądu (fundament grzewczy Legalett) jest potwornie energożerny w porównaniu z domem bez żadnej izolacji pożerającym 25 kW ogrzewanym peletami I co Wy na to ? Komu i za co płacimy za emisję CO2 (której człowiek globalnie wytwarza zatrważające 3% całkowitej emisji) to dla wielu zagadka. Na koniec - dlaczego węgiel podrożał - czy wiecie, że po zamknięciu wielu kopalń przez rządzących dzisiaj mamy w kraju spory deficyt węgla i importujemy około 30% całkowitego zapotrzebowania. Do tego mamy przestarzałe metody wydobycia pomimo to, że już Niemcy w trakcie 2 Wojny Światowej testowali technologię przetwarzania węgla na paliwo ciekłe pod ziemią bez potrzeby jego kosztownego i drogiego wykopywania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 11.03.2009 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Ciekawy jestem czy przypadkiem te bzdurne, kosztowne certyfikaty energetyczne nie są przyczółkiem do dopitolenia nam w przyszłości kolejnym podatkiem Też myślę, że kiedyś, jak wszyscy uzyskają już te cholerne zaświadczenia, zróżnicują podatki w zależności od świadectwa energetycznego. Wniosek? Zadbać o to, by "ekspert" wpisał, że dom super, hiper ocieplony Kiedyś się przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 11.03.2009 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Może nie dożyję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeanpascale 11.03.2009 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 nasze domki maja byc super ekologiczne,super ekonomiczne i super tanie ciekawe jak to połaczyc zeby kiedys płacic małe podatki? chyba zamieszkam w duuuuuuuuuzej torbie ekologicznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 11.03.2009 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 chyba zamieszkam w duuuuuuuuuzej torbie ekologicznej Proponuję ziemiankę,w lecie chłodzi...w zimie będziesz wykorzystywał "naturalne ciepło z wnętrza ziemi" lub chrust z pobliskiego lasu...ależ będzie ekologicznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tig1 11.03.2009 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Na podstawie własnych doświadczeń: niższa temp. zadana na kotle=mniejsze zużycie egroszku, przerabiałem to u siebietylko przy niskich temperaturach czynnika grzewczego może się okazać że potrzebne będą grzejniki o większej powierzchni grzewczej (sporo przewymiarowane), szczególnie przy niskich temperaturach na zewnątrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeanpascale 11.03.2009 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 a moze grzejniki o nizszych temp. pracy wystarcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 11.03.2009 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 zawsze można palić wysuszonym "guana"... Przez lato można sobie naprodukować "opału". Zalety - tanio i ekologicznie - dodatkowo mniejsze rachunki za szambo tylko gdzie to suszyć i składować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 11.03.2009 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Na podstawie własnych doświadczeń: niższa temp. zadana na kotle=mniejsze zużycie egroszku, przerabiałem to u siebie tylko przy niskich temperaturach czynnika grzewczego może się okazać że potrzebne będą grzejniki o większej powierzchni grzewczej (sporo przewymiarowane), szczególnie przy niskich temperaturach na zewnątrz Przy niższych temp. można zawór 3 lub 4 drogowy ustawić na 10 i będzie dawał temp. zadaną na grzejniki bez mieszania (u mnie tak było ustawione gdy był mróz). Do tego ustawić w piecu czasówke tak, żeby temp. spadała tylko gdy jesteśmy w pracy w tygodniu i wzrastała godzinę przed powrotem - wtedy po powrocie będziemy mieli już ciepłą wodę w bojlerze i nagrzane w domu. Nie wiem tylko jeszcze jak niską temp. można dać na piecu 45 stopni to chyba przesada, ale 50 chyba może być (w jedym z postów Jarecki79 podał tą temp. jako graniczną przy której nie osiągniemy punktu rosy). W przypadku komina punkt rosy można osiągnąć gdy temp. spalin spadnie poniżej 30 stopni. Czy wg Was dobrze kombinuję ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeanpascale 11.03.2009 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 a wszedzie jest napisane ze punkt rosy to 57 stopni,wiec jak to jest?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 11.03.2009 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 No właśnie dziś rozmawiałam z moim serwisem,mówili o 57-iu stopniach i regulowaniu temperatury zaworem....wtedy jest oszczędność.Jeśli ktoś nie ma zaworu to wtedy niska temperatura na kotle ma jakieś uzasadnienie.Oczywiście buntowałam się co do tego fabrycznego ustawienia 57,ale myślę, ze jednak ma sens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neokowal2 11.03.2009 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Temperatura punktu rosy zależy napewno od wilgotności paliwa. Im mniejsza wilgotność paliwa tym temperatura punktu rosy mniejsza. Skoro nikt nie wie jakiej wilgotności ma paliwo, to producenci kotłów podają tą temperaturę nieco zawyrzoną. Reasumując, suchy opał + temperatura 55 gwarantuje brak korozji niskotemperaturowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 12.03.2009 03:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 No, no. Prawie jak forum Radia Maryja. Pobożne życzenia, zmiana praw fizyki, niektórym marzy się rząd dusz i powrót do Kaczyc Wielkich Tatusiów z kotkiem w herbie. Suspenser super kombinujesz! Może jakiś patentowy? Może by tak zakazać rosie chodzić na bosaka? To przecież sprzęt przeciwpożarowy. A może tak Rosy nam da i dom Kiszocik z piką na perliste? Groszku pełno pod ścianką. Może starczy do końca zimy ogrzać forumki niektórym. Widać zima dała nie tylko w kości. Punkt honoru zamienię za parę bez rosy. Tanio. Cha! kowalu, mniejsza wilgotność paliwa i powietrza, mniejsza ilość rosy. Punkt tempki ( ładnie Danutka) ten sam. 57şC. Bez niego piece kondensacyjne byłyby fikcją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 12.03.2009 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 No, no. Prawie jak forum Radia Maryja. Pobożne życzenia, zmiana praw fizyki, niektórym marzy się rząd dusz i powrót do Kaczyc Wielkich Tatusiów z kotkiem w herbie. Suspenser super kombinujesz! Może jakiś patentowy? Może by tak zakazać rosie chodzić na bosaka? To przecież sprzęt przeciwpożarowy. A może tak Rosy nam da i dom Kiszocik z piką na perliste? Groszku pełno pod ścianką. Może starczy do końca zimy ogrzać forumki niektórym. Widać zima dała nie tylko w kości. Punkt honoru zamienię za parę bez rosy. Tanio. Cha! Ekhmm... mendras, jak pijesz to się podziel, a nie tak sam Ni w ząb nie chwyciłem, o so biega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neokowal2 12.03.2009 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 No, no. Prawie jak forum Radia Maryja. Pobożne życzenia, zmiana praw fizyki, niektórym marzy się rząd dusz i powrót do Kaczyc Wielkich Tatusiów z kotkiem w herbie. Suspenser super kombinujesz! Może jakiś patentowy? Może by tak zakazać rosie chodzić na bosaka? To przecież sprzęt przeciwpożarowy. A może tak Rosy nam da i dom Kiszocik z piką na perliste? Groszku pełno pod ścianką. Może starczy do końca zimy ogrzać forumki niektórym. Widać zima dała nie tylko w kości. Punkt honoru zamienię za parę bez rosy. Tanio. Cha! kowalu, mniejsza wilgotność paliwa i powietrza, mniejsza ilość rosy. Punkt tempki ( ładnie Danutka) ten sam. 57ºC. Bez niego piece kondensacyjne byłyby fikcją. Temperatura punktu rosy jest zależna od wilgotności względnej gazów. Zobacz tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Temperatura_punktu_rosy Z wzoru wynika że im większa jest wigotność wzlędna gazów, tym przy wyższej temperaturze mamy do czynienia z wykrapłaniem pary wodnaj. Gdyby była stała nie byłoby sporów, jaka temperatura jest bezpieczna dla kotła. A prawa fizyki to chyba ty próbujesz zmieniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 12.03.2009 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Z wzoru wynika że im większa jest wigotność wzlędna gazów, tym przy wyższej temperaturze mamy do czynienia z wykrapłaniem pary wodnaj. Gdyby była stała nie byłoby sporów, jaka temperatura jest bezpieczna dla kotła. A prawa fizyki to chyba ty próbujesz zmieniać. Oki to jak mam zmierzyć w moim kotle wilgotność względną gazów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeanpascale 12.03.2009 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 zalezy czy na właczonym piecu czy nie na poczatek proponuje zmierzyc wilgotność w zasobniku bedzie łatwiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 12.03.2009 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 kowalu drogi, nie czytanie a rozumienie daje rezultaty. Wilgotność względna jest. Tempka stała. Żadna para nie wytrzyma przejścia z cyrku 1300 przez 57 bez łez! Potem to już leje równo! Nie życzę ci bez kontroli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neokowal2 12.03.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Wilgotność względna gazów uchodzących z paleniska podczas spalania, jak i ich tepmeratura (od tych dwóch parametrów zależy temp. punktu rosy) jest zmienna i takimi pomiarami zajmują się chyba tylko wyspecjalizowane laboratoria. Trzeba zaufać naukowcą, którzy te badania przeprowadzają i mówią że, im wyższa temperatura na kotłe tym mniejsze prawdopodobieństwo, że nastąpi skraplanie pary wodnej na ściankach kotła. Skoro ta temperatura zależy od wilgotności względnej gazów wydobywających się przy procesie spalania, to należy zadbać aby paliwo było suche. Dobre rozwiązanie to również bezpośrednie dostarczenie powietrza z zewnątrz kotłowni rurą o dpowiednim przekroju do dmuchawy kotła. Powietrze jest wtedy zimne, a więc przy podgrzaniu jego wilgotność względna spada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 12.03.2009 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Trzeba zaufać naukowcą, którzy te badania przeprowadzają i mówią że, im wyższa temperatura na kotłe tym mniejsze prawdopodobieństwo, że nastąpi skraplanie pary wodnej na ściankach kotła. . No czyli wychodzi na moje czyli 57 stopni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.