Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piece na ekogroszek z zasobnikiem!?


Barti4

Recommended Posts

no własnie te moce kotłów.

 

U mnie jest juz po ptokach, pojechałem dziś do castoramy( moje rodzime firmy sprzedajace kotly, ceny maja jak z kosmosu za te same modele,dlatego wybralem castorame) z decyzją że biroę jednak tego zębca, ale obok stał taki piękny eko-tech 19KW, no i wziąłem tego.

rózniaca w cenie ok 600 wiecej eko-tech, ale jak obejrzalem oba to jakoś ten wydal mi sie solidniejszy, a po drugie eko-tech jest z palnikiem brucer, o tkorym to czytałem dość optymistyczne opinie. zobaczymy ja to bedzie w praktyce sie sprawialo.

Do czyszczenia tez wydaje sie byc lepszy niz zębiec. no i samo wykonanie to juz dosc spora roznica na korzysc eko-techa.

 

tak więc mam eko-techa, i mam nadzieję że będe zadowolony z niego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

wiecie ... zacytuję Wam tu wiadomosc jaką otrzymałem od jednego z producentów kotólow - zwróćcie uwagę na różne moce, a dodatkowo n astronie www jest orientacyjny kalkulator mocy, z którego wynika, ze z zapasem na cwu to 18kW powinno spokojnie starczyć

 

"EKO-R 25 kW cena: 7 166,30 zł brutto. Powierzchnię którą można ogrzać tym kotłem to 170-220 m2

 

EKO-2wJ 36 kW cena:9 344,99 zł brutto. Powierzchnię którą można ogrzać tym kotłem to 170-240 m2

"

i Wy na to ???

 

A ja no to:

 

- mam piec 18 kW w domu o pow. użytk. 170 m2 [podłóg 185 m2] (liczone razem z ogrzewanym garażem) + CWU dla 2 osób i jest to moc zbyt duża - wystarczyłoby z zapasem 15 kW.

 

Spytaj producenta o co mu chodzi :lol:

 

Ja już jednego tak przetrenowałem, że pozmieniał opisy na zgodne z rzeczywistością :wink:

 

Ale nie wierz im do końca - jakbym słuchał serwisanta to NIGDY bym nie ustawił parametrów pieca prawidłowo - gość chyba nie miał w życiu pieca w domu, bo takich bzdur mi nagadał, że głowa mała.

 

PS zobacz jaka jest moc potrzebna do ogrzania domu wg Twojego projektu - może podali sensowne wartości - u mnie np. było 12 kW (a ja dołożyłem jeszcze styro i rekuperator z GWC).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ja no to:

 

- mam piec 18 kW w domu o pow. użytk. 170 m2 [podłóg 185 m2] (liczone razem z ogrzewanym garażem) + CWU dla 2 osób i jest to moc zbyt duża - wystarczyłoby z zapasem 15 kW.

 

Spytaj producenta o co mu chodzi :lol:

 

Ja już jednego tak przetrenowałem, że pozmieniał opisy na zgodne z rzeczywistością :wink:

 

Ale nie wierz im do końca - jakbym słuchał serwisanta to NIGDY bym nie ustawił parametrów pieca prawidłowo - gość chyba nie miał w życiu pieca w domu, bo takich bzdur mi nagadał, że głowa mała.

 

PS zobacz jaka jest moc potrzebna do ogrzania domu wg Twojego projektu - może podali sensowne wartości - u mnie np. było 12 kW (a ja dołożyłem jeszcze styro i rekuperator z GWC).

 

Ja mam w projekcie 15,5kW, sciany sa tam jednowarstwowe , a ja zastosowałem poroton Robbena szlifowany łączony na klej o grubosci 24 cm i do tego daję wlasnei styropian o grubości 12 i współczynniku lambda 0,036, na dachu mam wełnę 18 + 5 cm , takze chyba tez zaryzykuję na te 18 kW...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy znajdzie sie uzytkownik pieca Tilgner EKR.

Jak ceniacie produkty tego producenta ?

 

Znajdzie się, ale za jakiś tydzień.

W sobotę najwcześniej dokonam pierwszego uruchomienia.

Generalnie wyroby nie są najgorsze a cena jest przyzwoita (niska nawet).

Producent z długim stażem więc prawdopodobieństwo przykrych niespodzianek mniejsze.

Ja mam wersję z Brucerem i z płomienicami a nie półkami.

Sprzedawca mówił mi tez ostatnio że od niedawana płomienice są robione z cieńszych rurek ciśnieniowych więc sprawność powinna byc jeszcze lepsza.

 

Pzdr

QbaB

 

No i odpaliłem choc nie bez problemów.

Opiszę krótko historię.

Kocioł przyszedł do mnie ze ściętą zawleczką. Nie przejąłem się tym za bardzo i zadzwoniłem do sprzedwcy z prośba o dodatkowe zawleczki. Otrzymałem je i temat przecichł ze względy na to że kotła jeszcze nie instalowałem. To było w maju. Tydzień temu miało nastąpić uruchomienie kotła. Przed uruchomieniem tknęło mnie żeby zobaczyc czy ślimak sie przekręci i spróbowałem to zrobic przy użyciu klucza (oczywiście przy wyjętej zawleczce). Niestety nie dało rady. Odkręciłem motoreduktor i okazało sie że ślimak kręci sie lekko. Przykręciłem motreduktor - blokada. Okazało się ze prawdopodobnie dokręcenie reduktora blokowało cały układ, gdyz po poluzowaniu śrub mocujących motoreduktor wszystko chodziło. Wstawiłem więc podkładki, uczelniłem kołniez silikonem bo powstałą szczelina wydobywał się dym i uruchomiłem piec. Podczas pracy mój hydraulik zauważył że pracują jednocześnie pompy CO i CWU i że u innego klienta pracowały one naprzemiennie. To wszystko działo sie w piątek wieczorem. W niedziele wieczorem wysłałem maila z reklmacją na blokowanie ślimaka. Odzew był już ok 6 rano w poniedziałek. Serwisant zaproponował termin an piątek lub przyszły poniedziałek. Ostatecznie przyjechał w czwartek.

Wymienił cały środek podajnika (ślimak, zabierak) dołożył uszczelke na kołniez motoreduktora. Zadzwoniłem do serwisanta podczas naprawy (ja byłem w pracy) i powiedziałem jeszcze o pompach i sterowniku. Sterownik zostal wymieniony.

Wniosek:

Jestem zadowolony, zgłaszam problem i jest on rozwiązywany bez marudzenia i skutecznie. Serwis się kontaktuje z klientem i umawia na termin naprawy.

Chciałbym zauważyć że z Pleszewa do mnie jest 140 km tak więc nie jest to blisko a jednak nie było żadnego problemu.

 

Pomimo sprzedaży wadliwego pieca (chyba szwankuje sprawdzanie przed wysłaniem) naprawa odbyła sie w miarę sprawnie i bezproblemowo. Wada pieca nie uniemożliwiał jego pracy więc to też nie byl duży problem.

Generalnie polecam firmę Tilgner, widać że podejście do klienta jest dobre.

 

Pzdr

QbaB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra serwis twierdzisz ok, wszystko naprawili, klientem się przejmują, wszystko cacy, ALE.

Przecież kupiłeś nowy kocioł, fukiel nówka nie śmigana. Zatem powinien być sprawny, nie uszkodzony, gotowy do roboty. A tu problemy.

To ja nie wiem, czy to dobre produkty ten Tilgner produkuje. Pozostaje pewien niesmak i rozczarowanie. A ciekawe, jak jest z innymi kotłami tej firmy. Co komu innego się przytrafiło lub przytrafi?? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Od wczoraj rozgryzam temat kotła. Wprawdzie mają mi dopiero montować komin, ale warto wiedzieć na jakiej wysokości przewidzieć umieszczenie wejścia dla komina. Z tego, co się zorientowałem to kotły mają czopuch na różnych wysokościach od 100 cm do 135 cm (z tych które oglądałem). Powiedzcie, czy wystarczy, żeby to wejście było wyżej od czopucha czyli np dać na 140-150 cm nad posadzką, czy jednak warto żeby był na odpowiedniej dla konkretnego kotła wysokości?

Męczę się jeszcze z tym doborem mocy. Wprawdzie w projekcie mam 24 kW, ale to w obliczeniach dla ściany jednowarstwowej (Ytong U=29 W/m2K), a ja buduję w porothermie +15 cm styropianu (U=21 W/m2K) i będę miał zamontowany rekuperator. Obliczenia też były dla 5-osobowej rodziny, a u mnie jest 2+2. Domek o powierzchni użytkowej 160 m kw. Na jakiejś stronie wyczytałem, że dla nowych domów przyjmuje się w obliczeniach 60-70 W na metr użytkowy. Patrząc jeszcze na to, co napisał SUSPENSER dochodzę do wniosku, że 16 kW w moim przypadku powinno wystarczyć.

No i męka z wyborem producenta. Chciałbym, żeby był z tym sterownikiem PID II i coś tam dalej :) . Czy warto postawić na tych niby najbardziej renomowanych? Wydatek 8-9 tys. czy się nie przejmować i kupić coś za 5-6 tys. Na ile w ogóle szacujecie żywotność kotła na ekogroszek?

Wiem - rozpisałem się, ale od tych kotłów już mi się zwoje przegrzewają :lol:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem na etapie wyboru kotła ale poniżej 8 tys. to ciężko będzie kupić porządny kocioł no może poniżej 20 kW.

Ja komin zrobiłem bodaj na 125 cm jak piec będzie niższy to dam kolanko, bo na odwrót to będzie ciężko.

 

 

Mam pytanie do użytkowników Linga Duo oglądałem go jakiś czas temu, ale sprzedawca mi go odradzał bo się szybko brudzi czy to prawda?. Polecał kocioł z pionowymi wymiennikami ciepła, a ten Ling ma wodny ruszt i wymiennik z poziomymi otworami na górze. Które rozwiązanie jest lepsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - mój ma głębokość 52 cm. Za to jest długi: razem z czopuchem, zasobnikiem i motoreduktorem ślimaka ma ok 1,5m.

HEF ma różne kotły - kwestia dopasowania do potrzeb kotłowni :)

U mnie na wyborze zaważyła właśnie jego głębokość, oraz poziom wylotu czopucha - mam b. nisko wejście do komina.

Żeby nie być gołosłownym:

http://lh6.ggpht.com/_4STjwinLOH8/SkHeB1udN4I/AAAAAAAABVg/Qc3fZZ45bIk/s800/aS6301838.JPG

:) Rozmiar płytek to 33x33 ;)

 

Martinezio na jakiej wysokości od posadzki masz wejście do komina ? Mnie budowlańcy zrobili bez pytania 1.15m od chudziaka. właśnie się zastanawiam czy nie kazać im tego podnieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź sobie w wymiarach kotła na jakiej wysokości jest czopuch - dla każdego kotła (o różnej mocy) jest na innej - ja zrobiłem tak że jak podjechali kotłem pod trójnik fi 200mm to trafiłem z wysokością idealnie - pod czopuchem miałem mniej niż1cm luzu a nad czopuchem troszkę ponad 1cm. Wymiary brałem z tabelki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie sprawdzam różne modele i nie każdy podejdzie. Dokładnie do osi rury którą będzie wpięty piec jest teraz 118cm. HEF EKO PLUS 25 kW to max co uda się zmieścić. Po prostu się zastanawiam czy kazać robotnikom rozebrać ten komin (jak na razie jest wymurowane jakieś 3metry) czy zostawić tak jak jest. Nie chciałbym żeby się później okazało że będę musiał po całym województwie szukać pieca który zmieści się bez podkopywania kotłowni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeyo: zostaw, jak jest, chyba, że planujesz inny kocioł, który ma wyjście czopucha wyżej. Ja wolałem się dopasować z kotłem do komina, niż ryć komin, aby dopasować go do kotła (mam komin systemowy z rurą ceramiczną, wobec czego rycie wiązało by się z wymianą całego wkładu, a to już mi się nie kalkulowało ;)).

U mnie wysokość od posadzki do środka czopucha wychodziła w ok. 1m, nie pamiętam dokładnie, ale chyba 96cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Ale Ty poziom 0 liczysz od gotowej podłogi (z glazurą włącznie), czy od poziomu chudziaka? Bo ja mam metr od podłogi na gotowo.

Na chudziaku mam 10 cm styro, potem jest 6 cm wylewki, a na koniec jest 1,5-2 cm glazury (płytki + klej). Do tego dochodzi izolacja przeciwwilgociowa (niby grube nie jest, ale zawsze ;)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje pierwek 20kW spokojnie mi wystarczy ale dmucham na zimne ;) od chudziaka liczę do osi trójnika i to jest 118cm (rurę ceramiczną mam 200mm) Z wylewką i płytkami będzie 107 cm (5 styro, 5 wylewki i płytki ) Czyli np idealnie pod HEFa 20kW. Generalnie już się uspokoiłem i nie będzie rozbierania komina :) a to dlatego że byłem dziś w dużej hurtowni kotłów i sprzedawca chciał mi opchnąć co najmniej 6 różnych kotłów pod te moje wymiary...czyli nie jest źle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...