waldi11 28.10.2009 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Danutka , piec mi nie wygasa, tylko trochę ustawienia nie są do końca ok. Mam tak jak pisałem zasłonę dmuchawy przysłoniętą w połowie - to chyba trochę za mało? natomiast jak ją przysłonię bardziej , to wtedy dłużej piec pracuje po załączeniu do trybu praca i w efekcie zużycie grochu jest też większe. Może spróbować obniżyć podawanie? no sam nie wiem . W sumie to tragedii nie ma , ale jak czytam wasze czasy podawania to trochę mnie zazdrość zżera:))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 29.10.2009 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 P pompy zalaczaja sie przy 42 stopniach zarowno CO jak i CWU Mam chyba zalaczona na sterowniku st37 stala pompe CO, gdyz nawet jak kocial dogrzewa wode w zasobniku (300l) to jak skonczy, a temp. przekroczy 42, to pompa CO chodzi dopuki doputy nie oziebi kotla do 42. Wogole obie pompy startuja gdy temp. na kotle przekroczy 42. Pisze tak, bo z czasem, jak przerwa w pracy kotla trwa dlugo, to temp spada nawet do 32 stopni. Poza tym tworzy sie cos w rodzju spiekow, ktore jak jezyki lawy sa na krawedzi retorty. czy powinienem Zmniejszyc nadmuch poprzez mocniejsze przytkanie wentylatora?? Komin wysoki, 9m, moze ma za duzy ciag?? Albo cos z paliwem?? Spala mi obecnie do 2 wiader na dobe, ale temp utrzymuje niska, okolo 18.5 stopnia. Dacie sobie z tym rade?? porady mile widziane, jestem, za granica i bede uwagi przekazwyal Zonie U mnie pompy startują przy 52 stopniach i dzięki temu temp. na piecu nie spada poniżej 48. Ciąg zależy od wentylatora. Jaki masz ekogroszek konkretnie ? Jaki jest kolor płomienia - żółty czy sinoniebieski ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 29.10.2009 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 Danutka , piec mi nie wygasa, tylko trochę ustawienia nie są do końca ok. Mam tak jak pisałem zasłonę dmuchawy przysłoniętą w połowie - to chyba trochę za mało? natomiast jak ją przysłonię bardziej , to wtedy dłużej piec pracuje po załączeniu do trybu praca i w efekcie zużycie grochu jest też większe. Może spróbować obniżyć podawanie? no sam nie wiem . W sumie to tragedii nie ma , ale jak czytam wasze czasy podawania to trochę mnie zazdrość zżera:))) Waldi haha jedna rada..nie przejmuj się czasami innych,bo zdrowia szkoda/choć ja tak na początku też miałam/Każdy z nas będzie miał inaczej i nic nie poradzisz,szkoda się zżymać/mamy inne budynki,inny system co,inny opał/.Ważne abyś Ty dal swojego pieca i swojego budynku odnalazł najlepsze zestawienie czasów. Wczoraj był u mnie facet z serwisu,bo strzelił mi sterownik..zaproponował mi nowe ustawienia i zobaczę jak kocioł będzie chodził ;ustawienia takie: -podawanie 16 --przerwa w podawaniu 60 -przesłona otwarta na 2 cm -nadmuch 28 Poprzednio dawałam mu za mało powietrza,co mogło sprawiać ,że opał się źle spalał. A mam pytanie....jak często czyścisz kocioł i odkręcasz ten dinks pod retortą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi11 29.10.2009 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 Danutka napisał: Poprzednio dawałam mu za mało powietrza,co mogło sprawiać ,że opał się źle spalał. A mam pytanie....jak często czyścisz kocioł i odkręcasz ten dinks pod retortą? Danutko - ja czyszczę piec co kilka tygodni gruntownie ,czyli kanałami itd, a popiół spadający z kanałów z tyłu na dole kotła wybieram co 2 tygodnie i z kominem również co 2 tygodnie, brudzi się różnie w zależności od rodzaju opału, ja opalam w tym sezonie ekogrochem z Ukrainy!!! , u nas jest gość co tym handluje już od kilku lat , i nikt jakoś szczególnie nie narzeka - wypala się dobrze, kaloryczność też ma chyba dobrą. A co do Twojego pieca i ustawień jakie zaproponował Ci serwisant to masz takie jak moje , tylko ja mam zdecydowanie bardziej odsłonięty wentylator- zaraz go trochę przysłonię) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 29.10.2009 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 No widzisz Waldi palisz czymś z Ukrainy,a jaką ma kaloryczność to coś?Tu też ludzie podniecali się groszkiem z Czech ..bo tani..ale na taniej benzynie daleko nie zajedziesz Jakość opału bowiem wymusza na nas takie a nie inne nastawy,ja mimo że biorę z jednej kopalni to i tak czasem widzę różnice,a kiedyś kupiłam w markecie...o tooo była dopiero jazda bez trzymanki.Natomiast radzę wszystkim/nie ja jedna zresztą/stosować Sadpal...widzę kolosalną różnicę ,gdy czyszczę kocioł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi11 29.10.2009 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 To coś !!! z Ukrainy ma kaloryczność 25 kJ - podobno, ale powiem Ci że testowałem ten groszek w zwykłym palenisku , i wypalał się dobrze , a temperaturę na piecu osiągał też bardzo wysoką, także chyba jest w miarę ok!, Na pewno nie porówna się tego opału z grochem z najlepszych polskich kopalni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 29.10.2009 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 Danutka napisał: Poprzednio dawałam mu za mało powietrza,co mogło sprawiać ,że opał się źle spalał. A mam pytanie....jak często czyścisz kocioł i odkręcasz ten dinks pod retortą? Danutko - ja czyszczę piec co kilka tygodni gruntownie ,czyli kanałami itd, a popiół spadający z kanałów z tyłu na dole kotła wybieram co 2 tygodnie i z kominem również co 2 tygodnie, brudzi się różnie w zależności od rodzaju opału, ja opalam w tym sezonie ekogrochem z Ukrainy!!! Sorki, że się wtrącam, ale Danutka słusznie zauważyła, że należy też odkręcić (producenci pieców zalecają co najmniej raz w roku) dinks (okrągła pokrywa) pod samą retortą (na samym środku powinna być śruba) i wysypać miał i popiół, który tam wpada przez szczeliny. Ilość Mj nie jest przy spiekach tak istotna jak liczba Rogi (Ri) oznaczająca spiekalność - to sprawdź w ateście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi11 29.10.2009 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 Ów dinks , o którym piszecie,, to rozumiem powinien znajdować się pod paleniskiem to jest chyba fachowo pokrywa wyczystki komory powietrza, ja niestety jeszcze tego nie czyściłem, muszę wygasić do tej czynności piec prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 29.10.2009 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 Ów dinks , o którym piszecie,, to rozumiem powinien znajdować się pod paleniskiem to jest chyba fachowo pokrywa wyczystki komory powietrza, ja niestety jeszcze tego nie czyściłem, muszę wygasić do tej czynności piec prawda? Tak to ten dinks Zaleca sie czyścić raz w roku,no chyba że ma się bardzo zamiałowiony groch Ja czyściłam "na żywym organizmie" ,wyłączyłam piec,fakt było gorąco jak na "Szeszelach"..i okazało się ,że tam nic nie było Dobrze jest też jakimś drutem albo pogrzebaczem przelecieć w retorcie po tych powietrznych szczelinach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi11 29.10.2009 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2009 Gorąco- to lubię, żywy organizm - ja też spróbuję-hihihi. Tak na poważnie to dzięki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bart30 30.10.2009 01:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Suspenser plomien ma kolor zoltawy lekko pomaranczowy, to znaczy nie widze zeby byl ani niebieski ani ciemnoczerwony. Zonka melduje mi ze po oczyszczeniu retorty, tworza sie dalej jezyki.... widac tez drobinki czarnych weglikow...niedopalenie?? mysle ze opal niejest tak wilgotny, gdyz pod dachem jest juz prawie 3 miechy. Co jakis czas do retorty dosypuje sadpal - srodek do czyszczeni retorty i komina... Powinienem zwiekszyc temp. zalaczania pomp?? Nadmuch mam na 1. Wegiel nie wiem z jakiej jesdt kopalni, ale sasiedzi z mojej ulicy go chwala i uzywaja juz kilka lat. Nie jest tani, 740 pln t. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 30.10.2009 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Suspenser plomien ma kolor zoltawy lekko pomaranczowy, to znaczy nie widze zeby byl ani niebieski ani ciemnoczerwony. Zonka melduje mi ze po oczyszczeniu retorty, tworza sie dalej jezyki.... widac tez drobinki czarnych weglikow...niedopalenie?? mysle ze opal niejest tak wilgotny, gdyz pod dachem jest juz prawie 3 miechy. Co jakis czas do retorty dosypuje sadpal - srodek do czyszczeni retorty i komina... Powinienem zwiekszyc temp. zalaczania pomp?? Nadmuch mam na 1. Wegiel nie wiem z jakiej jesdt kopalni, ale sasiedzi z mojej ulicy go chwala i uzywaja juz kilka lat. Nie jest tani, 740 pln t. Nie jest aż tak istotne czy węgiel jest wilgotny jak to jaką ma spiekalność, ale skoro sąsiedzi mają ten sam i podobne piece i nie mają spieków to może najłatwiej byłoby poprosić któregoś z nich o pomoc w ustawieniu pieca Cena węgla niewiele mówi - ja za mój pierwszy płaciłem 840 zł / tonę i był do bani, a ostatnio kupiłem po 800 zł / tonę i jest super. Ja bym zwiększył temp. załączania pomp i poobserwował co się dzieje. Nadmuch na 1 niewiele mówi, bo najważniejsze jest na ile odsłonięta jest przysłona wentylatora, którą wlatuje powietrze - powinno to być 20-30% !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 30.10.2009 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 No to ja jeszcze raz o 3D..bo taki mam.Jeśli dobrze zrozumiałam,powoduje on iż odpowiednia część wody nieustająco krąży w obiegu i nie trafia do kotła czyli jeśli ustawię go na 2 to 8/10 wody nie trafia do kotła ,a tylko 2/10 jest pobierane jako świeżonka i tyle samo z obiegu trafia do podgrzania do kotła.Czy tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 30.10.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 ile tego Sadpalu sypiecie i jak często? Sadpal mam i sypię jak sobie przypomnę 2-3 x w tygodniu łyżka do zupy na palenisko (wieczorem) i nie widzę żadnych pozytywnych efektów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 30.10.2009 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Pierwek ja sypię łyżkę codziennie i widzę efekt,bo pamiętam jak wyglądało czyszczenie kotła,kiedy tego nie robiłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 30.10.2009 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 danutka66: tak, dokładnie w ten sposób działa zawór 3D. Zawór 4D natomiast działa tak, by przepływ wody z kotła do zaworu i za zaworem był identyczny, natomiast w samym zaworze woda przychodząca i wychodząca najpierw są rozdzielane wg proporcji (takich samych, ale jakby w lustrzanym odbiciu*) ustalanych pozycją zaworu, a następnie te rozdzielone części są mieszane i pchane na 2 wyjścia zaworów, z których jedno prowadzi na grzejniki, a drugie spowrotem do kotła *) np. ustalasz pozycję zaworu na 2, co np. może oznaczać podział wody 80% / 20% na wejściu 1, a 20% / 80% na wejściu 2 Mieszanie odbywa się tak, aby na obu wyjściach było 100% wody, czyli 80% wody z wejścia 1 zmiesza się z 20% wody z wejścia 2, i wice wersja Uff... Mam nadzieję ze jakoś czytelnie to opisałem... Bo zaraz sam się zgubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 30.10.2009 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 hmm więc czy jest ew.różnica?Bo chyba jednak nie łapię.bo wygląda mi to jakby na dzielenie czegoś co zostało już podzielone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 30.10.2009 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 danutka66: różnica jest taka, że w przypadku zaworu 3D masz tylko 1 wyjście i 2 wejścia, więc masz kontrolę tylko nad temperaturą zasilania grzejników/podłogówki. W zawoże 4D jednocześnie niejako kontrolujesz temperaturę wody wracającej do kotła (a konkretnie podnosisz jej temperaturę), dzięki czemu kocioł nie dostaje takiej "piąchy w ryj" z wychłodzonej wody To tak, jakbyś Ty wyszła z sauny i wpadła pod zimny prysznic Przy zaworze 4D wchodzisz pod ciepły prysznic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 30.10.2009 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 No ale jeśli w 3D ma ustaw 80% wraca do obiegu to o jakim szoku mówisz?Tym 20%-owym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 30.10.2009 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 To nie tak - przyjmij, że w obiegu grzejnikowym woda krąży na 100% wydajności. Przy zaworze 3D część wody z powrotu brana jest na ochłodzenie wody zasilającej, a reszta idzie bez zmian do kotła na podgrzanie. Woda między zaworem 3D a kotłem krąży po prostu wolniej, niż ta za zaworem 3D. Przy zaworze 4D oba odcinki krążą z taką samą prędkością, gdyż część wody gorącej z wyjścia wraca do kotła zawrócona w zaworze i zmieszana z tą wracającą z grzejników, dzięki czemu do kotła wpływa już cieplejsza. I równomiernie woda wracająca jest częściowo zawracana spowrotem do grzejników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.