Pandino_DG 11.12.2009 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 czp01 - wydłużyłem do 75 minut - ale efekt nadal jest ten sam. Wydłużanie czasu spowodowało jedynie że żar na retorze zapada się coraz głębiej i przestałem go wzdłużać (czas) żeby żar nie cofnął się do zasobnika. A podłogę chciałbym mieć w ciągu dnia cały czas lekko ciepłą - mam małe dzieci które przeważnie bawią się "w parterze" - no ale niestety o że nie można mieć wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 11.12.2009 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 a masz zawór trójdrożny na zasialniu podłogówki? Nie ma takiej opcji żeby podłogówka byłą za ciepła itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pandino_DG 11.12.2009 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Nie posiadam zaworu 3D. Sterowanie ilością ciepła do podłogówki jest zrealizowane za pomocą dwóch zaworów (dwa obwody podłogówki) - takich ze skalą od 1 do 5 i obecnie chodzi na mniej niż 1, a jak dam jeszcze mniej to przestaje w ogóle grzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konto usunięte na żądanie 11.12.2009 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Nie posiadam zaworu 3D. Sterowanie ilością ciepła do podłogówki jest zrealizowane za pomocą dwóch zaworów (dwa obwody podłogówki) - takich ze skalą od 1 do 5 i obecnie chodzi na mniej niż 1 no to masz zawór trójdrożny Niestety w okresie w którym wyłączona jest pompa w układzie otwartym temperatura na piecu podnosi się czasami do 80 - 85 stopni (piec pracuje wtedy tylko na podtrzymaniu) a następnie kiedy pompa zostanie uruchomiona temperatura spada do ok 50 stopni ustaw piec na 65 stopni a pompe ( nie wiem jaki masz sterownik) ustaw na 55stopni, jak masz wymiennik to woda się bedzie mieszac i tyle,a ze tem sie podnosi.... trudno:) pewnie masz piec przewymiarowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pandino_DG 11.12.2009 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Dzięki za zainteresowanie. Jako że ten problem mnie męczył poruszyłem go też na innym forum i konkluzja była mniej więcej taka sama - taki już urok tej mojej instalacji CO i nie wiele da się zrobić. Wiec będę musiał to jakoś przeżyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 11.12.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 Pandino_DG - Niektóre sterowniki mają ustawienia różnych opcji pracy pompy CO. W moim sterowniku RecalArt jest opcja pracy ciągłej albo przerywanej. Przy ustawieniu na pracę przerywaną pompka CO wyłącza się po osiągnięciu zadanej temperatury a kocioł przechodzi w tryb podtrzymania. W niektórych sterownikach można jeszcze ustawić czas blokady tej pompy CO w trybie podtrzymania np. na 6 min lub inną wartość po której pompka CO włączy się na zadany czas np. 1 min i tak w cyklu co 6 min się włącza. W Twoim przypadku rozwiązałoby to problem bo piec wystudzałby się systematycznie i nie podnosił temperatury tak wysoko. Jeżeli Twój sterownik nie ma takiej opcji a byłbyś zdeterminowany to można by jeszcze posterować tą pompą CO w czasie jej wyłączenia jakimś innym zewnętrznym regulatorem ( programatorem czasowym) z pominięciem sterownika kotła aby się co jakiś czas włączała - no ale to mogłoby skomplikować sprawę jeszcze bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r7m8 12.12.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 Co do ogrzewania wody,skalkulowałam to kiedyś u siebie i doszłam do wniosku ,że w moim przypadku się nie opłaca..no i nie muszę jednak przez pół roku tego kotła doglądać,mam takie dłuuugie wakacje W moim również, ogrzanie wody podgrzewaczem przepływowym kosztuje kosztuje około 80 - 100 zł miesięcznie, i też zapominam o piecu na 5 - 6 miesięcy. Błąd! Gdy temperatura wody w kotle zwłaszcza latem spada poniżej punktu rosy następuje na jego ściankach wykraplanie się wilgoci zawartej w powietrzu. Kropelki wchodzą w reakcję z tlenkami siarki, której nie brakuje w każdym kotle opalanym węglem tworząc kwas siarkowy. W efekcie mamy środowisko znakomicie sprzyjające korozji. W praktyce nie powinniśmy dopuszczać do spadku temperatury wody w kotle poniżej 30˚C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 12.12.2009 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 [ Gdy temperatura wody w kotle zwłaszcza latem spada poniżej punktu rosy następuje na jego ściankach wykraplanie się wilgoci zawartej w powietrzu. Kropelki wchodzą w reakcję z tlenkami siarki, której nie brakuje w każdym kotle opalanym węglem tworząc kwas siarkowy. W efekcie mamy środowisko znakomicie sprzyjające korozji. W praktyce nie powinniśmy dopuszczać do spadku temperatury wody w kotle poniżej 30˚C. Kolego punkt rosy pojawia się już w temperaturze ok 52 stopni,więc Twoja teoria o 30 stopniach jest chybiona,jeśli na okres letni usuwasz opal z kotła i kocioł nie pracuje to skąd tam rosa?Czy Kotły stojące w magazynie ulegają korozji?No chyba że ja czegoś nie rozumiem,to mnie wyprostujcie A z drugie strony rzecz biorąc...ogrzewanie wody jest opcjonalne,a głównym zadaniem tego kotła jest ogrzewanie c.o.,więc producent raczej przewidział postój w okresie letnim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r7m8 12.12.2009 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 Kolego punkt rosy pojawia się już w temperaturze ok 52 stopni,więc Twoja teoria o 30 stopniach jest chybiona,jeśli na okres letni usuwasz opal z kotła i kocioł nie pracuje to skąd tam rosa?Czy Kotły stojące w magazynie ulegają korozji?No chyba że ja czegoś nie rozumiem,to mnie wyprostujcie A z drugie strony rzecz biorąc...ogrzewanie wody jest opcjonalne,a głównym zadaniem tego kotła jest ogrzewanie c.o.,więc producent raczej przewidział postój w okresie letnim Punkt rosy może wystąpić ale nie musi gdy nie są spełnione pewne warunki. Skąd rosa w niepracującym kotle, ano z powietrza. Powietrze ma to do siebie, że jest mniej lub bardziej wilgotne. Często właśnie latem występuje duża wilgotność powietrza i mówimy wtedy, że jest "parno" zwłaszcza gdy temperatura sięga ok. 30˚ C. Punkt rosy możemy już osiągnąć schładzając takie powietrze o ok 5˚ C. Dalsze schładzanie spowoduje coraz silniejszą kondensację pary wodnej czyli owej "wilgoci". Jeżeli w kotle mamy temperaturę np. 20˚ C to wraz ze wzrostem temperatury w pomieszczeniu, co podczas upałów jest raczej nieuniknione, na ściankach kotła zacznie się wykraplać rosa. Nie dojdzie do tego gdy temperatura ścianek kotła będzie porównywalna lub lepiej gdy będzie wyższa niż temperatura powietrza dlatego podałem te 30˚ C. Natomiast kotły stojące w magazynie nie korodują z tej prostej przyczyny, że nie mają w sobie czynnika chłodzącego jakim jest woda to po pierwsze a po drugie nie są jeszcze "skażone" siarką ze spalin. Producent kotłów może sobie przewidywać postój w okresie letnim ale zmienić praw fizyki nie jest w stanie niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 12.12.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2009 no to niech sobie będzie i tak nie będę ogrzewać wody latem w piwnicy mam chłodno ,znacznie chłodniej niż na dworze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r7m8 13.12.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2009 no to niech sobie będzie i tak nie będę ogrzewać wody latem w piwnicy mam chłodno ,znacznie chłodniej niż na dworze Być może masz bardzo suchą piwnicę, ja o swojej też tak myślałem. Można teoretyzować w nieskończoność ale Ty możesz to sprawdzić w bardzo prosty sposób. Kiedy latem po kilku dniach upałów zacznie zbierać się na burzę czyli zrobi się wyraźnie parno możesz zejść do piwnicy i "przejechać" dłonią po ściance wewnątrz kotła, najlepiej w wyczystce wymiennika a nie w palenisku. Jeżeli będzie tam zupełnie sucho to problem z głowy. Śmiem jednak twierdzić, że będziesz niemile zaskoczona. Aby pozbyć się takiej wilgoci nie trzeba wiele, nie trzeba wcale używać kotła do grzania wody. Wystarczy w nim spalić parę gazet czy garść ściółki aby kocioł wysuszyć i "podbić" tylko w nim samym temperaturę do np. 40˚ C. Powinno to wystarczyć na parę dni a w praktyce wystarczy tak robić raz na tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 14.12.2009 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Witam Ma ktoś doświadczenie z czyszczeniem retorty. Jak często należy to robić ? - bo mam wrażenie, że kanały powietrzne retory mogą się zanieczyszczać a to może utrudniać właściwy przepływ powietrza do paleniska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 14.12.2009 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 czp01: hmm... w zasadzie te kanały nie powinny się brudzić, bo powietrze wypycha wszystkie nieczystości spowrotem do retorty... Aczkolwiek istnieje ryzyko zabrudzenia kawałkami węgla/żużlu. Co jakiś czas warto więc opróżnić całą retortę, a następnie odkręcić kołnierz, wymieść wszystko i wyssać jakimś odkurzaczem, po czym złożyć do kupy i ponownie ją napełnić Niektóre retorty posiadają jeszcze odkręcane wieczko od dołu, co znacznie ułatwia czyszczenie. Pierścień retorty zwykle przykręcony jest śrubami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 14.12.2009 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Martinezio - dzięki za informacje, obejrzę dokładniej tą retortę i może wyczyszczę , a nawet chyba od dołu widziałem jakąś śrubę to może być to wieczko. W okresie wiosny paliłem w kotle mocno i to węglem na drugim palenisku to faktycznie mogło się tam coś zapchać. Jak to przeczyszczę to napisze co tam zastałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 14.12.2009 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 czp01: hmm... w zasadzie te kanały nie powinny się brudzić, bo powietrze wypycha wszystkie nieczystości spowrotem do retorty... Aczkolwiek istnieje ryzyko zabrudzenia kawałkami węgla/żużlu. Co jakiś czas warto więc opróżnić całą retortę, a następnie odkręcić kołnierz, wymieść wszystko i wyssać jakimś odkurzaczem, po czym złożyć do kupy i ponownie ją napełnić Niektóre retorty posiadają jeszcze odkręcane wieczko od dołu, co znacznie ułatwia czyszczenie. Pierścień retorty zwykle przykręcony jest śrubami.wszystko ok - ale to wymaga wygaszenia pieca na jakiś czas i potem ponowne rozpalanie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 14.12.2009 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Mój spala do 20kg dziennie, palę węglem z Chwałowic (29MJ)... Kociołek mam 18kW i ogień jest całkiem przyzwoity - co prawda spieków mam sporo (nie chce mi się eksperymentować już z ustawieniami ), ale dom jest nagrzany do 21-23 st. i kocioł pracuje w miarę stabilnie... Czyli z jaką mocą pracuje ten mój kocioł? Przy tym węglu naprawdę trudno otrzymywać spieki - możesz wrzucić fotkę jak wyglądają ?hmmm - jak ustawy zle to nie problem. Martinezio - ja też nie mam za dużo czasu aby siedzieć przy piecu, więc na razie prowadzę statystyke ile mi spala węgla i zwiększam czas przestoju co załadunek o 2 sek. Zauważyłem ostatnio mniej dużych części stałych, więc chyba idę w dobrym kierunku. Może też tak spróbuj. Ale pamiętaj - zapisuj dokładnie co zmieniasz, aby łatwo było wrócić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel2151 14.12.2009 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Witam, Mam dwa pytania odnośnie kotłów na ekogroeszek:1) Mam komin murowany z cegły, czy konieczne jest stosowanie wkładu z nierdzewki? Pojawiają się jakieś skropliny w kominie?2) Czy temperatura na kotle wzrasta w trakcie wyłączenia pompy obiegowej(braku zasilania)? Planuję instalację co wykonać z rur pex alu pex- czy jest to bezpieczne rozwiązanie? Nie miałem wcześniej do czynienia z kotłami z podajnikiem, a w zwykłym piecu w takich przypadkach woda potrafiła się zagotować(nawet przy grawitacyjnej instalacji). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 14.12.2009 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Witam, Mam dwa pytania odnośnie kotłów na ekogroeszek: 1) Mam komin murowany z cegły, czy konieczne jest stosowanie wkładu z nierdzewki? Pojawiają się jakieś skropliny w kominie? 2) Czy temperatura na kotle wzrasta w trakcie wyłączenia pompy obiegowej(braku zasilania)? Planuję instalację co wykonać z rur pex alu pex- czy jest to bezpieczne rozwiązanie? Nie miałem wcześniej do czynienia z kotłami z podajnikiem, a w zwykłym piecu w takich przypadkach woda potrafiła się zagotować(nawet przy grawitacyjnej instalacji). Pozdrawiam Witaj, 1) Ja też mam murowany i to na 100% wystarcza (przekrój 14x14 cm), 2) Może wzrosnąć o maks. 5 stopni, bo nie pracuje wtedy wentylator podający powietrze do paleniska. Instalację także mam z alu-pex (tylko na odcinkach po 3m do i od pieca jest z miedzi). Pamiętaj tylko, żeby nie przewymiarować zbytnio pieca, bo szkoda paliwa (producenci zalecają duże moce, bo są droższe, a potem pracują na 30-50%). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel2151 14.12.2009 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Dzięki SUSPENSER, Pytając o wkład miałem na myśli czy jak go nie zastosuję to spaliny(skraplająca się poda, o ile występuje) z kotła zniszczą mi po jakimś czasie komin?Znajomy mówił że u niego niema żadnego wkładu i wszystko jest ok. Spaliny suche żadnych skroplin.-Chciałem się tylko upewnić czy to zaleta ekogroszku czy po prostu te kotły nie wymagają wkładów. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewelinka 15.12.2009 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2009 witmczy ktoś z szanownych forumowiczów użytkuje piec na eko-groszek Żywiec i mógłby się podzielić ustawieniami jakie ma na piecu lub tez innymi uwagami dotyczącymi pracy tego pieca? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.