Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piece na ekogroszek z zasobnikiem!?


Barti4

Recommended Posts

czp01 - wydłużyłem do 75 minut - ale efekt nadal jest ten sam. Wydłużanie czasu spowodowało jedynie że żar na retorze zapada się coraz głębiej i przestałem go wzdłużać (czas) żeby żar nie cofnął się do zasobnika. A podłogę chciałbym mieć w ciągu dnia cały czas lekko ciepłą - mam małe dzieci które przeważnie bawią się "w parterze" :) - no ale niestety o że nie można mieć wszystkiego :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie posiadam zaworu 3D. Sterowanie ilością ciepła do podłogówki jest zrealizowane za pomocą dwóch zaworów (dwa obwody podłogówki) - takich ze skalą od 1 do 5 i obecnie chodzi na mniej niż 1

 

no to masz zawór trójdrożny

Niestety w okresie w którym wyłączona jest pompa w układzie otwartym temperatura na piecu podnosi się czasami do 80 - 85 stopni (piec pracuje wtedy tylko na podtrzymaniu) a następnie kiedy pompa zostanie uruchomiona temperatura spada do ok 50 stopni

 

ustaw piec na 65 stopni a pompe ( nie wiem jaki masz sterownik) ustaw na 55stopni, jak masz wymiennik to woda się bedzie mieszac i tyle,a ze tem sie podnosi.... trudno:) pewnie masz piec przewymiarowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pandino_DG - Niektóre sterowniki mają ustawienia różnych opcji pracy pompy CO. W moim sterowniku RecalArt jest opcja pracy ciągłej albo przerywanej. Przy ustawieniu na pracę przerywaną pompka CO wyłącza się po osiągnięciu zadanej temperatury a kocioł przechodzi w tryb podtrzymania. W niektórych sterownikach można jeszcze ustawić czas blokady tej pompy CO w trybie podtrzymania np. na 6 min lub inną wartość po której pompka CO włączy się na zadany czas np. 1 min i tak w cyklu co 6 min się włącza. W Twoim przypadku rozwiązałoby to problem bo piec wystudzałby się systematycznie i nie podnosił temperatury tak wysoko.

 

Jeżeli Twój sterownik nie ma takiej opcji a byłbyś zdeterminowany to można by jeszcze posterować tą pompą CO w czasie jej wyłączenia jakimś innym zewnętrznym regulatorem ( programatorem czasowym) z pominięciem sterownika kotła aby się co jakiś czas włączała - no ale to mogłoby skomplikować sprawę jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ogrzewania wody,skalkulowałam to kiedyś u siebie i doszłam do wniosku ,że w moim przypadku się nie opłaca..no i nie muszę jednak przez pół roku tego kotła doglądać,mam takie dłuuugie wakacje :p

 

W moim również, ogrzanie wody podgrzewaczem przepływowym kosztuje kosztuje około 80 - 100 zł miesięcznie, i też zapominam o piecu na 5 - 6 miesięcy.

 

Błąd!

 

Gdy temperatura wody w kotle zwłaszcza latem spada poniżej punktu rosy następuje na jego ściankach wykraplanie się wilgoci zawartej w powietrzu.

Kropelki wchodzą w reakcję z tlenkami siarki, której nie brakuje w każdym kotle opalanym węglem tworząc kwas siarkowy. W efekcie mamy środowisko znakomicie sprzyjające korozji.

W praktyce nie powinniśmy dopuszczać do spadku temperatury wody w kotle poniżej 30˚C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

Gdy temperatura wody w kotle zwłaszcza latem spada poniżej punktu rosy następuje na jego ściankach wykraplanie się wilgoci zawartej w powietrzu.

Kropelki wchodzą w reakcję z tlenkami siarki, której nie brakuje w każdym kotle opalanym węglem tworząc kwas siarkowy. W efekcie mamy środowisko znakomicie sprzyjające korozji.

W praktyce nie powinniśmy dopuszczać do spadku temperatury wody w kotle poniżej 30˚C.

 

Kolego punkt rosy pojawia się już w temperaturze ok 52 stopni,więc Twoja teoria o 30 stopniach jest chybiona,jeśli na okres letni usuwasz opal z kotła i kocioł nie pracuje to skąd tam rosa?Czy Kotły stojące w magazynie ulegają korozji?No chyba że ja czegoś nie rozumiem,to mnie wyprostujcie :p

A z drugie strony rzecz biorąc...ogrzewanie wody jest opcjonalne,a głównym zadaniem tego kotła jest ogrzewanie c.o.,więc producent raczej przewidział postój w okresie letnim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego punkt rosy pojawia się już w temperaturze ok 52 stopni,więc Twoja teoria o 30 stopniach jest chybiona,jeśli na okres letni usuwasz opal z kotła i kocioł nie pracuje to skąd tam rosa?Czy Kotły stojące w magazynie ulegają korozji?No chyba że ja czegoś nie rozumiem,to mnie wyprostujcie :p

A z drugie strony rzecz biorąc...ogrzewanie wody jest opcjonalne,a głównym zadaniem tego kotła jest ogrzewanie c.o.,więc producent raczej przewidział postój w okresie letnim

Punkt rosy może wystąpić ale nie musi gdy nie są spełnione pewne warunki.

Skąd rosa w niepracującym kotle, ano z powietrza. Powietrze ma to do siebie,

że jest mniej lub bardziej wilgotne. Często właśnie latem występuje duża

wilgotność powietrza i mówimy wtedy, że jest "parno" zwłaszcza gdy temperatura sięga ok. 30˚ C. Punkt rosy możemy już osiągnąć schładzając

takie powietrze o ok 5˚ C. Dalsze schładzanie spowoduje coraz silniejszą kondensację pary wodnej czyli owej "wilgoci". Jeżeli w kotle mamy temperaturę np. 20˚ C to wraz ze wzrostem temperatury w pomieszczeniu, co podczas upałów jest raczej nieuniknione, na ściankach kotła

zacznie się wykraplać rosa. Nie dojdzie do tego gdy temperatura ścianek kotła będzie porównywalna lub lepiej gdy będzie wyższa niż temperatura powietrza dlatego podałem te 30˚ C.

Natomiast kotły stojące w magazynie nie korodują z tej prostej przyczyny, że nie mają w sobie czynnika chłodzącego jakim jest woda to po pierwsze a po drugie nie są jeszcze "skażone" siarką ze spalin.

Producent kotłów może sobie przewidywać postój w okresie letnim ale zmienić praw fizyki nie jest w stanie niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to niech sobie będzie i tak nie będę ogrzewać wody latem :p w piwnicy mam chłodno :p ,znacznie chłodniej niż na dworze

Być może masz bardzo suchą piwnicę, ja o swojej też tak myślałem. Można teoretyzować w nieskończoność ale Ty możesz to sprawdzić w bardzo prosty sposób.

Kiedy latem po kilku dniach upałów zacznie zbierać się na burzę czyli zrobi się wyraźnie parno możesz zejść do piwnicy i "przejechać" dłonią po ściance wewnątrz kotła, najlepiej w wyczystce wymiennika a nie w palenisku. Jeżeli będzie tam zupełnie sucho to problem z głowy. Śmiem jednak twierdzić, że będziesz niemile zaskoczona.

Aby pozbyć się takiej wilgoci nie trzeba wiele, nie trzeba wcale używać kotła do grzania wody. Wystarczy w nim spalić parę gazet czy garść ściółki aby kocioł wysuszyć i "podbić" tylko w nim samym temperaturę do np. 40˚ C. Powinno to wystarczyć na parę dni a w praktyce wystarczy tak robić raz na tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czp01: hmm... w zasadzie te kanały nie powinny się brudzić, bo powietrze wypycha wszystkie nieczystości spowrotem do retorty... Aczkolwiek istnieje ryzyko zabrudzenia kawałkami węgla/żużlu. Co jakiś czas warto więc opróżnić całą retortę, a następnie odkręcić kołnierz, wymieść wszystko i wyssać jakimś odkurzaczem, po czym złożyć do kupy i ponownie ją napełnić ;)

Niektóre retorty posiadają jeszcze odkręcane wieczko od dołu, co znacznie ułatwia czyszczenie.

 

Pierścień retorty zwykle przykręcony jest śrubami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martinezio - dzięki za informacje, obejrzę dokładniej tą retortę i może wyczyszczę , a nawet chyba od dołu widziałem jakąś śrubę to może być to wieczko.

 

W okresie wiosny paliłem w kotle mocno i to węglem na drugim palenisku to faktycznie mogło się tam coś zapchać.

 

Jak to przeczyszczę to napisze co tam zastałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czp01: hmm... w zasadzie te kanały nie powinny się brudzić, bo powietrze wypycha wszystkie nieczystości spowrotem do retorty... Aczkolwiek istnieje ryzyko zabrudzenia kawałkami węgla/żużlu. Co jakiś czas warto więc opróżnić całą retortę, a następnie odkręcić kołnierz, wymieść wszystko i wyssać jakimś odkurzaczem, po czym złożyć do kupy i ponownie ją napełnić ;)

Niektóre retorty posiadają jeszcze odkręcane wieczko od dołu, co znacznie ułatwia czyszczenie.

 

Pierścień retorty zwykle przykręcony jest śrubami.

wszystko ok - ale to wymaga wygaszenia pieca na jakiś czas i potem ponowne rozpalanie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój spala do 20kg dziennie, palę węglem z Chwałowic (29MJ)... Kociołek mam 18kW i ogień jest całkiem przyzwoity - co prawda spieków mam sporo (nie chce mi się eksperymentować już z ustawieniami ;)), ale dom jest nagrzany do 21-23 st. i kocioł pracuje w miarę stabilnie... Czyli z jaką mocą pracuje ten mój kocioł?

 

Przy tym węglu naprawdę trudno otrzymywać spieki - możesz wrzucić fotkę jak wyglądają ?

hmmm - jak ustawy zle to nie problem.

 

Martinezio - ja też nie mam za dużo czasu aby siedzieć przy piecu, więc na razie prowadzę statystyke ile mi spala węgla i zwiększam czas przestoju co załadunek o 2 sek. Zauważyłem ostatnio mniej dużych części stałych, więc chyba idę w dobrym kierunku. Może też tak spróbuj. Ale pamiętaj - zapisuj dokładnie co zmieniasz, aby łatwo było wrócić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam dwa pytania odnośnie kotłów na ekogroeszek:

1) Mam komin murowany z cegły, czy konieczne jest stosowanie wkładu z nierdzewki? Pojawiają się jakieś skropliny w kominie?

2) Czy temperatura na kotle wzrasta w trakcie wyłączenia pompy obiegowej(braku zasilania)? Planuję instalację co wykonać z rur pex alu pex- czy jest to bezpieczne rozwiązanie?

 

Nie miałem wcześniej do czynienia z kotłami z podajnikiem, a w zwykłym piecu w takich przypadkach woda potrafiła się zagotować(nawet przy grawitacyjnej instalacji).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam dwa pytania odnośnie kotłów na ekogroeszek:

1) Mam komin murowany z cegły, czy konieczne jest stosowanie wkładu z nierdzewki? Pojawiają się jakieś skropliny w kominie?

2) Czy temperatura na kotle wzrasta w trakcie wyłączenia pompy obiegowej(braku zasilania)? Planuję instalację co wykonać z rur pex alu pex- czy jest to bezpieczne rozwiązanie?

 

Nie miałem wcześniej do czynienia z kotłami z podajnikiem, a w zwykłym piecu w takich przypadkach woda potrafiła się zagotować(nawet przy grawitacyjnej instalacji).

 

Pozdrawiam

 

Witaj,

 

1) Ja też mam murowany i to na 100% wystarcza (przekrój 14x14 cm),

2) Może wzrosnąć o maks. 5 stopni, bo nie pracuje wtedy wentylator podający powietrze do paleniska.

 

Instalację także mam z alu-pex (tylko na odcinkach po 3m do i od pieca jest z miedzi).

 

Pamiętaj tylko, żeby nie przewymiarować zbytnio pieca, bo szkoda paliwa (producenci zalecają duże moce, bo są droższe, a potem pracują na 30-50%).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki SUSPENSER,

 

Pytając o wkład miałem na myśli czy jak go nie zastosuję to spaliny(skraplająca się poda, o ile występuje) z kotła zniszczą mi po jakimś czasie komin?

Znajomy mówił że u niego niema żadnego wkładu i wszystko jest ok. Spaliny suche żadnych skroplin.-Chciałem się tylko upewnić czy to zaleta ekogroszku czy po prostu te kotły nie wymagają wkładów.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...