Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piece na ekogroszek z zasobnikiem!?


Barti4

Recommended Posts

Ten punkt rosy to przereklamowana sprawa.

 

Jesteś kumatą osobą, spróbuj i zobacz, czy na ściankach wymiennika będziesz widział kropelki wody przy niższej nastawie. Jak cieknie po ściankach wymiennika woda- osiągnąłeś punkt rosy.

 

Właśnie tak czułem, bo z tą rosą jest jak z Yeti - niby gdzieś jest tylko nikt go nie widział ;-)

 

Na próbę obniżę bazową temp. do 55 st i zobaczę czy grzejniki będą dawać radę nagrzać pomieszczenia (dzisiaj miałem bazę 64 st).

 

Jaki Ty masz czas podawania 5sekund?

 

Ja bym generalnie nie ustawiał poniżej 6sek czas podawania a lepiej ok.8 (prowizorycznie).

Prąd na rozruch, zanim bujnie i ruszy to już się wyłącza. Mam wątpliwości, czy to jest dobre dla samego silnika i mechanizmu przekładni.

 

Tak, mam 5 s podawanie, a przerwę od 51 (sam ekogroszek) do 54 (ekogroszek z domieszką żyta).

Rozruch jest bardzo szybki, więc na razie nie będę zmieniał tego parametru (najpierw zobaczę jak będzie pracował cały układ przy niższej temp. pieca).

 

Podawanie 8s przy podobnej przerwie jak u mnie ma sąsiad u którego jest taki sam piec tylko mocniejszy - 25 kW.

 

Honorka - napisz ile ekogroszku i jakiego konkretnie na dobę spala w tej chwili Wasz piec to będzie można określić jaką moc średnią generuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

.

zawijan - tu nasuwa mi się pytanie jak w praktyce ten mniejszy kocioł działałby w domu - czy nie wyrzucałby dużej części energii w komin (żeby uzyskać tak dużą moc trzeba by podać wentylatorem bardzo dużo powietrza co spowoduje bardzo dużą prędkość spalin, które nie zdążą oddać ciepła wymiennikowi) - pytam, bo dużą część pierwszej tony węgla puściłem tym sposobem w komin mając nastawy fabryczne (a serwisant przez telefon zalecał, żebym nie przysłaniał wentylatora - sic) ?

 

Uwagi do Twojego komentarza. I także do wielu innych, bo ten temat jest bardzo często poruszany..

Zacznę od stwierdzenia, że w kotle dzieją się dwa procesy. Pierwszy – to wytwarzanie ciepła w palniku. Drugi – to przekazywanie wytworzonego ciepła wodzie obiegowej.

Rozdzielmy na chwilę te procesy.

Żeby uzyskać określoną moc palnika trzeba spalić w nim określoną ilość paliwa z określoną ilością powietrza. BARDZO WAŻNE są wzajemne proporcje paliwa i powietrza. Moc palnika zwiększa się poprzez zwiększenie ilości paliwa i ilości powietrza w jednostce czasu. Proporcje paliwa i powietrza MUSZĄ być dotrzymane, aby spalanie było ekonomiczne.

Jeśli proporcje paliwa i powietrza w palniku są ustawione PRAWIDŁOWO - to zwiększenie podawania paliwa bez zwiększenia podawania powietrza nie da efektu w postaci zwiększenia mocy, tak samo jak zwiększenia mocy nie da zwiększenie podawania powietrza bez zwiększenia podawania paliwa. Jeśli zwiększymy TYLKO podawanie powietrza – to w pierwszym momencie uzyskamy wzrost temperatury spalin (bo w palniku jest przecież jakaś ilość niespalonego jeszcze węgla), co stwarza złudzenie, że rośnie moc palnika. Jednakże – ponieważ podawanie paliwa nie wzrosło – za chwilę braknie paliwa do zaspokojenia potrzeb zwiększonej ilości powietrza i ta dodatkowa ilość powietrza będzie niewykorzystana. Skutkiem będzie zwiększenie ilości spalin o ilość tego „fałszywego” powietrza i obniżenie temperatury spalin. Zwiększanie podawania powietrza daje skutek w postaci TRWAŁEGO zwiększenia mocy palnika tylko w przypadku, kiedy paliwo do palnika podawaliśmy w nadmiarze (nie wykorzystując energetycznie całego paliwa).

Do ekonomicznego SPALENIA w palniku określonej ilości paliwa potrzeba określonej ilości powietrza – BEZ WZGLĘDU NA TO, W JAKIM KOTLE UMIEŚCIMY TEN PALNIK (tzn. bez względu na to, z jakim wymiennikiem ciepła będzie ten palnik współpracował – z większym, czy mniejszym). Powstanie w tych warunkach określona ilość spalin – TAKA SAMA, niezależnie od charakterystyki wymiennika kotła.

Spaliny idą do wymiennika, w którym przekazują ciepło wodzie obiegowej – niestety nie całe, część uchodzi do komina jako tzw. strata kominowa. I teraz pytanie – czy w większym wymienniku ciepła ilość ciepła przekazanego ze spalin do wody będzie większa, czy nie?

Przy pracy kotła na stosunkowo dużej mocy (w przykładzie, który podałem np. 26kW) – TAK. Jeśli ilość wytworzonych spalin jest na tyle duża, że potrafi zapewnić prędkość przepływu spalin powyżej 1m/sek – to efektywność wymiany ciepła jest wysoka i większa powierzchnia wymiennika zapewni większy odbiór ciepła ze spalin. Efektywność wymiany ciepła zależy nie tylko od powierzchni wymiennika i rodzaju materiału oraz od różnicy temperatur spalin i wody, ale także bardzo silnie od prędkości przepływu spalin. Możecie o tym poczytać na blogu. http://zawijan.wordpress.com/5-budowa-kotla/wymienniki-ciepla/

Przy pracy kotła ze stosunkowo małą mocą (w przykładzie, który podałem np. poniżej 10kW) ilość wytworzonych w palniku spalin jest znacznie mniejsza i ich temperatura na wlocie do wymiennika jest niższa. Jedno i drugie pogarsza efektywność wymiany ciepła w wymienniku. W zależności od rozwiązań konstrukcyjnych kotła – od pewnego momentu efektywność wymiany ciepła w wymienniku większym może być niższa niż w mniejszym.

Jeszcze jedna uwaga. Jeśli moc palnika jest za mała w stosunku do mocy wymiennika – palnik staje się wąskim gardłem i limituje maksymalną moc kotła. Jeśli moc palnika jest większa w stosunku do mocy wymiennika – palnik pracuje po prostu z niepełną mocą, co wcale nie pogarsza jakości spalania paliwa, pod warunkiem, że proporcje paliwa i powietrza są ustawione prawidłowo. Granicę mocy kotła wyznacza wtedy wymiennik ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz się pewnie kilku osobom narażę, ale 38- 40kW z podajnikiem ślimakowym polecam od 200 do max. 320m2 docieplonego budownictwa (współczynnik strat ciepła 80-110w/m2, generalnie w miarę dobrze izolowane budynki). Ogrzewasz 380m2, dobrałaś kocioł na styk i w te duże mrozy nie daje rady.

O tym właśnie dyskutowaliśmy wyżej.

 

Podaj jaki masz typ palnika (nie kotła), producent i nazwa np. ARDEO i AZP lub PANCERPOL i PPS.

Podaj jaka masz dmuchawę, model i typ, np. WBS6a Konwektor lub RMS120 Pol-Fans.

 

Jak to podasz, spróbuję Ci coś doradzić z ustawieniami. Ewentualnie polecę, co możesz zrobić, aby wyciągnąć z palnika więcej.

 

Pieca już nie zmienię, a szkoda..... I dobierał nam go hydraulik...

 

Nie wiem, gdzie sprawdzić typ palnika :(

Dmuchawę mam taką: EWMAR-NESS RV 12PM

 

 

Palnik wygląda tak jak ten: http://img.bazarek.pl/14565/3378/255354/975734320492aa33488fd2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honorka RV-12 PMd chyba?? Mniejsza o to, model RV-12 to najmniejszy wentylator z rodziny typu WBS6a, RMS 120 czy WPa 06 (czy 120 zawsze myle ten symbol dmuchawy WPa). To są porównywalne nadmuchy

 

Sprawa nie jest tragiczna, bo Pancerpol nie robi retorty 40kW, zatem pewnie masz retortę o mocy max. 50kW, ona ma zakres mocy 30-50kW.

Zakładam, że wymiennik kotła jest ok.

Możliwe błędy, to:

- mały wentylator w stosunku do tego palnika

- instalator nie uszczelnił paleniska siliconem

 

Do palnika PPS 50kW stosowany jest najczęściej WBS6a lub RV-14K. Spotkałem się jednak z przypadkami konieczności wstawienia modelu większego - WBS6 .

 

Pytanie podstawowe, czy instalator zasilikonowal od spodu palenisko, aby nie pojawiało się fałszywe powietrze?

 

Podam Ci najpierw nastawy Tango do tego typu silnika i nadmuchu, który masz, aby palnik pojechał na wyższej mocy. Spróbuj i ewentualnie po tych próbach będziesz musiała sprawdzić prawidłowość uszczelnienia palnika.

Zakładam,że masz duże zapotrzebowanie na ciepło i temp. szybciej spada.

 

PrA 15sekund, jak nie będzie sie podnosić palenisko - stopniowo wydłużaj do 30sekund

 

PAu pausa podawania 30sekund dla palnika 50kW

 

CdP 15-20sekund czas nadmuchu

 

PPo 1, krotność odpowiada za paliwo w przedmuchu, czyli powyżej nastawy zadanej. 1oznacza dodaj paliwo przy każdym załączeniu nadmuchu w trybie przedmuchu

 

Coc czas przerwy nadmuchu w podtrzymaniu, przy dużych stratach ciepła zadaj na 3minuty, góra 5minut. Zacznij jednak od 3minut

 

OFs 12 bieg, to malutka dmuchawa przy dużym palniku, zadaj 12bieg

 

bPo 11bieg w podtrzymaniu

 

Daj znać, czy się poprawiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Posiadam piec opal Sekom 25 wysoki ze sterownikiem PID.Palę w nim od września 2009. Problem jest taki, że strasznie brudzi sadzą ,z komina wylatują grudki sadzy .Nie wiem jak sobie z tym poradzić.Palę suchym ekogroszkiem z kopalni Chwałowice o kaloryczności ok 26.Z komina wydobywa się lekki dymek koloru bliżej czarnego niż siwego.Wina opału chyba nie jest ponieważ w okolicy dużo ludzi pali tym samym węglem od tego samego dostawcy i nikt nie ma sadzy na dachu i wokół domu.Dom jest nowy, komin jest nowy więc był czysty nie zarośnięty sadzą z poprzedniego sezonu.

Będę wdzięczny za jakieś rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Posiadam piec opal Sekom 25 wysoki ze sterownikiem PID.Palę w nim od września 2009. Problem jest taki, że strasznie brudzi sadzą ,z komina wylatują grudki sadzy .Nie wiem jak sobie z tym poradzić.Palę suchym ekogroszkiem z kopalni Chwałowice o kaloryczności ok 26.Z komina wydobywa się lekki dymek koloru bliżej czarnego niż siwego.Wina opału chyba nie jest ponieważ w okolicy dużo ludzi pali tym samym węglem od tego samego dostawcy i nikt nie ma sadzy na dachu i wokół domu.Dom jest nowy, komin jest nowy więc był czysty nie zarośnięty sadzą z poprzedniego sezonu.

Będę wdzięczny za jakieś rady.

 

Zwiększ dawkę powietrza, bo masz zbyt "bogatą" mieszankę i nie dopala Ci węgla jak trzeba.

 

Jarecki79 - a co sądzisz o sterownikach Indyvidual Fuzzy Logic takich jak w piecu tu opisywanym:

 

http://www.polmark.com.pl/oferta?func=productPage&pid=226&cid=160&prid=0&wid=43&clear=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zauważyłem u siebie ciekawą rzecz... o ile były na dworze temperatury w okolicach 5-8oC to kocioł palił mało (3 worki wystarczały nawet na 5 dni grzania i CWU).

Natomiast przy temperaturach -3 -5 zaczął brać około 1worek/dobę. Niby nie dziwne... ale teraz będzie ciekawe...

Przy mrozach -18noc -14dzień dalej bierze worek na dobę. :o (no może ciuteczkę więcej ale subiektywnie "na oko" bierze tyle samo)

Przy czym wyraźnie kocioł więcej pracuje i w domu jest nawet trochę cieplej. Jak była temp -5 -8 grzanie kaloryferów się wyłączało a teraz grzeją non stop.

 

U mnie jest podobnie. Nie zauważam dużej różnicy w spalaniu przy mrozie do -5 oraz spalaniu w mrozie nawet do -20. Grzejniki zachowują mi się podobnie to Twoich. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest.

Spalanie wychodzi mi ~30kg/dobę (pow. ~200m po podłogach, CWU 140, piec Cichewicz Futura Econo Mini 21, 15cm styro, 25 wełna na poddaszu, brak drzwi wew. i wiatrołapu przy garażu, zawór 4d ESBE ustawiony na trochę mniej niż połowa skali). Z podajnika 120kg wysypuję ok 30kg popiołu (różnie wygląda, pilnuję, żeby się w miarę wypalał) :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Nie zauważam dużej różnicy w spalaniu przy mrozie do -5 oraz spalaniu w mrozie nawet do -20. Grzejniki zachowują mi się podobnie to Twoich. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest.

 

no jak przyszło -20 przez 3 dni z rzędu to już zauważyłem różnicę... z 30kg zaczął brać 40kg/dobę. Wczoraj zrobiło się zauważalnie cieplej (dzień okolice 0 noc -5) to widzę że nie będę dzisiaj dosypywał węgla do zasobnika (mam 3 dzień od zasypania a ostatnio węgla starczało na 3 dni) a dopiero jutro. Czyli spalanie znowu zeszło do ca 30kg/dobę.

 

Wygląda na to że jak temperatura spadała mocniej tylko w nocy to zwiększone spalanie mniej rzucało się w oczy ale jednak było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to że jak temperatura spadała mocniej tylko w nocy to zwiększone spalanie mniej rzucało się w oczy ale jednak było.

 

Możliwe... Jak wchodziłem do kotłowni w dzień (po małych zmianach w ustawieniach) i spoglądałem w podajnik, to mówiłem sobie: O! Będzie nowy rekord! :)

Po nocy, po zajrzeniu do podajnika mówiłem już inaczej, bo: O Boże! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawijan, jesli chodzi o szybkość przepływu spalin, to lekko spłycając, znaczy, jak puścimy spaliny przez kocioł z prędkoscią np, 20km/s to taka sama porcja spalin wpuszczona w zamkniętą przestrzń wymiennika pozostajaca bez ruchu odda do wymiennika mniej ciepła? Chyba cos nie tak.

 

Odpowiem Ci, także lekko spłycając.

Jeśli do zamkniętej przestrzeni wymiennika wpuścisz porcję spalin o określonej temperaturze i będzie ona przebywała tam bez ruchu przez dostatecznie długi okres – to po pewnym czasie jej temperatura zrówna się z temperaturą wody po drugiej stronie ścianki wymiennika. Tylko tyle, że będzie to czas bardzo, ale to bardzo długi.

Jeśli taką samą porcję spalin o takiej samej temperaturze przepuścisz przez wymiennik z jakąś prędkością – to w zależności od tej prędkości schłodzi się ona do temperatury mniej lub bardziej wyższej od temperatury wody, ale zawsze wyższej od temperatury wody po drugiej stronie ścianki wymiennika. A zatem – w tym przypadku spaliny oddadzą wodzie mniej ciepła.

W kotle jednak procesy przebiegają dynamicznie i spaliny nie mają czasu przebywać w nim tak długo, żeby oddać całe swoje ciepło wodzie. Proces wytwarzania ciepła w kotle ma na celu dostarczenie w jednostce czasu do ogrzewanych pomieszczeń tyle ciepła, ile one potrzebują. Przecież w każdej chwili z tych pomieszczeń uciekają do otoczenia określone ilości ciepła. Trzeba je na bieżąco uzupełniać.

Kiedy szybciej schłodzisz np. butelkę z gorącą wodą – wsadzając ją do balii z zimną wodą (nawet bardzo wielkiej) i trzymając ją tam nieruchomo, czy polewając ją strumieniem bieżącej zimnej wody z kranu?

1m/sek to dostateczna prędkość przepływu spalin przez wymiennik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawijan, czyli wniosek, prędkość spalin ma byś jak najniższa, wtedy najekonomiczniej.

Jak nam zaczyna brakować ciepła, zwiekszamy temperaturę spalin.

Prędkośc zwiększamy ostatecznie, jak juz nie dajemy rady temperatrurą?

 

Wyciągasz przedziwne wnioski. Przeczytaj wszystko dokładnie jeszcze raz. Także ten rozdział naszego bloga http://zawijan.wordpress.com/5-budowa-kotla/wymienniki-ciepla/

 

Jak nam zaczyna brakować ciepła - należy zwiększyć ilość podawanego paliwa i powietrza RÓWNOCZEŚNIE. A prędkość przepływu spalin w dobrze zaprojektowanym kotle powinna być co najmniej 1m/sek.

Jeżeli zwiększymy podawanie węgla i powietrza - to automatycznie wzrośnie nam ilość wytwarzanych spalin, a tym samym także ich prędkość.

 

Co rozumiesz pisząc "zwiększamy temperaturę spalin"? To nie jest jednoznaczne. Spaliny w różnych miejscach kotła mają różne temperatury. I jak chciałeś zwiększać prędkość spalin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honorka RV-12 PMd chyba?? Mniejsza o to, model RV-12 to najmniejszy wentylator z rodziny typu WBS6a, RMS 120 czy WPa 06 (czy 120 zawsze myle ten symbol dmuchawy WPa). To są porównywalne nadmuchy

 

Sprawa nie jest tragiczna, bo Pancerpol nie robi retorty 40kW, zatem pewnie masz retortę o mocy max. 50kW, ona ma zakres mocy 30-50kW.

Zakładam, że wymiennik kotła jest ok.

Możliwe błędy, to:

- mały wentylator w stosunku do tego palnika

- instalator nie uszczelnił paleniska siliconem

 

Do palnika PPS 50kW stosowany jest najczęściej WBS6a lub RV-14K. Spotkałem się jednak z przypadkami konieczności wstawienia modelu większego - WBS6 .

 

Pytanie podstawowe, czy instalator zasilikonowal od spodu palenisko, aby nie pojawiało się fałszywe powietrze?

 

Podam Ci najpierw nastawy Tango do tego typu silnika i nadmuchu, który masz, aby palnik pojechał na wyższej mocy. Spróbuj i ewentualnie po tych próbach będziesz musiała sprawdzić prawidłowość uszczelnienia palnika.

Zakładam,że masz duże zapotrzebowanie na ciepło i temp. szybciej spada.

 

PrA 15sekund, jak nie będzie sie podnosić palenisko - stopniowo wydłużaj do 30sekund

 

PAu pausa podawania 30sekund dla palnika 50kW

 

CdP 15-20sekund czas nadmuchu

 

PPo 1, krotność odpowiada za paliwo w przedmuchu, czyli powyżej nastawy zadanej. 1oznacza dodaj paliwo przy każdym załączeniu nadmuchu w trybie przedmuchu

 

Coc czas przerwy nadmuchu w podtrzymaniu, przy dużych stratach ciepła zadaj na 3minuty, góra 5minut. Zacznij jednak od 3minut

 

OFs 12 bieg, to malutka dmuchawa przy dużym palniku, zadaj 12bieg

 

bPo 11bieg w podtrzymaniu

 

Daj znać, czy się poprawiło.

 

 

Nie wiem, co to znaczy czy palenisko jest zasilikonowane? :roll:

Pod spodem ma taki talerz, który jest odkręcany (w celu usunięcia popiołu) i nie bardzo sobie wyobrażam, żeby to zasilikonować :roll:

 

Obecnie palimy mieszanką groszek/owies i ustawienia mam takie:

podawanie 10

pauza 25

dmuchawa 10

i wydaje mi się, że jest dobrze :)

 

W domu mam już 22/23st :)

 

Jeśli temp. na dworze będzie w granicach 0 stopni przejdziemy na owies.

Jak to się ma do groszku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawienia obecne są widocznie prawidłowe dla aktualnej temp. na zewnątrz.

 

Jak będziesz miała kiedyś problem przy większych mrozach, daj dmuchawę na 12bieg i lekko zwiększ dawkę paliwa

 

To pod spodem to wyczystka, ona jest uszczelniona sznurem.

Silicon ma być tuż pod żeliwnym talerzem paleniska, na którym się pali węgiel.

 

Napisz na priva swojego maila, wyślę Ci zdjęcie, gdzie ma być silicon, aby podczas procesu spalania nie było fałszywego powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawijan,

 

zawijan, czyli wniosek, prędkość spalin ma byś jak najniższa, wtedy najekonomiczniej.

Jak nam zaczyna brakować ciepła, zwiekszamy temperaturę spalin.

Prędkośc zwiększamy ostatecznie, jak juz nie dajemy rady temperatrurą?

 

w tym powyżej, mowa była o czystej teorii przekazywania ciepła, zupełnie oderwanej od kotła. I ta teoria chyba jest ok?

A teraz praktyka, pytanie do Ciebie, mam kocioł z retortą 25 KW, potrzebuję ok 10 KW, ekonomiczniej bedzie palić na 1/2 otwarcia wentylatora, czy na 3/4 otwarcia ? Oczywiscie dopasowując odpowiednio czas przestoju, przy stałym podawaniu 15s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam kolejny problem. Od wczoraj pale innym groszkiem, wydaje mi sie ze jest mniej kaloryczny od poprzedniego, poniewaz przy takich samych ustawieniach pojawiaja sie spieki na retorcie. Wczesniej palilem groszkiem wartosci opalowej powyzej 24 MJ i spalal sie bardzo dobrze, a przy tym obecnym tak dobrze juz to nie wyglada:/. Zastanawiam sie jak zmienic ustawienia zeby spieki sie nie pojawialy, mysle ze trzeba wydluzyc czas podawania a zmniejszyc czas przerwy no, ale moze sie myle i jeszcze kwestia ustawienia wentylatora czy ma mocniej dmuchac czy slabiej. Bylbym wdzieczny za rady (najlepiej trafione;) ).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Hef 25 kw z prostym sterownikiem Geco G-403-P02

niestety brak jest mozliwosci płynnej regulacji obrotów :-? ( nie mam ochoty za kazdym razem schylac sie u otwierac i zamykac otwór wentylatora )

 

postanowiłem zakupic regulator obrotów i zamontowac i dospel cos takiego ma za ok 100zł :roll:

 

ale mam pytanie to elektryków, elektroników czy moge zamontować SCIEMNIACZ DO OSWIETLENIA ( koszt 12zł :lol: ) działa na takiej samej zasadzie, tak mi sie przynajmniej wydaje?!

 

ps. Proszę o ewentualne uwagi i spostrzezenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...