SUSPENSER 16.01.2011 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Witam Wszystkich ( oj dawno mnie tu nie było ) a w szczególnosci Suspenser, Jarecki tak sobie czytam i powiem że jesli chodzi o eko julian czy pieklorz to : nie jest juz ten sam wegiel co kiedyś, ponoć pokłady inne a do tego kupa nie uczciwych sprzedawców. W tym sezonie pale "piastem" czy jak kto woli ekoret lub inne nazwy nie mam problemów ze spiekami, szlaką- jest ok przypomne piec Hef 25 kw sterownik geco najprostrzy, ustawienia pod 15 przer 95 przesłona 2cm Witaj Aktualnie palę Pieklorzem z Bobrka i faktycznie trochę spieków jest, ale są miękkie, może dlatego, że zastosowałem ekstremalne nastawy: pod 2 przer 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kazjan 16.01.2011 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Mam Pleszew 25KW 2 szt, jeden jest obiążony w 60 -70 % i ze starszym retortem spala ekstra bez spieków i żużla nie gaśnie (sypac groszek i usuwać popiół), drugi nowszy z ulepszoną retortą obciążony w 80 - 90% (ogrzewa dużą halę 260 m kw z dobrą izolacją - 16 cm panel poliuretan) ciągle robią sie spieki i żużel podchodzi do góry pod ruszt górny zrywa zawleczkę. Jeden i drugi na tym samym ekogroszu (podobno syberyjski) nastawa pieca 1 to 60 C, nastawa pieca 2 to 65 pozostałe takie same. Nie jestem zadowolony z tego drugiego - jak wysterowąć przy dużym prawie maksymalnym obciążeniu ten drugi? Pozdrawiam Kazjan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 16.01.2011 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 (edytowane) Hale to nie domy i 25kW może byc zwyczajnie za małe na 260m2. 25kW to dla budynku o wys. pomieszczeń do 2,5 max.3m i pow.280m2Moim zdaniem na halę powinno już być 35-40kW, wówczas kocioł pracowałby w średnim swoim zakresie i spieków by pewnie nie było. Co to znaczy piec Pleszew? Jaki producent, jaki palnik, jaki sterownik? Edytowane 16 Stycznia 2011 przez Jarecki79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kazjan 16.01.2011 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Hale to nie domy i 25kW może byc zwyczajnie za małe na 260m2. 25kW to dla budynku o wys. pomieszczeń do 2,5 max.3m i pow.280m2 Moim zdaniem na halę powinno już być 35-40kW, wówczas kocioł pracowałby w średnim swoim zakresie i spieków by pewnie nie było. Co to znaczy piec Pleszew? Jaki producent, jaki palnik, jaki sterownik? To znaczy Kaczmarek Pleszew; poniżej link http://www.kaczmarek-pleszew.com.pl/kotly_k_ret.html Kaczmarek Pleszew typ K-RET o ocy 25 kW Sterownik muszę jutro sprawdzić na panelu pieca Byc może nieco za mały na kubaturę 260m x 3 = 780 m sześciennych, ale dobra izolacja hali płyta poliuretan 160mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorado 17.01.2011 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 - praca w podtrzymaniu 10 sekund - czas przerwy w podtrzymaniu 11 minut ( tu zmieniłem ustawienia fabryczne) tak aby kopczyk za bardzo się nie zapadał w trybie podtrzymania kotła. Czyli proporcja zbliżona do mojej (1/60) - tyle że czasy cztery razy krótsze. Ciekawe czy ma to znaczenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 17.01.2011 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Czyli proporcja zbliżona do mojej (1/60) - tyle że czasy cztery razy krótsze. Ciekawe czy ma to znaczenie... Tak na logikę to wydaje mi się, że skoro w Twoim przypadku w trybie podtrzymania masz wydłużony czas przerwy bo aż 42 minuty, to ekogroszek pozbawiony powietrza przez te 42 minuty powinien dłużej wytrzymać w palenisku ( nie spalić się tak szybko) jak w moim przypadku gdzie mam przerwę 11 minut - no zakładając, że kocioł w tych czasookresach nie podejmie normalnej pracy. Trzeba by po prostu to zmierzyć i przeprowadzić jakieś doświadczenie, przy długich i przy krótkich nastawach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorado 17.01.2011 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Póki co jeszcze nie mieszkam, więc eksperymentów raczej robił nie będę - nie chcę żeby kociołek się wygasił.W każdym razie Twoja teza brzmi interesująco, warto by to sprawdzić. Jeszcze jedno pytanko odnośnie grzania CWU. U mnie jest parametr (serwisowy) temperatura kotła przy grzaniu CWU. Fabrycznie ustawiony na 70 stopni.Normalnie piec chodzi na 60, chyba że są duże mrozy. Czy zmniejszyć ten parametr, czy zostawić na 70? Pewnie chodzi o to, żeby jak najszybciej nagrzać wodę i powrócić do grzania pomieszczeń, jednak nie wiem czy takie gwałtowne skoki temperatury pieca mu nie zaszkodzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 17.01.2011 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Ten parametr zapewne bierze się stąd, że powyżej 65 st. C giną Bakterie Legionelli i dlatego niektóre sterowniki mają ustawione podgrzewanie wody do 70 st. C. Ktoś tu na forum pisał o sterownikach, które okresowo np. co dwa tygodnie podnoszą temperaturę CWU na 70 st. C właśnie w tym celu aby likwidować bakterie - nazywa się to chyba "dezynfekcją termiczną"Ja mam temperaturę maksymalną na jaką kocioł się nagrzewa przy grzaniu CWU ustawioną na 55 st. C bo tyle mi wystarcza. Mój sterownik nie ma opcji okresowej dezynfekcji termicznej. No jak sobie raz na pół roku przypomnę to podgrzewam wodę CWU wyżej i ustawiam to ręcznie. Ogólna zasada jest taka, że kocioł powinien pracować stabilnie a więc jak mniejsze skoki temperatury to lepiej dla kotła, stąd też w instalacjach stosuje się zawory 3 i 4 drogowe. W moim kotle są jednak skoki temperatur, zwłaszcza, że mam prosty sterownik, a kocioł często jest w podtrzymaniu. Stosuję co prawda zawór 3 drożny ale bez siłownika i jest ustawiony tylko ręcznie.Temperaturę zadana kotła mam tej zimy ustawioną na 50 st. C a w ubiegłym sezonie miałem na 47 st. C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorado 18.01.2011 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Ten parametr zapewne bierze się stąd, że powyżej 65 st. C giną Bakterie Legionelli i dlatego niektóre sterowniki mają ustawione podgrzewanie wody do 70 st. C. Ktoś tu na forum pisał o sterownikach, które okresowo np. co dwa tygodnie podnoszą temperaturę CWU na 70 st. C właśnie w tym celu aby likwidować bakterie - nazywa się to chyba "dezynfekcją termiczną" Ale ja pisałem o temperaturze kotła, nie CWU. Fabrycznie temperatura zadana CWU jest 50 st. C, natomiast temperatura kotła przy grzaniu CWU jest 70 st. C. Nic nie piszą też na temat termicznej dezynfekcji, więc zakładam że takiej funkcji nie ma. Jedyna sensowna odpowiedź jest taka, że chodzi o jak najszybsze nagrzanie CWU i powrót do grzania grzejników, ale boję się że będzie to miało wpływ na żywotność kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
platonik 18.01.2011 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 (edytowane) Witam KoloradoTeż mam taki piec i sterownik. Moim zdaniem ten parametr zabezpiecza piec przed przegrzaniem. Zakładając, że masz nastawioną temp. CWU 50 st. - aktualną zmierzoną w zasobniku wody 45 st. to piec będzie chodził tak długo puki CWU nie osiągnie zadanej 50 plus histereza, ale tylko do temp pieca 70 st. i przejdzie w podtrzymanie aż woda się nagrzeje. U mnie praktycznie nie dochodzi do tych 70 zdąży nagrzać już przy 60 do 65 st. Zależy to oczywiście też od zużycia wody w danym momencie. Edytowane 18 Stycznia 2011 przez platonik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorado 18.01.2011 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Witam Kolorado Też mam taki piec i sterownik. Moim zdaniem ten parametr zabezpiecza piec przed przegrzaniem. Zakładając, że masz nastawioną temp. CWU 50 st. - aktualną zmierzoną w zasobniku wody 45 st. to piec będzie chodził tak długo puki nie osiągnie zadanej 50 plus histereza, ale tylko do temp pieca 70 st. i przejdzie w podtrzymanie aż woda się nagrzeje. U mnie praktycznie nie dochodzi do tych 70 zdąży nagrzać już przy 60 do 65 st. Zależy to oczywiście też od zużycia wody w danym momencie. Dokładnie tak to działa, jak opisałeś, jednak nie nazwałbym tego zabezpieczeniem. Jest to po prostu temperatura zadana kotła, czyli chodzi do 70, potem w podtrzymanie do czasu aż spadnie do dolnej granicy histerezy i znowu pracuje. Dokładnie tak jak przy grzaniu grzejników. I tutaj nie ma nic dziwnego. Chodzi mi tylko o to dlaczego ta zadana temperatura jest inna niż nastawa dla grzejników, dodatkowo jest to parametr serwisowy, czyli nie do zmiany dla "zwykłego" użytkownika. Moim zdaniem temperatura zadana powinna być wspólna, jedynie sterownik przełącza pompki albo na grzejniki, albo na bojler. Widać musiała być jakaś przyczyna i zastanawiam się jaka i czy zrobię błąd zmieniając tę temperaturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
platonik 18.01.2011 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Może to być kwestia grzania letniego - tylko CWU. W naszym sterowniku aby grzać latem zmniejszasz temp. zadaną pieca do minimum - pojawiają się dwie --. Piec się załącza gdy temp. wody spadnie poniżej hist. i podgrzewa wodę. Latem gdy nie ma odbioru ciepła bardzo szybko podbija temp. w kotle i piec zanim nagrzeje wodę CWU nie wie do jakiej temp ma pracować i pewnie stąd ten parametr 70 st. Myślę, że może być mniejszy, a zimą możesz ustawić tak jak temp. kotła. Ja akurat mam na jednej pompce obydwa obiegi i gdy odłącze czujnik temp. z zasobnika wody to piec tylko goni do zadanej na piecu a w zasobniku zawsze będzie zbliżona. Jak chcesz coś pozmieniać w tym parametrze to kod do tych ustawień jest taki sam jak dla "zwykłych" użytkowników tylko z 1 z przodu:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorado 18.01.2011 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Jak chcesz coś pozmieniać w tym parametrze to kod do tych ustawień jest taki sam jak dla "zwykłych" użytkowników tylko z 1 z przodu:). Wiem i zmieniłem, w każdym razie dzięki. Wszystko co napisałeś jest dla mnie jasne. Niejasna jest tylko motywacja konstruktorów sterownika którzy ustawili ten parametr na 70 st. C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 18.01.2011 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Może jednak parametr ten ma prosty związek z grzaniem CWU do zadanej temperatury. Zdarza się, ( u mnie np. jak są cieplejsze temperatury na zewnątrz), że kocioł jest prowadzony na niższej temperaturze zadanej np. u mnie kocioł miał zadaną temperaturę 43 st. C i to mu wystarczało do ogrzania budynku - jednak normalnie taka temperatura była za niska aby ogrzać CWU np do temperatury 50 st. C. Dlatego też w ustawieniach sterownika włączałem tryb priorytetu grzania CWU i jednocześnie określałem temperaturę do której kocioł ma grzać w tym priorytecie ( mam ustawione na 55 st. C ). W moim sterowniku ten parametr jest też w ustawieniach serwisowych i nazywa się "temperatura priorytetu". W tym wypadku kocioł grzeje normalnie do temperatury zadanej CO a jak spadnie temperatura określona dla CWU o wartość histerezy to sterownik przerywa grzanie CO i grzeje tylko CWU ( chodzi jedynie pompka CWU) i podnosi temperaturę kotła do tych 55 stopni - do momentu aż nagrzeje CWU do wartości zadanej po czym wyłącza pompkę CWU i włącza z powrotem grzanie CO do momentu aż znowu spadnie temperatura CWU. Reasumując takie ustawienie pozwala na nagrzanie CWU do wyższej temperatury niż temperatura zadana CO. Niektórzy nie pochwalają takiego rozwiązania - twierdząc, że lepsze dla żywotności kotła jest jak kocioł chodzi na wyższej temperaturze np. 60 albo 65 st. C a dopiero poza kotłem zaworami wielo drogowymi i pompkami reguluje się poprzez sterownik temperatury grzania na określoną wysokość CWU i CO o czywiście w granicy najwyższej temperatury kotła czyli tych 65 st. C. Drugi sezon i to już na drugim innym sterowniku grzeję z ustawieniami priorytetu CWU i nie zauważyłem większych negatywnych skutków takiego ustawienia. Zresztą skoro producenci sterowników i kotłów przewidzieli i dali taka możliwość to chyba jest to normalne. Jedynym mankamentem takiego ustawienia jest jedynie brak pełnej płynności grzania CO bo gdy akurat CO grzeje a spadnie temperatura CWU to sterownik wyłączy na jakiś czas grzanie CO aż nagrzeje CWU - co jest pewnym dyskomfortem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorado 18.01.2011 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 No więc u mnie działa to dokładnie tak samo, z tym że domyślnie jest priorytet włączony i temp. grzania w priorytecie ustawiona jest na 70 st. C.Może producent zakładał, że kocioł będzie chodził standardowo na 70st. C, więc grzanie CWU jest ustawione na taką samą temp., kto wie. Swoją drogą to strasznie niską temp. masz na kotle. U mnie fabrycznie jest bodajże 47 st. C jako minimum i jak takie tmep. nie ma, to pompki stoją, czekając aż się podniesie. Nie próbowałem, ale jestem przekonany, że poniżej tej temp. nie uda się ustawić temp. zadanej. I w sumie dobrze. Ja grzeję minimum na 60st., mam nadzieję że dzięki temu kociołek będzie dłużej służył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 18.01.2011 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 W ubiegłym roku zaczynałem eksperymenty z temperaturą kotła od granicy 35 stopni. W instrukcji mojego żeliwnego Kielara, pisze że minimalna temperatura nie powinna być niższa niż 35 stopni i że to zapobiega nadmiernemu roszeniu no to może coś w tym jest. Podobno żeliwniaki są też odporniejsze na rdze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artecki 18.01.2011 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 W ubiegłym roku zaczynałem eksperymenty z temperaturą kotła od granicy 35 stopni. W instrukcji mojego żeliwnego Kielara, pisze że minimalna temperatura nie powinna być niższa niż 35 stopni i że to zapobiega nadmiernemu roszeniu no to może coś w tym jest. Podobno żeliwniaki są też odporniejsze na rdze. no nie wiem, w moim żeliwniaku (cichewicz fitura s dual, sterownika ecomax 800) zalecają żeby temperatura nie była niższa niż 45stC. Natomiast fabrycznie jest zablokowane ustawianie temperatury poniżej 60stC - zmiany można dokonać w ustawieniach serwisowych, oczywiście po wklepaniu kodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 18.01.2011 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 (edytowane) Z tego jasno widać, że różni producenci mają różne poglądy na te same sprawy. Ps. Wymiennik w Twoim kotle wygląda identycznie jak w moim Kielarze - a mój producent mówi, że to włoskie odlewy a Twój, że to firmy Bosch. No chyba, że dwie lub więcej odlewni robi takie same lub podobne wymienniki. Edytowane 18 Stycznia 2011 przez czp01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 19.01.2011 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Z tego jasno widać, że różni producenci mają różne poglądy na te same sprawy. i. Ja też to już kiedyś zauważyłem. Z tym roszeniem jest jak z Yeti - niby występuje, ale czy ktoś je widział ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 19.01.2011 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Ja też to już kiedyś zauważyłem. Z tym roszeniem jest jak z Yeti - niby występuje, ale czy ktoś je widział ? Dobre - i z tym przyjemnym akcentem po lampce whisky ...... może nam się przyśni jakiś kociołek - ha ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.