Jarecki79 01.02.2011 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 Dla mnie to paranoja. Zamówiłeś kocioł z kombajnem, bo ilośc kombinacji funkcji menueta przekracza pewnie cyfrę 50. Sterownik sam w sobie steruje mieszaczem, można korzystać z czujnika pogodowego. Moim zdaniem albo pogodówka z tym zaworem obsługiwana całkowicie przez menueta, łącznie z pompami, bo menuet może obsłużyć pompę c.o., cwu oraz kolejną za zaworem. ... albo rezygnacja z pogodówki na korzyść termostatu pokojowego. Dla mnie te 2rzeczy wzajemnie się wykluczają... Spróbuj zmienić ten algorytm z 0 na 2... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artecki 01.02.2011 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 Ustaw na minimum na którym pracuje poprawnie [ bez buczenia ] o ile kocioł będzie miał wtedy wystarczającą moc, do tego daj podawanie 2s i dopasuj przerwę. Mocą nadmuchu wyregulujesz moc kotła (podobnie jak przepustnicą powietrza w samochodzie), a potem wystarczy do tego dopasować dawkę paliwa (przerwa w podawaniu). Czas podawania 2s zminimalizuje spieki. Popiołu mam około 15-20 dm3 ze 125 kg węgla - dokładnie powiem za jakieś 8 dni bo dzisiaj wsypałem ekogroszek i wyrzuciłem popiół. dzięki - sprawdzę te ustawienia w weekend jak będę miał czas popilnować pieca - nie ma to jak chwilka wolnego w miłym towarzystwie cichewicza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 02.02.2011 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Źle mnie zrozumiałeś, albo ja źle to napisałem, To są nastawy dla zaworu 3d, czyli takie temperatury ma puszczać na grzejniki w zależności od temp. zewn, natomiast temp. na piecu jest stała 55st. Pytałeś wcześniej o dmuchawę z tego co mi się udało odczytać to 2130/2330 rpm, i tyle. Ok teraz rozumiem. Typ dmuchawy to np. WBS6a Sterowanie masz faktycznie pokręcone - najlepiej zrób jak radzi Jarecki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiekewa 09.02.2011 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 (edytowane) PANOWIE SPECJALIŚCI JAKIE MACIE TEMPERATURY NA PIECU JA po zakupie pieca dałem 60 na piecu a na grzejniki puściłem 40 (zawór czterodrożny)spalanie masakra 150kg/ 3 dni. teraz zmieniłem na piecu 45 a 40 na grzejniki spalanie jeszcze niewiem ale 3 dni mineło i jeszcze sporo jest prawie połowa wię myślę ze 2 jeszcze da radę. te 60 wyczytałem w zaleceniach pieca . czopuch miałem strasznie gorący i duże spalanie teraz czopuch ciepły ale nie parzy. Edytowane 9 Lutego 2011 przez krzysiekewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelo_pl 09.02.2011 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 teraz zmieniłem na piecu 45 a 40 na grzejniki I tym sposobem w 3 lata zniszczysz sobie piec. Jak producent pisze 60 to tak powinno być. Czasami by obniżyć temperaturę komina czy czopucha wystraczy dmuchać z mniejszą siłą . Ja mam piec ustawiony w tej chwili na 58 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 09.02.2011 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 teraz zmieniłem na piecu 45 a 40 na grzejniki spalanie jeszcze niewiem ale 3 dni mineło i jeszcze sporo jest prawie połowa wię myślę ze 2 jeszcze da radę. te 60 wyczytałem w zaleceniach pieca . czopuch miałem strasznie gorący i duże spalanie teraz czopuch ciepły ale nie parzy. Jako zwykły użytkownik to tylko powiem, że w tym roku mam temperaturę zadaną na kotle 50 stopni a w ubiegłym roku miałem 47 stopni C. No ale musisz wziąć poprawkę, że mam żeliwny kocioł to może niżej chodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sojek1 09.02.2011 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 Dla mnie to paranoja.[...] Sterownik sam w sobie steruje mieszaczem, można korzystać z czujnika pogodowego. Moim zdaniem albo pogodówka z tym zaworem obsługiwana całkowicie przez menueta, łącznie z pompami, bo menuet może obsłużyć pompę c.o., cwu oraz kolejną za zaworem. ... albo rezygnacja z pogodówki na korzyść termostatu pokojowego. Dla mnie te 2rzeczy wzajemnie się wykluczają... Spróbuj zmienić ten algorytm z 0 na 2... Ok więc ustawiłem piec tak: Założyłem termostaty pokojowe na grzejniki, sterownik pokojowy wyłącza tylko ogrzewanie na noc (ponieważ w nocy chciałbym mieć 19 a nie chce mi się chodzić i zakręcać grzejników) Ustawiłem pogodówkę, czas przerwy między podawaniem do 39 s., czas podawania 5s (mniej się nie da na menuecie) Algorytm 2 (ale był tak od początku) Zostało mi jeszcze pompę przełączyć tak aby była sterowana przez Menuet. Spalanie nie wzrosło znacznie a mniej mam spieków. NAtomiast powstaje pytanie jakie przyjąć zasady sterowania pompą po przełączeniu jej na sterownik pieca? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nela_32 09.02.2011 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 I tym sposobem w 3 lata zniszczysz sobie piec. Jak producent pisze 60 to tak powinno być. Czasami by obniżyć temperaturę komina czy czopucha wystraczy dmuchać z mniejszą siłą . Ja mam piec ustawiony w tej chwili na 58 stopni. Witam, ja mam ustawione przez cały okrągły rok 45'C w porywach jak były silne mrozy to 48'C. Nie mam żadnego zaworu trój- czy czterodrogowego a palę już tak 4sezon. Czyli mój kocioł powinien się już w zeszłym sezonie rozlecieć? Kocioł jak czyszczę, a staram się to robić co 4tyg., jest suchutki, nie ma sadzy tylko pył się osadza na kanałach. Czym producent sugeruje się, że ma być 60'C ustawione jak mam dobrze zrobioną instalację i nie mam większej różnicy między zasilaniem a powrotem niż 6'C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JACUŚ1719504074 09.02.2011 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 A jaka powinna byc roznica, miedzy zasilaniem a powrotem?U mnie jest 55/27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 09.02.2011 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 Nela_32 Jak kocioł wytrzymał Ci 4 sezony - to na pewno wytrzyma jeszcze 4 kolejne lata. Producent mojego kotła podaje aby minimalna zadana temperatura na kotle nie była niższa niż 35 st. C - no to chyba wie co pisze. Faktem jednak jest, że przy wyższej temperaturze kotła i większym zapotrzebowaniu na ciepło kocioł jest po prostu stabilniejszy i szybciej dogrzeje pomieszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 09.02.2011 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 Czyli mój kocioł powinien się już w zeszłym sezonie rozlecieć? Kocioł jak czyszczę, a staram się to robić co 4tyg., jest suchutki, nie ma sadzy tylko pył się osadza na kanałach. Czym producent sugeruje się, że ma być 60'C ustawione jak mam dobrze zrobioną instalację i nie mam większej różnicy między zasilaniem a powrotem niż 6'C. To zależy jaki masz kocioł (stalowy czy żeliwny) i węgiel (suchy czy mokry). Z tą temperaturą chodzi o okresowe przekraczanie punktu rosy i korozję kotła - tyle, że jak już nieraz pisałem z tą rosą jest jak z Yeti - niby istnieje a nikt jej na żywo nie widział w swoim kotle ... Ja mam zadane 52 st ze względu na wydajność grzejników, gdy jest cieplej schodzę na 50 i zdławiam przepływ zaworem 3d. Nie ryzykuję schodzenia poniżej 50 st bo nie widzę w tym wyraźnych korzyści, a ryzyko roszenia istnieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiekewa 10.02.2011 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 (edytowane) KOCHANI CO SĄDZICIE O TEMPERATURZE PIECA 40-45 BO JAK ZMIEJSZYŁEM Z 60 TO Z SPALANIEM ZESZŁEM Z 3 DNI NA 4DNI (ZASOBNIK 150 KG)CZY NIE POPSUJE MI SIĘ PIEC? Mam piec WOŹNIAK 25kw z pleszewa sterownik LIDER producent podaje temperaturę zalecano 60.Pierwszy miesiąc pale nowy dom 200m2 ( w tym garaż 50+ u góry skosy) 1.5 tony na miesiącŚciany 24 suporeks 12 styropian na dach wełna isolver 15cm okna 6 komorowe. moje ustawienia jak palił 150kg/3dni. --------------------- teraz spalanie 150kg/4dnitemp. pieca 60 na dworzu na plusie ---------------------- na piecu 40 na dworzu dalej był +( zgodnie z zaleceniami producenta)na grzejniki 40( zawór 4 drożny)----------------------------------40 dalej na grzejnikczas podawania 32s ----------------------- -----------------------20sczas przerwy 120s ------------------------------------------------120snadmuch 70% ----------------------------------------------------- 70%krotnść podawania 2 ---------------------------------------------- 2przy temp. 60 strasznie gorący był czopuch teraz ciepły ale nie pażywęgiel piklorz podobno Edytowane 10 Lutego 2011 przez krzysiekewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 10.02.2011 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 KOCHANI CO SĄDZICIE O TEMPERATURZE PIECA 40-45 BO JAK ZMIEJSZYŁEM Z 60 TO Z SPALANIEM ZESZŁEM Z 3 DNI NA 4DNI (ZASOBNIK 150 KG) CZY NIE POPSUJE MI SIĘ PIEC? Mam piec WOŹNIAK 25kw z pleszewa sterownik LIDER producent podaje temperaturę zalecano 60. Drodzy Koledzy Temperatura wody na wyjściu z kotła to tylko jeden z parametrów charakteryzujących cały proces ogrzewania domu. Sama temperatura na wyjściu jeszcze niczego nie określa. Zwróćcie uwagę, że produkcja/zużycie ciepła przy temperaturach wyjścia/powrotu 60/55st. są takie same jak przy temperaturach wyjścia/powrotu 45/40st. Decyduje delta T (różnica temperatur). Oczywiście - tak się składa, że obniżając tylko temperaturę wyjścia (nie zmieniając przepływów wody, np. jakimiś zaworami) zmniejszacie wielkość ciepła oddawaną do pomieszczeń przez grzejniki (mniejsza różnica temperatur pomiędzy wodą w grzejnikach a powietrzem w pomieszczeniach), co skutkuje równocześnie zmniejszeniem różnicy temperatur wyjścia/powrotu. Skutkuje to także obniżeniem się temperatury w pomieszczeniach (co nie zawsze jest natychmiast odczuwalne przez człowieka). Jeśli przy wysokiej temperaturze wody na wyjściu jest Wam za ciepło w pomieszczeniach, a wszelkie inne działania w kierunku obniżenia temperatury w pomieszczeniach są nieskuteczne, bo np. już wyczerpaliście wszystkie możliwości swoich instalacji wodnych - to obniżenie temperatury zadanej na kotle jest jedynym działaniem racjonalnym. Jeśli macie jednak jeszcze inne możliwości - to obniżenie zużycia paliwa można uzyskać także innymi drogami, które prowadzą do obniżenia różnicy temperatur wyjścia/powrotu. Wiele dróg prowadzi do Rzymu. A - nie wdając się w bardzo, ale to bardzo skomplikowaną dyskusję nad problemem bezpiecznych temperatur wody powrotnej - zawsze bezpieczniej jest kiedy woda powrotna ma temperaturę wyższą. Jaką? Tu najmądrzejsze głowy są wyjątkowo niezgodne, jeśli chodzi o określenie minimalnej temperatury bezpiecznej z punktu widzenia korozji kotła. I wygląda na to, że tak już zostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiekewa 10.02.2011 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Nie przeżyłem zadzwoniłem do producenta powiedział mi ze te 60 st to tylko tyczy się przez pierwsze 3dni żeby piec się nagrzał przy rozruchu potem może być 40 mówił jeszcze że by nie zalecał schodzić poniżej 35 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 10.02.2011 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Nie przeżyłem zadzwoniłem do producenta powiedział mi ze te 60 st to tylko tyczy się przez pierwsze 3dni żeby piec się nagrzał przy rozruchu potem może być 40 mówił jeszcze że by nie zalecał schodzić poniżej 35 . No widzę, że ktoś poparł jeszcze temperaturę minimalną 35 st. - jak producent mojego kotła. Wiem, wiem mój wymiennik jest żeliwny. Palę też b. suchym eko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nela_32 10.02.2011 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Witam,mój kocioł to przerobiony kocioł zasypowy w który zamontowałem podajnik ślimakowy. Całym procesem regulacji steruje sterownik przystosowany do pracy ciągłej, w domu mam w części salonowej i kuchennej mam 24'C a na piętrze pokoje są nie zależnie wysterowane głowaicami termostatycznymi.Dom z 2000roku o pow 170m3 ale sezon grzewczy zaczął się w 2002 od września. Co do opału to palę suchym, workowanym od lokalnego dystrybutora. Ogólnie stwierdzam, że jest szajsowaty, cóż z tego, że wypala się dobrze jak pozostaje dużo popiołu. To na tyle z opisu mojego kotła i domu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 10.02.2011 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 (edytowane) Witam, mój kocioł to przerobiony kocioł zasypowy w który zamontowałem podajnik ślimakowy. Całym procesem regulacji steruje sterownik przystosowany do pracy ciągłej, w domu mam w części salonowej i kuchennej mam 24'C a na piętrze pokoje są nie zależnie wysterowane głowaicami termostatycznymi. Dom z 2000roku o pow 170m3 ale sezon grzewczy zaczął się w 2002 od września. Co do opału to palę suchym, workowanym od lokalnego dystrybutora. Ogólnie stwierdzam, że jest szajsowaty, cóż z tego, że wypala się dobrze jak pozostaje dużo popiołu. To na tyle z opisu mojego kotła i domu. Pozdrawiam Wysoko trzymasz temperaturę w domu - ale podobno to kwestia przyzwyczajenia bo do komfortu człowiek się łatwo przystosowuje. U mnie w łazienkach jest 24 do 25 st a salon i część kuchenna od 22 do 23 st. Całość grzania instalacji steruje sterownik kotła poprzez regulator pokojowy Auraton 2005 czyli praca dwustanowa. Z tym, że w czasie podtrzymania kotła CO nie jest całkowicie odcięte bo całe piętro i większość grzejników na parterze oraz podłogówki przebijają też grawitacyjnie. Edytowane 10 Lutego 2011 przez czp01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nela_32 10.02.2011 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Widzisz,mój dom składa się z czterech poziomów. Część salonowa i kuchenna jest połączona razem i w tej części domu mam 24'C. Takie temp. lubi moja żona. To ciepło z tych pomieszczeń unosi się do góry poprzez dużą klatkę schodową. Na półpiętrze jest łazienka (jedna ale ogromna duża, 19m2) i w niej znajduje się grzejnik pod oknem + drabinka pod ścianą.W reszcie pomieszczeń a jest ich jeszcze 3 są normalne grzejniki.Nie kombinuję z żadnymi termostatami pokojowymi jak mi ten cały układ super działą. Jak były mrozy to spalałem w granicach 30-35kg tego szajskiego grochu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 10.02.2011 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Już to kilka razy pisałem, ale powtórzę... Najprostszą metodą jest obserwacja i myślenie.Jak przy niskiej nastawie zauważymy kropelki wody na kanałach dymnych (wilgotne sadze, korozja) - podnieść temp.Prościej się nie da. To widać. t.zasilenia 60st.C przy węglu kamiennym jako lekarstwo na całe zło, to bujda na resorach. Na owe zjawisko wpływ ma kilka czynników:- wilgotne paliwo- niska nastawa- niska t.spalin - wilgoć w kotłowni, ew. stojąca w kotłowni woda- właściwe napowietrzenie kotłowni (sprawna wentylacja nawiewno-wywiewna) i właściwy ciąg kominowy Zbiór czynników a nie sama t. zasilenia 60st.C.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 12.02.2011 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Nie kombinuję z żadnymi termostatami pokojowymi jak mi ten cały układ super działą. Jak były mrozy to spalałem w granicach 30-35kg tego szajskiego grochu. Ja jednak na przyszły sezon założę termostaty na grzejniki przynajmniej na poddaszu - bo jak temperatury na zewnątrz są wyższe na wiosnę albo na początku jesieni to na poddaszu mam za ciepło bo grzejniki przebijają grawitacyjnie i jedynym sposobem jest zakręcenie zaworów grzejników a tak termostat zrobi to automatycznie. Największe zużycie to miałem ubiegłej zimy w te wielkie mrozy - to przez trzy dni kocioł spalił po 53 kg na dobę. Była to pierwsza zima gdy zamieszkaliśmy i dom nie był jeszcze wygrzany co na pewno miało przełożenie na spalanie. Aktualnie nie notuję tak wielkiego zużycia, a największe średnie zużycie ze spalenia całego zasobnika wynosi 26,67 kg na dobę - jednak zima jest też łagodniejsza - no i użytkownik kotła jest bardziej wprawiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.