Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piece na ekogroszek z zasobnikiem!?


Barti4

Recommended Posts

Witam, jestem nowy na tym forum, jakos późno go znalazłem, użytkuję od 4 lat piec na ekogroszek 19Kw, górnokanalowy z Pleszewa kupiony w Cuprum w Toruniu, ale to mniej ważne ze sterownikiem TangoNegro, dmuchawa z Lipna a podajnik juz nie pamiętam. Nie będę zanudzał tutaj wymieniając przygody jakich dostarczył mi cały komplet, chociaż : wymiana ślimaka podajnika po 2 latach, wymiana 2 zimeringów w motoreduktorze, wymiana kondensatora silnika, sprawdzanie wentylatora przez błąd pokazywany przez sterownik, wkońcu okazalo się że to jest uszkodzenie sterownika po kilkudniowym wydzwanianiu doszedłem do porozumienia z gościem z serwisu z Wrocławia że wie co jest i uzna mi gwarancję , chociaż faktycznie to bylo miesiąc po i naprawi go, chwała mu za to, więc tylko płaciłem za kuriera w dwie strony. i właśnie o ten sterownik mi chodzi, mam od pewnego czasu taki problem : w czasie gdy pracuje podajnik temp. na wyświetlaczu skacze np. 44,36, 28,49 tak sobie losowo, temp zadana to 53 stopnie histereza 1 stopień, raczej fabrycznie, więc włącza się przy 52 i tak sobie skacze, nie byłoby problemu bo jednak działa, ale już 2 razy podczas podawania wyłączył się sterownik całkowicie, zgasły kontrolki pracy pompy, podajnika, dmuchawy, została tylko temp. I stąd moje pytanie do kolegów znających się na tym sterowniku, czy da się cos tam ewentualnie naprawić czy jest cały do wymiany, wiem że kosztuje ponad 400 zł więc nieźle. Ogólnie jestem zadowolony ze spalania, czytając to forum na dom 100m pow. użytkowej z poddaszem zasyp 100kg groszku starcza na tydzień, popiołu wiaderko 10l, groszek od prywaciarza nie wiem jaki, ale najlepszy jaki znalazłem, bo próbowałem wszystkich w okolicy.

Pozdrawiam wszyskich i czekam na odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki za tak szybką odpowiedź, napewno jutro zadzwonię, ale czy ten czujnik może wymienić mi elektonik z zawodu, czy mają te czujniki tylko w serwisie? Z uwagi na panującą pogodę musiałbym raczej sam jechać z nim do naprawy, a w obydwa miejsca docelowe mam kawałek drogi.

 

Już wiem, wymiana jest banalnie prosta a koszt czujnika ok 45 zł, tylko upewnię się jeszcze w serwisie czy to ta przyczyna.

Wielkie dzięki

Edytowane przez wojag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojag

Pewnie u Ciebie padł tylko czujnik to i dobrze - jednak identyczne objawy miał mój poprzedni sterownik RecalArt `A-3000PS` - skakała mu temperatura kotła raz pokazywał 70 raz 41 a za pare sekund 20 itd. potem nawaliło mu jeszcze parę innych w tym nie realizował czasowo zleconych mu zadań tj. grzania itp. W końcu w ramach gwarancji wymieniono mi go na nowy inny i prostszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe - bardzo "ciekawy" artykuł znalazłem o temacie "Jak zabezpieczyć instalację przed zablokowaniem się podajnika w kotle węglowym?" http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view_porady/id,11795/Itemid,3345/

 

miłej lektury i komentowania :D

 

Nie prościej i taniej byłoby dołożyć jakiś sprytny moduł wysyłający sms-a w przypadku spadku temp. poniżej np. nastawionej na termostacie, który rozwiera styki po spadku temp. poniżej zadanej + zaufany sąsiad, który w tym wypadku przyjdzie zobaczyć co się dzieje gdy do niego przedzwonimy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie prościej i taniej byłoby dołożyć jakiś sprytny moduł wysyłający sms-a w przypadku spadku temp. poniżej np. nastawionej na termostacie, który rozwiera styki po spadku temp. poniżej zadanej + zaufany sąsiad, który w tym wypadku przyjdzie zobaczyć co się dzieje gdy do niego przedzwonimy ?
ano zgadza się. Ewentualnie nawet podpięcie się pod sygnał alarmowy sterownika, co jest jeszcze łatwiejsze do zrobienia pewnie, bo impuls mamy już gratis i tylko trzeba go obsłużyć.

 

Ewentualnie właśnie przyszedł mi do głowy mechanizm monitorujący pracę ślimaka - jeżeli nie obróci się przez zadany czas to wysyłamy info, że coś jest nie tak. Wtedy nawet będąc w domu od razu wiemy, że coś jest nie tak z piecem i nie tracimy czasu, aż wszystko się wychłodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ano zgadza się. Ewentualnie nawet podpięcie się pod sygnał alarmowy sterownika, co jest jeszcze łatwiejsze do zrobienia pewnie, bo impuls mamy już gratis i tylko trzeba go obsłużyć.

 

Ewentualnie właśnie przyszedł mi do głowy mechanizm monitorujący pracę ślimaka - jeżeli nie obróci się przez zadany czas to wysyłamy info, że coś jest nie tak. Wtedy nawet będąc w domu od razu wiemy, że coś jest nie tak z piecem i nie tracimy czasu, aż wszystko się wychłodzi.

No i wracamy w te pędy z nart w Alpach bo piec gaśnie - sukcesów !! Rozwiązanie z prądem wydaje się najbardziej logiczne ale wymaga większych nakładów - osobna instalacja sterowana przez termostat dla grzejników elektrycznych , zwiększona moc w energetyce ( wiadomo teraz płaci się od mocy czyli od wielkości wkładki bezpiecznikowej) , rachunek za prąd , zakup samych grzejników itp. Oczywiście nie mówimy tu o rodzinie która mogłaby się tym domem zaopiekować bo wtedy rzeczywiście powiadomienie SMS + instrukcja wymiany zerwanej zawleczki i zestaw narzędzi ma jak najbardziej sens ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kocioł Proeco i przynajmniej mam ten plus, że nie zrywa zawleczek - nigdy. Właściciel firmy mówi, że coś na tę okoliczność opatentował, ja nie wierzyłem do końca, że to możliwe i trzymam kilka zawleczek na wszelki wypadek. Przez rok nie zerwała się ani jedna.

 

To o niczym nie świadczy - w moim kotle już 3 sezon i nie zerwało zawleczki ( Kielar na pewno żadnego patentu nie wymyślił) - ale zawsze może się zerwać w najmniej odpowiednim momencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wracamy w te pędy z nart w Alpach bo piec gaśnie - sukcesów !!

 

Mając piec na eko i planując wyjazd na narty w Alpy i tak trzeba zabezpieczyć "palacza", który w czasie naszej nieobecności chociaż raz dorzuci do kotła. Bo przecież w kilka dni temp może spaść do -15 -20 stopni jak to ma miejsce obecnie i planowane zużycie z tygodnia spadnie do 4 dni. Więc nie przesadzaj z takim podejściem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając piec na eko i planując wyjazd na narty w Alpy i tak trzeba zabezpieczyć "palacza", który w czasie naszej nieobecności chociaż raz dorzuci do kotła. Bo przecież w kilka dni temp może spaść do -15 -20 stopni jak to ma miejsce obecnie i planowane zużycie z tygodnia spadnie do 4 dni. Więc nie przesadzaj z takim podejściem.

To nie ja "wywołałem wilka z lasu" napisałem tylko że takie rozwiązanie ( SMS z powiadomieniem o zerwaniu zawleczki ) jest bez sensu jeśli nie ma kogoś , kto zaopiekuje się domem. Oczywiście sprawę może wtedy też załatwić ogrzewanie na prąd - czyli wypala się podajnik a później przełącza się na prąd i nic nie marznie - a domu pilnują ochroniarze. Można pójść dalej - inteligentny dom sterowany przez internet - tylko mało kogo w obecnych czasach na to stać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To o niczym nie świadczy - w moim kotle już 3 sezon i nie zerwało zawleczki ( Kielar na pewno żadnego patentu nie wymyślił) - ale zawsze może się zerwać w najmniej odpowiednim momencie.

 

U mnie podobnie.

 

Może "patent" o którym mówi Proeco polega na założeniu zawleczki - śruby klasy 12.9 zamiast 5.8 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie.

 

Może "patent" o którym mówi Proeco polega na założeniu zawleczki - śruby klasy 12.9 zamiast 5.8 ?

 

"W naszym kotle jest zastosowany innowacyjny palnik, który idealnie spala w/w paliwa. W 100% bezawaryjny, tzn. nie zrywa zawleczek co zdarza się nagminnie w tego typu kotłach ( wzór palnika zastrzeżony w UPRP). Cena obejmuje kompletny kocioł."

 

Ja tam się ne znam, podaję to, co czytałem i słyszłem: np. http://allegro.pl/kociol-z-podajnikiem-na-pellet-i-ekogroszek-25-kw-i1455590478.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie cały sezon pracuje zawleczka tego typu http://www.dromet.pl/pl/produkt/zawleczki/zawleczki-pn-82001-zawl i też przestało zrywać .

 

Ta zawleczka jest ze stali klasy 8 więc jeśli włożyłeś ją zamiast śruby lub zawleczki klasy 5.8 to masz odpowiedź dlaczego jej nie zrywa - jest z wytrzymalszej stali (o ponad połowę).

 

U mnie jako zawleczka jest śruba M5 klasy 5.8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...