Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piece na ekogroszek z zasobnikiem!?


Barti4

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Trypolis nie sugeruj się ofertami. Najlepiej jakbyś najpierw wybrał jaki kocioł chcesz bez pomocy handlowców. Dobrze by było abyś następnie obejrzał taki kocioł lub kotły u kogoś w kotłowni "na żywca" i wtedy dopiero zdecydował się co chcesz kupić.

 

Jak będziesz wiedział co chcesz kupić to dopiero wtedy czytaj oferty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czp01

tłok 12kW - mocno wątpię....

jakieś udawane 15kW to jeszcze-jeszcze

 

 

Ja bym to systematyzował jako dobór 10-12kW....

Kotły o mocy 15kW stawiam w jednym szeregu z mocami do 17-18kW....

 

 

Palniki tzw nowej czy też II-ej generacji do 12kW kotła to m.in.:

- AZP-MŻ z głowicą o mocy znamionowej 15kW

- mała Ekoenergia (sprawdzając w labo dobra praca do ok.18,5kW)

- EWM-1 o mocy znamionowej 20kW

 

Wszystkie spalą ekogroszki oraz dobre miały węglowe, azp-mż czy ewm-1 mają formy przeciwzwoja wypiętrzającego, mała ekoenergia ma rodzaj półksiężyca na końcu ślimaka....

 

a sterownik jak piszesz kwestia gustu, potrzeb itd. można wybierać od klasyków typu titanic czy bruli przez perfekty, experty, pluma, eCoala czy Cobrę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja bym to systematyzował jako dobór 10-12kW....

Kotły o mocy 15kW stawiam w jednym szeregu z mocami do 17-18kW....

Tak panowie producenci.... tu jest dziura w produkcji kotłów.... nie ważne czy to tłok czy eko... ludzie budują domy ,które są bardzo dobrze zaizolowane, mają bardzo małe straty ciepła a kotłów w przedziale 10-15Kw jak na lekarstwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek 15kW to już mocniejsza sztuka...., wyższa półka....

 

10-12kW to tak w zależności od chałupki i jej izolacji od jakiś 60-70m2 starego domu (130W/m2) do ok. 140-150m2 pow. użytkowej nowego.... (60-70W/m2 straty ciepła)

To z zapasem ok. 2-3kW na potrzeby CWU...

 

15-18kW to tak od ok. 100-110m2 starego domu do jakiś 170-200m2 nowego budowanego w normalnej technologii..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek 15kW to już mocniejsza sztuka...., wyższa półka....

 

10-12kW to tak w zależności od chałupki i jej izolacji od jakiś 60-70m2 starego domu (130W/m2) do ok. 140-150m2 pow. użytkowej nowego.... (60-70W/m2 straty ciepła)

To z zapasem ok. 2-3kW na potrzeby CWU...

 

 

I takie domy budują ludzie najczesciej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak panowie producenci.... tu jest dziura w produkcji kotłów.... nie ważne czy to tłok czy eko... ludzie budują domy ,które są bardzo dobrze zaizolowane, mają bardzo małe straty ciepła a kotłów w przedziale 10-15Kw jak na lekarstwo...

 

Przy 10 kW można już kupić PPC w dobrej cenie i wtedy całe to ekogroszkowanie klienta nie interesuje.

 

Gdybym dzisiaj budował dom to właśnie taką PPC bym zastosował + ewentualnie jakąś ekoturbinę elektryczną do grzania przy poniżej -10 st na zewnątrz.

 

Nawet teraz mocno myślę nad PPC Hewalex 3,8 kW za 3 250 zł [link: http://allegro.pl/powietrzna-pompa-ciepla-hewalex-pcwu-3-8h-a3-i2034673367.html] - powinna u mnie dać radę wyręczać kocioł przez co najmniej połowę roku.

 

Dodam, że tej zimy mój kocioł [licząc na podstawie zużytego węgla przy założonej sprawności 80% - chociaż wątpię, że tyle osiąga] nie generował jeszcze średniodobowo więcej niż 4 kW mocy.

Edytowane przez SUSPENSER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 10 kW można już kupić PPC w dobrej cenie i wtedy całe to ekogroszkowanie klienta nie interesuje.

 

Gdybym dzisiaj budował dom to właśnie taką PPC bym zastosował + ewentualnie jakąś ekoturbinę elektryczną do grzania przy poniżej -10 st na zewnątrz.

 

Nawet teraz mocno myślę nad PPC Hewalex 3,8 kW za 3 250 zł [link: http://allegro.pl/powietrzna-pompa-ciepla-hewalex-pcwu-3-8h-a3-i2034673367.html] - powinna u mnie dać radę wyręczać kocioł przez co najmniej połowę roku.

 

Dodam, że tej zimy mój kocioł [licząc na podstawie zużytego węgla przy założonej sprawności 80% - chociaż wątpię, że tyle osiąga] nie generował jeszcze średniodobowo więcej niż 4 kW mocy.

 

Myślę, że dobrze kombinujesz.

Sam u siebie zrezygnowałem z solara na rzecz takiego rozwiązania z przygotowaniem CWU (narazie projektowo bo dom w trakcie budowy).

Czy dzień, czy noc, czy słońce świeci, czy nie świeci, to kiedy potrzeba pakuje ciepło do zasobnika i nie szpeci dachu.

Nie ma problemu z magazynowaniem ciepła w buforze, którego i tak jesteśmy w stanie zmagazynować tylko niewielką ilość.

Jeżeli zaś chodzi o całościowe ogrzewanie PC P-W, to moim zdaniem jest lepszym i tańszym rozwiązaniem niż PC-GWC.

Chodzi cicho (trochę głośniej przy odszranianiu wymiennika powietrze-freon), wiem bo sąsiad tak ogrzewa chałupę, średni COP wychodzi mu w sezonie nieco poniżej 4.

W wersji inwertorowej pracuje bez bufora (bo nie korzysta z II taryfy EE), czyli modulując dostarcza tyle ciepła ile aktualnie potrzeba i pracuje do minus 20*C (COP powyżej 2), droższa wersja nawet do minus 25*C.

Sam się zastanawiam nad zamontowaniem takiej PC P-W, jako drugiego żródła ciepła, tylko te wysokie stałe opłaty za gaz trochę mnie powstrzymują.

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nilsan sam mam próżniowe solary i jestem podobnego zdania.

 

Fajna sprawa, jak jest słońce... ale jak pada to grzałka w odpowiednich godzinach nagina....

Jesień czy zima to woda minimalnie podgrzana a resztę trzeba albo grzałką albo kotłem dogrzać.

 

 

Kuzyn od roku na CWU leci pompą powietrzną, właśnie takim hewalexem 3,8kW i jest mega zadowolony.

Dla potrzeb CWU lepsze rozwiązanie w naszym klimacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj się pozytywnie zdziwiłem. Rano, pewnie z powodu wichury była awaria prądu. Prądu nie było przez prawie 5 godzin i byłem przekonany że wygaśnie. A tutaj niespodzianka, wszystko działa, w domu ciepło. :)

Tylko jedna rzecz mnie niepokoi: pompa CO po braku prądu nie chce wystartować. Pomaga przełączanie biegów - pompa po takim zabiegu startuje. Czy oznacza to że coś złego dzieje się z pompą? Miał ktoś coś takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po tym wpisie czp01 coś mi jeszcze przyszło do głowy...

 

Odpowietrzyć możesz, nic nie zaszkodzi.

 

Później jeszcze luknij w puszkę prądową, bo może kiepski styk kabelków masz?

 

Jak przekładałem jeden sterownik u siebie na testy- musiałem go podłączyć bezpośrednio w puszkę od pompy i dałem ciała. Już myślałem,że mój "niebieski dziadek" z Leszna o stażu ponad 15lat ducha wyzionął... a tu tylko kłopocik z łączeniem kabelków zaistniał....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No potwierdzam problem był z puszką prądową - bo styki jakoś nie łączyły przy przełączaniu. Po naprawie gwarancyjnej serwis który to naprawiał napisał mi, że gwarancje uznano i naprawiono, ale aby na przyszłość ograniczyć częste przełączanie tymi biegami. Niestety nie posłuchałem i parę razy jednak przełączyłem i klapa:(

Była to pompa CO od podłogówek, a że te przegrzewają min grawitacyjnie i to wystarcza to na razie pompa jest nie używana - ale mam zamiar zlutować ja po prostu na I biegu i tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...