edass 01.12.2018 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2018 CześćNie mam tego pieca ale zwrócę Ci uwagę na jeden fakt! Metale pod wpływem ciepła zwiększają swój wymiary. Więc ciasne spasowanie elementów może po nagraniu palnika powodować duże opory i blokadę podajnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 01.12.2018 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2018 Kolorado - mój ślimak oryginalny w Kielarze wygląda tak po prawie 10 latach eksploatacji https://forum.muratordom.pl/showthread.php?5099-Kocio%C5%82-Kielar-Eco-2&p=7525123&viewfull=1#post7525123 Co do oceny długości ślimaka to jak wyrzucisz z palnika ekogroszek to od góry ocenisz czy ślimak uderza w bok (kolano) palnika czy też nie. Od strony reduktora jest też chyba tuleja dystansowa to nią można doregulować (np przeszlifować ją) jak ślimak za długi. Oryginalny ślimak na pewno kupisz w Pancerpolu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorado 02.12.2018 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2018 Kolorado - mój ślimak oryginalny w Kielarze wygląda tak po prawie 10 latach eksploatacji https://forum.muratordom.pl/showthread.php?5099-Kocio%C5%82-Kielar-Eco-2&p=7525123&viewfull=1#post7525123 Czyli masz "pazur" i teraz jestem już przekonany na 90% że jego brak u mnie jest przyczyną zacinania się ślimaka. Co do oceny długości ślimaka to jak wyrzucisz z palnika ekogroszek to od góry ocenisz czy ślimak uderza w bok (kolano) palnika czy też nie. Od strony reduktora jest też chyba tuleja dystansowa to nią można doregulować (np przeszlifować ją) jak ślimak za długi. Oryginalny ślimak na pewno kupisz w Pancerpolu. Ale w mojej opinii on nie jest za długi, tylko za krótki. On nie dochodzi w ogóle do kolana palnika. Sama długość osi jest może i dobra (830mm), ale brakuje mu tego pazura. Jak kupowałem nowy, to nie wiedziałem że on ma tam być, bo oryginalny miał zniszczoną końcówkę. Teraz jak uda mi się coś z tym motoreduktorem zrobić (w ostateczności kupię cały nowy), to od razu kupię też nowy ślimak z "pazurem". Dzięki wszystkim za pomoc, dam znać po wszystkim jak to się skończyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 05.12.2018 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2018 Czyli masz "pazur" i teraz jestem już przekonany na 90% że jego brak u mnie jest przyczyną zacinania się ślimaka. Ale w mojej opinii on nie jest za długi, tylko za krótki. On nie dochodzi w ogóle do kolana palnika. Sama długość osi jest może i dobra (830mm), ale brakuje mu tego pazura. Jak kupowałem nowy, to nie wiedziałem że on ma tam być, bo oryginalny miał zniszczoną końcówkę. Teraz jak uda mi się coś z tym motoreduktorem zrobić (w ostateczności kupię cały nowy), to od razu kupię też nowy ślimak z "pazurem". Dzięki wszystkim za pomoc, dam znać po wszystkim jak to się skończyło. U mnie w Pancerpolu na pewno nie było pazura i wymieniałem ślimaka na nierdzewny też bez. Końcówka w ślimaku się aż tak nie zużywa by pazur zniknął zwłaszcza, że korozja występuje w ok. 1/3 długości od palnika więc pewnie też miałeś wersję bez pazura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 05.12.2018 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2018 Oryginalny ślimak PPS 25 ma pazur, w listopadzie robiłem dwa takie palniki, jeden rwał właśnie zawleczki ( gościu kupił rzemiosło i dalej rwał ) w drugim źle się paliło, była już zgnita rura i wytopione kolano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorado 05.12.2018 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2018 W poniedziałek byłem w pancerpolu, wymieniłem uszkodzoną przekładnię i dokupiłem ślimak "z pazurem". Przy okazji porozmawiałem z serwisantem (p. Tomek - dziękuję za pomoc) i tak z tej rozmowy wychodzi, że sporo problemów i awarii wynika ze złych ustawień sterownika, a dokładnie z trzymania żaru zbyt nisko. Dowiedziałem się też, że niektórzy obcinają ten pazur w nowych ślimakach i że w zasadzie bez niego też daje radę podawać. Obcinanie moim zdaniem nie ma sensu, skoro jest on po to żeby ułatwiać podawanie (nawet patent na to jest), ale widać że komuś działa i bez niego, zresztą Suspenser pisze że nie ma pazura. Zebrałem te wszystkie informacje, moje doświadczenia, przemyślenia i faktycznie może być tak, że powodem zacinania u mnie było zbyt duża przerwa w podawaniu, a w efekcie zejście żaru w okolice końcówki ślimaka i jego szybsze zużycie. Chciałem ograniczyć spalanie, a w efekcie narobiłem sobie kłopotów. Zresztą to tylko teoria, zobaczymy jak będzie teraz. Po sezonie obejrzę też dokładnie palnik, czy też nie jest nadtopiony, albo czy nagaru nie ma za dużo. Na tą chwilę wszystko śmiga bez zastrzeżeń, ale dopiero 2 dni. Spalanie dość spore - 19kg/h, ale dom był wychłodzony, więc ma prawo ciągnąć jak smok. Mam nadzieję, że spadnie za dzień lub dwa. To tyle, będę uważnie patrzył co się w kotłowni dzieje i dam znać jeśli coś jeszcze uda mi się odkryć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 07.12.2018 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2018 Z trzymaniem żaru nisko jest jak z ustawieniem silnika samochodu na ubogą mieszankę - tylko kłopotu sobie tym można narobić. Dobrze, że porozmawiałeś w Pancerpol bo jak widać dzieją się różne rzeczy u producentów kotłów i tak jak u mnie od nowości ślimak był bez pazura przy PPS 25, a powinien go mieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorado 07.12.2018 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2018 (edytowane) No właśnie z tym utrzymywaniem żaru nisko, to już sam nie jestem pewien czy występowało to u mnie. Czasem (szczególnie gdy było ciepło) wydłużałem czas podawania, ale jak nisko był żar - tego nie wiem. Coś mogło być na rzeczy, bo po dwóch latach użytkowania ślimak na końcówce posiada ślady zużycia - brakuje początku zwoju (niedużo, ale jednak brakuje). Na pewno to nie jest bezpośrednią przyczyną zacinania podawania. W mojej opinii bezpośrednią przyczyną jest nagromadzenie miału w kolanie palnika. To zaobserwowałem po wymontowaniu ślimaka, zresztą rzuciło mi się to w oczy już wcześniej. Miał ten prawdopodobnie powoduje problemy z wypchnięciem opału w górę palnika. Za tą teorią przemawia też to, że zawsze po sezonie lub czyszczeniu palnika po awarii piec działał jakiś czas bezbłędnie. Skąd ten miał? Prawdopodobnie właśnie uszkodzony ślimak (brak zwoju na całej długości, ale także brak "pazura") powodował "ubijanie" opału w kolanie palnika i jego rozdrabnianie. Dodatkowo nagar na palniku mógł potęgować ten efekt poprzez blokowanie opału. Początkowo przestawiłem sterownik na szybsze podawanie, ale teraz widzę że powoduje to przesypywanie niedopalonego groszku do popielnika. W tej sytuacji wróciłem do poprzednich ustawień. Na tą chwilę obserwuję co się dzieje, ale nie wydaje mi się, żeby żar był jakoś bardzo nisko. Edytowane 7 Grudnia 2018 przez kolorado Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 08.12.2018 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2018 Też mam pancerpola ale tego najmniejszego i czasami wiecej opału idzie od strony drzwiczek a z tyłu na płasko , ślimak z pazurem tylko myślę że to wina opału bo spalam resztki potłuczonego wegla orzech silnie koksującego i więcej w tym miału niż groszku ale usprawniłem to w ten sposób że odlałem z betonu żaroodpornego 1500 stopni taką dodatkową koronkę wys 3,5 cm i położyłem na tacy i teraz żaru jest odpowiednia ilość a co najważniejsze nic kompletnie nie przesypuje , jak powiedziałem spalam ekogroszek zrobiony z węgla typ 34,4 czyli podobno niespalarny w kotle podajnikowym ale zmniejszenie powietrza wydłużenie czasu przerwy zrobiło to że popiół jest jak z papierosa dosłownie , o żadnych spiekach mowy nie ma , i kto debeściak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.