Mariusz1707 20.11.2008 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Po kilku dniach palenia... Ustawiałem temp. pompy taką samą jak zadaną i piec dochodził po ok. 7-8 min. , odpoczywał 4 min.Teraz pompa na 45 st., zadana 56 st. dochodz w 10 min. do zadanej i odpoczywa 6 min. Wniosek - 6 min. oszczędności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 20.11.2008 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 No właśnie,bo ja nie wiem jaka powinna być proporcja czasu pracy do czasu podtrzymania.Myślałam że ten czas podtrzymania jest znacznie dłuższy niż czas pracy.A tu się okazuje,ze w zasadzie piec będzie pracował cały czas ,czy się nie zepsuje?I ile mi prądu zeżre,chyba zaczynam tęsknic za łopatą i węglem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetkalk488 20.11.2008 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 mendras tak czytam co piszesz i mam cicha nadziej, że moze pomożesz przy moich ustawieniach bo spalanie mam makabryczne i zaczyna mnie to przerazac, nie mowiac juz o ciagłym słuchaniu ze g______y piec kupiłam bardzo prosze o jakąkolwiek pomoc, jeśli jest to mozliwe to prosze o kontakt na gg bo tutaj zadziej zagladam. GG 1550308. Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariusz1707 20.11.2008 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Dodam jeszcze, że woda cały czas krąży przez bojler ( 140 L dwupłaszczowy ).Jak go zamykałem dłużej pieć musiał pracować. A teraz bojler to swego rodzaju akumulator ciepłej wody.Moje nastawy :temp. zadana 56 st. Cpraca 7sprzerwa 55 snadmuch 1( zasłonięta na 3/4 )Histereza 2pompa 45 st. CI dodam, że cały czas kombinuję. Z odłączoną podłogówką było 10 min pracy i 10 minut przerwy, jak podłączyłem podłogówkę - praca 13 minut/przerwa 6-7 min.Ale myślę,że jak podłogówka się nagrzeje to też będzie działać jak akumulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 20.11.2008 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Dla wszystkich, którzy mają drobny problem z rozumieniem działania kotłów c.o. z palnikiem retortowym. Kocioł składa się z dwóch technicznie niezależnych elementów. 1. paleniska, którym jest retorta z podajnikiem i zasobnikiem na paliwo 2. wymiennika ciepła, czyli całej tej skrzyni z wodą opakowanej w izolacje i blaszaną karoserię, z której wychodzą dwie rurki, zasilanie i powrót. Sprawy z węglem dotyczą tylko i wyłącznie paleniska, czyli retorty! Nie należy tego łączyć z ilością węgla którą spala się w takim czy innym czasie. Nieco upraszczam, ale nie radzę tych spraw łączyć z sobą, dopóki nie zrozumie się całego tego podstawowego mechanizmu współzależności. Najpierw trzeba ustalić jakość spalania, czyli stosunek czasu podawania do czasu palenia oraz ilość i siłę nadmuchu. Ten mechanizm, jego proporcje są w retortach dość zbliżone i należy nieco sugerować się nastawami fabrycznymi ale rzeczą podstawową jest, mieć suche paliwo. Nawet 5% wilgotności będzie dużą stratą, bo ten węgiel będzie musiał znaczną część energii oddać na przerobienie zawartej w nim wody w stan gazowy i nasze palenisko będzie miało niższą temperaturę, nawet jeśli uda nam się dobrze dobrać czas podawania i palenia oraz napowietrzanie o sile odpowiedniej dla tej sytuacji. Takie palenisko będzie wytwarzało dużo niedopalonego gazu i sadzy! Nadmuch będzie mocniejszy i dojdą straty kominowe. W każdym przypadku kryterium, czy nasze palenisko dobrze się pali, będzie ocena popiołu w popielniku. Powinien tam być tylko popiół. Jeśli tam jest niedopalony węgiel, to znaczy, że za dużo go dajemy w stosunku do czasu jego palenia. Dmuchawa też ma na to wpływ, ale w przedziale jakieś 5% . Jeśli wyjdziemy z 33-35%, to regulacja będzie ą 1-2%. Ważne jest by zmieniać tylko jeden z tych trzech parametrów i to o 1-2 wielkości. Najlepiej ustalić najpierw czas podawania. Wielkość paleniska powinna być optymalna dla danej retorty, czyli zajmować całą jej powierzchnię, tworząc rodzaj kopczyka. Temperatura paleniska nie ma nic wspólnego z tzw. temperaturą zadaną na kotle! Temperatura paleniska to kwestia tylko i wyłącznie jakości paliwa a na nią ma największy wpływ in minus jego zawilgocenie. Czas pracy tego całego dobrze już wyregulowanego paleniska retorty jest zależny od ustawień temperaturowych kotła. Im więcej będziemy od niego wymagać ciepła, tym dłużej będzie pracował i tym więcej zużyje węgla. W ekstremalnych sytuacjach dużych wydatków ciepła i nastawu zbyt niskiej temperatury na wyjściu może dojść do obniżenia temperatury powrotu poniżej ustawionej fabrycznie dolnej granicy bezpieczeństwa kotła i automat wyłączy nam kocioł. W tym miejscu naszego doświadczenia możemy więc bawić się w regulacje temperaturowe na kotle, zaworze drogowym, pompie c.o. albo dołączyć pełną automatykę pogodową i dać sobie spokój. Nie będę tego tematu rozwijał, bo to są sprawy bardzo indywidualne. Mogę najwyżej coś doradzić ale opis warunków musi być rzeczowy. We wszystkich tych sprawach rządzi fizyka.. i osobiste preferencje. Należy też pamiętać, że ogrzewamy ilość powietrza we wnętrzu, które podlegając prawom fizyki przekazuje tę energię dalej w ramach tendencji do wyrównywania się układów termicznych. Zależy więc jaką barierą będzie dla tego procesu jego opakowanie, czyli nasza architektura. Trochę to się rymuje z tektura.. hi hi.. no, powiedzmy tektura komórkowa! Mariusz1707 pompa 45 st. C , co to za pomiar? Masz pompę z termometrem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariusz1707 20.11.2008 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Chodzi o temp. przy której pompa C.O. włącza się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluto7777 20.11.2008 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 ten kociol PER EKO KSR 25KW mozna kupic w leroy merlin, czyli prawdopodobnie nie moze to byc absolutny badziew, bo by w to nie wchodzili, cena to 5625 zl, i rowniez mnie interesuje ten temat, a glownie jak czesto w lecie trzeba zasypywac zasobnik dla CWU, dla 4 osobowej rodziny? raz na miesiąc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 20.11.2008 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Wow, mendras, to lepsze niż podręcznik. Elementarz kotłowniany, normalnie Po tej lekturze chyba wtargam na strych cały węgiel i rozsypie jak antonówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ktsu 21.11.2008 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 jaro'71 napisał: Po tej lekturze chyba wtargam na strych cały węgiel i rozsypie jak antonówki Ja suszę węgiel właśnie rozsypując go na podłodze w kotłowni, wysypuję 5 worków (tyle mieści mi się w zasobniku) i tak na wymianę, czyli załaduję zasobnik i tyleż samo z worków wysypuję na podłogę. Wymiana co 6 dni (przy tej pogodzie) i mam suchy opał. Efekt jest bez porównania, teraz wiem, że mokry opał może być przyczyną niepotrzebnego i bezefektowego katowania kotła. Teraz inna sprawa, mam kocioł eko-tech 22 kw i podłączony do niego sterownik pokojowy auraton. Otóż, zaobserwowałem że kocioł bardzo często funkcjonuje na bardzo niskich temp. nawet 25 stopni, a to dlatego, że programator pokojowy wyłącza go z trybu pracy i włącza kiedy potrzeba doładować ciepła. Na jednym z postów dyskutowałem na ten temat z formuowiczem, który przekonywał mnie, że wszysko jest ok. Ale ja nadal nie jestem tego pewny. Przecież są to naprawdę niskie temp. ,które działać mogą niszcząco na kocioł i komin. Kolejna sprawa, jak przy takiej temp. zagrzać wodę cwu, albo dodatkowy układ grzewczy (podłogówka). Kocioł posiada sterownik st-37, a regulator pojowoy współpracuje z nim na zasadzie uruchamiania kotła w tryb pracy - steruje podawaniem i nadmuchem, a nie pompą co. Szukam dodatkowo innej możliwości np. podłączenia regulatora pokojowego z pompą z pominięciem st-37, ale czy tak można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 21.11.2008 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Ktsu .. niczego nie kombinuj z pomijaniem sterownika, bo to on jest gwarancją ochrony temperaturowej twojego kotła. To co cię tak dziwi, to efekt histerezy.. nie powinna wywoływać histerycznych zachowań.. hi hi. Histereza, to zwolniona reakcja na bodźce zewnętrzne.. mówiąc zwyczajnie, w tym wypadku zakres tolerancji temperaturowej w stosunku do nastawionej na kotle, a ta powinna być zgodna z zaleceniami producenta. U mnie w Lingu jest w nastawie fabrycznym 65şC zabezpieczone hasłem. Ręcznie nastawione mam na 57şC ale to nie zmienia nastawu fabrycznego, tylko określa górny zakres tolerancji i wyłącza tryb pracy po osiągnieciu 69şC. Ponieważ mój układ wodny ma bardzo dużą bezwładność, czyli bardzo dużo wody ( instalacja c.o. z systemu grawitacyjnego) i działa jakbym miał bufor w systemie, po wyłączeniu potrafi dojść do 72şC. Dolna granica jest u mnie gdzieś w okolicach 35şC ale jak mu włączałem program lato i na powrocie woda spadła do 20şC to po przełączeniu wieczorem mówił mi: wała!.. i włączał alarm. Musiałem go włączyć drugi raz, żeby myślał, że chodzi o rozpalanie.. hi hi.. oczywiście na drogowym zaworze musiałem mu dać minimalne wymagania i operacja udobruchania go trwała z godzinę.. hi hiJa nie mam sterownika pokojowego ani pogodowego, tylko sam jestem zawiadowcą, więc muszę wiedzieć co i jak.. a to są dość indywidualne sytuacje. Radzę ci Ktsu, zostaw niech sobie te urządzenia gadają miedzy sobą a ty tylko ustaw na piecu górę, tyle ile zaleca producent. Na twoim sterowniku pewnie nie ma fabrycznego zabezpieczenia, więc nie schodź z nastawem poniżej 55şC. Jaro’71, przechodzisz na paliwo bio? Susz jabłkowy, ile to % MJ.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 21.11.2008 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Ktsu, na twoim sterowniku jest wszystko http://www.kotly.com/sklep/tf/ekotech19_instrukcja_sterownika.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 21.11.2008 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Dlatego ja kupuję węgiel luzem,tzn.raz kupiłam haha.Myślę że będę kupować na zmianę czyli teraz kupię kolejną partię i wrzucę w drugą część piwnicy/gdyby był wilgotny to doschnie zanim wykorzystam pierwszą /.i tak na zmianę.Natomiast mam pytanku co do zaworu mieszającego bo nie łapię jego zastosowania.Mam ustawiony na 5.Co sie dzieje jeśli zmniejszyłabym np na 3 albo zwiększyła na 7... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 21.11.2008 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Jaro’71, przechodzisz na paliwo bio? Susz jabłkowy, ile to % MJ.. No co Ty, jabłka to do słoja na winko a nie do kotła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 21.11.2008 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 mam hefa 20kW se sterownikiem PID ognik (chyba plus) - piec chodzi od paru dni ale męczy mnie, że temperatura wody w piecu potrafi zejść poniżej 38 stopni - (to jest chyba podtrzymanie) czy to normalne? CWU mam wyłączone a termostat praktycznie nie każe piecowi pracować bo na termostacie mam na razie ustawioną temperaturę na 10 stopni a w domu jest ze 14. Mimo to piec spala worek 30kg węgla na dobę . Groszek mam suchy - jak wsypuję go do zasobnika to "ładnie" pyli. Możecie podzielić się swoimi doświadczeniami jak pracuje piec ze sterownikiem PID? czy sterownik nie powinien pilnować zadanej temperatury 60 stopni ?(tyle mu ustawiłem w sterowniku ognik) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rodowity 21.11.2008 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Możecie podzielić się swoimi doświadczeniami jak pracuje piec ze sterownikiem PID? czy sterownik nie powinien pilnować zadanej temperatury 60 stopni ?(tyle mu ustawiłem w sterowniku ognik) Ja mam takowy kocioł z tym sterownikiem. Kocioł hula od końca września w domu, w którym będe mieszkał ... za tydzień Tem., CWU którą nastawił instalator to 40 C, a na kotle 55. Jak napisałem, dom nie jest w pełni użytkowany, a woda pobierana w ilościach roboczych. Aktualnie w chałupie jest b. ciepło, chodzi podłogówka a grzejniki prawie wszystkie są zakręcone. Jak się nie mylę to początek też był taki - ponad 30 kg/doba. Teraz jest niecałe 20 kg/doba dla 160 kw powierzchni domu. Szczerze mówiąc nie mam czasu zająć się "analizą" pracy kotła bo mam przeprowadzkę na głowie... na razie sypie wungiel i wybieram popiół. Wydaje mi się, że mógłby być wydłużony czas podawania, ponieważ popió nie jest do końca "sypki" i występują w nim formy okrągłe A może to zależy od jakości grochu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rodowity 21.11.2008 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Możecie podzielić się swoimi doświadczeniami jak pracuje piec ze sterownikiem PID? czy sterownik nie powinien pilnować zadanej temperatury 60 stopni ?(tyle mu ustawiłem w sterowniku ognik) Ja mam takowy kocioł z tym sterownikiem. Kocioł hula od końca września w domu, w którym będe mieszkał ... za tydzień Tem., CWU którą nastawił instalator to 40 C, a na kotle 55. Jak napisałem, dom nie jest w pełni użytkowany, a woda pobierana w ilościach roboczych. Aktualnie w chałupie jest b. ciepło, chodzi podłogówka a grzejniki prawie wszystkie są zakręcone. Jak się nie mylę to początek też był taki - ponad 30 kg/doba. Teraz jest niecałe 20 kg/doba dla 160 kw powierzchni domu. Szczerze mówiąc nie mam czasu zająć się "analizą" pracy kotła bo mam przeprowadzkę na głowie... na razie sypie wungiel i wybieram popiół. Wydaje mi się, że mógłby być wydłużony czas podawania, ponieważ popió nie jest do końca "sypki" i występują w nim formy okrągłe A może to zależy od jakości grochu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 21.11.2008 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 a do jakiej wartości spada ci temperatura wody w kotle przy podtrzymaniu? dzisiaj rano miałem 32 stopnie na piecu - pociechą jest że groszku prawie nie ubyło z zasobnika ale teraz z kolei martwię się o piec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rodowity 21.11.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Jak się nie mylę (bo nie mieszkam w chałupie) zawsze osycluje ok. 50 stopni przy nastawie 55 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rodowity 21.11.2008 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Jak się nie mylę (bo nie mieszkam w chałupie) zawsze osycluje ok. 50 stopni przy nastawie 55 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 21.11.2008 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 A powiedzcie mi czy u was też tak jest i czy to prawidłowe.Po zakończeniu pracy mam lekki kopczyk,ale do momentu ponownego uruchomienia pieca robi mi się na palenisku dziura,taki lekki menisk wklęsły.Czy tak ma być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.